Anita Cieślak

Anita Cieślak polonistka,
neurologopeda

Temat: Psie poczucie czasu

Witam, jestem po raz pierwszy :-), ale psiara sie stalam, najpierw zaszczepili mnie rodzice, a potem moj maż:-) mamy psa Atona - dalmatynczyka - z jego poczuciem czasu też jest tak, że wie, co i kiedy, rozpoznaje sygnały, np. szelest kurtki, nawet jak sie ubieram w drugim pomieszczeniu i juz czeka na spacer...

cicho piszczy rankiem, szczegolnie sobotnio- niedzielnym i czeka, az wstaniemy, sojusznikami jego sa nasze dwie kocice - rasowe dachowce. One dolaczaja swoj miauk i mamy koncert pod drzwiami sypialni.Przy zabawach Aton reaguje na klasniecie i Gdzie masz pileczke? Wiem, ze to pewnie za dlugi komunikat i w ogole, ale....dziala!!!!

Co do przychodzenia na wolanie i rozumienie - Aton ma chyba wybiorczo to - jak mu sie chce, ale troche i naszej winy, bo nie uczymy go za bardzo...

Alicja napisala, ze psy chyba odczytuja nasze mysli - cos w tym jest - nasze kocice siersciuchy czesto wlaza na kolana , pod kocyk i ugniatają - chyba to lubia, ale ostatnio podejrzewam, ze robia tak, bo bylo zimno w mieszkaniu, bo kaloryfery jeszcze nie dzialaly:-)
Pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Psie poczucie czasu

Anita M.:
Przy zabawach Aton reaguje na klasniecie i Gdzie masz pileczke? Wiem, ze to pewnie za dlugi komunikat i w ogole, ale....dziala!!!!
Meluś reaguje na jeszcze dłuższy. Siedzę sobie np. przy komputerze, a on przychodzi do mnie, opiera się przednimi łapkami o kolana i trąca nosem. Widzę, że coś chce, ale nie wiem co. Mówię więc "Meluś, pokaż panu, co chcesz". Meluś wtedy entuzjastycznie biegnie albo do kuchni, gdzie są jego ciasteczka, albo do pokoju z zabawkami. Zatrzymuje się tam, gdzie znajduje się to, na co ma akurat ochotę. Gdy już stoi, to przebiera łapkami i patrzy mi w oczy, jakby sprawdzał czy już wiem, o co mu chodzi.
Joanna P.

Joanna P. Dorywczo

Temat: Psie poczucie czasu

to ciekawe ale zawsze uważałam że psy są bardzo inteligente stworzenia ... np gdy budzi mnie budzik o 6:00 rano lub 5:30
i wcale nie mam ochoty wstać i dzwoni i dzwoni i w końcu mój kubuś zaczyna po mnie skakać a jak nie po mnie to po panu oznajmia chyba w ten sposób ze to czas na pobudkę i nie ma leniuchowania..
dużo różnych rzeczy można za obserwować jak się cały czas żyje z psami jak zawsze w domu miałam psy jeszcze gdy rodzice żyli to nawet kota o imieniu samolot można było spotkać..a wracając do psów..
to ja sobie życia bez nich nie wyobrażam..
jeśli jest pora wyjścia na spacer wieczorny to jednak daje do zrozumienia że on już jest gotowy i w tym momencie jest zazwyczaj 20-21 .. ciekawe.. nigdy nie mogłam pojać i nie pojmuje nadal psiego rozumku mimo że tyle książek się na czytałam to ciągle mnie zaskakują..

konto usunięte

Temat: Psie poczucie czasu

Maja co wieczór ok 21:30 szykuje się do nocnego spania.
Poprzedni psiak o 22:30 przychodził do mnie, żeby go wyprowadzić na "psacer".

Następna dyskusja:

psie pogawędki...




Wyślij zaproszenie do