Temat: http://www.gajusz.org.pl/
Grzegorz N.:
Wojciech Kacperek:
Cześć, urzekło mnie Twoje wołanie o opinie więc pozwoliłem sobie naskrobać małą recenzję Waszej strony.
http://www.creim.eu/index.php/863/charytatywna-fundacj...
Mam nadzieję iż nie byłem zbyt surowy w swoich przemyśleniach, jednakże wyrażając opinie kierowałem się moimi osobistymi, szczerymi odczuciami.
Zapraszam do lektury :-)Wojciech Kacperek edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 02:05
Dziękujemy za opinię, już kilka razy mieliśmy okazję do niej nawiązywać we wspólnych rozmowach.
Nie uważa Pan, że wycenianie strony organizacji charytatywnej nie będzie nigdy sensowne jako, że organizacje te nie planują swojej strony pod kontem sprzedaży?
Czym innym pozycja w Google oczywiście.
Pozdrawiam serdecznie,
Grzegorz
Już odpowiadam. W moim domyśle wycena strony wiąże się stricte z jej popularnością i odbywa się w oparciu o 4 główne parametry:
* Ilość unikalnych użytkowników strony (UU/mc)
* Obecność w wyszukiwarkach
* Wiek domeny
* PR
Przyglądając się powyższym informacjom można dojść do wniosku, iż wycena nie koniecznie musi się wiązać z planami sprzedaży serwisu.
Spoglądając na wycenę otrzymałem jasną informację jak często witryna odwiedzana jest z poziomu wyszukiwarek. Mówi o tym UU/mc. Sądzę iż można osiągnąć znacznie lepszy wynik i być może wiem jak :-)
Proszę zapoznać się z artykułem forumgospodarcze.com.pl/index.php/porady-fachow... o automatyzacji procesu pozycjonowania. Być może artykuł okaże się pomocny. Gajusz posiada bardzo wysoki PageRank. 5 punktów od Google to na prawdę spory sukces i z pewnością waży o rankingu w wyszukiwarkach. Dla porównania niewyobrażalnie drogi serwis NK posiada tylko 2 punkciki więcej. Myślę iż przy odrobinie pracy można wyciągnąć stronę na szczyty co w rezultacie może zmusić Was do zatrudnienia większej ilości personelu :-)
Oczywiście trzeba mieć również na uwadze, iż pozycjonowanie jest procesem ciągłym. Przykładem niech będzie moje creim.eu Mam tak silną konkurencję na najbardziej trafne słowa kluczowe, że w godzinach porannych jestem na szczycie, a już w południowych dopiero na 6 stronie. Oto najlepszy dowód iż konkurencja nigdy nie śpi. Być może jako fundacja nie będzie aż takich potyczek, w końcu chodzi o pomoc a nie o zarabianie na chleb.
...Ale powracając do tematu. Cały czas dążę do tego, że nie trzeba planować strony pod kątem sprzedaży, by używać powszechnych technik marketingowych do promocji w google. W końcu Waszym zadaniem jest niesienie pomocy, a żeby ją otrzymać najpierw należy Was znaleźć - prawda?
Swoją recenzją próbowałem raczej naświetlić zauważony brak, i zachęcić Was do silnego pochwycenia najwyższej półki jaką jest pierwsza pozycja w wyszukiwarkach. Wiem, że jesteście w stanie tego dokonać, nie tylko na niszowe słowa kluczowe.
Web 2.0 to w pewnym sensie integracja użytkowników w społeczeństwo poprzez umożliwienie im publikacji i kontaktowania się ze sobą na poziomie witryny. Publikacji podlegają zdjęcia, filmy, artykuły i wypowiedzi na mikro forach.
Sam wygląd witryny jest ściśle dopracowany pod kątem ogólno przyjętych standardów xhtml czy Ajax. Również zastosowanie rozwoju społecznego na znanych portalach takich jak Facebook czy Blip ma tutaj pozytywne znaczenie doskonałego zaplecza. Takie zaplecze to oczywiście klasyka Web 2.0 i najlepsze tego przykłady.
Muszę powiedzieć, że celowo nie rozpoczynałem dyskusji na temat kodu źródłowego. Raz, była już prawie 2 w nocy, dwa dla przeciętnego użytkownika kod nie ma najmniejszego znaczenia, ale...
Dla wyszukiwarek jak najbardziej.
Rzeczywiście w kodzie jest niesamowity porządek niespotykany nawet przy dobrych programach do kodowania. Schludność może świadczyć o samej fundacji, ale nie miałem okazji zapytać, czy strona została wykonana przez np Pana samodzielnie, czy przez wynajętą firmę więc moją recenzją nie chciałem chwalić webmasterów firmy, a samą fundację.
Bardzo mi się podoba zastosowane rozwiązanie Mod Rewrite dla linków w witrynie. Z pewnością znacznie ułatwia odszukiwanie poszczególnych działów z poziomu google i w przyszłości przyczyni się do zwiększenia liczby odwiedzin.
OK bo całkiem mi się klawisze wytrą od tego "wylewania wody".
Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, iż ktoś czytał moją recenzję i w dodatku do niej nawiązywał podczas dyskusji. Mam nadzieję iż jeszcze nie jeden raz zostanę poproszony o wyrażenie swojej opinii, pomimo iż absolutnie nie uważam się za eksperta w dziedzinie internetu. Może uczę się go od wielu wielu lat, ale im więcej wiem, tym większa jest moja świadomość jego potęgi.
pozdrawiam
Wojciech Kacperek edytował(a) ten post dnia 27.01.10 o godzinie 00:28