Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Karma - ważność

Mam trochę głupie pytanie, mianowicie "Jak długo zjadliwa jest otwarta, sucha karma dla psa?"
Chce kupić mojemu psu duże opakowanie Orijena, ale jemu zjedzenie 7kg zajmie z miesiąc. Dotychczas kupowałam te 2,5kg to nie zastanawiałam się nad tym ale jak karma będzie stała miesiąc to czy może się zepsuć? Oczywiście nie będzie otwarta tak zupełnie, bo postaram się ją dokładnie jakoś zamknąć ale zawsze to nie będzie tak dobrze jak fabrycznie. Na opakowaniu szukałam info ale oprócz ogólnej daty ważności nie ma niczego na wzór "spożyć w przeciągu 2 dni po otwarciu".

konto usunięte

Temat: Karma - ważność

Wiesz, że ja nigdy nad tym się nie zastanawiałam. U mnie worek stoi dopóki nie zostanie zjedzony, czyli tak średnio miesiąc. Wydaje mi się, że jak niewietrzeje i nie dostaje się wilgoć to nie ma jakiegoś terminu ważności,ale mogę się mylić. Najlepsze są pojemniki na suchą karmę.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Karma - ważność

Można nabyć pojemniki na karmę. Czy to blaszane czy plastikowe. Przypatrzeć się sposobowi zamykania. I wtedy może postać :)

Ja mam dwa pojemniki. 15kg gdzie wór karmy ląduje i mniejszy, z kilka kg, używany/otwierany na codzień.Monika Florczyk edytował(a) ten post dnia 04.09.09 o godzinie 09:58
Iwona Gawryś

Iwona Gawryś redaktor -
współpraca,
Wydawnictwo
Dolnośląskie

Temat: Karma - ważność

Przez miesiąc karma na pewno się nie zepsuje. Nawet bez pojemnika worek można otworzyć tylko częściowo i starannie go zamykać (zawijać) po nabraniu karmy. Od dawna kupujemy worki 14-kilogramowe i 10-kilogramowe (bo niestety tej karmy nie produkują w większych opakowaniach), każdy wystarcza na mniej więcej miesiąc, może trochę więcej. Zepsuła się karma, która była otwarta może z rok temu. Zwietrzała i pies miał po niej rozwolnienie.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Karma - ważność

Karma w otwartym worku raczej przez miesiąc się nie zepsuje. No chyba, że wodą podlane.

Ja pojemniki używam, bo wygodniej/ładniej i co ważniejsze, mniej wietrzeje i nie obawiam się, czy psiak będzie grymasił jedząc coś bez woni :)
Marzena M.

Marzena M. SalesPower/
Knowledge Management

Temat: Karma - ważność

Otwarta karma po upływie 3 tygodni traci większość nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin. Tłuszcze zawarte w pokarmie jełczeją, natomiast w otwartej karmie bardzo często zalęgają się szkodliwe zarodniki pleśni. Jeśli więc Twój "Azor", potrzebuje więcej niż 3 tygodnie na zjedzenie karmy z wora- odpuść i kup mniejszy.
Iwona Gawryś

Iwona Gawryś redaktor -
współpraca,
Wydawnictwo
Dolnośląskie

Temat: Karma - ważność

Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...
Marzena M.

Marzena M. SalesPower/
Knowledge Management

Temat: Karma - ważność

Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.
Agnieszka W.

Agnieszka W.
labradory.waw.pl/for
um/

Temat: Karma - ważność

Zamknięty pojemnik jest najlepszym i najwygodniejszym rozwiązaniem.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Karma - ważność

Marzena Martynska:
Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.


Ale jeśli ma się dwa pojemniki. Jeden bazowy większy, drugi na codzień mniejszy. Mniejszy starcza np na 2 tygodnie, więc nie bardzo co straci. A większy otwierany raz na kilka tygodni i nzów szczelnie zamknięty, więc chyba też niewiele traci.
Marzena M.

Marzena M. SalesPower/
Knowledge Management

Temat: Karma - ważność

Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.


Ale jeśli ma się dwa pojemniki. Jeden bazowy większy, drugi na codzień mniejszy. Mniejszy starcza np na 2 tygodnie, więc nie bardzo co straci. A większy otwierany raz na kilka tygodni i nzów szczelnie zamknięty, więc chyba też niewiele traci.


No nie wiem dziewczyny, na chłopski rozum , wystarczy zrobić prosty eksperyment i schowac np paluszki solone do takiego pudełka, spróbować po trzech dniach i po 10 i po 30 i porównać czy zachodzi proces utleniania, czy ten paluszek smakuje tak samo czy jednak coś mu ubyło?:)

M.
Iwona Gawryś

Iwona Gawryś redaktor -
współpraca,
Wydawnictwo
Dolnośląskie

Temat: Karma - ważność

No ale co wobec tego proponujesz? Bo psy jedzą tę karmę z dużych worków w pojemnikach, wg Ciebie utlenioną i niesmaczną, mają się dobrze i wcinają z apetytem. Jeśli miałabym zacząć kupować małe worki, to równie dobrze mogę przejść na Chappi albo wyrzucić jednego psa, bo nie będzie mnie stać na karmę weterynaryjną dla obu.
Marzena M.

Marzena M. SalesPower/
Knowledge Management

Temat: Karma - ważność

Iwona Gawryś:
No ale co wobec tego proponujesz? Bo psy jedzą tę karmę z dużych worków w pojemnikach, wg Ciebie utlenioną i niesmaczną, mają się dobrze i wcinają z apetytem. Jeśli miałabym zacząć kupować małe worki, to równie dobrze mogę przejść na Chappi albo wyrzucić jednego psa, bo nie będzie mnie stać na karmę weterynaryjną dla obu.


Iwona, dzielę sie informacją, faktem jest ze część składników się utlenia ( nie wymysliłam tego, tak poprostu jest) jeśli masz taką wiedzę, możesz łatwo zniwelować ryzyko utraty tych składników, lepiej zabezpieczać zamknięcie i dodawać psom odpowiednie składniki narażone na utlenianie, typu omega. Nie atakuję, wiem ile kosztują karmy, w tym weterynaryjne.

Pozdrawiam ciepło.

M.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Karma - ważność

Marzena Martynska:
Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.


Ale jeśli ma się dwa pojemniki. Jeden bazowy większy, drugi na codzień mniejszy. Mniejszy starcza np na 2 tygodnie, więc nie bardzo co straci. A większy otwierany raz na kilka tygodni i nzów szczelnie zamknięty, więc chyba też niewiele traci.


No nie wiem dziewczyny, na chłopski rozum , wystarczy zrobić prosty eksperyment i schowac np paluszki solone do takiego pudełka, spróbować po trzech dniach i po 10 i po 30 i porównać czy zachodzi proces utleniania, czy ten paluszek smakuje tak samo czy jednak coś mu ubyło?:)

M.


Czasem chowam w metalowe puszki ciacha i powiem, że nawet po dłuższym czasie są ok.
Karma zamknięta w worku (nieotwartym) a zamknięta w pojemniku, nie widzę wielkiej różńicy. Tym bardziej, że jak otwieram dużą puchę by załadować w mniejszą, czuję zapach jak przy świeżo otwartym worku.
Nie twierdzę, że to idealne rozwiązanie, ale dla mnie wystarczające.
Marzena M.

Marzena M. SalesPower/
Knowledge Management

Temat: Karma - ważność

Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.


Ale jeśli ma się dwa pojemniki. Jeden bazowy większy, drugi na codzień mniejszy. Mniejszy starcza np na 2 tygodnie, więc nie bardzo co straci. A większy otwierany raz na kilka tygodni i nzów szczelnie zamknięty, więc chyba też niewiele traci.


No nie wiem dziewczyny, na chłopski rozum , wystarczy zrobić prosty eksperyment i schowac np paluszki solone do takiego pudełka, spróbować po trzech dniach i po 10 i po 30 i porównać czy zachodzi proces utleniania, czy ten paluszek smakuje tak samo czy jednak coś mu ubyło?:)

M.


Czasem chowam w metalowe puszki ciacha i powiem, że nawet po dłuższym czasie są ok.
Karma zamknięta w worku (nieotwartym) a zamknięta w pojemniku, nie widzę wielkiej różńicy. Tym bardziej, że jak otwieram dużą puchę by załadować w mniejszą, czuję zapach jak przy świeżo otwartym worku.
Nie twierdzę, że to idealne rozwiązanie, ale dla mnie wystarczające.


Dobrze dziewczyny:)

Powracając do pytania postawionego przez Olę D. ''Jak długo zjadliwa jest karma po otwarciu'' - można odpowiedzieć że długo , miesiąc spokojnie( więc niech zaryzykuje kupno duzego wora) alech niech ma tez na uwadze, ze związki zawarte w karmie utleniają się dlatego warto najoptymalniej zabezpieczać worki po otwarciu , i tu rady wasze, drogie koleżanki, korzystanie z kubłów dodawanych gratis przy karmach powyżej 7kg, wkładanie mniejszego kubła w większy etc.

oki?

Pzdr.

M.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Karma - ważność

Marzena Martynska:
Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Monika Florczyk:
Marzena Martynska:
Iwona Gawryś:
Eee tam. Trzymam w workach wsadzonych do pojemników i wszystko jest OK. Gdybym miała kupować małe, czyli droższe opakowania dla dwóch psów będących na karmach weterynaryjnych, zbankrutowałabym...

To ogromny koszt zgadzam się, ale fakt jest faktem po 3 tygodniach składniki odżywcze ulatniają się.
Pzdr.


Ale jeśli ma się dwa pojemniki. Jeden bazowy większy, drugi na codzień mniejszy. Mniejszy starcza np na 2 tygodnie, więc nie bardzo co straci. A większy otwierany raz na kilka tygodni i nzów szczelnie zamknięty, więc chyba też niewiele traci.


No nie wiem dziewczyny, na chłopski rozum , wystarczy zrobić prosty eksperyment i schowac np paluszki solone do takiego pudełka, spróbować po trzech dniach i po 10 i po 30 i porównać czy zachodzi proces utleniania, czy ten paluszek smakuje tak samo czy jednak coś mu ubyło?:)

M.


Czasem chowam w metalowe puszki ciacha i powiem, że nawet po dłuższym czasie są ok.
Karma zamknięta w worku (nieotwartym) a zamknięta w pojemniku, nie widzę wielkiej różńicy. Tym bardziej, że jak otwieram dużą puchę by załadować w mniejszą, czuję zapach jak przy świeżo otwartym worku.
Nie twierdzę, że to idealne rozwiązanie, ale dla mnie wystarczające.


Dobrze dziewczyny:)

Powracając do pytania postawionego przez Olę D. ''Jak długo zjadliwa jest karma po otwarciu'' - można odpowiedzieć że długo , miesiąc spokojnie( więc niech zaryzykuje kupno duzego wora) alech niech ma tez na uwadze, ze związki zawarte w karmie utleniają się dlatego warto najoptymalniej zabezpieczać worki po otwarciu , i tu rady wasze, drogie koleżanki, korzystanie z kubłów dodawanych gratis przy karmach powyżej 7kg, wkładanie mniejszego kubła w większy etc.

oki?

Pzdr.

M.


Zabranie trochę karmy z większego pojemnika do mniejszego (aby ten większy rzadko otwierać), nie pojemnik mniejszy w większy :)
Ale oki :>

Temat: Karma - ważność

Zazwyczaj producenci przewidują 12 miesięczny termin przydatności. Jednak tylko hermetyczne zamknięcie gwarantuje że nie straci ona swoich walorów (witaminy,składniki mineralne). Można zakupić specjalny pojemnik specjalnie na karmę, wiąże się to jednak z większym wydatkiem. Osobiście proponuje wiaderko z przykrywką.

Następna dyskusja:

Karma dla szczeniaka




Wyślij zaproszenie do