Temat: Pogryzione dziecko przez psa
daria krysta:
dlaczego uwazasz że jeśli ktos smie mieć inne zdanie od ciebie jest protekcjonalny i ma tupet?
to i ja ponownie odeślę do czytania ze zrozumieniem.
ja również nie uciekam sie do
awersji w szkoleniu każdy mój pies na jest uczony klikerowo ale są ludzie np cesar milan którzy przez awersyjne metody wyprowadzili wiele psów,i wszystko można powiedziec na temat tego pana ale nie to że znęca sie nad psem.
uważam inaczej, millan często znęca się nad psami.
nie rozmawiasz z laikiem i doskonale wiem co to
timing bo jak pisalam ćwicze codziennie klikerowo,na kursie mielismy oddzielne cwiczenia timingu np rzucajac piłkę i klikajac jak spadnie na ziemie alebo oglądając film klikając na kazde mrugnięcie okiem aktora,wiem jak wazny jest timing w szkleniu więc nie musisz mi niczego wyjasniac po świetach.
Brawo.
Ale z poniższego wynika, że nie rozumiesz różnicy między kontrwarunkowaniem w rozumieniu, jakim podałaś wcześniej definicję od zastosowania wygaszenia, jakim może być impuls elektryczny.
kontrwarunkowanie jest
bardzo ciężkie gdyż pies taki ignoruje opiekuna,zabawki,smakołyki i nie sposób przekierowac od razu jego zachowania zanim nie zareagujenp;agresywnie a tym samym sam sie nie nagrodzi,do tego celu uzywa sie minnymi o.e-nie w momencie gdy pies widzi innego psa,nie w momencie gdy patrzy na niego czy nawet sie jeży ale w momencie gdy próbuje atakować-i tu własnie ważny jest timing.
Widzisz, a dla mnie (i tutaj się chyba zasadniczo różnimy) ważne jest DLACZEGO ten pies atakuje. + wygaszenie pozytywne w tym momencie ciągle nie daje informacji, co się ma dziać + jeśli pies ignoruje opiekuna/zabawki, to również ważne jest dla mnie, dlaczego to robi + jeśli przeprowadza się (zgodnie z def.) proces odwrażliwiania, to robi się to zgodnie z jego zasadami, pracując na odpowiednio niskim progu pobudzenia zwierzęcia.
Różnicą między ukierunkowaniami jest to, że warunkowanie klasyczne wywołuje odruchową reakcję na bodziec, a w warunkowaniu instrumentalnym po bodźcu i reakcji najczęściej nieodruchowej występuje jeszcze nagroda lub kara,ja to wiem ale
wiesz, ale nie rozumiesz. wzmocnienie/wygaszenie występuje - niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z warunkowaniem klasycznym czy instrumentalnym.
pisze bo moze przy okazji ktos sie dokształci;]floodingu nie stosuje bo chcę żeby pies miał możliwość przewidywania i kontroli sytuacji, a więc by wiedział co się będzie działo i w jaki sposób ma się zachować aby otrzymać nagrodę (czyli ma zachować spokój]stosowanie o.e nie jest równoznaczne z floodingiem bo w momencie gdy pies dobrze sie zachowa zostaje nagrodzony.
I cały czas mówisz o kontrwarunkowaniu instrumentalnym myląc jednocześnie flooding z barowaniem.
nie polega to na ciaglym karaniu jak myslisz.
Ciebie chyba nie bardzo obchodzi, co kto myśli.
w
przypadku abituacji eksponujesz bodziec, który nie ma biologicznego znaczenia. Pies się przyzwyczaja. Chyba, że emocje (strach np.) są ekstremalne.
Powiedz mi, czemu uważasz, że przeklejając/przepisując coś, co ktoś Ci napisał/powiedział, brzmisz jakoś lepiej?
Wolałabym, żebyś tu wkleiła połowę mniej rzeczy, a wszystko rozumiała...
Reakcja zwierzęcia na przywołanie awaryjne jest odruchowa: gdy usłyszy sygnał, bez zastanowienia biegnie do przewodnika. Psy przywoływane awaryjnie niemal "zawracają w powietrzu" jak Pluto z kreskówki Disneya, i pędzą do przewodnika jednak uważam ze w wypadku wielkiego lęku czy silnego instynktu pogoni można przywołanie awaryjne w buty włożyć,gdyz widziałam psy które nie reagowały na nie wogóle mimo zdania wszystkich egzaminów pt więc nie mów mi że nie ma takich przypadków.
Żeby zdać PT nie trzeba mieć super wyszkolonego psa :)
Jeśli jest dobrze zrobione (przywołanie awaryjne) to powinno zadziałać. Jeśli nie zadziała, to z dużym prawdopodobieństwem pobudzenie jest tak silne, że i oe nie zadziała. Ale to już zabawa we wróżenie.
tu trzeba reagować natychmiast żeby nie dopuścic do nieszczęścia i jeśli tego nie widzisz-niestety brak ci wyobrazni.
I kto tu ocenia?
nie oceniam tylko stwierdzam fakt.
Oceniasz, bez czytania ze zrozumieniem.
piszesz ze impuls wobec dużego pobudzenia moze do psa nie dotrzeć-no właśnie i dlatego tutaj najpierw potrzebny jest solidny trening,dzieki ktoremu pies bęzie rozumiał co od niego oczekujesz..
Oczekiwania i wyuczone (w sensie instrumentalnym) zachowania nie mają nic do gadania w sytuacji uruchomienia się łańcucha łowieckiego.
i własnie to próbuje ci przekazac mówiąc o przywołaniu awaryjnym-sama sobie przeczysz.
Przywołanie awaryjne nie jest oparte na warunkowaniu instrumentalnym! Przeczytaj, zanim odpowiesz!
nie legalne są również kolczatki mimo to stosowane nagminnie..widziałam wiecj psich niesczesc spowodowanych kolcami niz o.e..pewnie ze względu na cene bo nie każdego stac na dobra o.e która kosztuje ponad 1000zł .
Ale to chyba kolejny powód, żeby nie polecać, prawda?
Poprzez niewiedzę polecamy młotek do wbicia szpilki.
owszem moja wiedza tu znikowa,zadnego ze swoich psów nie wyszkoliłam sama swoimi metodami-korzystałam ze szkół które wymieniłam powyzej i które polecam.jesli chcesz to podyskutuj ze szkoleniowcami tam pracującymi.ja ameryki nie odkryłam i ja tych metod nie wymyslałam sa stosowane powszechnie wiec jaka kolwiek nagonka na mnie mija sie z celem..
Nagonka? :-)
Masz rację, ponieważ Twoja wiedza ogranicza się do przeklejania/powtarzania mi tekstów, których do końca sama nie rozumiesz, nie bardzo jest sens rozmawiać, bo niestety nie zauważysz - przez bardzo duże emocje, które Ci towarzyszą, że poza tym, że nie zgadzam się na polecanie takich metod jako panaceum na wszystko powiedziałam niewiele kategorycznych rzeczy. Bronisz zaciekle czegoś, co nie jest atakowane, mam nadzieję, że wolne dni pozwolą Ci nabrać dystansu do świata :)
Wesołych Świąt!
Pozdrawiam!