Temat: Co czytacie?

KOPIĄ SIĘ W SŁABIZNĘ?
Dotknij tam swojego psa, zobacz, jak to wrażliwe miejsce.

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Tak jak pisałam, nie przesądzam, tak mi się tylko wydaje obiektywnie patrząc na nie-obiektywny filmik ;)
Zwierzęta nie kopią się w słabiznę, ale np. gryzą się po karku (wiadomo dlaczego wybierają akurat kark).
A te psy nie wyglądają jak by ich takie trącenie (nie kopnięcie) bolało- jak psa coś boli to to pokazuje.

Temat: Co czytacie?

Paulina S.:
Zwierzęta nie kopią się w słabiznę, ale np. gryzą się po karku (wiadomo dlaczego wybierają akurat kark).

Dlaczego wybierają kark i w jakich sytuacjach gryzą się "za kark"?

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Dominika Kołodziej:
Paulina S.:
Zwierzęta nie kopią się w słabiznę, ale np. gryzą się po karku (wiadomo dlaczego wybierają akurat kark).

Dlaczego wybierają kark i w jakich sytuacjach gryzą się "za kark"?

Bo tam się da najłatwiej zagryźć osobnika. Tym samym chciałam przekazać, że zwierzęta nie są delikatne w relacjach, to nie ludzie..

Temat: Co czytacie?

Paulina S.:
Dominika Kołodziej:
Paulina S.:
Zwierzęta nie kopią się w słabiznę, ale np. gryzą się po karku (wiadomo dlaczego wybierają akurat kark).

Dlaczego wybierają kark i w jakich sytuacjach gryzą się "za kark"?

Bo tam się da najłatwiej zagryźć osobnika. Tym samym chciałam przekazać, że zwierzęta nie są delikatne w relacjach, to nie ludzie..

Podczas polowania! Walki!
Nie w relacjach społecznych!
Suka nie gryzie swoich szczeniąt, nie dyscyplinuje ich szarpiąc za kark, robi im "kasownik" nad pyskiem - w ostateczności, jak np. tutaj:
http://www.facebook.com/profile.php?id=100001588500652...

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

OK, ale czy relacja człowiek-pies jest jak relacja suka-szczenię?

Temat: Co czytacie?

Paulina S.:
OK, ale czy relacja człowiek-pies jest jak relacja suka-szczenię?

Ależ to Ty odniosłaś się do tego, że zwierzęta są brutalne - pokazuję Ci więc, że nie są, a co ze tego wynika i my nie musimy być wobec nich brutalni, żeby się z nimi skomunikować. A o komunikację chodzi, a nie o to, czy pies Cię traktuje jak innego psa, i jeśli chcesz się porozumieć z psem, to musisz korzystać z sygnałów, które pies rozumie.

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Dominika Kołodziej:
Paulina S.:
OK, ale czy relacja człowiek-pies jest jak relacja suka-szczenię?

Ależ to Ty odniosłaś się do tego, że zwierzęta są brutalne - pokazuję Ci więc, że nie są, a co ze tego wynika i my nie musimy być wobec nich brutalni, żeby się z nimi skomunikować. A o komunikację chodzi, a nie o to, czy pies Cię traktuje jak innego psa, i jeśli chcesz się porozumieć z psem, to musisz korzystać z sygnałów, które pies rozumie.

Nie chcę tu ciągnąć niepotrzebnej dyskusji bo nie czuję się kompetentna na tyle, oprócz tego, że od urodzenia praktycznie wychowywałam się z psami i całkiem nieźle rozumiem sygnały jakie komunikują- ale nie mam podłoża teoretycznego. W każdym razie jeszcze tylko wyjaśnię mój tok rozumowania, być może błędny ale uważam, że zwierzęta są mniej delikatne w komunikacji niż ludzie. Suka ze szczeniętami to wg mnie nie jest dobry przykład - tak jak by porównywać zachowanie matki w stosunku do noworodka z zachowaniem pomiędzy dwoma dorosłymi facetami z dużym poziomem testosteronu ;)) matka nie klepnie z siłą dziecka po plecach 'siema stary, co tam' albo nie ryknie na niego jak coś zrobi nie tak.. A dorosły pies dorosłego psa kłapnie zębami, łapą, w ostrzejszych konfliktach przydusi za szyję do ziemi lub w najostrzejszych rzuci się do gardła.
Natomiast jeżeli w rzeczywistości Cesar zadaje psom ból (czego wg mnie nie można jednoznacznie stwierdzić z nagrań- co działa w obie strony dlatego ,że reakcje bólu i strachu zwierząt mogą być wycinane z poszczególnych odcinków) to oczywiście jestem przeciwna. W każdym razie nie widzę tego tak czarno jak Wy oglądając to :)

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Wątek: "Co czytacie", a dyskusja o Cesarze, ale to już standard na tym forum. Chciałabym wreszcie zobaczyć psa wychowanego TYLKO pozytywnymi metodami. Bo skoro czepiacie się szarpnięć psa, to może nie używajcie w ogóle obroży szelek i smyczy. Wcale nie jestem za fizyczną przemocą nad psami, ale nie popadajmy w skrajności. Miałam i mam do czynienia z różnymi szkoleniowcami i to często wysokiej klasy międzynarodowymi specjalistami i powiem Wam, że metody pozytywne to trochę "pic na wodę" przynajmniej jeśli pies ma być psem pracującym. Metody pozytywne mają zastosowanie przy fajnych pieskach kanapowcach, które mają być przyjacielem rodziny, bądź na pokazy, ale nigdy nie spotkałam psa DOBRZE pracującego wychowanego tylko i wyłącznie wg metod pozytywnych. Niestety spotkałam się z opiniami specjalistów od pozytywnego szkolenia, że psy agresywne należy usypiać i znam takie przypadki. Dlatego bardzo proszę o nie wieszanie psów na osobach, które mają odmienne zdanie i potrafią przyznać się do tego, że korekta zachowania psa jest ok a nawet wskazana. Często mam wrażenie, że bardziej agresywni w rozmowie są właśnie przedstawiciele tylko i wyłącznie pozytywnego szkolenia i uważają, że tylko oni mają rację.
Książek przeczytałam wiele, różnych autorów, ale doświadczenie zdobyłam własną pracą i obserwacjami. Dlatego przede wszystkim uczmy się czytać własne psy i ich zachowania.

Temat: Co czytacie?

Ula A.:Chciałabym wreszcie zobaczyć psa wychowanego TYLKO pozytywnymi metodami.

Szkoda, że nie widziałaś takiego psa. Mam nadzieję, że kiedyś takiego poznasz.

Bo skoro czepiacie się szarpnięć psa, to
może nie używajcie w ogóle obroży szelek i smyczy.

Co ma piernik do wiatraka?
Mam psa na szelkach i na smyczy, czy to oznacza, że muszę go szarpać?

Wcale nie
jestem za fizyczną przemocą nad psami, ale nie popadajmy w skrajności. Miałam i mam do czynienia z różnymi szkoleniowcami i to często wysokiej klasy międzynarodowymi specjalistami i powiem Wam, że metody pozytywne to trochę "pic na wodę" przynajmniej jeśli pies ma być psem pracującym. Metody pozytywne mają zastosowanie przy fajnych pieskach kanapowcach, które mają być przyjacielem rodziny, bądź na pokazy, ale nigdy nie spotkałam psa DOBRZE pracującego wychowanego tylko i wyłącznie wg metod pozytywnych.

A co to znaczy pracujący pies? Asystujący może być? Ten pies jest szkolony tylko na pozytywie: http://www.youtube.com/user/TPSWpresents
Dla mnie argument, że jak pies ma pracować, to trzeba go "karcić"/"korygować" (dla mnie to często eufemizm dla bicia), to argument za tym, żeby nie pracował. Dużo więcej zrozumienia miałabym dla użycia awersji w szkoleniu cywilnym.

Niestety spotkałam się z
opiniami specjalistów od pozytywnego szkolenia, że psy agresywne należy usypiać i znam takie przypadki. Dlatego bardzo proszę o nie wieszanie psów na osobach, które mają odmienne zdanie i potrafią przyznać się do tego, że korekta zachowania psa jest ok a nawet wskazana. Często mam wrażenie, że bardziej agresywni w rozmowie są właśnie przedstawiciele tylko i wyłącznie pozytywnego szkolenia i uważają, że tylko oni mają rację.

Przykro mi, że masz takie wrażenie. To, co chciałabym przekazać, to że JA nie biję, JA nie widzę potrzeby bicia, JA nie widzę potrzeby wchodzenia w konfrontację z psem i JA wybieram inne metody, bo JA uważam je za bardziej skuteczne i etyczne. Natomiast, co ważne, nie widzę uzasadnienia dla zastosowania metod awersyjnych przy dostępnej obecnie wiedzy nt. mechanizmów zachowań.
Książek przeczytałam wiele, różnych autorów, ale doświadczenie zdobyłam własną pracą i obserwacjami. Dlatego przede wszystkim uczmy się czytać własne psy i ich zachowania.

Obserwacja jest niezmiernie ważna, ale nie zapominałabym jednak o tym, żeby uczyć się właściwej interpretacji tego, co widzimy - żeby się nie obudzić jak Fisher i nie musieć pod koniec życia powiedzieć "robiłem dobrze, ale ze złych powodów" (przypominam, że on nie namawiał do przemocy, a do ustalenia zasad, rytuałów itp.).

Zawsze polecam książki Patricii McConnell, bo poza tym, że fajnie pisze, to jeszcze całkiem mądrze :) W Polsce wydano 2 jej książki - Drugi koniec smyczy i Z miłości do psa, pierwsza o komunikacji, druga o emocjach i mózgu. Niezwykle ważne.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Co czytacie?

U psów pozytywni, u koni Natural Horsemanship - różne nazwy, argumenty te same.

Ja nie dzielę zwierzaków według szkół tylko dobieram do każdego skuteczną metodę pracy. Powie to każdy doświadczony właściciel czworonoga, niezależnie od gatunku. W końcu wszystkim nam chodzi o to, żeby zwierzaki były zadowolone z życia, prawda?

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Magdalena Bartoszewska:
U psów pozytywni, u koni Natural Horsemanship - różne nazwy, argumenty te same.

Ja nie dzielę zwierzaków według szkół tylko dobieram do każdego skuteczną metodę pracy. Powie to każdy doświadczony właściciel czworonoga, niezależnie od gatunku. W końcu wszystkim nam chodzi o to, żeby zwierzaki były zadowolone z życia, prawda?
Nic dodać nic ująć.
Paweł K.

Paweł K. "Jest tylko jeden
szef. Klient. On
może zwolnić każdego
w...

Temat: Co czytacie?

Nie ważne jak kontrowersyjne są metody Cesara. Jedno jest pewne. On ratował zwierzaki tam gdzie inne metody już zawiodły. Gdzie specjaliści z innych szkół rozkładali ręce. Często psiakom groziło uśpienie z powodu ich zachowania i tylko dzięki temu panu dalej biegają i sprawiają dużo radości swym właścicielom.
ps proponują zobaczyć całe odcinki z tych urywków niby znęcania i dopiero wtedy udzielać wypowiedzi czy jest to znęcanie się i czy psiaki są przerażone.

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Ja odnośnie tematu, ale też w ogóle, polecam wszystkim - 'Dominacja prawda czy mit" ;)

Temat: Co czytacie?

Katarzyna Sokołowska:
Ja odnośnie tematu, ale też w ogóle, polecam wszystkim - 'Dominacja prawda czy mit" ;)

O, a ja może Eatona polecam tylko tak, mhm, jak miłe pisemko, a np. do przeczytania o dominacji to może: Dominance in domestic dogsduseful construct or bad habit? John W. S. Bradshaw, Emily J. Blackwell, Rachel A. Casey, niby po angielsku, ale myślę, że język dość prosty.
Iwona Wójcik

Iwona Wójcik właściciel, Hotel
kudłate i łaciate

Temat: Co czytacie?

Gorąco polecam:
OCZAMI PSA -Alexandra Horowitz,
Stanley Coren - Tajemnice psiego umysłu.

konto usunięte

Temat: Co czytacie?

Oczami psa jest super, a obecnie czytam to: http://www.amazon.com/Mental-Activation-Stimulate-Brai... ;)
Marta K.

Marta K. nicnierobie

Temat: Co czytacie?

Kasia B.:
Jest tego cała lista. Dla mnie najciekawsze okazały się następujące pozycje:
- Turid Rugaas "Sygnały uspokajające",
- John Fisher "Okiem Psa. Poradnik psiej psychologii",
- Ceasar Millan "Zaklinacz psów" (wbrew wielu negatywnym opiniom, książka ta okazała się bardzo użyteczna. Wyłożone jak krowie na rowie, książka bardziej o właścicielach, niż o psach).

Obecnie zaczytuję się w "Wielkie małe życie. Wspomnienia o radosnym psie" Deana Koontz'a. Boska książka! Czytam i płaczę ze wzruszenia, aby za chwilę zaśmiewać się. Polecam wszystkim psiarzom.

Zgadzam się w 100%, zwłaszcza jeżeli chodzi o pozycje Johna Fishera. Facet pisze łatwo, prosto i przyjemnie. Poza tym wyjaśnia psie "mechanizmy". Mam 2 prawie mastify (w tym jeden to bardziej cane corso) + małe dziecko. Zastosowałam się do wszystkich rad i mam 2 łagodne, wspaniałe cielaki. Dziś mają po 6 lat i jedyną stratę jaką poniosłam to mój zjedzony klapek. Nie sępią przy stole, nie skaczą na ludzi, szczekają tylko w potrzebie, nie grymaszą, przyjmują wszystkie leki z delikatnością motylka, nie ładują się na kanapy, nie śpią w łóżku, i tak długo mogłabym jeszcze..... Polecam tę książkę bardzo.
Pozdrawiam.
Marta K.

Marta K. nicnierobie

Temat: Co czytacie?

Zapomniałam dodać, że nigdy nie musiałam żadnemu z psiaków dać nawet klapsa, ani znęcać się kolczatkami, piszczykami, itp. świństwami. Oczywiście ostry i stanowczy ton dość często - ale max. przez 1-wszy rok. Dziś wystarczy odpowiednie spojrzenie i grządki zostają na swoim miejscu :-)

Temat: Co czytacie?

Marta K.:
Zgadzam się w 100%, zwłaszcza jeżeli chodzi o pozycje Johna Fishera. Facet pisze łatwo, prosto i przyjemnie. Poza tym wyjaśnia psie "mechanizmy".

A wiesz, że Fisher wycofał się w końcu ze swoich teorii?
Kiepsko by mi się czytało książkę, której autor w pewnym momencie powiedział "przepraszam, pomyliłem się - to wszystko nieprawda"

Następna dyskusja:

web blogi - co czytacie?




Wyślij zaproszenie do