Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Nasz Wader (6 miesięczny prawie, petit basset griffon vendeen) zaczął ostatnio marudzić na godziny swojego karmienia. Wcześniej jadł najpierw 4, a później 3 razy dziennie. Zawsze po spacerach. Rano po 8, później po 12tej i jeszcze między 16 i 17. Działało to dobrze, pies był zadowolony. Ale od kilku dni Wader przestał zupełnie jeść rano, je dopiero po 12tej (wcześniej nawet nie tknie michy, powącha odchodzi. ja zabieram ją po kilku minutach, ale jego to nie tyka. Próbowałam dać mu ją o 10tej, ale i tak ją olewał centralnie. Micha o 12tej znika w chwilę, około 17tej też). Karmię go ilością zgodną z tą z opakowania (dla niego powinno to być nie mniej niż 210gr dziennie). Jak są trzy posiłki dzielę to na trzy, ale teraz nie bardzo chce to dzielić na dwa. Z tego co czytałam takie długie przerwy w jedzeniu (czyli pusty żołądek od 17tej do 12tej następnego dnia) nie są dobre dla psa. Zresztą przez to i jego "załatwianie się" jest rozregulowane.
Wczoraj dawałam mu 3 posiłki, jak nie zjadł trudno. Nie dosypywałam do tych 210gr po prostu dostał 3x70. Miałam nadzieję, że dziś rano głodny wszamie michę rano ... gdzie tam, obchodzi ją wielkim łukiem :/
Czy są jakieś mądrzejsze metody na przyzwyczajenie psa do jedzenie o konkretnych godzinach?
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

A może karm tylko rano i popołudniu? Jak przez kilka dni będzie omijał ranną porcję, ale nie dostanie nic dodatkowego to powinien się nauczyć wcinać rano.

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Myślę że powinnaś zaufać samemu psu, jeśli nie chce jeść nie ma sensu go zmuszać...
Ja na początku miałam ogromny problem z jedzeniem mojej suni... ona po prostu w ogole nie jadła.. Gotowałam kurczaczka dawałam z ręki :(:(:((: i nic dla zobrazowania powiem że mała waży 7,5 kd a dwa skrzydełka ( bez kości oczywiście ) wystarczały jej na dwa dni poza tym nic nie jadła.. w pewnym momencie miałam dość kupiłam dobrą suchą karmę podstawiałam raz dziennie ( miała wtedy 10 mies.) jak zjadła to ok jak nie to jej strata czekała do następnego dnia.. teraz to nie ten pies dostaje miskę i czyści ją w ciągu 15 sek.

Myślę że warto jakiś czas poobserwować psiaka, przecież go nie głodzisz... Pamiętaj też że wilki, żyjące na wolności wcale nie jedzą regularnie..

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Aleksandra Drachal:
Czy są jakieś mądrzejsze metody na przyzwyczajenie psa do jedzenie o konkretnych godzinach?
Najlepszą metodą jest stawianie miski o konkretnej godzinie (Twój półroczny pies może już jeść tylko dwa razy dziennie) i po 15 minutach zabieranie, gdy pies już nie je (nawet wtedy, gdy nic nie skubnął) - bez obawy, nawet jeśli pies w ten sposób zbojkotuje jeden czy dwa posiłki - nic mu się nie stanie.
Psom tak jak dzieciom potrzebny jest stały rytuał i potrafią się do niego wspaniale dostosować.
Ważne tylko, żeby jedzenie nie było stale w zasięgu - bo wtedy zwyczajnie traci na atrakcyjności (to ten sam mechanizm, który obrzydza pracownikom Wedla jedzenie czekolady ;)
W naturze króliki nie stoją w miejscu i nie czekają kiedy je wilk pożre - dla psa także najatrakcyjniejsze jest to pożywienie, które trzeba zdobyć (dlatego m.in. na szkoleniach psy często bardzo chętnie jedzą suchą karmę wydawaną po granulce za wykonanie polecenia, a gdy tych samych granulek stoi pełna miska w domu - nie ruszą ;)
Fajna jest też zabawa z plastikową butelką, do której sypie się granulki suchej karmy i wycina z boku żyletką dziurkę niewiele większą od średnicy granulki - większość psów fajnie się tym bawi popychając butelkę łapą (czasem trzeba im pokazać jak to robić, żeby kulki wypadały ;-) choć są też i takie, które od razu biorą się za rozrywanie butelki, żeby dostać się do zawartości ;))

PS. Warto też zauważyć, że pies trawi ok. 11 godzin i wziąć to pod uwagę przy obliczaniu potencjalnej godziny, kiedy psiak zechce się załatwić ;) (choć tu wahania będą zależne od temperamentu psa, metabolizmu i ilości zażywanego ruchu)Magdalena T. edytował(a) ten post dnia 10.08.09 o godzinie 08:25

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Zgadzam się w 100 % właśnie w ten sam sposób nauczyłam swojego niejadka jeść :):):) jedzenie przez to że limitowane stało się bardziej atrakcyjne.. tak jest zresztą ze wszystkim u psów: zabawą, szkoleniem.. nigdy nie wolno przesadzić, nie wolno zamęczyć psiaka komendami ani zabawą dzięki temu będzie chętniej współpracował ( nie będzie miał skojarzenia: " o Boże znowu będzie mnie męczyć tą piłką :):):):):)Olga Zamojska edytował(a) ten post dnia 19.08.09 o godzinie 13:02

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Spokojnie! Nad pełną michą jeszcze nikt z głodu nie umarł :) Są okresy w życiu psa, że musi się przegłodzić. Może coś złapał na spacerze i leży mu na żołądku? Mój pies bardzo często "czyści" sobie organizm dietą :) Grunt, to utrzymać rytm posiłków i nie karmić na siłę. Jak zgłodnieje - to zje.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Niestety nad pełną michą może psiak paść. Może, kiedy sobie w łepek wbije, że najważniejsza jest pełna miska. Kwestia nauczenia się psiaka czegoś takiego to postępowianie człowieka. Ale to już inna bajka.
Ale prawda, że jak psiak nie chce jeść, to np chce to co Pan teraz je/nie jest głodny/źle się czuje/ma nie halo z żołądkiem/bunci się o coś.
Są sztuki, które nigdy nie zostawią jedzenia, będą jeść a potem się męczyć.
Ale tak jak wyżej pisano, ustalić terminy jedzenia, psiak nie zje, jedzenie znika, głodówki przeczekać.
A jeśli psiak nie je, przy czym jest osowiały/nie chce się bawić/przesypia/nie zachowuje się normalnie jak dla niego to iść do weterynarza.
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

niestety właśnie na wizycie u weta wczoraj się skończyło
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

I ?
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

i na razie wygląda na to, że podrażnił sobie żołądek. Ominął jeden posiłek, a na dworze coś złapał i się struł. Wczoraj wymiotował (ale tylko jak coś zjadł, nie tak sam z siebie no i nie miał rozwolnienia), spał cały dzień. Dostał kroplówkę na wzmocnienie i leki na ból brzucha. Dziś ma drugi przegląd. Wygląda na to, że czuje się trochę lepiej chociaż jest jeszcze zmęczony. Zobaczymy co dziś powie wet, jak będzie trzeba to będzie jeszcze usg/rtg/ i badanie krwi.

Wet jednak potwierdził, że i tak pies powinien przejść na jedzenie rano i wieczorem (a nie wg. jego widzimisie czyli 12 i 16 czyli praktycznie jakby jadł raz).Aleksandra Drachal edytował(a) ten post dnia 27.02.09 o godzinie 09:21

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Nie wiem czy pilnowanie godzin posiłków pomoże... nawet najedzony pies może coś zjeść na dworze.. takie rzeczy się zdarzają po prostu jeżeli raz coś takiego się zdarzyło trzeba go pilnować i uczyć zostawiania.. miałam taki problem z moja sunią i teraz wie że choćby znalazła bułeczkę inny skarb bardziej jej się opłaca zostawić bo ja dam jej coś lepszego...
Nie sądzisz że nawet jak będziesz trzymać się sztywno wyznaczonych godzin to i tak może Ci się przydarzyć coś podobnego ????
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

jasne, że może akurat na to mój wpływ jest ograniczony. Bo o ile wcześniej Wader rozumiał "fe" to w swoim okresie buntu jaki przechodzi uwielbia złapać jakiś śmieć i z nim uciekać (bo jak nie gonią to żadna zabawa) a cholera wie co na tym śmieciu jest, siakieś wirusy i masa bakterii. Kwestia tylko tego, że jeśli będzie w miarę regularnie jadł to przynajmniej nie będzie miał żołądka pełnego kwasów tylko i wyłącznie. Taki żołądek jest zdecydowanie bardziej czuły na podrażnienia i psu jest do tego niedobrze. Tylko, że drań nie chce rano jeść i koniec. A przerwa w jedzeniu typu 18h nie jest dla niego dobra.
Jeśli nic gorszego z obecnego stanu nie wyniknie (na razie to było podejrzenie podrażenienia) to będę go przestawiała na dwa posiłki dzienni rano i wieczorem. Ale i przypilnuję bardziej paszczę na spacerach.

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Ola a może spróbuj wziąć kilka kulek jedzenia do kieszeni na spacer i dawać jako nagrodę (dawaj na zmianę z czymś innym niektóre psy nie chcą zwykłego jedzenia jako nagrody :):):)) to jeden pomysł, drugi to kong może jedzenie zdobyte z konga będzie bardziej atrakcyjne ???? Warto próbować....
Powodzenia trzymam kciuki... a jak on sie teraz czuje?????

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Monika Florczyk:
Niestety nad pełną michą może psiak paść. Może, kiedy sobie w łepek wbije, że najważniejsza jest pełna miska. Kwestia nauczenia się psiaka czegoś takiego to postępowianie człowieka. Ale to już inna bajka.
Ale prawda, że jak psiak nie chce jeść, to np chce to co Pan teraz je/nie jest głodny/źle się czuje/ma nie halo z żołądkiem/bunci się o coś.
Są sztuki, które nigdy nie zostawią jedzenia, będą jeść a potem się męczyć.
Ale tak jak wyżej pisano, ustalić terminy jedzenia, psiak nie zje, jedzenie znika, głodówki przeczekać.
A jeśli psiak nie je, przy czym jest osowiały/nie chce się bawić/przesypia/nie zachowuje się normalnie jak dla niego to iść do weterynarza.

Moniko, mam wrażenie, że mówisz tu o przypadkach skrajnych, bo normalny, zdrowy pies, jak jest głodny - to je (jak nie jest - to też je, ale to już cecha niektórych drani :).

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Aleksandra Drachal:
jasne, że może akurat na to mój wpływ jest ograniczony. Bo o ile wcześniej Wader rozumiał "fe" to w swoim okresie buntu jaki przechodzi uwielbia złapać jakiś śmieć i z nim uciekać (bo jak nie gonią to żadna zabawa) a cholera wie co na tym śmieciu jest, siakieś wirusy i masa bakterii. Kwestia tylko tego, że jeśli będzie w miarę regularnie jadł to przynajmniej nie będzie miał żołądka pełnego kwasów tylko i wyłącznie. Taki żołądek jest zdecydowanie bardziej czuły na podrażnienia i psu jest do tego niedobrze. Tylko, że drań nie chce rano jeść i koniec. A przerwa w jedzeniu typu 18h nie jest dla niego
dobra.
Jeśli nic gorszego z obecnego stanu nie wyniknie (na razie to było podejrzenie podrażenienia) to będę go przestawiała na dwa posiłki dzienni rano i wieczorem. Ale i przypilnuję bardziej paszczę na spacerach.

Olu, trzymam za Was kciuki. Też mam "żołądkowca" i nie tak dawno Miszek leżał pod kroplówą, bo coś złapał na dworze... Biedne są takie stworki, ale na szczęście powiedzenie "goi się, jak na psie" ma w sobie sporo prawdy! Zdrówka!Marta Kaszyńska edytował(a) ten post dnia 27.02.09 o godzinie 12:17
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Waderas dostaje nagrody i na sam odgłos otwierania opakowania biegnie, że mało łapki mu się nie poplączą ;) Dostaje nagrody też, jeśli ładnie zareaguje na "fe" czy choćby sam wypluje śmiecia (ale zwracam uwagę, żeby nie robił tego celowo że złapie byle co i nagroda :) bo drań by wymuszał wtedy na każdym paprochu na chodniku). Jedzenia swojego jako nagrody nie uznaje, musi być coś innego w jego przypadku ciasteczka Eucanuba dla szczeniąt (oczywiście rozdrobnione, żeby też mu tego nie dawać nie wiadomo ile w ciągu dnia). Ale akurat on przechodzi swoją młodzieńczą głupawkę, nie zawsze wraca na zawołanie, manifestuje próby "rządzenia" przez ciągnięcie na smyczy (a nigdy tego nie robił wcześniej) itp. w tym właśnie też więcej niż zwykle łapie śmieci z ziemi. Pewnie jeszcze trochę to potrwa a później przejdzie, w końcu każdy kiedyś dorasta :)

Wader dziś czuje się lepiej, widać to po tym że już nie śpi cały czas chociaż też nie jest tak że się bawi. Po prostu czuwa, leży sobie, patrzy itp. Widać, że wróciło mu łaknienie bo pokazuje że jest głodny (ale ma jeszcze dziś diety kilka godzin więc nie dostaje nic prócz wody). Niestety nie chce pić :/ (ale sprawdzałam i nie jest odwodniony, dobrze że wczoraj dostał tą kroplówkę!). Chętniej wyszedł na spacer i już nie szedł z taką spuszczoną w dół głową. Także wygląda na to, że wychodzi powoli z tego. Żeby jeszcze tylko zaczał pić ...
Ola Drachal

Ola Drachal UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

AA no i przez tą dietę jest wklęsły przestrasznie, żal na niego patrzeć. Już się cieszę na samą myśl jak dostanie michę i z radością zacznie chrupać i mu się wreszcie ta wklęsłość wypełni trochę. (wczoraj jak go u weta wsadzałam na stół to był tak lekki jak nigdy chyba, albo mi adrenalina tak skoczyła że miałam przyrost siły jak superwoman)
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Marta Kaszyńska:
Monika Florczyk:
Niestety nad pełną michą może psiak paść. Może, kiedy sobie w łepek wbije, że najważniejsza jest pełna miska. Kwestia nauczenia się psiaka czegoś takiego to postępowianie człowieka. Ale to już inna bajka.
Ale prawda, że jak psiak nie chce jeść, to np chce to co Pan teraz je/nie jest głodny/źle się czuje/ma nie halo z żołądkiem/bunci się o coś.
Są sztuki, które nigdy nie zostawią jedzenia, będą jeść a potem się męczyć.
Ale tak jak wyżej pisano, ustalić terminy jedzenia, psiak nie zje, jedzenie znika, głodówki przeczekać.
A jeśli psiak nie je, przy czym jest osowiały/nie chce się bawić/przesypia/nie zachowuje się normalnie jak dla niego to iść do weterynarza.

Moniko, mam wrażenie, że mówisz tu o przypadkach skrajnych, bo normalny, zdrowy pies, jak jest głodny - to je (jak nie jest - to też je, ale to już cecha niektórych drani :).

Czy to aż taka skrajność? Przypuszczam, że nie.
Nawet co poniektóre zdrowe psy "fizycznie" mają nawyki/przyzwyczajenia, które dla człowieka nie są normalne.
Widziałam psiaki na początku takiej drogi. Pilnowanie dla samego pilnowania. Z początku tylko np kość. Pies, któremu "ślinka leci" na widok kości z mięskiem, a jednak nie ruszy, tylko będzie pilnować.
Wiem, że można nieświadomie wpoić czworogowi takie zachowanie, a zauważyć dość późno.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Możliwe, że jak nic nie zje, ma pusty brzuch i jak coś niezbyt jadalnego, czy dobrego podje z ziemi, to żołądek protestuje. U najedzonego psiaka możę być spokojniem w żołądku.
Pilnowanie godzin posiłków to rytuał, które psiaki lubią.
Ja bym karmiła np 2 razy dziennie i szczególnie pilnowała, aby psiak nic nie zjadł na podwórku, kiedy ma pusty brzuch (pominął posiłęk).

konto usunięte

Temat: Jedzenie - jak często i kiedy

Monika Florczyk:
Marta Kaszyńska:
Monika Florczyk:
Niestety nad pełną michą może psiak paść. Może, kiedy sobie w łepek wbije, że najważniejsza jest pełna miska. Kwestia nauczenia się psiaka czegoś takiego to postępowianie człowieka. Ale to już inna bajka.
Ale prawda, że jak psiak nie chce jeść, to np chce to co Pan teraz je/nie jest głodny/źle się czuje/ma nie halo z żołądkiem/bunci się o coś.
Są sztuki, które nigdy nie zostawią jedzenia, będą jeść a potem się męczyć.
Ale tak jak wyżej pisano, ustalić terminy jedzenia, psiak nie zje, jedzenie znika, głodówki przeczekać.
A jeśli psiak nie je, przy czym jest osowiały/nie chce się bawić/przesypia/nie zachowuje się normalnie jak dla niego to iść do weterynarza.

Moniko, mam wrażenie, że mówisz tu o przypadkach skrajnych, bo normalny, zdrowy pies, jak jest głodny - to je (jak nie jest - to też je, ale to już cecha niektórych drani :).

Czy to aż taka skrajność? Przypuszczam, że nie.
Nawet co poniektóre zdrowe psy "fizycznie" mają nawyki/przyzwyczajenia, które dla człowieka nie są normalne.
Widziałam psiaki na początku takiej drogi. Pilnowanie dla samego pilnowania. Z początku tylko np kość. Pies, któremu "ślinka leci" na widok kości z mięskiem, a jednak nie ruszy, tylko będzie pilnować.
Wiem, że można nieświadomie wpoić czworogowi takie zachowanie, a zauważyć dość późno.
Pisałam właśnie o zdrowych psach, a nie o "pokręconych" przez właścicieli... Niestety, jest ich coraz mniej :(

Następna dyskusja:

Kwas dichlorooctowy..Jak po...




Wyślij zaproszenie do