Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: psychologia, gdy zawodzi prawo

Agnieszka K.:
Dorota Szczygieł:
Zwróćcie uwagę, że czasem ojcowie sami stawiają się na przegranej pozycji nie dochodząc swoich praw- znam np. ojca, który dostał prawo widywania się z synem w obecności żony ale okazało się, że miało to bardzo niekorzystny przebieg poniewaz w spotkaniach tych zaczął uczestniczyc nowy partner byłej żony...Tenże ojciec wycofał sie z tego zamiast dochodzic swoich praw przed Sądem stwierdzając, że nie chce tej walki ciągnąć dla dobra syna...A czy jest dla dobra syna, żeby w wieku dojrzewania nie miał żadnych relacji z ojcem?...

Proszę mi wierzyć, czasem właśnie lepiej kiedy ojciec odpuszcza, zwłaszcza jeśli ma wyjątkowo "mściwą" expartnerkę...
Wielu ojców nie ma już siły po kilku latach wali, gdzie i tak nie widzi przez ten czas dzieci. Wielu odpuszcza z nadzieją, że jak dziecko dorośnie będzie chciało poznać prawdę. Ja ich rozumiem...

Wielu odpuszcza, żeby ich dzieci , skoro nasze prawo jest wystarczająco głupie, nie były szykanowane przez własne matki, bo w ten sposób zostałyby pozbawione dwojga rodziców, a nie jednego.