Temat: Ocena rasowości
Od wielu lat, a właściwie przez całe moje życie towarzyszą mi w życiu domowym psy. Do tej pory były to: złoty cocer-spaniel (rodowodowy), znaleziona suka z zgodna w opisie z briardem, suka owczarka niemieckiego (papiery), pies rottweiler (błąkał się na ulicy, wzięty i pozostał z nami do końca swego psiego życia), sznaucer miniaturowy (papiery) i suka sznaucera olbrzyma (papiery). Okresowo opiekowałam się również i mieszkały ze mną dwie dożyce błękitne.
Większość z tych psów była psami przeznaczonymi na kontynuowanie piękna rasy, które możliwe jest tylko wtedy kiedy uczęszcza się na wystawy. Byłam na wielu i uważam, że to co się tam dzieje nie ma nic (albo bardzo niewiele) wspólnego z oceną piękna psa i jego przydatnością do przyszłego ewentualnego rozrodu. Liczą się znajomości, kontakty i to czy naszymi znajomymi są "krewni i znajomi królika". To jest biznes, który rządzi się takimi samymi prawami jak każdy inny, więc opowiadanie tu o czystości rasy i cechach charakterystycznych dla nich tylko dlatego, że pies ma papiery jest, moim zdaniem, mocno przesadzone.
PS.
Aaa, i jeszcze jedno, ktoś we wcześniejszych wypowiedziach nadmienił, że "prawdziwi hodowcy" lepiej zajmują się swoimi szczennymi sukami. Nie potwierdzam absolutnie tego faktu! Widziałam na własne oczy sceny od których włos mi się na głowie jeżył, a wszystko to miało miejsce w kuluarach Międzynarodowej Wystawy Psów, która cyklicznie odbywa się w katowickim spodku. Paniusia, posiadająca psy championy nie zauważyła mnie przy swoim dostawczym aucie, w którym zaparkowane były niezliczone ilości psy małych ras tzw. ozdobnych. Byłam oszołomiona tym co widziałam, naprawdę. Sodoma i gomora, auto pozostawione w pełnym słońcu na parkingu, a od tyłu odbywała się sprzedaż szczeniaków rzekomo od suki medalowej. Dramat! Także proszę mi nie opowiadać o czystości intencji i o tym, że jeżeli pies przez związek kynologiczny jest uhonorowany papierami, to jest czystej rasy. Nie, po prostu jego właściciel ma większa siłę przebicia, więcej pieniędzy, etc. etc...
Joanna C. edytował(a) ten post dnia 18.11.10 o godzinie 06:44