Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ja też jestem członkiem ZK, ale nie wiem doprawdy, czy to istotne kto jest a kto nie :/
Anna Ł.

Anna Ł.
https://www.instagra
m.com/endzi_lukasiew
icz/

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

W tej całej dyskusji umknęło coś co jest ważniejsze od rodowodu czy faktu czy pies jest rasowy czy też nie.
Pies ma być przyjacielem i towarzyszem i czy jest to zwykły kundel czy też rodowodowy pies nie powinno mieć znaczenia.
Pozdrawiam!
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Anna Łukasiewicz:
W tej całej dyskusji umknęło coś co jest ważniejsze od rodowodu czy faktu czy pies jest rasowy czy też nie.
Pies ma być przyjacielem i towarzyszem i czy jest to zwykły kundel czy też rodowodowy pies nie powinno mieć znaczenia.
Pozdrawiam!
Ale o tym tu nie dyskutujemy bo to oczywistosc.
Rozmawiamy jak spowodowac zeby ludzie zaczeli postrzegac pseudohodowle jako zlo z ktorym trzeba walczyc i przelozyli sobie ze kupujac "rasowego" na allegro przyczyniaja sie do krecenia tego interesuEwa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 11:05

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Anna Łukasiewicz:
W tej całej dyskusji umknęło coś co jest ważniejsze od rodowodu czy faktu czy pies jest rasowy czy też nie.

Rozmawiamy o tym, jakie ma znaczenie to, skąd pochodzi i o traktowaniu zwierząt w hodowli, a nie o naszym osobistym stosunku do zwierzęcia (niezależnie od pochodzenia) - zresztą ten wątek też tu się przewinął...
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Agnieszka Wolska:
Od kilku miesięcy z zaciekawieniem i z ubolewanie nad niskim poziomem wiedzy czytam na goldenie tematy "rodowodowe - nierodowodowe" Byłabym wdzięczna gdyby ujawnili się tutaj członkowie związku kynologicznego, bo jestem ciekawa kto z Państwa faktycznie wie co mówi, a kto kieruje się wyłaczni stereotypami i domniemaniem.

Nie jestem członkiem ZK, choć moja suczka ma metrykę (ale mam ją z drugiej ręki, od razu wysterylizowaną, choć jest b. ładna przyszłości wystawowej nie miała).

Jestem członkeim Zarządu Fundacji SOS Bokserom.
O hodowlach "związkowych" wiem znacznie mniej niż o pseudohodowlach, a tych drugich wiem niestety aż za dużo :(
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

A poza tym mając psa rasowego nie trzeba być członkiem ZK, płacić składek itp. Nie trzeba psu wyrabiać rodowodu. Jest on potrzebny właściwie na wystawy, jeśli chcemy kiedyś psa rozmnożyć. Jak na kanapę to zbędny :)
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Joanna Cybulska:
A poza tym mając psa rasowego nie trzeba być członkiem ZK, płacić składek itp. Nie trzeba psu wyrabiać rodowodu. Jest on potrzebny właściwie na wystawy, jeśli chcemy kiedyś psa rozmnożyć. Jak na kanapę to zbędny :)
tak, przy zakupie szczeniaka wydaje sie metryke z ktora udajemy sie do ZK celem wyrobienia rodowodu, jesli ktos chce. Jesli ktos chce zajac sie hodowla jak juz pisalam pies musi miec rodowod, oceny z wystaw (sa inne kryteria wobec reproduktora a inne wobec suki, chodzi o oceny wystawowe). Tylko taki miot dostanie w przyszlosci metryczki. Rodzice musza miec oceny wystawowe i przydatnosc hodowlana. Jak sami widzicie wiele z tym zachodu i stad tak wiele pieskow "bez papierow".
Zeby je dostac hodowca naprawde musi sie natrudzic
Stad ceny szczeniat ale i pewna gwarncja ze zwierzak nie pochodzi od chorych rodziciw lub nie jest to chow wsobny (kazirodczy)
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewa Andrychiewicz:
Zeby je dostać hodowca naprawdę musi sie natrudzić
Z drugiej strony, żeby otrzymać zwykłą "hodowlankę" wcale nie trzeba tak dużo trudu. Pies musi po prostu być "ok" pod wieloma względami i jak się wszystko dobrze zaplanuje (np z kalendarzem wystaw) to można to zrobić szybko i bezboleśnie ;)
Często jednak ludzie się zwyczajnie boją pojechać na wystawę i wystawić swojego psa, zniechęcają się też wieloma innymi rzeczami i "olewają temat". Czasem też pies dostanie złą ocenę a jego właściciel nie może się pogodzić z tym, że nie będzie mógł mieć psa rozpłodowego i "zrywa" ze związkiem zasilając czarny rynek mnożąc psy wadliwe i nierasowe. Jest wiele powodów. Ja uważam, że o hodowlankę nie trudno, sama zamierzam zrobić ją do wakacji począwszy od kwietnia :)
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Joanna Cybulska:
Ja uważam, że o hodowlankę nie trudno, sama zamierzam zrobić ją do wakacji począwszy od kwietnia :)

Dla mnie wyjazdy na wystawy to byl duzy fun i mozliwosc poznania innych psiakow i wystawcow. To prawda ze przyslowiowe 3 wystawy mozna "zrobic" szybko. W ZK sa kaledaria z wystawami krajowymi. regionalnymi czy miedzynarodowymi.
Czasami zaluje ze moje psiaki nie mialy dzieci ale poprostu nie mialam czasu na porzadne zajecie sie szczeniaczkami.
Powodzenia Asia
Joanna Karp

Joanna Karp Junior Product
Manager / blogerka

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Dziękuję :) Oczywiście ja nie byłabym sobą, gdybym przy okazji 2ch wystaw w Częstochowie nie zaliczyła I oficjalnego Spotkania Klubu Ras JRT i PRT (bo to wszystko jeden weekend), potem w Czaplinku znów 2 wystawy połączone z długim weekendem nad jeziorem i zlotem terrierów (wyścigi, norowanie, pływanie, żaglówki, grille + VI Zlot Westie i Black&White). To już 4 wystawy w 2 weekendy połączone ze świetną zabawą w gronie fajnych ludzi. A zaczynam skromnie od Nowego Dworu Maz, bo pod nosem. Jakby co w lipcu znów W-wa pod nosem. Szanse ogromne :) Jak widać to naprawdę może byc dobra zabawa, trzeba tylko zrobić dobry planning. A dla psiaka to to już w ogóle megafrajda. Lolka po takich imprezach śpi 2 doby, a tak to ma przecież ADHD....
Anna Ł.

Anna Ł.
https://www.instagra
m.com/endzi_lukasiew
icz/

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Joanna Cybulska:
Ewa Andrychiewicz:
Zeby je dostać hodowca naprawdę musi sie natrudzić
Z drugiej strony, żeby otrzymać zwykłą "hodowlankę" wcale nie trzeba tak dużo trudu. Pies musi po prostu być "ok" pod wieloma względami i jak się wszystko dobrze zaplanuje (np z kalendarzem wystaw) to można to zrobić szybko i bezboleśnie ;)


Dziewczyny jeśli chodzi o to jakiego psa zakupić to zdecydowanie z dobrej hodowli i to dla mnie nie ulega wątpliwości.
Znam jednak osoby,które są szczęśliwymi posiadaczami piesków z przypadkowych skojarzeń,są to zwykłe mieszańce i też jest ok.
Co do Twojej wypowiedzi Ewo nie do końca się zgodzę.Wszystko zależy od tego ile psów chcesz mieć w hodowli ale mimo wszystko zawsze wymaga to sporo wysiłku,nakładów pieniężnych oraz zasobów wolnego czasu.
Miałam okazję przyjrzeć się bliżej hodowli człowieka od którego kupiłam moją suczkę husky.Widziałam ile czasu wysiłku i pracy włożył w ułożenie tych psów już nie wspomnę nawet o dbaniu o ich podstawowe potrzeby.
Hodowla,w której zakupiłam moją sukę liczyła 12 sztuk i podziwiam tego człowieka,za to jaką pracę z nimi wykonał i jakie uwielbienie pieseczki okazywały gdy podchodził do kojca.
Jeśli zamierzasz zrealizować swoje postanowienie życzę sukcesów i wytrwałości.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Ewa Andrychiewicz:
Joanna Cybulska:
A poza tym mając psa rasowego nie trzeba być członkiem ZK, płacić składek itp. Nie trzeba psu wyrabiać rodowodu. Jest on potrzebny właściwie na wystawy, jeśli chcemy kiedyś psa rozmnożyć. Jak na kanapę to zbędny :)
tak, przy zakupie szczeniaka wydaje sie metryke z ktora udajemy sie do ZK celem wyrobienia rodowodu, jesli ktos chce. Jesli ktos chce zajac sie hodowla jak juz pisalam pies musi miec rodowod, oceny z wystaw (sa inne kryteria wobec reproduktora a inne wobec suki, chodzi o oceny wystawowe). Tylko taki miot dostanie w przyszlosci metryczki. Rodzice musza miec oceny wystawowe i przydatnosc hodowlana. Jak sami widzicie wiele z tym zachodu i stad tak wiele pieskow "bez papierow".
Zeby je dostac hodowca naprawde musi sie natrudzic
Stad ceny szczeniat ale i pewna gwarncja ze zwierzak nie pochodzi od chorych rodziciw lub nie jest to chow wsobny (kazirodczy)
hodowla rasowa jest jest ex definitia wsobna, dotyczy również populacji ludzkiej co widoczne jest na przykładzie rasy białej, szczególnie widoczne było w XIX wieku w sferach arystokratycznych, mezalianse nie były fanaberią a koniecznością. proszę nie mydl oczu ludziom.
rodowód i to o czym w związku z nim piszesz, to , pardonez-moi, puder na syfa. to głuszenie sumienia.
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Anna Łukasiewicz:
Joanna Cybulska:
Ewa Andrychiewicz:
Zeby je dostać hodowca naprawdę musi sie natrudzić
Z drugiej strony, żeby otrzymać zwykłą "hodowlankę" wcale nie trzeba tak dużo trudu. Pies musi po prostu być "ok" pod wieloma względami i jak się wszystko dobrze zaplanuje (np z kalendarzem wystaw) to można to zrobić szybko i bezboleśnie ;)


Dziewczyny jeśli chodzi o to jakiego psa zakupić to zdecydowanie z dobrej hodowli i to dla mnie nie ulega wątpliwości.
Znam jednak osoby,które są szczęśliwymi posiadaczami piesków z przypadkowych skojarzeń,są to zwykłe mieszańce i też jest ok.
...alez zgadzam sie z Toba w 100%, watek zalozylam zeby porozmawiac o pseudohodowlach i patologiach ktore z tego wynikaja a nie jakie psy sa lepsze. Sciskam wszystkie mieszance :)
Co do Twojej wypowiedzi Ewo nie do końca się zgodzę.Wszystko zależy od tego ile psów chcesz mieć w hodowli ale mimo wszystko zawsze wymaga to sporo wysiłku,nakładów pieniężnych oraz zasobów wolnego czasu.
Miałam okazję przyjrzeć się bliżej hodowli człowieka od którego kupiłam moją suczkę husky.Widziałam ile czasu wysiłku i pracy włożył w ułożenie tych psów już nie wspomnę nawet o dbaniu o ich podstawowe potrzeby.
Rowniez tutaj sie zgadzamy. Wczesniej napisalam dlaczego nie zdecydowalam sie na hodowle. Nie mialabym czasu zeby "wyprowadzic" szczesliwe szczeniaki bo wiem ile trudu musi wlozyc w to hodowca aby tak wlasnie sie stalo. To kwestia odpowiedzialnosci.
Hodowla,w której zakupiłam moją sukę liczyła 12 sztuk i podziwiam tego człowieka,za to jaką pracę z nimi wykonał i jakie uwielbienie pieseczki okazywały gdy podchodził do kojca.
Jeśli zamierzasz zrealizować swoje postanowienie życzę sukcesów i wytrwałości.
...postanowienie?
To Asia pisala ze zamierza wystawiac swijego JRT i pojezdzic na wystawy. Ja, moj Tymus i Mela mamy to juz za soba. Tymon jest za teczowym mostem a Mela na wygodnej emeryturze.
Pozdrawiam :)
Anna Ł.

Anna Ł.
https://www.instagra
m.com/endzi_lukasiew
icz/

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Hodowla,w której zakupiłam moją sukę liczyła 12 sztuk i podziwiam tego człowieka,za to jaką pracę z nimi wykonał i jakie uwielbienie pieseczki okazywały gdy podchodził do kojca.
Jeśli zamierzasz zrealizować swoje postanowienie życzę sukcesów i wytrwałości.
...postanowienie?
To Asia pisala ze zamierza wystawiac swijego JRT i pojezdzic na wystawy. Ja, moj Tymus i Mela mamy to juz za soba. Tymon jest za teczowym mostem a Mela na wygodnej emeryturze.
Pozdrawiam :)


Jeśli chodzi o postanowienie to miałam na myśli prowadzenie własnej hodowli :-)
Ja nie zdążyłam wystawić swojej suki na wystawie,niestety zanim dotarły do nas papiery ze ZK Nuka wbiegła pod samochód.
Do tej pory nie mogę się pogodzić z jej stratą i to oczywiście nie ze względu na wystawy tylko na to jak wspaniałym i przyjacielskim psem była.
W tym roku dostaliśmy zaproszenie na wystawę,łezka się w oku zakręciła....
A jeśli chodzi o pseudo hodowle hm myślę,że w naszym kraju brakuje odpowiednich organów,które zajęłyby się tą plagą.
Szczenięta są odrywane od matki w czasie gdy uspołeczniają się,uczą się pewnych zachowań,hierarchii w stadzie.Nieraz jak czytam na allegro,że pieseczki mają 6 tygodni i są gotowe aby mieć nowy dom to nóż mi się w kieszeni otwiera.
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

wlasnie czytam sobie ogloszenia na allegro
@#$%^&*())(&^RE#@@#$$
brak slow
nie zamieszcze linkow tylko "oferty" tych s...@#$%%^&^%$$

- Yorki, urodzone 22.11.2009roku po rodzicach matka-czarno złota,waga około 3kg , tata- czarno złoty,waga 1.6kg..Szczeniaczki jak widać na zdjęciu są odchowane oraz zadbane,posiadają książeczki zdrowia,3 krotnie odrobaczone oraz zaszcepione.Waga szczeniąt bedzie wynosiła około 2.5kg więc szczeniaczki idealnie nadają sie do zabawy z dziećmi..Szczeniaczki są gotowe do odbioru.. :)
Tata 1,6kg? to kaleka jesli to to jest w stanie sie poruszczac
Zdrowe Yorki powinny wazyc 3 - 5kg i nie ma yorkow miniaturek
PIES TO NIE ZABAWKA DLA DZIECI!!!
nastepny kwiat
- *CHOW CHOW* Śliczne pieski.
Dwa pieski i jedna suczka.Pieski są dwa razy odrobaczane i zaszczepione z książeczką szczepień.Mocnej budowy.
Doskonały prezent na Walentynki!!!
Gorąco polecam!!! -PREZENT...BEZ KOMENTARZA BO BRAK SLOW
oczywiscie wszystkie te pieski to "rasowe bez rodowodu"
i o czy tu mowimy
ehhEwa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 17.02.10 o godzinie 22:18
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Przy okazji tego wątku pisałam o suczce, a tak naprawdę dwóch, które zabraiśmy z pseudochodowli.
Są już ogłoszone na stronie - popatrzcie szczególnie na Nukę, jak ma wygięty kręgosłup od tych wszystkich ciąż :(
Kora jest w nieco lepszej formie, ale za to psychicznie jest bardziej zniszczona. Obie boją się wejść do budynku.

Siadłam i policzyłam sobie jeszcze, że:
- obie suczki w ciągu 4 lat urodziły w sumie około 160 szczeniąt (8 miotów po 10 sztuk)
- z tego przeżyło 48 psiaków
- czyli z głodu, zarobaczenia, chorób zakaźnych, zimna odeszło 112 szczeniaków

Nie zmienia to jednak faktu, że ten "hodofca" sprzedał 48 szczeniaków na allegro po 300 PLN (a może i po 500) - czyli zarobił na nieszczęściu tych wszystkich psów 14 400 PLN .

A teraz mnóstwo ludzi w całej Polsce składa się na utrzymanie Kory i Nuki, na ich sterylki, socjalizację, dostosowanie do normalnego życia!

Ja naprawdę nie rozumiem ludzi, którzy popierają istnienie takich "hodowli".
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

zasady prowadzenia hodowli psow rasowych w Polsce ustalone przez zwiazek kynologiczny
http://www.goldenretriever.pl/wystawy/reghod.htm
To sa zasady. Jaka jest rzeczywistosc pokazuja posty powyzej
Jakub J.

Jakub J. Graphic Designer

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:

hodowla rasowa jest jest ex definitia wsobna, dotyczy również populacji ludzkiej co widoczne jest na przykładzie rasy białej, szczególnie widoczne było w XIX wieku w sferach arystokratycznych, mezalianse nie były fanaberią a koniecznością. proszę nie mydl oczu ludziom.
rodowód i to o czym w związku z nim piszesz, to , pardonez-moi, puder na syfa. to głuszenie sumienia.

Proszę, użwywaj jezyka polskiego. Nie każdy rozumie łacinę i z błędem napisany zwrot po francusku.

A w kwestii merytorycznej - pseudohodowle rozmnażają właśnie poprzez niewprowadzanie nowej krwi. Rozmnaża się osobobniki nie patrząc czy są ze sobą spokrewnione czy też nie. Byle były z tego szczeniaki. Hodowcy do każdego miotu wprowadzają nową krew nierzadko udając się na krycie do innych krajów i uważnie sprawdzając jakie korzenie ma reproduktor.

Jeżeli możesz to rozwiń czemu uważasz, że hodowla rasowa jest z definicji wsobna.

Używając słów pseudohodowca i hodowca miałem na myśli nie zrzeszonych w ZK ale podejście do tematu.

Odpowiadając na pytanie które się pojawiło stronę wcześniej. Mam psa z metryką, nie jestem członkiem ZK i nie wyrabiałem rodowodu. Nie zamierzam wystawiać psa.

JJ
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Jakub J.:

Proszę, użwywaj jezyka polskiego. Nie każdy rozumie łacinę i z błędem napisany zwrot po francusku.

łacina: przetłumaczyć? francuski: wskaż błąd. sam zarzut to mało. jeśli masz na myśli tylko jedno "n" to jesteś zabawny, bo to zwykła literówka, ale niektórzy tak mają i pozostanę wyrozumiały. sam po po polsku poniżej napisałeś "osobobniki":) lubisz się czepiać niemerytorycznie?

A w kwestii merytorycznej - pseudohodowle rozmnażają właśnie poprzez niewprowadzanie nowej krwi. Rozmnaża się osobobniki nie patrząc czy są ze sobą spokrewnione czy też nie. Byle były z tego szczeniaki. Hodowcy do każdego miotu wprowadzają nową krew nierzadko udając się na krycie do innych krajów i uważnie sprawdzając jakie korzenie ma reproduktor.

Jeżeli możesz to rozwiń czemu uważasz, że hodowla rasowa jest z definicji wsobna.

odsyłam do szkoły średniej na lekcje biologii. byłeś pewnie wtedy chory:)

Używając słów pseudohodowca i hodowca miałem na myśli nie zrzeszonych w ZK ale podejście do tematu.

Odpowiadając na pytanie które się pojawiło stronę wcześniej. Mam psa z metryką, nie jestem członkiem ZK i nie wyrabiałem rodowodu. Nie zamierzam wystawiać psa.

JJArkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 18.02.10 o godzinie 06:46
Bartłomiej Usydus

Bartłomiej Usydus Przepisy Domeny
CentrumHandlowe

Temat: Chce rasowego ale bez rodowodu...

Arkadiusz Piotr Z.:
Ewa Andrychiewicz:
pochodzi od chorych rodziciw lub nie jest to chow wsobny (kazirodczy)
hodowla rasowa jest jest ex definitia wsobna,

ale sam zapewne przyznasz że czym innnym jest krycie córki ojcem, czy matki synem lub podobne konfiguracje

a czym innym inbreed w n-tych pokoleniach - któy tak wcale znowu częsty nie jest



Wyślij zaproszenie do