Blanka
J.
Commercial Manager
FTTH
Temat: prosba o kciuki
nasz beagle jest bardzo chory i potrzebujemy Waszego wsparcia duchowegodzis jestesmy po diagnozie dr Jagielskiego
Złośliwiec Fendera to chłoniak w piątym stadium rozwoju, a więc w ostatecznym. Objawia się to międzyinnymi tym, że zaatakował szpik kostny, czego efektem jest dramatyczna anemia.
Dzisiaj Fender dostał antybiotyk, steryd i osłonę tkanki śluzowej jelit. Jeżeli jutro wyniki krwi utrzymają się na wczorajszym poziomie lub poprawią dostaniemy chemię. Jeżeli będą słabsze to transfuzja i steryd.
Jeżeli damy radę rozpocząć chemioterapię to mamy dwie możliwości:
1. Złośliwiec zareaguje na leczenie i wtedy mamy 5% szans na wyleczenie, 40-60% szans na przeżycie 10-12 miesięcy bez nawrotu objawów po zakończeniu chemii.
2. Złośliwiec nie reaguje na leczenie - wtedy niestety trzeba będzie w stosunkowo krótkim czasie zdecydować się na krok ostateczny czyli eutanazję. ta choroba już teraz powoduje u Fendera niedotlenienie, gorączkowanie. Jeżeli rak nie zacznie się cofać, to stan chłopaka będzie się pogarszał, aż do ostatecznego wyniszczenia organizmu. A do tego nie dopuścimy.
Biorąc pod uwagę stan zaawansowania choroby oraz to, że jest to rak jelit pozostaje nam w zasadzie tylko mieć nadzieję, że Fenderek zaskoczy...