Temat: Cennik projektu wnętrza duże miasta
Jeśli mówimy o starych prawdach, to jest też taka: "Uderz w stół a nożyce się odezwą".
:))) niekoniecznie ,
wk.... wia mnie jak uogólnia się pewne zachowania,
ale można to o Pańskiej wypowiedzi odnieść również do Pana :)))
Jeśli pisze Pan coś wyraziście drukowanymi literami, to proszę pilnować ortografii. Hamować piszemy przez "h".
literówka, zdarza się, niech mi Pan wierzy jestem uczulony na poprawność wyrażania się w języku polskim (ortografia również)
Jakich analityków ma Pan na myśli? Jeśli próbował mnie Pan w jakiś sposób obrazić pisząc dywagacje o analitykach nieokreślonego pochodzenia, to kompletnie kulą w płot.
To jest takie samo porównanie jakiego Pan dokonał:)
( nożyce....)
Bronią
się efekty pracy. Tu temat dotyczy cennika projektu wnętrza.
hm, tu jet pewien problem ,ale to może Pana przerastać , nie ma architektury wnętrz, urbanistki ..., jest architektura albo jej nie ma :)))
( nie mylić z aranżatorami jak Pan to nazwał)
Jeśli ma pan ochotę napisać coś o analitykach proszę poszukać odpowiedniej grupy dyskusyjnej, na pewno warto.
a co poszedłem jak Pan po prostej linii, profil i tyle, dla mnie Pan jest przedstawicielem pewnej grupy zawodowej jak ja dla Pana :)
Jak widzę po braku jakichkolwiek linków do efektów własnej pracy raczej nie ma Pan czym się pochwalić.
Proszę zatem się postarać:)
dla ułatwienia wnętrzami , raczej się nie zajmuję ( co nie oznacza , że nie mogę)
nawiasem mówiąc nie muszę chwalić się w internecie
Czyżby chodziło
zatem o rozgoryczenie? Ale to nie moja wina. I niestety to "u Was" często kupuje się obrazki zwane wizualizacjami. To ekipy remontowe wcielają te projekty w życie.
nadal Pan nie rozumie istoty zawodu architekt5a, ale ja nie mam zamiaru tego Panu wyjaśniać :)
Zna pan te historie o
koszmarnym rozdźwięku między wizją artystyczną pozbawioną architektonicznego sensu a możliwościami realizacji obrazka? Bo ja znam.
Teogo się właśnie spodziewałem,
Pytane zatem brzmi:
dlaczego Pan szukał architekta , a nie wykonawcy ( czytaj rzemieślnika, ) który jakby nie patrzeć ma zapewne większą wiedzę niż ja i moi koledzy :) ciekawe czy zainwestowałby Pan w tzw piramideę :)))))))
btw, oni też Pana kroją :) tyle , że jakość przeradza w jakoś to będzie......
I jeszcze jedno. Moje wypowiedzi w żaden sposób nie dyskwalifikują całej grupy zawodowej projektantów.
tylko jak to podzielić 50:50 , a może 1: 100
Ale tylko
niektórych: frustratów i nieudaczników. Tylko proszę nie brać tego do siebie.
proszę mi wierzyć ,jesteśmy mniej sfrustrowani , niż Pańska grupa zawodowa
Znam prace projektantów, które mi się podobają
i które są porządne.
szacunek
W temacie jednak dziewczyna chciała
informacji. I takie dostała.
ale ,czy rzetelne
Pan może jej udzielić innych, ale
czy na pewno chce?
nie , bo nie mam ochoty
Bogdan A. edytował(a) ten post dnia 22.08.09 o godzinie 08:21