Agnieszka
F.
prawnik, specjalista
z zakresu prawa
medycznego, prawa
fa...
Temat: Rodzice przeciwko szkolnym psychologom pomagającym...
Prasa coraz częściej donosi o przypadkach agresji czy próbach samobójczych wśród uczniów. Od 1.2.2011 r. publiczne przedszkola, szkoły i inne palcówki mogą udzielać i organizować uczniom uczęszczającym do ich placówek, ich rodzicom oraz nauczycielom pomoc psychologiczno-pedagogiczną. Zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 17.11.2010 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz.U. Nr 228, poz. 1487) pomoc taką mogą uzyskać uczniowie, którzy mają problemy związane m.in. z niedostosowaniem społecznym, z trudnościami w nauce, z zaburzeniami komunikacji językowej, związane z sytuacjami kryzysowymi lub traumatycznymi. Pomoc jest bezpłatna.Okazuje się jednak, że część rodziców niechętnie korzystają z takiej formy pomocy dla swoich dzieci. Dla wielu z nich agresywne zachowanie syna czy córki, czy próba samobójcza, jaką dziecko podejmuje to za mało aby udać się po pomoc do specjalisty. Wynikać to może z braku zrozumienia i zaakceptowania, że ich dziecko ma problemy i powinno skorzystać z pomocy psychologa czy logopedy. Czasami również powodem niewyrażenia zgody na pomoc terapeutyczną jest lęk, że dokumentacja stwierdzająca problemy w ich rodzinie, u ich dziecka dostanie się w niepowołane ręce i zostanie upubliczniona. Powstaje pytanie czy w ten sposób rzeczywiście pomagają swoim dzieciom w trudnych sytuacjach, czy za kilka lat nie okaże się, że dziecko ma jeszcze większe problemu albo dojdzie do tragedii.
Szkoły w pewnych sytuacjach mogą powiadomić sąd opiekuńczy, ze dziecko potrzebuje pomocy a rodzice jej niezapewnianą. Zgodnie z brzmieniem art. 109 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego „Jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy wyda odpowiednie zarządzenia”.
Więcej na http://prawowmedycynie.blogspot.com/