konto usunięte

Temat: ciągły strach

Witajcie, mam problem z moim prawie 4-letnim pieskiem.
Od zawsze był strachliwy jednak ostatnio jest dramat. Boi się wszystkiego. Jak coś upadnie - strach, jak ktoś coś rzuci za oknem już się boi, a nie daj Boże jak jesteśmy na spacerze i niech będzie jakiś nieduży huk to jest już koniec spaceru - ciągnie do domu i trzęsie się jak osika. Oczywiście o burzy to już nie wspomnę. W ubiegłym roku jak został w domu akurat nadeszła burza. Okno było LECIUTKO uchylone i on się przez nie przecisnął na parapet (mam taki baaardzo długi, nie taki tradycyjny). Szczelina w oknie była tak wąska, że do tej pory nie wiem jak on przez nią się przecisnął. W każdym razie zrobił to dlatego, że z powodu burzy dostał nerwowej biegunki i tam chciał się załatwić zamiast w domu.
Znowu zbliża się sezon letni i letnie burze... :( To będzie ciężki dla nas czas...
Co robić, żeby poskromić jego strach?
Marta L.

Marta L. radca prawny

Temat: ciągły strach

proponuję zacząć od konsultacji z lekarzem, napewno da się coś poradzić. Czegoś się może przestraszył i musi minąć trochę czasu aby znowu poczuł się bezpiecznie. Moja sunia tez miewa takie momenty, że wszystkiego się boi, trzęsie się jak osika stojąc przed windą gdy ma iść na spacer.
Michał Zwoliński

Michał Zwoliński vojo w języku
esperanto to droga
:)

Temat: ciągły strach

Ja mam odwrotny problem. Mój pies się niczego nie boi :/
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: ciągły strach

a ja mam pytanie jak Ty się zachowujesz kiedy Twój pies się boi?Jakie są Twoje reakcje...

Można pomyśleć o DAPie albo środkach przeciwlękowych(np.Pramolan), ale to już po konsultacji z Twoim wetem.
pozdrawiam
Tomasz Lison

Tomasz Lison Administrator Baz
Danych - Oracle DBA

Temat: ciągły strach

Mam szetlanda i na początku reagował podobnie (odwaga nie jest mocną stroną tej rasy). Ale pracowaliśmy z nim bardzo intensywnie. Najpierw psie przedszkole i stado rozbawionych labradorów, potem szkolenie PT, a teraz ciągamy go w różne hałaśliwe miejsca (rynek, dworzec kolejowy, winda, metro) i to działa. Jak na szetlanda, to Vampo jest teraz prawdziwym twardzielem ;), choć suszarki na pranie ciągle się boi ;)

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Radochna Iłłakowicz:
a ja mam pytanie jak Ty się zachowujesz kiedy Twój pies się boi?Jakie są Twoje reakcje...

Można pomyśleć o DAPie albo środkach przeciwlękowych(np.Pramolan), ale to już po konsultacji z Twoim wetem.
pozdrawiam

wiem, że nie powinno się wtedy psa głaskć, przytulać itp. i staram się tego nie robić. Zachowuję się normalnie jakby nic się nie stało, ale przyznam że jak widzę, ze nadchodzi burza to zaczynam się denerować...
O, a dzisiaj rano się bał bo śmieciarka hałasowała na ulicy... :(

DAP? Czyli..?

Temat: ciągły strach

Moim zdaniem nie ma co myśleć i czekać, czy szukać rad na forach - wybierz się do dobrego szkoleniowca (juz Ci pisałam o Pomocnej Łapie), a najlepiej behawiorysty (w Pomocnej Łapie powiedzą Ci, do kogo się możesz zgłosić).

Twojemu psu potrzeba spokojnego i pewnego siebie przewodnika, któremu zaufa oraz stopniowego wystawiania na bodźce straszne i dozowania ich ilości. Nie jest to wcale łatwe.

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Najlepiej zminimalizować strach. Dobrym rozwiązaniem w czasie burzy jest zamknięcie psa w bezpiecznym dla niego miejscu (np. kennel klatka),o ile wcześniej pies odpowiednio zostanie do niej przyzwyczajony. Inne strachy można minimalizować przez przyzwyczajanie psa do danych warunków, hałasów. Pisałaś, że jak na spacerze jest huk, to koniec spaceru i ciągnie do domu - i tu jest błąd, bo skoro on spanikował, a Ty "uciekasz" za nim, to pies rozumie, że jest się czego bać. Na huki najlepiej na początku niereagować, przeczekać jakby nic się nie stało. Jeśli pies mocno panikuje możesz pogłaskać go powoli i uspokajająco, podać smakołyk (choć pewnie nie będzie chciał go zjeść). Odejśc z miejsca dopiero jak się uspokoi.
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: ciągły strach

D.A.P są to feromony z listwy mlecznej suki.Działają uspokajająco.Stosuję się je przy lękach separacyjnych ,problemach w podróży..Zeby pies czuł się bardziej komfortowo.

Każdy przejaw strachu lekceważ, a np.minimalne skupienie uwagi na Tobie nagródz!!Np.pies się boi śmieciarki to np daj mu komendę którą dobrze zna np siad i jak tylko usiądzie to smaka..Jak widzisz ze jest mega źle i nie chce brać smaków to pasztet i mu nawet posmaruj pysia w srodku(sama czynność jedzenia uspokaja)Staraj się z nim ćwiczyc najpierw daleko od "stracha"(od tej śmieciarki) a potem w miarę postępów coraz bliżej...
I nie chwal go za jego strach, bo tylko go pogłębiasz.

pozdrawiam
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: ciągły strach

Polecam lekturę książki Grzegorza Firlita "Strachopies" - można w niej znaleźć informacje o tym, jak odczulić psa na różne strachy :)

Mojej Korze na strach pomaga obecność drugiego psa - czyli Maxa. On się niczego nie boi, a w czasie burzy chętnie się z nią bawi. Jeśli on się bawić nie chce, to Kora chowa się w najciemniejszym kącie i cała drży...
Dobrym sposobem na Korę jest też przeprowadzenie domowego treningu z posłuszeństwa w trakcie burzy - ona się wtedy skupia na komendach i zapomina o piorunach :)

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Urszula A.:
Pisałaś, że jak na spacerze jest huk, to koniec spaceru i ciągnie do domu - i tu jest błąd, bo skoro on spanikował, a Ty
"uciekasz" za nim, to pies rozumie, że jest się czego bać.

Ale ja nie uciekam za nim. Próbuję dalej spacerować, ale on i tak się nie załatwia tylko idzie bo musi. Wiesz, jak to poranny spacer przed pracą to nie bardzo mam możliwość na wyjście np. za godzinę albo dwie...Marta P. edytował(a) ten post dnia 21.05.09 o godzinie 11:17

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Dziękuję wszystkim za opinie :)

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Marta P.:
Urszula A.:
Pisałaś, że jak na spacerze jest huk, to koniec spaceru i ciągnie do domu - i tu jest błąd, bo skoro on spanikował, a Ty
"uciekasz" za nim, to pies rozumie, że jest się czego bać.

Ale ja nie uciekam za nim. Próbuję dalej spacerować, ale on i tak się nie załatwia tylko idzie bo musi. Wiesz, jak to poranny spacer przed pracą to nie bardzo mam możliwość na wyjście np. za godzinę albo dwie...Marta P. edytował(a) ten post dnia 21.05.09 o godzinie 11:17
Dlatego warto samemu szukać trudnych sytuacji, których pies się boi wtedy gdy mamy na to czas, nie spieszymy się, a rano najlepiej wychodzić w miejsce znane psu i dla/według niego bezpieczne. Broń Boże nie stwierdziłam, że Ty tak robisz, tylko często spotykam się z taką reakcją właścicieli psów i niesetety pewne zachowania psów biorą się z naszych błędów. Tak jak mówiła Dominika najlepiej byłoby umówić się z doświadczonym szkoleniowcem i z nim ćwiczyć, bo język pisany nie zastąpi praktyki, która tutaj jest najważniejsza.

konto usunięte

Temat: ciągły strach

Radochna Iłłakowicz:
I nie chwal go za jego strach, bo tylko go pogłębiasz.

Są sygnały i gesty uspokajające nie mające nic wspólnego z chwaleniem. Z psem jest podobnie jak z dzieckiem, czasami trzeba zareagować i go uspokoić, a czasami wystarczy zignorowanie zachowania, ale tutaj bezpośrednio pomoże tylko doświadczony szkoleniowiec, który nauczy kiedy i jak reagować lub ignorować.
Radochna Iłłakowicz

Radochna Iłłakowicz lekarz weterynarii,
Zwierzyniec

Temat: ciągły strach

zgadza się, ale głaskanie psa po głowie na pewno uspokająjące nie jest..;)Lepiej odwrócić uwage i nagradzac... No i trzeba znać sygnały uspokajające własnego psa...Mój np się otrzepuję albo drapie.Nie ziewa...

Ale jak już było pisane.PRAKTYKA,nie teoria tu pomoze.Chodz z chęcią poczytam o postępach

Następna dyskusja:

ruch ciągły w pracy




Wyślij zaproszenie do