Marta
Z.
Junior Key Account
Manager
Temat: Czy psiarze są obłąkani...?
Istnieje bardzo dobre – jak większość zresztą jej twórczości – opowiadanie Agathy Christie o pewnej zubożałej młodej kobiecie, która zdecydowała się wyjść za mąż za bogatego, brutalnego mężczyznę, którego nienawidziła, żeby zapewnić dobry byt swojemu staremu psu. Jak na królową kryminału przystało, ma miejsce nieoczekiwany zwrot akcji, dzięki któremu młoda dama ostatecznie może zerwać zaręczyny:- Terry nie żyje. Nie muszę już za ciebie wychodzić.
- O czym ty mówisz?
- O moim psie... Terrym. On nie żyje. Zamierzałam wyjść za ciebie tylko po to... żeby się z nim nie rozstawać. Halliday patrzył na nią, a jego twarz stawała się coraz bardziej czerwona.
- Jesteś obłąkana.
- Nie przeczę. Ludzie, którzy kochają psy, tacy właśnie są.
(Agatha Christie "Najukochańszy pies", tłum. Grażyna Woyda)