Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

tak zapewne np. z wywodzący się z mixu teriera i pudla to Hybryda potocznie zwana kundlem i dopiero z kilku a może nawet z kilkuset takich połączeń nie tych samych terierów i pudlów wyłoniono kundle (hybrydy) o podobnych cechach i zaczęto łączyć w pary i zaczeły się rozmnażać i i tak nadal nie kopiowały się dobrze i trzeba było te źle skopiowane eliminować dopiero po pewnym czasie jak już sie dobrze kopiowały to powstała rasa i gdzieś została zarejestrowana jako sznaucer mini :) a więc można smiało powiedzieć wszystkie psy są rasowe a nawet wielo rasowe czyli kundle i w rasie chodzi nie oto żeby pies był w typie rasy tylko był tej rasy i po to ci jest metryczka czy rodowód bo może dojść do zniszczeni "rasy" a bardziej psa bo np jeśli owczarek niemiecki posunie owczarkę niemiecką i niby wszystko ok jest ta sama rasa a jak to się okaże rodzeństwo czy też matka syn to pieski mogą być nadpobudliwe ułomne czy mieć dysplazję i właśnie w tym celu są hodowcy zrzeszeni w związkach żeby do takich czynności nie dochodziło a jeżeli nawet dojdzie czyli okaże się np. że pies posiada jakąś wadę typu rozjeżdżające się łapki dysplazja stawów można go ścigać na drodze sądowej o zwrot kosztów leczenia i odszkodowanie albo potraktować pieska jak przedmiot po prostu uśpić i żądać zapłaconej za niego kwoty (to już zależy od sumienia nabywcy i rady weterynarza) po za tym powinno się to zgłosić w związku kynologicznym.

P.S. z tego co się orientuje to raczej wszystkie psy z rejestrowanych miotów otrzymują metryki (rodowód)Paweł Szalwa edytował(a) ten post dnia 04.05.11 o godzinie 23:36

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Wszystkie psy rasowe otrzymują metryki.
Na podstawie metryki otrzymuje się rodowód.
Jeśli pies nie kwalifikuje się do wystawiania, późniejszej hodowli, otrzymuje wpis "niehodowlany" - ma wadę jakąś.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Dziękuję za rozwianie moich wątpliwości :)

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Marta Zarębska:
a właśnie, że jest :) i to nie jeden, z tego co się orientuję pies otrzymuje rodowód wtedy kiedy spełnia wszystkie wymagania związku i blablabla, kiedy ma np. krzywy nos, ogon mniej owłosiony albo nie tak zakręcony to już tego rodowodu nie będzie miał, bo ideałem nie jest, chyba, że jestem w błędzie, to mnie proszę z niego wyprowadzić ;).
Wiem też, że ludzie często oddają rasowe psiaki nie posiadając rodowodów, tak jak to i trafiła do mnie moja mini sznaucerka Maja, osobiście oglądała ją inna kobieta prowadząca od 25 lat hodowlę sznaucerów z rodowodami i powiedziała, że nie ma krzty innej rasy niż tylko sznaucera, więc się nie zgodzę z tym, że pies bez rodowodu to nie rasowy pies, każdy ma jakąś rasę ;), nawet sznaucer mini, który wywodzi się od mixu teriera i pudla..

NIE MA PSA RASOWEGO BEZ RODOWODU FULL STOP. !!!!

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

I KAŻDY PIES PO RODZICACH MAJĄCYCH UPRAWNIENIA HODOWLANE OTRZYMUJE METRYKĘ, która uprawnia do wydania rodowodu, nawet jeśli jest bez nogi, czy bez głowy. Ludzie ile razy można to powtarzać. Akcja z allegro jest drastyczna, ale zajebista. Zaraz wstawiam link na swoją stronę - ludzie czasem potrzebują mocnych wrażeń, żeby otworzyć swoje zakute łby na informacje z zewnątrz.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Agnieszka W.:
I KAŻDY PIES PO RODZICACH MAJĄCYCH UPRAWNIENIA HODOWLANE OTRZYMUJE METRYKĘ, która uprawnia do wydania rodowodu, nawet jeśli jest bez nogi, czy bez głowy. Ludzie ile razy można to powtarzać. Akcja z allegro jest drastyczna, ale zajebista. Zaraz wstawiam link na swoją stronę - ludzie czasem potrzebują mocnych wrażeń, żeby otworzyć swoje zakute łby na informacje z zewnątrz.

o no jak miło :) ciekawe czy Pani znawca wie, że nie każdy ma w tej dziedzinie fachowe informacje i po to forum istnieje, żeby dzielić się wiadomościami.
Poza tym wypraszam sobie wyzywania kogokolwiek od zakutego łba (chyba, że allegrowiczów)! to jest obraźliwe i zabronione na każdym forum! I skoro temat był poruszany, to nie musi Pani sobie strzępić po raz kolejny pazurków na klawiaturze.
P.S. mój pies nie jest z hodowli "allegro", a od znajomych i również popieram akcję, o której Pani wspomniała :).

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Dodam tylko, bo nie wiem czy była o tym mowa - że nie ma obowiązku wyrabiania rodowodu. Ja świadomie zrezygnowałam z przynależności do związku i wyrabiania rodowodu i nie żałuję tej decyzji - nigdy nie zamierzałam wystawiać psa.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Marta Zarębska:

Agnieszka W.:
I KAŻDY PIES PO RODZICACH MAJĄCYCH UPRAWNIENIA HODOWLANE OTRZYMUJE METRYKĘ, która uprawnia do wydania rodowodu, nawet jeśli jest bez nogi, czy bez głowy. Ludzie ile razy można to powtarzać. Akcja z allegro jest drastyczna, ale zajebista. Zaraz wstawiam link na swoją stronę - ludzie czasem potrzebują mocnych wrażeń, żeby otworzyć swoje zakute łby na informacje z zewnątrz.

o no jak miło :) ciekawe czy Pani znawca wie, że nie każdy ma w tej dziedzinie fachowe informacje i po to forum istnieje, żeby dzielić się wiadomościami.
Poza tym wypraszam sobie wyzywania kogokolwiek od zakutego łba (chyba, że allegrowiczów)! to jest obraźliwe i zabronione na każdym forum! I skoro temat był poruszany, to nie musi Pani sobie strzępić po raz kolejny pazurków na klawiaturze.
P.S. mój pies nie jest z hodowli "allegro", a od znajomych i również popieram akcję, o której Pani wspomniała :).

Droga Pani,
ile razy można pisać i czytać wciąż o tym samym??????

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Sam rodowód to jest tylko papierek. Mam psa z hodowli, który ma metrykę, nigdy nie miałem w planie go rozmnażać, nigdy również nie chciałem jechać na wystawę, więc rodowodu nie odbierałem. Kupiłem psa z hodowli, w której byłem u szczeniaczków kilka razy, poznałem rodziców, rodzeństwo, inne pieski, Państwa prowadzących hodowlę. Mogłem ocenić charakter dorosłych psów, ich zachowanie w stosunku do obcych ludzi. Do tej pory mam doskonały kontakt z hodowczynią, w każdej chwili mogę ją poprosić o radę czy o wyjaśnienie problemów jakie napotyka każdy właściciel pieska. Ale najważniejsze jest to, że mój pies ma charakter jakiego po nim oczekiwałem, kupując psa na allegro/od znajomych/z giełdy samochodowej nie mam możliwości weryfikacji takich cech. Kupując z hodowli dostajemy do wglądu protokół przeglądu miotu, kartę krycia, rodowody rodziców. Wiemy co kupujemy. Dodatkowo co ma duże znaczenie mamy dożywotni support hodowcy w cenie. Czy z psiakiem z allegro też tak jest? Nie sądzę.
No i temat KASA - za zakup psa płaci się raz, jego utrzymanie przez powiedzmy 10 lat kosztuje kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy złotych (w zależności od wielkości psa i podatności na choroby danego egzemplarza). Czy naprawdę taką super oszczędnością jest zakup psiaka za 700 pln z allegro zamiast za 1500-1800 z hodowli (ceny na podstawie cen szczenikaów Westów). Jeżeli kogoś nie stać na zakup takiego psa to pewnie nie stać go na jego utrzymanie. Przecież psy chorują, mają wypadki, trzeba je karmić czymś normalnym, szczepić, kupować zabawki, zabezpieczać przed kleszczami, płacić za hotele itp... Zakup psa to mniej więcej koszt jego rocznego utrzymania (nie biorąc pod uwagę chorób. Zawsze też można poszukać "kanapowca" tak jak wiele osób wcześniej tu pisało - psa niewystawowego, który może się różnić kolorem, "słabą kufą" czy innymi cechami od wzorca.
Dla mnie pies rodowodowy oznacza to, że spełnia wymagania wzorca w zakresie charakteru i eksterieru. Większość zapomina o charakterze, a niestety często poza ZKwP są rozmnażane psy z linii agresywnych lub mających jakieś problemy emocjonalne. I owszem później taki pies wygląda jak CC, owczarek niemiecki czy Amstaff, ale jego zachowanie jest całkowiecie nieadekwatne do wzorca rasy. Przerabiałem to z agresywnym spanielem z giełdy samochodowej jakieś 17-18 lat temu.
Oczywiście, że kupując psa z hodowli nikt nie da gwarancji, że pies nie będzie chorował, albo nie będzie agresywny, ale w znaczny sposób zmniejszamy ryzyko nieporządanych zachowań u psiaka.
Może niezbyt trafne porównanie ale: czy kupując samochód też piszecie maila do handlarza: poproszę samochód, chcę, żeby był 4 drzwiowy i niebieski, cena do 5000 zł? Czy jednak oczekujecie aby był to np. peugeot 407, niebieski, w wersji silnika ... itp?

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Przeklejam temat z FB
W Warszawie odbedzie sie manifestacja w sprawie pseudohodowli. Trzeba o tym mowic i uswiadamiac ciagle.

"Chcę uświadomić ludzi, którzy mają zamiar kupić psa "rasowego" bez rodowodu skąd może pochodzić, i jakie konsekwencje może za sobą nieść jego pochodzenie (urazy psychiczne, wrodzone choroby genetyczne spowodowane krzyżowaniem osobników spokrewnionych itp. itd.)
Demonstracja polegałaby na zgrupowaniu się przed budynkiem giełdy z transparentami i ulotkami.
ZERO AGRESJI. Nikt nie chce kłopotów. Po prostu chcemy poszerzać grono uświadomionych, czym jest PSEUDOHODOWLA."

Zaczynamy od Warszawy!!! 18.09 13:00
http://www.facebook.com/home.php#!/event.php?eid=18973...
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1802788598706...

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Do miłośników zwierząt w całym kraju!
Nadszedł moment, gdy polskie psy razem ze swoimi opiekunami pójdą pod Sejm RP, aby wspomóc Posłów w walce o zmianę Ustawy o ochronie zwierząt.
Nasz wyjątkowy marsz pod hasłem:
„Polskie zwierzęta proszą o głos na TAK”

odbędzie się 18.08.2011 r.
18 sierpnia w Sejmie odbywać się będzie debata nad naszą nowelizacją,
na 19 sierpnia przewidziane jest głosowanie nad projektem.

To decydujący dzień.

Jeśli wygramy
– to od 1 stycznia 2012 roku los zwierząt w Polsce znacznie się poprawi.
Zwierzęta nie mogą przemówić, aby upomnieć o swoje prawa!
My, ludzie – mamy obowiązek przemówić za nie i w ich imieniu.
Nasz głos musi być słyszalny na Sali Plenarnej Sejmu RP i w mediach.
Zademonstrujmy, naszą jedność, gdy chodzi o sprawę tak wielkie wagi.
Zapraszamy wszystkich tych, którzy dostrzegają cierpienie zwierząt i nie są obojętni.
Przybądźmy z naszymi czworonogami, ubierzmy je w błękitne chustki na znak pokoju i jedności.

Przyłączcie się
– zapraszamy Wszystkich - organizacje pro zwierzęce z całego kraju, z bannerami i transparentami oraz osoby prywatne z ukochanymi czworonogami.

Projekt nowelizacji zakłada:
1. Zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami
2. Zwiększenie odpowiedzialności gmin za los bezdomnych zwierząt
3. Polepszenie bytu psów łańcuchowych
4. Polepszenie bytu zwierząt gospodarskich
5. Zakaz handlu psami i kotami na targowiskach i w sklepach
6. Likwidacja pseudohodowli psów i kotów
7. Zakaz sprzedaży ryb bez odpowiedniej ilości wody
8. Zakaz obcinania psom uszu i ogonów - kopiowania

1.Zbiórka o godz. 10.00-10.30 na parkingu przed Giełdą Papierów Wartościowych.
2.Przemarsz Alejami Ujazdowskimi , ul. Piękną, ul. Wiejską, pod gmach Sejmu.
3. Spotkanie z Posłami z Parlamentarnego Koła Przyjaciół Zwierząt najbardziej zaangażowanymi w prace nad nowelizacją UoZ.

Kontakt do organizatorów:

Fundacja EMIR
fundacja.emir@gmail.com
Tel. 609 036 046 609 036 046

OTOZ Animals
biuro@otoz.pl
Tel.58 550 43 73

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
kupujmy rasowe z rodowodem, te bez zostaną zagłodzone, a związek kynologiczny zarobi. logiczne i humanitarne przesłanie.

Zarejestrowane hodowle można kontrolowac, niezarejestrowane pseudohodowle niestety nie.
Kupowanie zwierzat z pseudohodowli nakreca rynek tego przestępczego procederu.
A takie demagogiczne stwierdzenia daja siłę tym, którzy zywe istoty traktuja jak towar.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:

Zarejestrowane hodowle można kontrolowac, niezarejestrowane pseudohodowle niestety nie.
Kupowanie zwierzat z pseudohodowli nakreca rynek tego przestępczego procederu.
A takie demagogiczne stwierdzenia daja siłę tym, którzy zywe istoty traktuja jak towar.

moje słowa są demagogiczne? moje? dobre :D

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
moje słowa są demagogiczne? moje? dobre :D

no trochę tak. Chyba ze był to sarkazm, jednak nie sądzę.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Beata Konczarek:

Arkadiusz Piotr Z.:
moje słowa są demagogiczne? moje? dobre :D

no trochę tak. Chyba ze był to sarkazm, jednak nie sądzę.

nie sądźmy abyśmy nie byli sądzeni. nie każdy bezrodowodowy pies pochodzi z takiej dzikiej, niehumanitarnej hodowli. sam mam sukę, co powinien zrobić z ew. szczeniętami, skoro odstraszeni taką demagogią ludzie ich nie wezmą? utopić? no tak, to to jest humanitarne.
nie widzę sensu dalszej wymiany zdań. zastanawiające jest, że argumentu przeciwko bezrodowodowym psom używają najczęściej hodowcy, co powoduje, że wątpię w humanitarne przesłanki. tym bardziej, że nieraz widziałem legalne hodowle i dalekie były od sloganów tutaj głoszonych.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
sam mam sukę, co powinien zrobić z ew. szczeniętami,

A wiesz, że szczeniaki nie biorą się z powietrza?
Wystarczy suczkę wysterylizować lub niedopuścić do krycia i nie będzie żadnych ew. szczeniaków.

Ja mam dwa przygarnięte boksery - jeden ma rodowód, drugi go nie ma. Może Cię to zdzwiwi, ale pies rodowodowy mimo tego, że właścicielka zmarła nie trafił do schroniska nawet na 5 minut. Ten bez rodowodu w ciągu 10 miesięcy swojego życia, zanim trafił do nas, w schronisku był 3 razy... Pomijam to, że ten nierodowodowy ma chorą trzustkę (wynik złego żywienia w wieku szczenięcym) i w wyniku doświadczeń życiowych taki lęk separacyjny, że aż żal zostawiać go samego.
W Polsce jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tysięcy bezdomnych psów. Gdyby ograniczyć proceder bezsensownego rozmnażania byłoby ich o wiele mniej. Ale dopóki będzie popyt, będzie i podaż - ot zwykłe prawa rynku.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Paweł Brzyszko:

Może niezbyt trafne porównanie ale: czy kupując samochód też piszecie maila do handlarza: poproszę samochód, chcę, żeby był 4 drzwiowy i niebieski, cena do 5000 zł? Czy jednak oczekujecie aby był to np. peugeot 407, niebieski, w wersji silnika ... itp?

bardzo nietrafne, bardzo. pies to nie towar jak chcą i ci legalni, i ci nielegalni hodowcy. to żywa istota z sercem, uczuciami itp.
wobec powyższego co z kundelkami? wybacz, dla mnie to co napisałeś to bełkot. a psów miałem kilka w moim już dość długim życiu. teraz mam bokserkę i mimo, że jest od znajomych (doprawdy nie wiem jak można nie zweryfikować psa od znajomych, co stoi na przeszkodzie? no i co z takimi szczeniętami?) charakter ma wspaniały, ale nie dlatego, że tak wynika z historii miotów i kryć, ale dlatego, że jest w naszym domu obdarzona miłością i wzięta jest przez nas nie dlatego, że akurat jest takiej rasy, potomkinią takich a nie innych genów, ale dlatego, że to ona nas wybrała. po prostu miłość od pierwszego wejrzenia i ja miałbym to zepsuć jakimś idiotycznym gmeraniem w historii genów?? jeszcze trochę i ludzie zaczną siebie wzajemnie weryfikować w ten sposób przed wstąpieniem w związek. chore.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewelina E.:

A wiesz, że szczeniaki nie biorą się z powietrza?

naprawdę? cały mój świat runął.

Wystarczy suczkę wysterylizować lub niedopuścić do krycia i nie będzie żadnych ew. szczeniaków.

jak słyszę takie teksty to słabnę, cóż za złota recepta na wszystko...

Ja mam dwa przygarnięte boksery - jeden ma rodowód, drugi go nie ma. Może Cię to zdzwiwi, ale pies rodowodowy mimo tego, że właścicielka zmarła nie trafił do schroniska nawet na 5 minut. Ten bez rodowodu w ciągu 10 miesięcy swojego życia, zanim trafił do nas, w schronisku był 3 razy... Pomijam to, że ten nierodowodowy ma chorą trzustkę (wynik złego żywienia w wieku szczenięcym) i w wyniku doświadczeń życiowych taki lęk separacyjny, że aż żal zostawiać go samego.
W Polsce jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tysięcy bezdomnych psów. Gdyby ograniczyć proceder bezsensownego rozmnażania byłoby ich o wiele mniej. Ale dopóki będzie popyt, będzie i podaż - ot zwykłe prawa rynku.

ale co chciałaś napisać? pochwalić? no dobrze chwalę Cię. ale z takiego gadania poza pustosłowiem nic nie wynika.
jeśli Cię to tak bardzo interesuje, to moja suka jest wysterylizowana ze względu na wskazanie ginekologiczne chociażby.
wyjrzyj za okno i nie trać czasu na farmazony.
miłego dnia.

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:

Beata Konczarek:

Arkadiusz Piotr Z.:
moje słowa są demagogiczne? moje? dobre :D

no trochę tak. Chyba ze był to sarkazm, jednak nie sądzę.

nie sądźmy abyśmy nie byli sądzeni. nie każdy bezrodowodowy pies pochodzi z takiej dzikiej, niehumanitarnej hodowli. sam mam sukę, co powinien zrobić z ew. szczeniętami, skoro odstraszeni taką demagogią ludzie ich nie wezmą? utopić? no tak, to to jest humanitarne.
nie widzę sensu dalszej wymiany zdań. zastanawiające jest, że argumentu przeciwko bezrodowodowym psom używają najczęściej hodowcy, co powoduje, że wątpię w humanitarne przesłanki. tym bardziej, że nieraz widziałem legalne hodowle i dalekie były od sloganów tutaj głoszonych.

Tak sie składa obronco zwierząt, że oba moje psy są bezrodowodowe:
jeden uratowany z pudła zakopanego po targach zwierzat "bo nie poszły", wiec "hodowca" zakopał je w lesie: 4 sie juz rozłozyły- dwa uratowała moja córka; drugi pies z hodowli klatkowej porzucony w lesie- teraz kiedy jest wyprowadzany do lasu wpada w panike.
Wiem, ze sporo ludzi rozmnaza zwierzeta i ze sa dla nich dobrzy, niestety nie wiedza w jakie rece trafiaja później te zwierzaki.
Wiekszość z moich zwierzat były uratowane i jedno jest kupione z hodowli.
Tylko dlatego, ze jeśli kupuje to z takiego źródła, które kontroluje co dzieje się z "potomkiem", ale daleka jestem od opinii ze tylko zwierzetom rodowodowym należą sie domy.
Jednak nie moge patrzec spokojnie na bezmyslność ludzi, którzy rozmnazaja zwierzęta, później nie majac kontroli co dzieje się ze szczeniakami.
Zbyt duzo psów widziałam w lesie przywiazanych na metalowych żyłkacch, przez które sie dusiły!
Wiem (albo domyslam sie), ze nie robisz krzywdy swojemu zwierzakowi, ale czy masz pewnośc, ze ci którzy wezmą szczeniaki od Ciebie nie zostawia ich w lesie?
Albo nie rozmnożą, oddajac w niepowołane rece i zwierzeta beda prz budzie na metrowym łancuchu?
Zastanów sie zanim napiszesz, że "dyskusja jest bezprzedmiotowa".

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:

Paweł Brzyszko:
Może niezbyt trafne porównanie ale: czy kupując samochód też piszecie maila do handlarza: poproszę samochód, chcę, żeby był 4 drzwiowy i niebieski, cena do 5000 zł? Czy jednak oczekujecie aby był to np. peugeot 407, niebieski, w wersji silnika ... itp?

bardzo nietrafne, bardzo. pies to nie towar jak chcą i ci legalni, i ci nielegalni hodowcy. to żywa istota z sercem, uczuciami itp.
wobec powyższego co z kundelkami? wybacz, dla mnie to co napisałeś to bełkot. a psów miałem kilka w moim już dość długim życiu. teraz mam bokserkę i mimo, że jest od znajomych (doprawdy nie wiem jak można nie zweryfikować psa od znajomych, co stoi na przeszkodzie? no i co z takimi szczeniętami?) charakter ma wspaniały, ale nie dlatego, że tak wynika z historii miotów i kryć, ale dlatego, że jest w naszym domu obdarzona miłością i wzięta jest przez nas nie dlatego, że akurat jest takiej rasy, potomkinią takich a nie innych genów, ale dlatego, że to ona nas wybrała. po prostu miłość od pierwszego wejrzenia i ja miałbym to zepsuć jakimś idiotycznym gmeraniem w historii genów?? jeszcze trochę i ludzie zaczną siebie wzajemnie weryfikować w ten sposób przed wstąpieniem w związek. chore.

Niestety nie kazdy postepuje tak jak Ty!
Są też ludzie, którzy biorac zwierzę, nudzą się nim i prowadzą do lasu.
Wszyscy, którzy pisza o hodowlach tutaj , nie pisza że tylko psom rasowym należą się domy; piszą raczej, ze niekontrolowany rozród zwierzat powoduje ich cierpienie (bo niestety niewiele psów trafia w takie rece jak twoje).
Natomiast hodowle mają nad tym kontrolę.

Jakiś czas temu uwazałam, ze bezsensem jest KUPOWANIE rozpieszczonych szczeniakoów skoro tyle biednych psin jest na swiecie; teraz jak kupowałam kota poszłam do hodowli, tylko po to by dać wyraz ze nie mozna rozmnazać zwierzat bez kontroli.
Kupilismy kota, który zreszta jest wysterylizowany, po to by nie rozmnazać.
Nie obrazaj sie, tylko popatrz na ten temat z drugiej strony.