Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: Mała firma spory problem

Oto ten problem. Wydaje się zapewne błahy, ale w rzeczywistości jest spory

Firma zajmująca się poprawkami krawieckimi pobiera od klienta ubrania do poprawy. wyznacza termin odbioru. po upływie tego terminu towar zostaje odłożony i czeka na odbiór. niektóre rzeczy "czekają" już od roku albo i więcej.

Teraz pytanie. Co można i po jakim czasie zrobić z tymi "gałganami" i na jakiej podstawie prawnej ?

Z góry dziękuje za sugestie i okazaną pomoc
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: Mała firma spory problem

RADOSŁAW SMARDZEWSKI:
Oto ten problem. Wydaje się zapewne błahy, ale w rzeczywistości jest spory

Firma zajmująca się poprawkami krawieckimi pobiera od klienta ubrania do poprawy. wyznacza termin odbioru. po upływie tego terminu towar zostaje odłożony i czeka na odbiór. niektóre rzeczy "czekają" już od roku albo i więcej.

Teraz pytanie. Co można i po jakim czasie zrobić z tymi "gałganami" i na jakiej podstawie prawnej ?

Z góry dziękuje za sugestie i okazaną pomoc

Chciałoby się powiedzieć, jak w tym dowcipie o szewcu: Przychodzi baba do szewca po roku i pyta się, czy są już naprawione buty z numerem 512. Szewc na to: będą za tydzień.

Według mnie nie można prawnie nic zrobić celem ich zniszczenia, ew. podarowania noclegowniom. Można by rozważać, czy nie wprowadzić w regulaminie zakładu postanowienia, że np. nieodebranie po X dniach skutkuje zniszczeniem/przekazaniem na cele dobroczynne... ale nie jestem przekonany co do skuteczności takiego rozwiązania.
Jakub T.

Jakub T. JT KANCELARIA PRAWNA
RADCA PRAWNY JAKUB
TARKOWSKI

Temat: Mała firma spory problem

Myślę, że była by to klauzula szara i szewc miałby kłopoty. Może by naliczać opłatę za przechowanie po jakimś czasie, ale też określić to w umowie. "Umowa naprawy obuwia i przechowania" wtedy by wracali po buty. Mam też taki "problem" mój klient wykonał wykrojniki w swojej drukarni, wezwał do odebrania i nikt się nie zgłasza. Zasugerowałem, żeby trzymać bo kosztowały ok 15 tysięcy i sobie teraz czekają już rok. Najważniejsze że są zapłacone, może się ktoś kiedyś zgłosi. Gorzej byłoby jak by się zgłosił i został poinformowany o komisyjnym zniszczeniu:)

Temat: Mała firma spory problem

Generalnie jest to zwłoka wierzyciela, czyli koszty przechowania plus ewentualne odszkodowanie.
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: Mała firma spory problem

"Generalnie jest to zwłoka wierzyciela, czyli koszty przechowania plus ewentualne odszkodowanie. "

Ale kogo obciążyć tymi kosztami??
Sam Pan dobrze wie że ludzie nie chcą podawać adresów.
Z łaski podają czasem nr tel i nazwisko oraz imię.

Co Pan sądzi o art. 180 k.c??
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

Moim zdaniem dałoby się obronić zapis w regulaminie, że obciążamy określonymi kosztami przechowania, a po osiągnięciu określonego pułapy mamy prawo zaspokoić się z przedmiotu pozostawionego w zakładzie. Należałoby jednak wówczas w regulaminie dodatkowo wprowadzić zapis, że oddający rzeczy do przeróbki musi być właścicielem tych rzeczy. Wówczas nawet jeśli nie był, można twierdzić, że zakład był w dobrej wierze i przejął własność na 169 k.c.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Mała firma spory problem

Paweł Judek:
Moim zdaniem dałoby się obronić zapis w regulaminie, że obciążamy określonymi kosztami przechowania, a po osiągnięciu określonego pułapy mamy prawo zaspokoić się z przedmiotu pozostawionego w zakładzie. Należałoby jednak wówczas w regulaminie dodatkowo wprowadzić zapis, że oddający rzeczy do przeróbki musi być właścicielem tych rzeczy. Wówczas nawet jeśli nie był, można twierdzić, że zakład był w dobrej wierze i przejął własność na 169 k.c.

Oczywiście klient musiałby podpisać się pod oświadczeniem, że zna regulamin i jego zapisy akceptuje.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: Mała firma spory problem

Zawsze można oddawać rzeczy do depozytu sądowego :D
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Mała firma spory problem

Oczywiście, tylko jak krawiec miałby wprowadzać ów regulamin ? (załóżmy nawet, że jest wszechstronnie utalentowany i potrafi go napisać).

Krawcy chyba rzadko mają stronę internetową, ale nawet w przypadku jej posiadania (lub zamiennie wywieszenia regulaminu w siedzibie) istnieje zawsze problem, czy klient przyjął zapisy tego regulaminu lub czy miał w ogóle możliwość się z nimi zapoznać. Nawet spore korporacje zabezpieczają się poprzez konieczność parafowania regulaminu (np. przy zakupie aktywacji telefonu komórkowego). Trudno mi sobie wyobrazić analogiczne działanie krawca, ale chyba to jedyny prawny sposób - zawieranie w każdym takim przypadku umowy lub zlecenia, zawierającego stosowne zapisy. Czyli jeśli chcemy być w zgodzie z prawem, tylko słowo pisane...
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

Krzysztof W.:
Oczywiście, tylko jak krawiec miałby wprowadzać ów regulamin ? (załóżmy nawet, że jest wszechstronnie utalentowany i potrafi go napisać).

Krawcy chyba rzadko mają stronę internetową, ale nawet w przypadku jej posiadania (lub zamiennie wywieszenia regulaminu w siedzibie) istnieje zawsze problem, czy klient przyjął zapisy tego regulaminu lub czy miał w ogóle możliwość się z nimi zapoznać. Nawet spore korporacje zabezpieczają się poprzez konieczność parafowania regulaminu (np. przy zakupie aktywacji telefonu komórkowego). Trudno mi sobie wyobrazić analogiczne działanie krawca, ale chyba to jedyny prawny sposób - zawieranie w każdym takim przypadku umowy lub zlecenia, zawierającego stosowne zapisy. Czyli jeśli chcemy być w zgodzie z prawem, tylko słowo pisane...

Nie widzę tu specjalnego problemu. Po pierwsze uważam, że można bronić tezy, że wystarczające jest wywieszenie regulaminu w sklepie, skoro w zakładach usługowych powszechnie się je stosuje, a jest to transakcja dotycząca drobnych, bieżących spraw życia codziennego. Po drugie nic nie stoi na przeszkodzie, by każdy oddający rzecz do przeróbki podpisywał wzór zlecenia zawierający informację o akceptacji regulaminu.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Mała firma spory problem

Paweł Judek:

Nie widzę tu specjalnego problemu [...]
by każdy oddający rzecz do przeróbki podpisywał
wzór zlecenia zawierający informację o akceptacji regulaminu.
O tym właśnie pisałem, więc polemiczny ton wypowiedzi wydaje mi się niepotrzebny.

Edycja : w temacie wątku - podejrzewam więc, że nie było umowy pisemnej ani regulaminu, więc należałoby się zachować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i w razie ewentualnego sporu liczyć, że druga strona zachowa się podobnie. W razie czego jako krawiec skorzystałbym na zasadzie analogii z przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń (uznałbym, że żądanie wydania naprawionego artykułu to też roszczenie).Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 12:16
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

Krzysztof W.:
W razie czego jako krawiec
skorzystałbym na zasadzie analogii z przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń (uznałbym, że żądanie wydania naprawionego artykułu to też roszczenie).

Nie sądzę żeby krawiec chciał czekać 10 lat, zanim wyrzuci rzecz :)
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Mała firma spory problem

Paweł Judek:
Krzysztof W.:
W razie czego jako krawiec
skorzystałbym na zasadzie analogii z przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń (uznałbym, że żądanie wydania naprawionego artykułu to też roszczenie).

Nie sądzę żeby krawiec chciał czekać 10 lat, zanim wyrzuci rzecz :)
Głupio pouczać (nie jestem prawnikiem) art. 118 KC : dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Edycja : doczytałem, że w tej kwestii "rozstrzyga osoba wierzyciela", a faktycznie nie można założyć, że zlecający przeróbkę prowadzi działalność gospodarczą. Niemniej, ponieważ mówimy tu tylko o pewnej analogii, wywaliłbym po trzech latach i liczył na pobłażliwość ewentualnego sądu w przypadku jej niedoskonałości...Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 13:02
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

Krzysztof W.:
Paweł Judek:
Krzysztof W.:
W razie czego jako krawiec
skorzystałbym na zasadzie analogii z przepisów dotyczących przedawnienia roszczeń (uznałbym, że żądanie wydania naprawionego artykułu to też roszczenie).

Nie sądzę żeby krawiec chciał czekać 10 lat, zanim wyrzuci rzecz :)
Głupio pouczać (nie jestem prawnikiem) art. 118 KC : dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

To dotyczyłoby roszczeń krawca wobec konsumenta, chociaż i w tym wypadku należałoby zastosować 646 k.c. z dwuletnim terminem przedawnienia. Roszczenia konsumenta wobec krawca o wydanie rzeczy są roszczeniami windykacyjnymi i przedawniają się po 10 latach.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Mała firma spory problem

Paweł Judek:
Roszczenia konsumenta wobec krawca o wydanie rzeczy są roszczeniami windykacyjnymi i przedawniają się po 10 latach.
Mhm, oczywiście się zgadzam, pisaliśmy równolegle (ja edytowałem). Mam nauczkę, nie edytować wypowiedzi przed odpowiedzią :-)Krzysztof W. edytował(a) ten post dnia 31.08.11 o godzinie 13:05
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Mała firma spory problem

Paweł Judek:

To dotyczyłoby roszczeń krawca wobec konsumenta, chociaż i w tym wypadku należałoby zastosować 646 k.c. z dwuletnim terminem przedawnienia.
A czy w takim przypadku nie można uznać, że to krawiec jest stroną pokrzywdzoną (wykonał swoją pracę, za którą nie otrzymał zapłaty), rzecz stanowi jedynie zabezpieczenie przedmiotu roszczenia, a w związku z przedawnieniem - mógł się jej pozbyć ?
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

Krawiec rzecz jasna może domagać się zapłaty ale tu może być problem z ustaleniem osoby dłużnika. Dopóki zaś nie będzie odpowiedniego zapisu w regulaminie, nie da się powiedzieć, że rzecz oddana do przeróbki stanowi zabezpieczenie roszczenia o zapłatę.

Ale oczywiście na pytanie czy taką rzecz można wyrzucić po roku odpowiem tak jak moi wykładowcy na studiach - można, ale trzeba liczyć się z konsekwencjami :) Ryzyko nie jest chyba jednak zbyt duże. Jeśli jednak ktoś po roku się nie zgłasza, szansa, że się zgłosi po kilku latach jest niewielka. To sam krawiec musi ocenić, ile się do niego zgłosiło klientów po takim czasie.
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: Mała firma spory problem

nie więcej niż 5% osób "przypomina sobie" o zgubie.

A jeszcze takie jedno pytanko mam. Czy po stworzeniu regulaminu, i podpisaniu go przez klienta, krawiec po wyznaczonym w regulaminie czasie, może zbyć tą rzecz w celu odzyskania kosztów usługi jaką wykonał?
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mała firma spory problem

RADOSŁAW SMARDZEWSKI:
nie więcej niż 5% osób "przypomina sobie" o zgubie.

A jeszcze takie jedno pytanko mam. Czy po stworzeniu regulaminu, i podpisaniu go przez klienta, krawiec po wyznaczonym w regulaminie czasie, może zbyć tą rzecz w celu odzyskania kosztów usługi jaką wykonał?

Niestety zapisy związane z przejmowaniem rzeczy na własność to stąpanie po kruchym lodzie oddzielającym dozwolone postanowienia od niedozwolony klauzul umownych, które mogą zostać zakwestionowane przez sąd lub UOKiK. Uważam, że najlepiej wprowadzić opłaty za przechowywanie (byleby nie były nadmiernie wygórowane, bo też można zakwestionować) i możliwość przejęcia rzeczy na własność w celu pokrycia kosztów przechowania. Co do kosztów samej usługi - myślę, że można wprowadzić postanowienia, że jeśli nie zgłosi się przez określony czas przyjmuje się, że doszło do odbioru, a krawcowi należy się wynagrodzenie, które również może być pokryte z kwot uzyskanych ze sprzedaży rzeczy.
Radosław Smardzewski

Radosław Smardzewski Otwarty na nowe
wyzwania

Temat: Mała firma spory problem

czyli rozumiem że można napisać w regulaminie np:

pkt 1) czas na nieodpłatny odbiór przekazanego ubrania to 10 dni roboczych od daty wyznaczonej na zakończenie usługi. Za każdy kolejny dzień zwłoki z odbiorem będzie pobierana opłata w kwocie 25 gr( chyba że wcześniej sprawa zostanie wyjaśniona z Właścicielem).
pkt 2) Jeżeli nie zostanie uregulowana opłata za usługę a towar nie zostanie odebrany(po uregulowaniu należności) w ciągu 6 miesięcy to towar przechodzi na własność Pracowni jako rozliczenie za wykonanie usługi.

Czy coś takiego nie jest niezgodne z prawem??



Wyślij zaproszenie do