Artur N.

Artur N. Najgorszym
terrorystą ludzkości
jest normalność,choć
zupe...

Temat: Oddam tą grupę w dobre ręce dla jej własnego dobra

Serdecznie witam odwiedzających psychologów!
W psychiatryku wszelkie objawy których nigdy nie miałem ani przed faszerowaniem Risperidonem,ani po,tylko w trakcie(a było to torturowanie nie do opisania),zostały mi w papierach wpisane jako schizofrenia paranoidalna,a nie działanie"leku".Zdjęli mnie z Risperidonu dopiero kiedy wpadłem na jedyny pomysł mogący mnie wyzwolić z tej męki ponad wszelkie wyobrażenia w warunkach psychiatryka,mając wcześniej odebrane prawo do wyjściówek,a taki,że odegnę ząbki w dwóch widelcach tak,by zmieścić je we wtyczce do prądu,by tak długo się smażyć,aż w końcu te piekło się skończy.I o dziwo od razu wiedzieli czym owe piekło odwrócić(Sulpiryd)na tak istną euforię,że nawet nie musiałem spać przez całe 3 dni.Do tej pory podawali mi te same pastylki na ból gardła jako"wspaniały lek przeciwfobiczny",które później ponownie mi podawano na ból gardła gdy grypę złapałem.Jedynie neurolodzy kazali pielęgniarkom mi podać ampułkę 10ml. Relanium gdy jakiś neurolog miał nockę.Psychiatrzy nie mieli kropli litościi.Więc byłoby dziwne gdybym nie znalazł się po stronie Anty-psychiatrii,ale zapewniam że daleko mi do tego fanatyzmu Skulskiego,czy Biela,którym nic tak strasznego nie zrobiono,co mi,ale za to tak strasznie głośno krzyczą,jakby co najmniej ich ze skóry żywcem obdarto(obdzieranie żywcem ze skóry jest 1/100 tego,co mi Risperidonem robiono!).

Zwracam się do Państwa ponieważ chciałbym żeby ta grupa była poważnie traktowana,i w rękach profesjonalnych psychologów ma na to szansę.Chodzi tu też o pieniądze podatników,którymi wielu pacjentów sami mogło by być,gdyby tylko starano się by byli zdrowi,zamiast by tylko na nich zarabiać jak handlarze narkotyków na narkomanach.Moglibyście się również później dogadać z prawnikami żeby założyć fundacje i możność przekazu 1% ze swojego podatku na rzecz Soterii w Polsce.Ja jestem artystą/plastykiem,i na tym chciałbym być skupiony.

Moje jedyne prośby są takie:

1.NO SCIENTOLOGISTS PLEASE!Taki wpis znajduje się na stronie http://anty-psychiatry.org ,i ja również nie wierzę w żadne słówko tej sekcie.Wg. mnie,ta walka CCHR z psychiatrią jest mydleniem światu oczy jacy scjentolodzy nie są wspaniali,i trzymajmy wszyscy kciuki że Polska tak samo postąpi wobec tej sekty,jak Niemcy już postąpiły.

2.Żadnej nagonki religijnej na Katolicyzm.Żyjemy w kraju z 90% Katolików,i jeżeli będzie się tak samo najeżdżało na Katolicyzm,jak tacy jak Skulski czy Biel robią,że aż już oślepli z tego,od razu można sobie wybić jakikolwiek znaczący sukces z głowy.

3.Zapoznanie się z naukami przede wszystkim R.D.Laing'a na temat Schizofrenii,ponieważ ten człowiek dosłownie rozłożył Schizofrenie na łopatki.Naprawdę warto każdemu psychologowi się zapoznać z jego naukami jeżeli chcecie aby schizofrenia nie miała przed Państwem żadnych tajemnic.To z czym wyszedłem z psychiatryka było owszem stekiem bzdur,typu że odbieram uczucia innych ludzi,itp.,co tylko i wyłącznie Risperidon wywoływał,ale faktem jest że sam cierpię na negatywne objawy,może i nawet mam tą schizofrenię prostą/rezydualną.W każdym razie,wiem coś tam sam po sobie że Laing ma racje że jest to psychiczną ucieczką od rzeczywistości,a nie objaw jakiegoś braku równowagi chemicznej w mózgu,na co nie było i nie ma żadnych naukowych dowodów.Nie ufałbym również tym porównaniom rozmaitych skanów mózgów,gdzie z pewnością mózg osoby zdrowej jest osoby która pewnie nigdy nawet marihuany nie spróbowała,w porównaniu do mózgu człowieka po całych dekadach nie tylko na wyniszczających psychotropach,ale i po wielu elektrowstrząsach(tak na wszelki wypadek).Jestem również ciekawy jak obrazy PETA wyglądają przed bez-lekowym leczeniu w europejskich reprodukjach Soterii,a jak po,by i te kłamstwo obalić.

4.Grupa i cały projekt nie może mieć charakter bardziej anty-psychiatryczny,niż pro-soteryjny.Czyli nienawiść do psychiatrii nigdy nie może przewyższyć troski o pacjentów i podatników,jak bardzo byście nie byli szykanowani przez psychiatrów.W ostateczności są to tylko przestępcy.

To tyle.Proszę rzucić okiem na całą stronę Loren'a Mosher'a w internecie( http://moshersoteria.com ),i poznać że Projekt Soteria było czymś dobrym na czym wszyscy mogli zyskać,i że warto tu,na GL,taką inicjatywę w Polsce wspierać.Ja tą grupę utworzyłem,i jak najbardziej jestem za takimi sprawami,ale w przeciwieństwie do,no...tamtych(wspomnianych),zdaję sobie sprawę że odpowiedni profesjonaliści powinni się takimi rzeczami zajmować,a kucharze,dj-e,i artyści swoimi rzeczami,jeżeli faktycznie chcemy tu coś poważnego osiągnąć.I tak na marginesie,jest to jakimś kryzysem człowieczeństwa że kompletni amatorzy muszą walczyć z tak ciężkim materiałem,bo osoby profesjonalne,wiedzące jak do tego podejść(choćby nie ubliżając ludziom ich uczuć religijnych,które często jako jedyne jeszcze ich powstrzymują przed samobójstwem,jak Biel to robi na dzień-dobry),mają to,no...w nosie.Drodzy psycholodzy,nie możecie,bo inaczej jest to kwestią czasu kiedy psychiatria zrobi z całego świata jednego wielkiego wariata,że nic nie jest psychologiczne,lecz na wszystko da się podać odpowiednią chemię,więc wszyscy będą coś ćpali,zamiast pracowali nad sobą.Wiecie czym to pedagogice,psychologii,seksuologii,i pewnie nie tylko grozi?!!
Serdecznie Pozdrawiam,i liczę na Państwo!Artur N. edytował(a) ten post dnia 28.03.12 o godzinie 13:27