Temat: Kryzys vs. rozwiązywanie problemów
Aleksandra Młyńczyk:
2. A przy okazji podbijając wątek, w przedłużającej się "dobie kryzysu" firmy liczą się z wieloma wydatkami - również konsultantami zewnętrznymi, szkoleniami :)
Aleksandro,
Nawiązując do Twojej wypowiedzi: jeżeli
"w przedłużającej się "dobie kryzysu" firmy liczą się
z wieloma wydatkami - również konsultantami zewnętrznymi, szkoleniami"
to - moim zdaniem - powinny skreślić takie wydatki ze swoich list.
Być może zabrzmi to banalnie, że
szkolenia i doradztwo to inwestycje, nie koszty, ale ja tak naprawdę uważam. Szkolenia traktowane jako "pozycja kosztowa" to wyrzucone pieniądze. Szkolenie powinno służyć i wspierać rozwój firmy i - oczywiście - rozwój osobisty. Jeżeli menedżer nie planuje, w sposób konkretny, policzalny, rezultatów i nie potrafi w celu ich osiągnięcia wykorzystać takich narzędzi jak szkolenia i doradztwo - nie powinien "wyrzucać" na nie pieniędzy.
Przykład: jeżeli potrzebuję kilku bali drewna, nie kupuję motorowej piły łańcuchowej, ponieważ nie potrafiłbym jej użyć (nawet, gdybym miał pozwolenie na wycinanie drzew :o), a bez przeszkolenia, źle ścinane drzewo mogłoby mnie przywalić. Zakup piły łańcuchowej, a nawet opłata za szkolenie w jej używaniu nie jest inwestycją, a niepotrzebnym kosztem. Jeżeli natomiast zamierzałbym utrzymywać się z wycinki drzew, pracy drwala, to zakup dobrej piły jak i szkolenie mają sens w perspektywie policzalnych korzyści w określonym terminie.
Taki banalny, prosty przykład, ale biznes tak działa: robimy coś przez jakiś czas, w celu osiągnięcia czegoś. Jeżeli będziemy się posługiwać takimi właśnie kategoriami, czyli:
"zróbmy coś", "róbmy to jakiś czas", "może coś z tego będzie...", to każdy wydatek jest zbędnym kosztem, ponieważ nie potrafimy odpowiedzieć sobie na jedno proste pytanie
"z jakiego powodu wydajemy te pieniądze?". Drugie narzuca się samo:
"co z tego będziemy mieli?".
Wybierasz się na takie, czy inne szkolenie tylko dlatego, że jest tanie? Jak chcesz wykorzystać wiedzę pozyskaną w taki sposób? Jak to się przełoży na rezultaty Twoich działań? Potrafisz odpowiedzieć na te pytania? To nie zaczepka, tylko próba przedyskutowania problemu
"dlaczego wybieram szkolenie xxx?". Tracić można nie tylko pieniądze, ale i czas, na uczestnictwo w szkoleniach, być może i ciekawych, ale których nigdy nie spożytkujemy w praktyce.
Pozdrawiam