konto usunięte

Temat: psiak a wynajem mieszkania

Nie znalazłam takiego wątku na forum, a jestem ciekawa co Wy na ten temat powiecie.

No właśnie zarówno w czasie studiów jak i obecnie wynajmuję mieszkanie i różnie to bywało raz pies był ze mną, a raz u rodziców bo bardzo ciężko jest wynająć mieszkanie posiadając psa.
Wiele osób radzi alby idąc oglądać mieszkanie zabierać ze soba psa aby właściciel zobaczył że jest on dobrze wychowany i spokojny ale nie zawsze jest taka możliwość, poza tym już dzwoniąc czy oferta aktualna zadaję pytanie czy jest możliwość trzymania psa, najczęstsza odpowiedź: absolutnie nie.
Pomaga trochę kiedy mówię że w umowie zobowiążę się do pokrycia kosztów jeśli właściciel mieszkania stwierdzi że pies wyrządził szkody ale ogólnie ciężko jest: bo nie, bo pazury, bo psi zapach, bo sierść itd.
Obecnie wynajmuję mieszkanie od osoby która wcześniej posiadała boksera ( zostało nawet jego zdjęcie na szafce w pokoju) i która na pytanie o psa odpowiedziała: jasne w tym mieszkaniu był już pies, kocham psy i to nie problem. I faktycznie Hera bardzo polubiła właściciela mieszkania a on ją.

Ktoś z Was też ma takie problemy? czy wy też nie wynajęlibyście mieszkania osobie z psem?Agnieszka Granowska edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 01:07
Ewa K.

Ewa K. Fotograf.Właściciel
BLUEGOTHICKfoto
studio *można
nauczyć...

Temat: psiak a wynajem mieszkania

Ciekawy i dobry wątek.Miałam kiedyś podobną sytuację.Uważam,że jeśli trafi się na miłośnika zwierząt,osobę,która rozumie posiadanie psa, to nie powinno być problemu.Starsze psy są zrównoważone, ale psy do 1,5 roku mogą jeszcze wyrządzać szkody w mieszkaniu,dlatego najlepiej dogadać się zwłaścicielem,że jeśli pies coś zniszczy pokryje się koszty.Dobry sposób z tą umową.Pani piesek wygląda jednak na rezolutnego.

konto usunięte

Temat: psiak a wynajem mieszkania

Ehh tylko że problem tkwi w tym, że my znamy swojego psa ,a ludzie nie i nie ma czasu im tłumaczyć, że pies wcześniej mieszkał w bloku, że śpi po 12 godzin, że nie wejdzie do domu jeśli nie ma wytartych łap, że jest wyczesywany,kąpany, nie wchodzi na łóżka bo ma swoje legowiso, pazury ma regularnie obcinane, że nie wyje kiedy się wyjdzie itd. Mój pies motywuje mnie do sprzątania, ciągłego odkurzania, wycierania podłóg itp. Szczerze mówiąc często okazywało się, że to moi współlokatorzy więcej brudzą i niszczą niż pies. Poza tym nie urządzam imprez bo w domu jest pies, kóry źle będzie się czuł, kiedy w domu będzie pełno obcych ludzi, alkohol, dym i głośna muzyka. Wolę wyjść sobie wytańczyć się do klubu.

A co powiecie na odpowiedzi: no właśnie sama miałam psa wiem jak to jest dlatego nie wynajmę mieszkaniaAgnieszka Granowska edytował(a) ten post dnia 07.12.09 o godzinie 02:25



Wyślij zaproszenie do