Temat: Permanentne rozwolnienie u spaniela...
Tolerujemy na pewno: ryż, kaszę jęczmienną, marchew, pietruszkę, kawałki drobiu, wołowinę.
Rozwolnienia dostajemy najwyraźniej po makaronie i wieprzowinie, acz to jeszcze za parę dni sprawdzimy bo zawsze jest możliwe, że się psa po prostu czegoś na ogrodzie nażarła.
Na pewno dostajemy sraczki po mleku, w ilości dowolnej.
Przyprawione możemy jeść, co Satka sprawdziła kradnąc mi ćwierć paczki chipsów i wsuwając w całości ;P Rozwolnienia nie stwierdzono. Możemy też bez problemu wsuwać kocie żarcie, acz koty są innego zdania...
To ja mam jeszcze pytanie praktyczne: z jaką częstotliwością i w jakich ilościach dawać papu 6-miesięcznemu spanielowi?
Sońka dostawała zawsze 2x dziennie, wsuwa sobie tyle ile uznaje za stosowne i jest ok, ale Sata ile razy i w jakich ilościach bym jej nie dała, zeżre i tak i miskę wyliże.
Ewka Kira C. edytował(a) ten post dnia 26.05.08 o godzinie 12:38