Rafał D.

Rafał D.
www.rafaldabrowski.p
l

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Witam
Zwracam sie z prosba o pomoc .Posiadam ugode sadowa dotyczaca widywania sie z Synem . Dwa tygodnie lipca i dwa tygodnie sierpnia jak głosi jeden z pkt. W lipcu było ok , poniewaz nie odbierałem telefonów od Mamy Dziecka , ktora wydzwaniała po kilka razy dziennie . Niestety w sierpniu chciałem byc dobry i odebrałem , dałem Mamie porozmawiac z 6 letnim synem i skonczyło sie tym ze Dziecko chce jechac natychmiast do Mamy . Mama płakała przez telefon mówiła ze teskni i takie tam ...Odwiozłem Syna myslac ze zostanie na jeden dzien , niestety rzeczywistosc jest okrutna , Mama nie chce dac Dziecka , mówi ze Syn nie chce jechac do mnie itd . Co mi poradzicie w tym wypadku zrobic ?
Katarzyna K.

Katarzyna K. Kocham życie :)

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Rozumiem,że dziecko jest z Tobą tak ???
Rafał D.

Rafał D.
www.rafaldabrowski.p
l

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Nie w tym momencie powinien byc ze mna , ale niestety jest u Mamy ktora twierdzi ze Syn nie chce wracac do Taty
Katarzyna K.

Katarzyna K. Kocham życie :)

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Rafał jedź do nich.Porozmawiaj z nią i z dzieckiem.
Przykre że najbardziej cierpi dziecko na rozstaniu rodziców ale musisz to jakos załatwic.Kaś K. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 12:37
Rafał D.

Rafał D.
www.rafaldabrowski.p
l

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Smutne jest to ze ja nie moge z nia rozmawiac . Wydaje mi sie ze to Mama powinna wytłumaczyc ze powinnien przebywac z Tata , a nie perfidnie przekupywac , i grac , tylko zeby nie Chciał Mały jechac
Katarzyna K.

Katarzyna K. Kocham życie :)

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Tego nie rozumiem u rodziców.Przecież najważniejsze jest dobro dziecka a nie gierki i manipulacje.

Trzymaj się Rafał.Napewno ktoś Ci tu doradzi co powinieneś zrobic

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Tam w Szczecinku też chodziło o egzekucję umowy .
W obronie praw ojca
http://www.youtube.com/watch?v=mc1g1BgeDH8

Oddajcie nasze dzieci - krzyczało dziś przed szczecineckim sądem około 20 mężczyzn z całej Polski. Panowie protestowali przeciwko decyzjom sądów, które najczęściej opiekę nad dziećmi przyznają matkom. Ta manifestacja była również sprzeciwem wobec bierności sądów w egzekwowaniu kontaktów ojców z dziećmi.

http://ww6.tvp.pl/244,20090813924625.strona
http://www.tvp.pl/tvpinfo/informacje/ludzi...ownoupraw...

Gwizdki, wycie syren, walenie w bębny - działacze Porozumienia Rawskiego, tym razem przed sądem w Szczecinku, walczyli o prawa ojców do kontaktów z dziećmi.
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,6...ampaign=4...

Ojcowie protestowali - Chcemy prawa do naszych dzieci!
http://www.temat.net/aktualnosci/2290/Ojco...li---Chce......
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title,Chc...z-corka--......
http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?A...ZCZECINEK......
http://forum.gk24.pl/Ojcowie-z-calego-kraj...zed-sadem......
http://www.radio.koszalin.pl/regionalne/88...nek_manif......
http://www.kurier.szczecin.pl/Art.aspx?a=25585
http://www.radio.szczecin.pl/index.php?idp=0&idx=53707

konto usunięte

Temat: Widzenie z Dzieckiem

I tak trzymać, panowie!!!
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Rafał,
gra na dziecka uczuciach - to powiedzmy standardowe.
Nie wiem czy nie jest za późno na "poradę" dla Ciebie, ale jednym wyjściem jest: idziesz po dziecko, jeśli mamusia nie wyda zgłaszasz na Policję i Panowie przyjeżdżają, bierzesz dziecko pod pachę. Oczywiście możesz to zrobić i masz prawo, ale jak zareaguje dziecko w takiej sytuacji?
Inne wyjście: porozmawiać z matką dziecka i na spokojnie wytłumaczyć, że to "nie ładnie tak igrać", bo to źle wpływa na dziecko - jeśli mamusia ma choć kroplę oleju w głowie to po kilku rozmowach (spokojnych, rzeczowych, konkretnych) zrozumie.
Jeszcze inne wyjście: zaproś mamę dziecka na mediacje (mimo złych opinii na temat mediatorów) i ustalcie co Wam wolno robić, a czego nie akceptujesz.
Jeszcze inne wyjście: zaproś mamę dziecka na spotkanie z panią psycholog dziecięcą, niech pani psycholog Was wysłucha i niech powie swoją opinię i niech da Wam (matce dziecka) poradę i niech da wykład jaki mają wpływ takie gierki.
Oczywiście Rafał wszystko zależy od matki dziecka - Ty masz tylko prawo płacić i milczeć. Możesz ewentualnie wezwać Policję (wyjście nr 1) i dać matce psztyczka w nos pozywając ją później do Sądu i żądać kary za utrudnianie, ale ona może odwdzięczyć Ci się i tak zmanipuluje mózgiem dziecka, że zrobi z Ciebie diabła, którego dziecko będzie się bało.
To trudne, wiem, ale ja odpuszczałem Policję, a każdą chwilę ze swoimi Synkami spędzałem obdażając Ich największym ciepłem, mówiąc dobrze o Ich matce, spokojem tłumaczyłem dlaczego "nie mogliśmy się widzieć" wcześniej, zawsze Ich tuliłem i mówiłem o miłości, a za to teraz kiedy jesteśmy razem, kiedy mamy "swój czas" to mam Ich blisko, trzymają mnie za ręce i nie chcą puścić nawet jak idę do toalety, a w kinie siadają mi na kolanach, a wieczorem na dobranoc mówią: "kocham cię tatuś". I to tyle Rafał. Siła spokoju i niech Twoje dziecko wie, że jesteś i że może na Tobie polegać.
Trzymaj się Tato.

Rafał Dąbrowski:
Witam
Zwracam sie z prosba o pomoc .Posiadam ugode sadowa dotyczaca widywania sie z Synem . Dwa tygodnie lipca i dwa tygodnie sierpnia jak głosi jeden z pkt. W lipcu było ok , poniewaz nie odbierałem telefonów od Mamy Dziecka , ktora wydzwaniała po kilka razy dziennie . Niestety w sierpniu chciałem byc dobry i odebrałem , dałem Mamie porozmawiac z 6 letnim synem i skonczyło sie tym ze Dziecko chce jechac natychmiast do Mamy . Mama płakała przez telefon mówiła ze teskni i takie tam ...Odwiozłem Syna myslac ze zostanie na jeden dzien , niestety rzeczywistosc jest okrutna , Mama nie chce dac Dziecka , mówi ze Syn nie chce jechac do mnie itd . Co mi poradzicie w tym wypadku zrobic ?
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Adam K.:
Rafał,
gra na dziecka uczuciach - to powiedzmy standardowe.
Nie wiem czy nie jest za późno na "poradę" dla Ciebie, ale jednym wyjściem jest: idziesz po dziecko, jeśli mamusia nie wyda zgłaszasz na Policję i Panowie przyjeżdżają, bierzesz dziecko pod pachę. Oczywiście możesz to zrobić i masz prawo, ale jak zareaguje dziecko w takiej sytuacji?
Inne wyjście: porozmawiać z matką dziecka i na spokojnie wytłumaczyć, że to "nie ładnie tak igrać", bo to źle wpływa na dziecko - jeśli mamusia ma choć kroplę oleju w głowie to po kilku rozmowach (spokojnych, rzeczowych, konkretnych) zrozumie.
Jeszcze inne wyjście: zaproś mamę dziecka na mediacje (mimo złych opinii na temat mediatorów) i ustalcie co Wam wolno robić, a czego nie akceptujesz.
Jeszcze inne wyjście: zaproś mamę dziecka na spotkanie z panią psycholog dziecięcą, niech pani psycholog Was wysłucha i niech powie swoją opinię i niech da Wam (matce dziecka) poradę i niech da wykład jaki mają wpływ takie gierki.
Oczywiście Rafał wszystko zależy od matki dziecka - Ty masz tylko prawo płacić i milczeć. Możesz ewentualnie wezwać Policję (wyjście nr 1) i dać matce psztyczka w nos pozywając ją później do Sądu i żądać kary za utrudnianie, ale ona może odwdzięczyć Ci się i tak zmanipuluje mózgiem dziecka, że zrobi z Ciebie diabła, którego dziecko będzie się bało.
To trudne, wiem, ale ja odpuszczałem Policję, a każdą chwilę ze swoimi Synkami spędzałem obdażając Ich największym ciepłem, mówiąc dobrze o Ich matce, spokojem tłumaczyłem dlaczego "nie mogliśmy się widzieć" wcześniej, zawsze Ich tuliłem i mówiłem o miłości, a za to teraz kiedy jesteśmy razem, kiedy mamy "swój czas" to mam Ich blisko, trzymają mnie za ręce i nie chcą puścić nawet jak idę do toalety, a w kinie siadają mi na kolanach, a wieczorem na dobranoc mówią: "kocham cię tatuś". I to tyle Rafał. Siła spokoju i niech Twoje dziecko wie, że jesteś i że może na Tobie polegać.
Trzymaj się Tato.

Panie Adamie..jest Pan bardzo mądrym człowiekiem..tylko brać przykład z Pana:)
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

:) takie słowa od kobiety to prawdziwy rarytas.
Dziękuję Pani Beato
Adam
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Rafał Dąbrowski:
Witam
Zwracam sie z prosba o pomoc .Posiadam ugode sadowa dotyczaca widywania sie z Synem . Dwa tygodnie lipca i dwa tygodnie sierpnia jak głosi jeden z pkt. W lipcu było ok , poniewaz nie odbierałem telefonów od Mamy Dziecka , ktora wydzwaniała po kilka razy dziennie . Niestety w sierpniu chciałem byc dobry i odebrałem , dałem Mamie porozmawiac z 6 letnim synem i skonczyło sie tym ze Dziecko chce jechac natychmiast do Mamy . Mama płakała przez telefon mówiła ze teskni i takie tam ...Odwiozłem Syna myslac ze zostanie na jeden dzien , niestety rzeczywistosc jest okrutna , Mama nie chce dac Dziecka , mówi ze Syn nie chce jechac do mnie itd . Co mi poradzicie w tym wypadku zrobic ?

Pojedź do nich i spróbuj na spokojnie porozmawiać z byłą żoną. Zróbcie sobie herbatę i po prostu porozmawiajcie. Przekonaj ją, że nie chcesz jej odbierać dziecka, nie chcesz jej krzywdzić, lecz chcesz jedynie spędzić czas z synkiem i dać mu tyle szczęścia ile się da.Niech wie, że nie jesteś jej wrogiem i że nie chcesz dziecka nastawiać przeciw niej.
Nie ma sensu sobie dziecka wyrywać, bo myślę, że to nie podziała dobrze na jego psychikę.Dziecku chwile spędzane z ojcem nie powinny się kojarzyć z policją, z krzykami, z bolesnym rozstaniem z matką.To są trudne sprawy, bo zawsze wszyscy cierpią.A może namów żonę, by was odwiedziła, byście czasem razem wybrali się do lasu, by synek zobaczył, że jest bezpiecznie, że rodzice się zgadzają i że oboje chcą dla niego dobrze.
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Gośka J.:
Rafał Dąbrowski:
Witam
Zwracam sie z prosba o pomoc .Posiadam ugode sadowa dotyczaca widywania sie z Synem . Dwa tygodnie lipca i dwa tygodnie sierpnia jak głosi jeden z pkt. W lipcu było ok , poniewaz nie odbierałem telefonów od Mamy Dziecka , ktora wydzwaniała po kilka razy dziennie . Niestety w sierpniu chciałem byc dobry i odebrałem , dałem Mamie porozmawiac z 6 letnim synem i skonczyło sie tym ze Dziecko chce jechac natychmiast do Mamy . Mama płakała przez telefon mówiła ze teskni i takie tam ...Odwiozłem Syna myslac ze zostanie na jeden dzien , niestety rzeczywistosc jest okrutna , Mama nie chce dac Dziecka , mówi ze Syn nie chce jechac do mnie itd . Co mi poradzicie w tym wypadku zrobic ?

Pojedź do nich i spróbuj na spokojnie porozmawiać z byłą żoną. Zróbcie sobie herbatę i po prostu porozmawiajcie. Przekonaj ją, że nie chcesz jej odbierać dziecka, nie chcesz jej krzywdzić, lecz chcesz jedynie spędzić czas z synkiem i dać mu tyle szczęścia ile się da.Niech wie, że nie jesteś jej wrogiem i że nie chcesz dziecka nastawiać przeciw niej.
Nie ma sensu sobie dziecka wyrywać, bo myślę, że to nie podziała dobrze na jego psychikę.Dziecku chwile spędzane z ojcem nie powinny się kojarzyć z policją, z krzykami, z bolesnym rozstaniem z matką.To są trudne sprawy, bo zawsze wszyscy cierpią.A może namów żonę, by was odwiedziła, byście czasem razem wybrali się do lasu, by synek zobaczył, że jest bezpiecznie, że rodzice się zgadzają i że oboje chcą dla niego dobrze.
Gosiu...to bardzo ciepłe co piszesz...ale patrząc realnie...
Gdyby oni mieli ochotę na spotkania, zapewne nie wzięliby rozwodu. Po drugie, mam przeczucie, że była żona jest jeszcze bardzo związana emocjonalnie z byłym mężem, więc takie spotkania byłyby odbierane jako zachęta ze strony byłego męża.
Przyznaję, że rozmowa i tak jest konieczna i ustalenie zasad i granic w kontaktach między nimi.
Rafał Dąbrowski:
A teraz słowo do Pana Rafała.
Napisał Pan, że przez 2 tygodnie w lipcu w trakcie przebywania dziecka u Pana...nie odbierał Pan telefonów od ex żony.
Powiem to jako matka, ja nie robię problemów z wizyt moich dzieci u ojca..wręcz namawiam do częstych kontaktów, ale jestem tylko człowiekiem i oderwanie dziecka na 2 tygodnie bez możliwości uspokojenia się czy wszystko jest ok ...no nie przeszłoby
I to nie jest brak zaufania do mężczyzny jako ojca...ale gdzieś wewnętrzny lęk o dziecko.
Widać Pana ex żona trudno znosi tak długą rozłąkę i dziecko też...choć bardzo kocha ojca i cieszy się z kontaktu z nim
Z mojego doświadczenia, sprawę rozwiązuje osobisty telefon dla dziecka. Moje dzieci mają komórki i zawsze ..kiedy mają ochotę dzwonią do mnie lub do ojca zależnie od tego u kogo się znajdują..ja czuję się bezpiecznie bo wiem, że jak będzie źle to mogą się skontaktować. Czasami dzwonią jak im tęskno, a czasami i tydzień milczą:)
Dlaczego to jest dobre rozwiązanie? Ponieważ przez 2 tygodnie braku kontaktu np z mamą nazbiera się tak wielka tęsknota u dziecka, że wystarczy taki telefon jak Pan opisał by wywołać histerię u malucha.
Gdy mały/mała ma świadomość, że w każdej chwili ma mamę pod ręką(telefon), nie czuje się taki oderwany:)
I jeszcze jeden plus:)
Gdy dziecko się stęskni za tatą też może zadzwonić:)
Adam K.:

Panie Piotrze bardzo dziękuję za miłe słowa:)Beata Ś. edytował(a) ten post dnia 26.08.09 o godzinie 19:06
Małgosia N.

Małgosia N. Sukces nie jest
przedsięwzięciem
solowym- fajnie jest
go ...

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Rafale ja z doświadczenia i obserwacji rodziców którzy są na bardzo różnych etapach rozpadu związku polecam wizytę i psychologa lub terapeuty, który przedstawi byłej żonie jak wpływają takie sytuacje na dziecko.

Kurcze zawsz mnie krew zalewa jak słysze o takich przepychankach kosztem dziecka- niestety od takich pomysłów obie strony nie są wolne:(

Porozmawiajcie z psychologiem to da Jej obraz jak dbać o wasze relacje. To, że ludzie się rozstają nie zmienia faktu że na całe życie pozostają rodzicami wspólnego dziecka i dla jego dobra, dla jego zdrowia psychicznego powinni umieć się dogadać, umieć być ponad krzykami i awanturami. to dziecko jest tym elementem wszechświata o który rodzice mają najbardziej dbać- dopiero daleko potem sa ich uczucia. Dziecko musi czuć bezpieczeństwo, musi wiedzieć że oboje rodzice go kochają i że ma w nich oparcie. Żadna ze stron nie może budować lęków, strachu, żalu czy smutku w dziecku- to odbije się głównie na nim i na jego funkcjonowaniu.

Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

konto usunięte

Temat: Widzenie z Dzieckiem

Wydaje mi się, że wszyscy macie racje. Czasami trzeba zapomnieć o żalach i pretensjach. Trzeba rozmawiać z drugą stroną, bo te relacje z drugą stroną mają wpływ na dzieci. Jeśli będziesz starał się rozmawiać z matką swojego dziecka, to prawdopodobnie łatwiej ci będzie dziecko brać do siebie . Matka będzie robiła mniej problemów w kontaktach, dziecko też będzie odbierało ojca inaczej. Matka jest bardzo ważna dla dziecka, szczególnie małego. Powiedziałem niedawno małemu 6 lat, że ojca ma się tylko jednego on to potwierdził, bo tak mu powiedziała matka.

Następna dyskusja:

Gdy matka odmawia ojcu kont...




Wyślij zaproszenie do