Michał Grzywacz

Michał Grzywacz
Fotografia/Video/Pro
dukcja

Temat: problem z wychodzeniem z domu

witam, piszę w dziwnej sprawie...od ok. tygodnia moja suka nie chce wychodzić z domu na spacer. Jeśli ma zapiętą smycz stoi okoniem i nie ma szans jej ruszyć. Robię tak, że odpinam smycz i schodze po schodach (4 piętro) a ona za mną w panice zbiega.

Sprawa powtarza się na spacerze, w momencie staje w miejscu i chce wracać do domu. Można z nią wtedy iść tylko w kierunku domu, lub oszukać skręcając gdzieś za drzewa itd...


Obrazek


Ważna sprawa, Kirę mam 3 miesiąc, wziąłem ją ze schroniska. Ma 3 lata. Ma silny lęk separacyjny. Ale jeszce tydzień temu nie było kompletnie problemu z wychodzeniem na spacery. taka sytuacja zdarzyła się wcześniej może 3 razy, obecnie 3 razy dziennie.

może ktoś się zna na psiej psychice?? to jest dość uciążliwe...

konto usunięte

Temat: problem z wychodzeniem z domu

Michał Grzywacz:
witam, piszę w dziwnej sprawie...od ok. tygodnia moja suka nie chce wychodzić z domu na spacer. Jeśli ma zapiętą smycz stoi okoniem i nie ma szans jej ruszyć. Robię tak, że odpinam smycz i schodze po schodach (4 piętro) a ona za mną w panice zbiega.

Nie, nie, nie nieeee...tylko pogłębiasz jej strach. Załóż jej smycz dookoła szyi, ale tak żeby miała ją zapiętą pod brodą, żebyś mógł kontrolować jej całą głowę (nie używasz obroży). Zapnij tak, żeby mogła spokojnie oddychać. Skróć ją tak, żeby prowadzić przy nodze, ale na lekko luźnej. Jeśli będzie się stawiać, delikatnymi szarpnięciami (nigdy jednym silnym) odwracasz jej głowę w kierunku, w którym macie iść. Jeśli trzeba, zrób to z pewnego rozpędu. Bardzo ważna u Ciebie będzie pewność siebie - klata do przodu, poważna mina, wygląd kogoś kto nie przyjmuje sprzeciwu. Nie musisz jej nic mówić, zrozumie czego od niej chcesz. Możesz użyć więcej siły, jeśli to nic nie da. Przeciągnij ją kilka metrów, bedzie się wyrywać, ale trzymaj ją, siądź na schodach jeśli trzeba, daj się jej oswoić i dalej w ten sam sposób. Pamiętaj - nie może w Tobie być ani kszty wątpliwości w to co robisz.
Sprawa powtarza się na spacerze, w momencie staje w miejscu i chce wracać do domu. Można z nią wtedy iść tylko w kierunku domu, lub oszukać skręcając gdzieś za drzewa itd...

Jeśli chce stać, niech stoi, a Ty z nią. Ale smycz wokół szyi powinna pomóc w zaprzestaniu ciągnięcia do domu :)

Ważna sprawa, Kirę mam 3 miesiąc, wziąłem ją ze schroniska. Ma 3 lata. Ma silny lęk separacyjny.

To chyba nie ma tutaj znaczenia, raczej wygląda na to, że czegoś na dworze się wystraszyła skoro piszesz, że:
Ale jeszce tydzień temu nie było kompletnie problemu z wychodzeniem na spacery. taka sytuacja zdarzyła się wcześniej może 3 razy, obecnie 3 razy dziennie.

może ktoś się zna na psiej psychice?? to jest dość uciążliwe...


Spróbuj, mam nadzieję, że pomoże :)Marek Ś. edytował(a) ten post dnia 22.05.09 o godzinie 18:45

Temat: problem z wychodzeniem z domu

W Krakowie możesz się w takich sprawach kontaktować z Eweliną Włodarczyk i Andrzejem Kłosińskim.
Nie ma co zwlekać, psie sprawy są rzadko "na internet" :)

Temat: problem z wychodzeniem z domu

W Krakowie działa także Zofia Mrzewińska!
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: problem z wychodzeniem z domu

Nasz tymczasowicz Benio miał podobne objawy, dopóki nie zmienilismy obroży na szelki... Jemu pomogła obecność naszych dwóch psów - rezydentów, za nimi biegnie na spacer, mało łap nie pogubi.
Gdy jest sam, w szelkach idzie niechętnie, ale idzie. W obroży zapiera się wszystkimi łapami i nie zrobi nawet pół kroku.

Odradzam szarpanie i przymus - to nieprzyjemne dla psa i opiekuna i raczej nie przyniesie korzyści...

Pomysł z zasięgnięciem porady psich specjalistów jest najlepszy z najlepszych!

Następna dyskusja:

American stafford a pitbull...




Wyślij zaproszenie do