Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

No, nie można wylewać dziecka z kąpielą.
Pies z rodowodem to nie tylko snobizm, to też często gwarancja zdrowia. Oczywiście nikt takiej w 100% nie da ale są rasy, których dotykają choroby genetyczne. Dobra hodowla to również badania, również genetyczne w długiej linii. Mam border collie. To psy, które kupowane bez rodowodu są ogromnym ryzykiem - przede wszystkim ślepota i dysplazja jako cecha wrodzona. Jest ich w Polsce mało i te, które idą bez rodowodu... pytanie dlaczego bez rodowodu?

Kupując psa nie kierowałam się wystawianiem. Dla mnie było ważne, że w rodowodach przodków jest wbity stempel gwarantujący brak obciążenia genetycznego. W żaden sposób nie gwarantuje mi tego dzika hodowla.

A jeśli bierzemy psa z nieludzkiej hodowli, powinniśmy się kierować nie tylko dobrym sercem i demonstracją braku snobizmu ale przygotować się na trudniejszy charakter (co może się zdarzyć lub nie), trochę poczytać i pooglądać choćby tutoriale na youboubie.Malwina Anna Użarowska edytował(a) ten post dnia 10.10.11 o godzinie 12:05
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
Ewelina E.:
Nie chcesz sterylizować - to nie, ale wtedy zapłać podatek na utrzymanie schronisk. Taki, żeby w tych schroniskach utrzymać chociaż potencjalne szczeniaki urodzone przez Twoją suczkę. Zapewniam Cię, że bardziej by Ci się opłacało zapłacić wtedy 500 PLN za sterylkę, niż 1500 podatku za niesterylizowaną sukę co roku.
chory pomysł. bardzo chory jak każda administracyjna metoda walki z patologią.
Jasne, a trzymanie tysięcy psów w warunkach jakie panują w polskich schroniskach jest w porządku. Pewnie, niech sobie te niepotrzebne psy zdychają z głodu i zimna - tak jest wygodniej ludziom takim, jak Ty.

Arkadiusz Piotr Z.:
ale to są okazjonalne działania, okazjonalne nie regularne.
Zarzucasz mnie i innym oponentom, że nie czytają ze zrozumieniem - chyba tylko dlatego, że sam tego nie potrafisz robić. Akcja "Marzec miesiącem sterylizacji" jest prowadzona co roku od wielu lat. Akcja "Psu buda na zimę" rozpoczęła się po powodzi, ale trwa nadal i będzie trwać dopóki ludziom ją prowadzącym starczy zapału.
Arkadiusz Piotr Z.:
Ale to wszystko mało, bo znajdzie się ktoś, kto będzie podtrzymywał u ludzi bzdurne przekonanie, że dla suki zdrowo jest urodzić jeden miot, a powikłania po zabiegach kastracji/sterylizacji są zagrożeniem życia dla ich zwierząt.
ja nie twierdze, że zdrowo jest dla suki urodzić. masz przykry zwyczaj imputowania
wypowiedzi (tak jak z wcześniejszym zarzutem ropomacicza). zaniechaj proszę, bo powoduje to irytację. tak, sterylizacja niesie poważne zagrożenia, o których opętany żądzą pieniądza weterynarz nie informuje, aby nie stracić zarobku.
A czy ja gdziekolwiek napisałam, że Ty twierdzisz, że dla suki jest zdrowo urodzić??? Czytaj ze zrozumieniem...
Jeśli Twój weterynarz nie informuje o zagrożenia związanych ze sterylizacją - zmień weterynarza! Mój weterynarz uprzedził mnie o wszystkich możliwych konsekwencjach zabiegu - i tych związanych z powikłaniami po zabiegu i tych długoterminowych. I bynajmniej nie namawiał mnie do tego, żeby wykonać zabieg, a wręcz poinformował, że mogę poczekać do marcowej akcji, żeby było taniej...
Arkadiusz Piotr Z.:
czy Ty się zastanawiasz nad tym. co piszesz? chyba nie bardzo. wybacz, nie dam rady dyskutować z Twoimi imaginacjami i jednostronnym widzeniem problemu. faszyzujesz.
ja swoich zwierząt nie będę sterylizował, dlaczego chcesz mnie do tego zmusić? czy masz jakiś dowód na to, ze przyczyniłem się do cierpienia i bezdomności jakiegokolwiek zwierzęcia?
Dyskutować jest ciężko z kimś, kto z braku argumentów zaczyna oponenta obrażać. To Ty raczej żyjesz w świecie swoich wyobrażeń udając, że nie ma związku pomiędzy problemem bedomności zwierząt w Polsce a brakiem obowiązku/zwyczaju sterylizacji tychże.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewelina E.:
Jasne, a trzymanie tysięcy psów w warunkach jakie panują w polskich schroniskach jest w porządku. Pewnie, niech sobie te niepotrzebne psy zdychają z głodu i zimna - tak jest wygodniej ludziom takim, jak Ty.
zastanawiasz się nad tym co piszesz? chyba nie. imputacja nie jest sztuką erystyki, jest arogancją. nic z tych rzeczy, które mi zarzucasz nie napisałem, to że mam odmienne zdanie na temat okaleczania zwierząt nie uprawnia Cie do takich postów. ergo wniosek, że lubisz zadawać ból i okaleczać zwierzęta jak tak samo uprawniony jak Twój na mój temat.
Zarzucasz mnie i innym oponentom, że nie czytają ze zrozumieniem - chyba tylko dlatego, że sam tego nie potrafisz robić. Akcja "Marzec miesiącem sterylizacji" jest prowadzona co roku od wielu lat. Akcja "Psu buda na zimę" rozpoczęła się po powodzi, ale trwa nadal i będzie trwać dopóki ludziom ją prowadzącym starczy zapału.
podtrzymuję zarzut. przynajmniej w Twoim wypadku.
A czy ja gdziekolwiek napisałam, że Ty twierdzisz, że dla suki jest zdrowo urodzić??? Czytaj ze zrozumieniem...
pisz zrozumiale. a może przed chwilą niczego mi nie imputowałaś? najwyraźniej nie rozumiesz nawet tego, co sama piszesz.
Jeśli Twój weterynarz nie informuje o zagrożenia związanych ze sterylizacją - zmień weterynarza! Mój weterynarz uprzedził mnie o wszystkich możliwych konsekwencjach zabiegu - i tych związanych z powikłaniami po zabiegu i tych długoterminowych. I bynajmniej nie namawiał mnie do tego, żeby wykonać zabieg, a wręcz poinformował, że mogę poczekać do marcowej akcji, żeby było taniej...
ręce opadają. kastruj, obcinaj ogony, łapy co tam sobie chcesz. ja kończę te przepychankę, szkoda mi czasu.
\
Dyskutować jest ciężko z kimś, kto z braku argumentów zaczyna oponenta obrażać.
czynisz to bez przerwy (ot, choćby i w cytowanym przeze mnie poście), na dodatek mentorskim tonem osoby posiadającej wiedzę nadprzyrodzona, bo poprzez internet zdiagnozowałaś u mojej suki ropomacicze.
To Ty raczej żyjesz w świecie swoich wyobrażeń udając, że nie ma związku pomiędzy problemem bedomności zwierząt w Polsce a brakiem obowiązku/zwyczaju sterylizacji tychże.
zdecyduj się: obowiązku czy zwyczaju? bo to nie to samo. nie dyskutuję o zwyczaju a o obowiązku. rozróżniasz? tak samo jak kastracja to nie to samo, co sterylizacja, a przywołując Twój argument o braku stresu seksualnego u psów sterylizowanych, wygląda na to, że nie rozróżniasz kastracji od sterylizacji, ale potrafisz zdiagnozować ropomacicze przez internet.
z mojej strony koniec. weterynarza nie zmienię, bo ten z którego usług korzystam różni się in plus od setek tych, z którymi miałem do czynienia, ale Ty już wiesz, że to właśnie mój jest ten zły. w ogóle chyba wszystko wiesz lepiej, podejrzewam, że na każdy temat.
tak jak pisałem ja kończę, Ty jak chcesz bij pianę dalej.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewelina E.:
Widzisz to ma jedno do drugiego, że ja bym chciała, żeby sterylizacja była obowiązkiem właściciela psa, który nie ma licencji hodowlanej. Są kraje, gdzie są takie przepisy - patrz Niemcy.

Świeża historia. Moja przyjaciółka dwa tygodnie temu przyjechała z Niemiec na operację swojej suczki w typie jamniczki (guzy na sutkach). Mamy sprawdzonego chirurga. Przechodziłam to samo 6 lat temu z moją jamniczką u tego samego lekarza. Wówczas zalecił sterylizację przy jednej z dwóch operacji. Teraz już tego nie proponował...
Moja przyjaciółka konsultowała się wcześniej z niemieckimi lekarzami. Okazało się że oni uważają sterylizację za PRZESTARZAŁĄ i inwazyjną metodę! Jeszcze kilka lat temu zdania były inne! Obu suczkom zaproponowano preparaty "dopyszczne" w okreslonych stadiach cyklu. Czyli uspokaja się burze hormonów a nie likwiduje organy, które są powiązane przecież z całym organizmem.
Po inwazji skalpela zawsze jest ryzyko powikłań. Jeśli operacja się uda - ok, ale po latach to między innymi nie trzymanie moczu u suczek. I to akurat poznałam w praktyce.

Jeśli chodzi o długość życia to sterylizacja i kastracja wydłuża życie KOTOM, ponieważ nie podejmują aż tylku ryzykownych działań. Ale za to mają kłopot z nerkami.

Jeszcze niedawno byłam zwolenniczką sterylizacji, ponieważ przeżyłam ciężkie chwile z moją suczką chorą na raka. Teraz już bym się nie spieszyła... jeśli można zapobiec chorobom w inny sposóbMalwina Anna Użarowska edytował(a) ten post dnia 11.10.11 o godzinie 13:31
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

zeszliśmy troche z głownego toku rozumowania.
Temat rozpoczął się od "nie-rozmnazania" zwierzat nie-hodowlanych, czyli takich które nie maja certyfikatu, sa zdrowe i jest kontrola nad ich rozrodczościa (suka nie może miec miotu za miotem).
Kastracja/sterylizacja pojawiły się jako rozwiązanie, a nie temat głowny.

Obojetnie jaki mamy stosunek do sterylizacji i kastracji, to wszyscy powinnismy zgodzic się , ze rozmnazanie zwierząt niehodowlanych,to spisywanie ich na las albo (w najlepszym razie) schronisko- jest głupotą gatunku, który najpierw oswoił zwierzeta i jest za nie odpowiedzialny, z czego w żadnej mierze nie chce zdawać sobie sprawy..

Zwierzę, które ma dom i pana, niech ma podawane tabletki, byle pies nie zapładniał suk w okolicy. Ale zwierzęta, nad którymi nie możemy mieć kontroli MUSZA być sterylizowane lub kastrowane. Czyli równiez takie, które dom maja, ale własciciel (np psa) ma w dupie czy pies spłodzi bezdomnej suce szczeniaki.
Nawet jeśli mają być chore, nie przysporzy to chorób i cierpien nastepnym pokoleniom bezdomnych zwierząt.Beata Konczarek edytował(a) ten post dnia 12.10.11 o godzinie 11:09
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

popatrzcie na wątek adopcje!
A jak widać nie ma tabuna osób chetnych do pomocy bezdomnym zwierzakom.
Łatwo radzić i rozczulać się nad jajkami swojego psa, kiedy siedzi się w ciepłym domu.
szkoda, ze te akademickie dyskusje nie powoduja wzrostu wrażliwosci we własciwym kierunku, czyli POMOCY! I może jeszcze ŚWIADOMOŚCI chociazby cierpien psów pozamykanych w klatkach, psów na zyłkach przywiązanych w lesie i juz zupełnie lajtowo- psów na łancuchach, albo w schronisku.

Pozwalamy sobie na jakieś idiotyczne przekomazanki: z jakami albo bez i co jest humanitarne.
A co z właściwym tematem?
Co z rzeszą tych wszystkich debili, którzy nie widza, ze zwierze to obiekt żywy i wsadzanie go do klatki.......
No cóż jeśli zwierzętom dobrze w klatce, dlaczego my tak nie żyjemy?

Jakim prawem decydujemy, ze my MUSIMY "miec warunki", a zwierze niech zdycha?
Jakie mamy prawo? W czym jesteśmy lepsi? W niczym, drodzy Panstwo.

Przywiążmy siebie w lesie na żyłce wrastajacej w szyję, parę dni bez jedzenia.
Życzę udanej zabawy teoretykom od jajek!
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

A to coś dla przeciwników kastracji i sterylizacji.Oraz zwolenników ślicznych malutkich piesków, rozmnazanych bez kontroli i bez rodowodów.
Wszakże po kastracji i sterylizacji piesek moze zachorować, a przecież z ewentualną ciazą psów zawsze można sobie jakoś poradzić, albo ze szczeniakami, albo już z dorosłymi i bezdomnymi psami.

Polecam wam artykuł
http://prawoslawnypartyzant.wordpress.com/2011/10/11/u...

nasi bracia ze wschodu poradzili sobie z trudnym tematem. W Polsce zakopuje się pieski żywcem w lesie, a na Ukrainie pali.
Najwazniejsze by nie kaleczyć własnych zwierząt, bo własne to własne, a przecież cudze i bezdomne nas nie interesują- niewazne co się z nimi dzieje jak je sprzedamy lub oddamy.

Ludzie przecież te wszystkie psy były kiedyś czyjeś, więc do kazdego psa zabitego w lesie, przyporzadkowany jest jeden s......., który nie udzwignął cięzaru odpowiedzialności za zywe, czujace stworzenie.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

A tutaj taki ciekawy link:

http://allegro.pl/maltanczyk-york-sliczne-szczenieta-i...

Niezłą cenę sobie krzyczą za te kundelki, nie są to już nawet psy w typie...
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Agnieszka ida swieta. zawsze pokazuja sie o tej porze takie ogloszenia z rozmnazalni. Yorkus na prezencik, Labek pod choinke a w lutym w schroniskach zniwa na wywalone zwierzece prezenty, dowieziemy, wyslemy.
dzieki nowej ustawie od stycznia ci gnoje beda musieli sie zarejestrowac i placic podatki od "hodowli". mam nadzieje ze bedzie mozna egzekwowac nowe prawo. W kazdym razie jesli wiecie ze ktos w waszej okolicy rozmnaza nielegalnie psy to za d... i na policje. Donosicielstwo jest obrzydliwe ale w wypadku takich bydlakow nie mam najmniejszych skrupulow
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:
>
Obojetnie jaki mamy stosunek do sterylizacji i kastracji, to wszyscy powinnismy zgodzic się , ze rozmnazanie zwierząt niehodowlanych,to spisywanie ich na las albo (w najlepszym razie) schronisko- jest głupotą gatunku, który najpierw oswoił zwierzeta i jest za nie odpowiedzialny, z czego w żadnej mierze nie chce zdawać sobie sprawy..
nieprawda, albo taka sama prawda, jak to, że każdy islamista to terrorysta.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:
A to coś dla przeciwników kastracji i sterylizacji.Oraz zwolenników ślicznych malutkich piesków, rozmnazanych bez kontroli i bez rodowodów.
Wszakże po kastracji i sterylizacji piesek moze zachorować, a przecież z ewentualną ciazą psów zawsze można sobie jakoś poradzić, albo ze szczeniakami, albo już z dorosłymi i bezdomnymi psami.
śmieszne już jest to Twoje mieszanie pojęć. wiem, jest prawda i prawda bardziej Twojsza.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Agnieszka Baran:
A tutaj taki ciekawy link:

http://allegro.pl/maltanczyk-york-sliczne-szczenieta-i...

Niezłą cenę sobie krzyczą za te kundelki, nie są to już nawet psy w typie...
nie pochwalam takich rzeczy, ale co z tymi pieskami? skażmy je na śmierć, żeby biznes się nie opłacał? nie pozwólmy ich kupować, niech je spalą, zakopią czy co tam. bo przecież tylko tak będziemy humanitarni. piję do Beaty, nie do Ciebie.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
śmieszne już jest to Twoje mieszanie pojęć. wiem, jest prawda i prawda bardziej Twojsza.
A Ty co? Obudziłeś sie po miesiacu?
Daj juz spokój!
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:
A Ty co? Obudziłeś sie po miesiacu?
Daj juz spokój!
tak, Twój sen był krótszy. może sama dasz spokój i najnormalniej w świecie ochłoniesz i pomyślisz zanim napiszesz post?
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
Agnieszka Baran:
A tutaj taki ciekawy link:

http://allegro.pl/maltanczyk-york-sliczne-szczenieta-i...

Niezłą cenę sobie krzyczą za te kundelki, nie są to już nawet psy w typie...
nie pochwalam takich rzeczy, ale co z tymi pieskami? skażmy je na śmierć, żeby biznes się nie opłacał? nie pozwólmy ich kupować, niech je spalą, zakopią czy co tam. bo przecież tylko tak będziemy humanitarni. piję do Beaty, nie do Ciebie.
Ja to psy wykopywałam, a nie zakopywałam- cos Ci sie potastało- czytaj dokładniej.
Wykopałam w lesie i znalazłam im domy.

Po takich co to nie chcieli sterylizowac swoich pupilków, ale nie są chetni do pomocy w znajdywaniu domów dla bezdomnych.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewa Andrychiewicz:
Agnieszka ida swieta. zawsze pokazuja sie o tej porze takie ogloszenia z rozmnazalni. Yorkus na prezencik, Labek pod choinke a w lutym w schroniskach zniwa na wywalone zwierzece prezenty, dowieziemy, wyslemy.
dzieki nowej ustawie od stycznia ci gnoje beda musieli sie zarejestrowac i placic podatki od "hodowli". mam nadzieje ze bedzie mozna egzekwowac nowe prawo. W kazdym razie jesli wiecie ze ktos w waszej okolicy rozmnaza nielegalnie psy to za d... i na policje. Donosicielstwo jest obrzydliwe ale w wypadku takich bydlakow nie mam najmniejszych skrupulow
donosicielstwo obrzydliwe jest tylko wtedy, kiedy przyświeca mu chęć zysku, bądź bezinteresowna zawiść.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
Beata Konczarek:
A Ty co? Obudziłeś sie po miesiacu?
Daj juz spokój!
tak, Twój sen był krótszy. może sama dasz spokój i najnormalniej w świecie ochłoniesz i pomyślisz zanim napiszesz post?
napij sie zimnej wody- dobrze Ci zrobi.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:
Ja to psy wykopywałam, a nie zakopywałam- cos Ci sie potastało- czytaj dokładniej.
Wykopałam w lesie i znalazłam im domy.

Po takich co to nie chcieli sterylizowac swoich pupilków, ale nie są chetni do pomocy w znajdywaniu domów dla bezdomnych.
czytaj ze zrozumieniem. zaoszczędzisz sobie nerwów a innym czytania pyskówek na forum.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:
Arkadiusz Piotr Z.:
Beata Konczarek:
A Ty co? Obudziłeś sie po miesiacu?
Daj juz spokój!
tak, Twój sen był krótszy. może sama dasz spokój i najnormalniej w świecie ochłoniesz i pomyślisz zanim napiszesz post?
napij sie zimnej wody- dobrze Ci zrobi.
wiesz z doświadczenia? i co, nie pomaga?
Agnieszka B.

Agnieszka B. Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewa Andrychiewicz:
Agnieszka ida swieta. zawsze pokazuja sie o tej porze takie ogloszenia z rozmnazalni. Yorkus na prezencik, Labek pod choinke
No tak, to jasne i tych ogłoszeń jest dużo, niezależnie od pory roku, z tym, że jak ludzie sprzedają pieski w typie labka, czy yorka to po prostu graja na nieświadomości innych ludzi którzy kupują je myśląc, że są to czystej rasy pieski tylko ot tak po prostu z jakiegoś powodu bez rodowodu, a tutaj mamy taki nieco inny przypadek "maltańczykoyork" czy "yorkomaltańczyk" ot tak sobie ktoś taka krzyżówkę psa wymyślił, czy też mu przypadkowo wyszła i trzeba w jakiś sposób zareklamować teraz, może akurat się dobrze sprzeda za całkiem nie małą sumę. Nie często trafia się na ogłoszenia tego typu (przynajmniej ja nieczęsto trafiam)



Wyślij zaproszenie do