Kasia B.

Kasia B. Specjalista ds.
Rekrutacji i Rozwoju

Temat: Ile czasu poświęcacie psu?

No właśnie, pytanie do Was.

Pomijając spacery (w moim przypadku 1-3h dziennie - ale ja mam psa 'weekendowego', bo obecnie mieszka u rodziców), to ile czasu poświęcacie psu dziennie?
Mam tutaj na myśli pieszczoty, szkolenia, zabawy.

Jak już wspomniałam, mój pies jest 'weekendowy", bo z racji obowiązków zawodowych musiałam go przekazać rodzicom. Wyszło to jednak psinie na dobre, u mnie 8-10 godzin samotności w kawalerce, a tam 2 'staruszków' zakochanych w 'kudłatej wnuczce' + mega ogród. Odwiedzam Ich co tydzień, pies już jest tak przyzwyczajony, że w piątek w okolicach godziny 17'tej czeka na mnie przed furtką. I wtedy zaczyna się nasz czas. Spacerki, mizianie, smyranie, szkolenie, wariactwa, wspólne spanie.
Od piątku do niedzieli jesteśmy praktycznie nierozłączne.

Pamiętam jednak czasy, kiedy byłam z psem sam na sam. Wówczas zwierzak absorbował i tak większość mojego czasu. Wspomniane wyżej 1-3h spacerów (mając Foxa, nie da się krócej), drapanie, walki o skarpetki (śmierdziuchy najlepsze hyh) , przeciąganie sznura. I robiło się z tego całe popołudnie, czy nawet wieczór.

Zatem do rzeczy.
Ile czasu poświęcacie psu? Czy to są tylko same spacery, a dalej 'radź sobie sam', czy też jak ja 'pracujecie' z psem; ucząc, bawiąc i kochając?

* tak z ciekawości pytam tylko - bez osądów :)