Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Ciekawe, jak się potoczy ta sprawa, o której poniżej...?



Warszawa, 15 grudnia 2008 r.

Nadawca:................

Prokuratura Rejonowa
Warszawa Śródmieście
ul. Krucza 38/42
00-512 Warszawa


Powiadomienie

o popełnieniu przestępstwa przez Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Tomasza Arabskiego, poprzez uniemożliwianie bezpośredniego dostępu do oryginałów dokumentów urzędowych, co spełnia przesłanki określone w art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej w związku z ignorowaniem wniosku o dostęp do tych dokumentów na podstawie art. 3 ust. 1 powołanej ustawy;

oraz

powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przewidzianego w art. 231 § 1 KK, polegającego na zaniechaniu podjęcia stosownych działań wyjaśniających lub powiadomienia prokuratury w związku ze stwierdzonym zaginięciem z Kancelarii Premiera dokumentów urzędowych.

Powyższe fakty oraz związane z nimi okoliczności uzasadniają podejrzenie o możliwości działania celowego, jako próby uniemożliwienia ustalenia ewentualnego dokonania fałszerstwa dokumentów urzędowych przez innego funkcjonariusza publicznego.

Uzasadnienie

W dniu 15 maja 2008 roku skierowany został wniosek do dyrektora generalnego KPRM o dostęp do dokumentów urzędowych oraz umożliwienie dostępu bezpośredniego do niektórych z nich. W szczególności do dokumentu pochodzącego z Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej, w którym rzekomo zawarta została informacja dla Szefa Służby Cywilnej o wyznaczeniu na zastępującego dyrektora generalnego UP RP Cezarego Pyla w styczniu 2004 r.

Kopią tą Cezary Pyl posługiwał się w postępowaniu sądowym jako dowodem, że posiadał umocowanie prawne do działania w zakresie kompetencji dyrektora generalnego UP RP na podstawie rzekomego ustanowienia go zastępującym dyrektora generalnego.

Ponieważ wygląd kopii wskazywał, że pismo nie jest sporządzone w przepisowej formie, a ponadto szereg innych okoliczności wskazywało, że ustanowienie najprawdopodobniej nie miało miejsca w rzeczywistości, stąd powstało uzasadnione podejrzenie, że Cezary Pyl posługuje się kopią pisma przerobionego lub podrobionego.

Uporczywe odmowy przedstawienia oryginału tego pisma, jak również uporczywe wystrzeganie się przez pełnomocników prawnych UP RP od poświadczenia kopii „za zgodność z oryginałem” dowodzą, iż podejrzenie o sfałszowanie dokumentu urzędowego jest uzasadnione.

Uchylenie się teraz Szefa Kancelarii Premiera, Tomasza Arabskiego od obowiązku umożliwienia dostępu do oryginałów, a także stwierdzone przez Szefa KPRM fakty zaginięcia innych dokumentów urzędowych (pismo z dnia 7.07.08 r. BDG-5763-21(1)/08), które mogłyby dowodzić zasadności wysuwanych zarzutów świadczą, że Tomasz Arabski może świadomie uniemożliwiać ustalenie stanu faktycznego.

Ponadto, co wynika z dołączonych pism, Szef Kancelarii Premiera stwierdził zaginięcie dokumentów urzędowych i – brak informacji na ten temat – prawdopodobnie nie podejmuje w tej materii żadnych działań, które są dla funkcjonariusza publicznego obligatoryjne w takiej sytuacji.

Dostęp do oryginałów dokumentacji urzędowej, wyszczególnionej we wnioskach i dalszych pismach jest niezbędny dla strony w postępowaniu sądowym przeciwko Urzędowi Patentowemu Rzeczypospolitej Polskiej. Ustalenie stanu faktycznego może mieć dla sprawy kluczowe znaczenie.

Uniemożliwianie wykonywania przez obywatela uprawnień wynikających z przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej, w szczególności w takiej sytuacji, jaka ma miejsce w tej konkretnej sprawie, wypełnia przesłanki określone w art. 231 § 1 KK, to jest działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

Przy czym działanie to ma cechy działania świadomego z określonym celem ochrony innego funkcjonariusza publicznego, Cezarego Pyla – obecnego dyrektora generalnego w Urzędzie Patentowym RP, podejrzanego o sfałszowanie dokumentów urzędowych.

W związku z powyższym kierowane jest powyższe powiadomienie wraz z wnioskiem o wszczęcie śledztwa w sprawach opisanych w powiadomieniu.



Załączniki
.......................

konto usunięte

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Witold Najlepszego w Nowym...
pytasz jak sie potocza a wiec odpowiadam: jak zwykle
sprawa straci na znaczeniu, zagubi sie az sie w koncu przedawni... wszak panstwem prawa jestesmy
prawie :)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Prawdopodobie masz rację, choć być może bedą schody, bo zainteresowały się tym tak zwane czynniki parlamentarne:))
Pozdrowionka w Nowym Roku:)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Powiadomienie poszło na Kruczą,gdzie potwierdzono odbiór 16 grudnia 2008 r. Od tego czasu słuch zaginął, aż tu raptem - z datą 6 lutego - pojawiło się pismo, ściślej kopia, z której wynika, że ...Prokuratura z Wiślickiej (Warszawa-Pólnoc) przekazuje według właściwości...Prokuraturze Warszawa Śródmieście (Krucza).

Od 2 miesięcy prokuratury przerzucaja się gorącym kartoflem i - mówiąc obrazowo - lecą w ptaka.
Urzędnicy zamieszani w tę historię mogą spać spokojnie. "Syndrom Olewnika".

konto usunięte

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Ad vocem: "syndrom Olewnika" to standard prowadzenia postępowań przez organy ścigania. Ostatnie newsy tylko pogrążają coraz bardziej Pewne Czynniki, ale widać, te do serca sobie tego nie biorą.

Skoro zbieramy perełki to wrzucam kolejną. Na wstępie dodam, że sąd w tej sprawie podzielił skandaliczne wywody z postanowienia prokuratury o umorzeniu śledztwa. Chodzi o przestępstwo z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

SĄD REJONOWY
WYDZIAŁ KARNY
W XXX

PROKURATURA REJONOWA
W XXX

SYGN. XXX

ZAŻALENIE NA POSTANOWIENIE
Kwestionuję w całości postanowienie z dnia 7.11.2009 roku XXX i oczekuję jego uchylenia oraz przeprowadzenia śledztwa w sposób rzetelny i prawidłowy we właściwych ramach prawnych i faktycznych sprawy.

Postanowienie z dnia 7.11.2009 r. sygn. akt XXX nie może zostać utrzymane w mocy, ponieważ nie ustalono stanu faktycznego będącego przedmiotem mojego zawiadomienia albo ustalono go błędnie ignorując w sposób rażący fakty kluczowe i podstawowe w sprawie na korzyść podejrzanego.

Postanowienie to nie może pozostać w mocy także dlatego, ponieważ w sposób oczywiście błędny zastosowano i zinterpretowano przepisy prawa na korzyść podejrzanego.

Wreszcie postanowienie to w sposób elementarny godzi w poczucie sprawiedliwości i jest egzemplifikacją stosowania prawa instrumentalnie pod z góry założony cel.

Co więcej nie może pozostać w mocy, ponieważ może dowodzić w sposób wyraźny, że naruszanie przepisów prawa przez organy władzy publicznej jest bezkarne i poza jakąkolwiek rzeczywistą a nie tylko iluzoryczną kontrolą ze strony organów ścigania.

Nie znajduję podstaw do wyjaśnienia z jakiej przyczyny organ prowadzący śledztwo zastosował w sprawie art. 231 KK (i z jakiego powodu zastosował go w zw. z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej) skoro przepis ten w ogóle nie był przeze mnie wskazywany jako naruszony ani nie ma ze sprawą bezpośredniego związku, który uzasadniałaby jego zastosowanie.

Jako naruszony przepis wskazałam art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, który penalizuje sam fakt nieudzielania informacji na wniosek w ustawowym terminie 14 dni. Tej okoliczności organ prowadzący śledztwo w ogóle nie wyjaśnił.

Art. 23 U.d.i.p. jest samodzielnym przepisem, którego przedmiotem ochrony jest dostęp do informacji publicznej na zasadach określonych tą ustawą. Przesłanką przestępstwa jest nieudzielanie informacji publicznej na zasadach i w trybie tej ustawy. Nie ma w nim mowy, i nie może być mowy, o przesłance szkody – która to przesłanka została wciągnięta bezzasadnie przez organ prowadzący śledztwo i posłużyła do zastosowania art. 17 par. 1 pkt 1 KPK.

Podkreślam po raz wtóry, że postępowanie powinno być prowadzone o czyn z art. 23 U.d.i.p.

Organ prowadzący postępowanie w tej sprawie zobowiązany był przede wszystkim do zbadania czy w terminie 14 dni od momentu złożenia przez mnie wniosku o udzielenie informacji publicznej organ zobowiązany do jej udostępnienia zrealizował ten obowiązek.

Stwierdzenie, że w ciągu 14 dni nie otrzymałam informacji objętej wnioskiem jest tożsame ze stwierdzeniem, że art. 23 został naruszony bez względu na to, że w terminie późniejszym (po interwencji organów ścigania!) Prezydent xxx udzielił informacji.

Tymczasem z niezrozumiałych dla mnie przyczyn organ prowadzący śledztwo sprawdzał czy Prezydent xxx nieudzielając tej informacji działał na moją szkodę. W art. 23 U.d.i.p. nie ma takie przesłanki.

Śmiem twierdzić, że powiązano art. 231 KK, 11 KK z art. 23 U.d.i.p. w celu przetarcia drogi do stwierdzenia, że czynu nie popełniono.

W sprawie dokonano bezprecedensowej manipulacji przepisami udaremniając podstawowe ratio legis art. 23 U.d.i.p.

Organ prowadzący śledztwo położył akcent na przywoływane przeze mnie postępowanie administracyjne dla opisania tła sprawy, odciągając uwagę od aspektu karnego. Nie zbadał, nie wyjaśnił okoliczności, dla których Prezydent xxx nie zrealizował postanowień decyzji nr xxx. Poprzestał na zreferowaniu problemu.

W ani jednym zdaniu uzasadnienia nie ma mowy o podjęciu jakichkolwiek czynności dla stwierdzenia czy Prezydent xxx w ustawowym terminie dopełnił obowiązek nałożony na niego przepisem art. 23 U.d.i.p.

Zaskarżone postanowienia narusza ponadto przepisy art. 2 par. 1 pkt 2, pkt 3 oraz art. 2 par. 2 KPK, art. 4 KPK.

Jako obywatel mam prawa wymagać od stosownych organów by podejmowane przez nie działania były rzeczywiste, rzetelne, precyzyjne a nade wszystko zgodne z literą prawa. Tymczasem postanowienie, które skarżę jest zaprzeczeniem tych wszystkich zasad, ponad wszystko gloryfikuje fikcję i daje przyzwolenie na „łamanie” przepisów prawa.

Na koniec pozwolę sobie wyrazić zdziwienie i zaniepokojenie, że prawnicy, którzy powinni być stróżami prawa i postępować tak aby ich narzędzie pracy przysparzało im samym chluby oraz budziło respekt obywateli, obnażają niemoc i fasadowość instytucji tego prawa.

Komentarze mile widziane.Michał Chylak edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 11:19
Krzysztof F.

Krzysztof F. takie tam....

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Michał Chylak:

Komentarze mile widziane.Michał Chylak edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 11:19
Sam od lat walczę z prokuraturą i sądami o stosowanie prawa dotyczącego tego właśnie przepisu. Z doświadczenia jakie mam dochodzę do wniosku ,że ani prokuratorzy ani sędziowie nie znają prawa ponieważ tak jak w wyżej cytowanej sprawie stosują przepis art 231 kk ,który w takich sprawach nie ma zastosowania a jeśli to tylko w zbiegu z przepisem szczególnym który jest dominujący. No ale mamy często bezmózgowców którzy stosują tylko KK i czasem KPK zapominając ,że mają stosować przede wszystkim Konstytucję. To jest niestety trochę bicie głową w mur ale znam jeden wyrok sądowy ,który skazał za uchylanie się od obowiązku udzielenia informacji publicznej.

konto usunięte

Temat: Kolejna perełka z zakresu dostępu do informacji publicznej

Niestety. Jako prawnikowi, który przede wszystkim wychodzi z założeń konstytucyjnych (też dalekich od doskonałości) jest mi po prostu tym bardziej głupio. Co do Konstytucji:
http://www.goldenline.pl/forum/bezprawie-legislacyjne/...

Następna dyskusja:

Warsztaty szkoleniowe "Dost...




Wyślij zaproszenie do