Ania K.

Ania K. faktoriasmaku.pl

Temat: Kleszcze

Kurczę.
Mój Borys nie ma jeszcze roku, od kwietnia złapał 2 kleszcze - dzisiaj był ten drugi.
Ja się bałam gada wyciągnąć bo nie miałam czym, czekałam na męża, bo on ma takie szczypce w samochodzie.
No i jakieś 2 godziny temu znalazłam tego kleszcza opitego na podłodze. Sam wylazł, ale dalej się rusza, zamknęłam go w pudełku, żeby pokazać miaużonowi...

Do jakiego czasu występują objawy choroby?
Borys nosi obrożę przeciwpchelną i przeciwkleszczową, ale własnie chyba ona nie zadziałała...
Nie pamiętam jakiej firmy to to, wiem że kosztowało ok. 10 zł.
Czyli trzeba kupić tą co polecacie...
Lepiej wydać mniej, niż potem na leczenie...

Czy ta obroża jest bezpieczna gdy w domu jest jeszcze kot?

Edycja:
Wszystko chyba jasne...
Wczoraj byliśmy na chwilę w okolicach wspomnianego Wału Miedzeszyńskiego, no dosłownie od Wału przez ulicę, pies wyszedł na 10 minut się wysikać...
Chyba wiem już gdzie złapał... :/Ania K. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 19:54

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Ania K.:
Kurczę.
Mój Borys nie ma jeszcze roku, od kwietnia złapał 2 kleszcze - dzisiaj był ten drugi.
Ja się bałam gada wyciągnąć bo nie miałam czym, czekałam na męża, bo on ma takie szczypce w samochodzie.

Penseta, najlepiej taka zakrzywiona na końcu wystarczy, złapać kleszcza delikatnie, ale zdecydowanie i wykręcać w lewą stronę. 3 razy dookoła zazwyczaj mi wystarczało do pełni sukcesu.
No i jakieś 2 godziny temu znalazłam tego kleszcza opitego na podłodze.

Nachapał się i odpuścił. Trochę kiepsko, bo najlepiej wyciągnąć kleszcza w ciągu 24h od momentu wbicia w skórę.

Sam wylazł, ale dalej się rusza, zamknęłam go w
pudełku, żeby pokazać miaużonowi...

Pokaż go weterynarzowi, możesz oddać do badań.
Do jakiego czasu występują objawy choroby?

http://www.babeszjoza.com/opis_choroby.html
Borys nosi obrożę przeciwpchelną i przeciwkleszczową, ale własnie chyba ona nie zadziałała...

Jak już pisaliśmy wcześniej nic poniżej 40zł nie działa.
Nie pamiętam jakiej firmy to to, wiem że kosztowało ok. 10 zł.
Czyli trzeba kupić tą co polecacie...
Lepiej wydać mniej, niż potem na leczenie...

Dokładnie tak.
Czy ta obroża jest bezpieczna gdy w domu jest jeszcze kot?

Nie ma problemu z innymi zwierzętami, padają od tego tylko insekty, ale zwróć uwagę, żeby kotu nie przyszło do głowy tego lizać.
Edycja:
Wszystko chyba jasne...
Wczoraj byliśmy na chwilę w okolicach wspomnianego Wału Miedzeszyńskiego, no dosłownie od Wału przez ulicę, pies wyszedł na 10 minut się wysikać...
Chyba wiem już gdzie złapał... :/Ania K. edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 19:54

Psu wystarczy 5 minut, te gnidy w zwykłej trawie nawet siedzą...
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Kleszcze

Do wyciągania polecam taki długopis z pętelką z żyłki, do nabycia np. w aptece a koszt to około 15-20zł. Zdecydowanie ułatwia wyciągnia cholerstwa. Ja wcześniej bawiłam się pensetą, ale jak psisko się rusza to trudno jest to zrobić szybko i sprawnie a i łatwiej o "wyciśnięcie" zawartości kleszcza albo urwanie (wtedy nóżki zostają w ciele, niby nic ale podobno trudno je usunąć i może być blizna). Taką pętelką to raz ciach i po kłopocie.

Z obrożami trzeba pamiętać o ściąganiu przy kąpieli (nie tylko takiej wannowej z szamponem, ale i takiej w bajorze). Bez tego to nawet i taka za 90zł nie pomoże.

Robalom wystarczy chwilka, żeby przeskoczyć/spaść na zwierzaka. Nam ostatnio przytrafiły się 3 takie, w momencie kiedy dosłownie przechodziliśmy tylko ścieżką niby leśną. Ścieżka szeroka (3-4m) więc teoretycznie bezpieczna, jeden przystanek na siku pod krzakim i już draństwo siedziało. Dwa na łapce jeszcze ściągnięte przed wbiciem i jeden na pysku, w faflu już wessany. Czysty przypadek że znalazłam bo zakamuflował się rewelacyjnie. Na szczęście choroby nie przyniósł.Aleksandra Drachal edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 22:54
Ania K.

Ania K. faktoriasmaku.pl

Temat: Kleszcze

Dzięki Wam ogromne.
Kolejnego przed chwilą złapałam już go wyciągnęłam, był identyczny, też opity. Ale zdążyłam wyciągnąć zanim zwrócił
Że też ten mój Borys musi być taki kudłaty... Dopiero znajduję jak się już opiją - ten miał dłuższe nóżki niż ten wypadnięty...

Zajefajnie, ja mieszkam w takiej okolicy, gdzie właściwie tylko zieleń, trawy, krzaki, lasy.
Kto z Warszawy i był kiedyś w Legionowie to wie, że tu las w centrum miasta gdzieniegdzie rośnie.
Bosz, aż mnie wszystko swędzi...
Do poniedziałku nie dam rady kupić, mam chyba jeszcze jakiś drogi środek w sprayu przeciwpchelny, musze poszukać i sprawdzic przeciwkleszczowy też on jet...
Pamiętam, że w zeszłym roku nie moglismy poradzic sobie z pchłami u kota (nie wychodzący) i tylko to pomogło, teraz sprawdzę czy to też na kleszcze działa...
Ściągnę tą obrożę, bo przecież i tak nie działa... :/
Wojtek K.

Wojtek K. biznescup.pl

Temat: Kleszcze

Ja właśnie wróciłem z moimi dwoma susełkami ze spaceru po łąkach i takim małym zagajniczku, 40 minutowy spacer zakończył się schwytaniem i unicestwieniem ok 20 kleszczy. Przed snem kolejne przeszukanie będzie. Dzisiejsza kleszczowa przygoda zadecydowała, że to był raczej ostatni spacer w tamte rejony. Jednak na podwórku pieski bezpieczniejsze.

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Takie skutki łagodnej zimy :/
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Kleszcze

Aniu mogę się mylić, ale zdaje się, że obroże i krople nie do końca wykluczają możliwość wbicia się kleszcza. Czasem widzę, że z mojego psa niektóre to aż uciekają (np. jeden właśnie ostatnio uciekał mu z łapki), a czasem znajdę wbitego :/ Na pewno zmniejszają to niebiezpieczeństwo, ale nie likwidują zupełnie. Poza tym warto przetestować co akurat na twojego psa zadziała. Nie jest powiedziane, że obroża za 90zł będzie idealna. Wielokrotnie na różnych forach czytałam najróżniejsze opinie o wszelakich specyfikach i co człowiek to opinia. Na pewno te droższe, okazują się bardziej skuteczne (to ma się raczej do ich trwałości), ale jednym pasuje Frontline innym Sabunol a jeszcze innym co innego. (Oczywiście przez "pasuje" mam na myśli skuteczność na psie a nie na człowieku ;))
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

a ja dalej szukam jakiegoś skutecznego środka.Mieszkam niedaleko terenów wodonośnych(czyli mało uczęszczanych przez psy i ludzi).Pies(border) ma na sobie kiltixa i najpier miał frontline a teraz fiprexa.

Wierzyłąm w kiltixa niemal ślepo, wiec psa nie przeszukiwałam.Moj błąd, bo po spacerze(następnego dnia) wydobyłam z jego przedpiersia i barków ponad 7 wielkich kleszczy.Były straszne odczyny.Przygotowywałam psa do wystawy i musiałąm go wykąpać i podczas kąpieli odkryłam na końcówce ogona 2 opite bestie...

Wiedziałam, ze kleszcze ciągną do białego, ale nie wiedziałam, ze aż tak.

Dodam, ze pies bardzo dużo pływa, ale obróżkę mu ściągam.

Zaczełąm przegladać psa po spacerach i sie załamałam...Godzinny spacer to ponam 50 kleszczy(małych gnojków pełznących po sierści w stronę skóry) z czego nie wszystkie znajduję i zawsze jakieś 3-5 się uchowa i wgryzie(wyciągamjeszcze żywe)

Moje wnioski.Kiltiź przy często kąpiącym sie psie nie działą.Fiprex i frontline tez nie dają rady.Bedę za niedługo testować Ex-pota..Zobaczymy.
Modlę sie tylko zeby do Wrocławia nie doszła fala babeszji, chociaż pojedyńcze przypadki sie już zdażają..:(

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Nie ma 100% skutecznej metody. Chyba maksimum jakie można zrobić (nie zamykając psa w domu) to założenie obroży, skropienie kroplami, codzienne dokładne oglądanie psa i unikanie krzaków (chociaż dziady i w trawie siedzą, ale trudniej im wejść). Niestety, trzeba być bardzo ostrożnym.
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

u nas to głownie wysokie trawy...I skubańce tak lubią mojego psa, ze ten ledwo wejdzie na łąkę to widzę ze mu po białym pysiu łazi.

gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy takie coś, co sie nakłąda na psa...taki jakby kubraczek delikatny z bardzo drobniutkiej siateczki, tak ze dziady nei mogą przejść.Czy ktoś o tym słyszał?

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Nic mi o tym nie wiadomo, ale przecież po siatce na głowę mogą...jak dla mnie to jakaś legenda :)
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

ale głowa to mniejszy region do przeszukania:)

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Serio ubrałabyś psa w jakąś siatkę? :) Mój by chyba nie chciał w czymś takim kroka dać, równie dobrze mógłby w domu zostać ;-)
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

po tym co widze co sie dzieje na łakach..to chyba byłabym zdesperowana.A Guni duuużo zniesie a jak wejdzie na pola to mógłby być nawet przebrany za Barbie czy pszczółkę maję i nie przeszkadzało by mu nic w penetrowaniu terenu i gonieniu bażantów :)

ja sobie tą siateczkę wyobrażam tak ze jest prawie niewidoczna i ja tuterko przykrywa...ale to tylko moje fantazje :)
Ania K.

Ania K. faktoriasmaku.pl

Temat: Kleszcze

Kurka dzisiaj kolejne 3 gady wyciągnęłam :/
Oświadczam, że Sabunol w sprayu nie działa... :/

Mój Borys ma ciemną sierść, brązowo czarną, nie widać jak na nim chodzą, i na dodatek miejscami tą sierść ma długą, no nie mam szans zauważyć kleszcza, zanim się nie opije...

Przecież nie mogę psa w domu trzymać ;(
Obrzydliwe są te robale... :[
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

ja wyczesuję z bordera pudlówką...Część się wyłąpuje.Z gładkowłosogo to można takim zgrzebełkiem z taką piłką(nie pojedyńcze ząbki, ale coś na kształt piły do drewna)..to wytłumaczyłąm...

Słyszeliście może o jakimś dodatku do karmy co by organizm to wydalał z łojem i odstraszał kleszcze?
Ania K.

Ania K. faktoriasmaku.pl

Temat: Kleszcze

Coś widziałam z wyciągiem z czosnku i cebuli...

Ale czy to jest skuteczne?
http://animalia.pl/produkt,10138,167,Dr._Clauders_Anti...

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Pewnie tam samo jak codzienne odprawianie czarnej mszy z w intencji przepędzenia kleszczy.
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: Kleszcze

ja bym się chyba skusiał na taką mszę :) hi hi..serio,ale mam dość tych dziadów i zaczynam popadać w jakąś paranoję...

konto usunięte

Temat: Kleszcze

Witam
No i mój pies złapał kleszcza, teraz problem jest taki, że mały jego kawałek został przy wyciąganiu pensetą, po raz drugi mi się to zdarzyło. proszę o porady teraz co z tym fantem zrobić?:)
wczesniej poprostu wyciagałam go igiełką i smarowałam maścią ichtiolowa, ale na ile te moje domowe sposoby pomagaja? nie wiem..

Następna dyskusja:

kleszcze i borelioza




Wyślij zaproszenie do