konto usunięte

Temat: Potrzebuje pomocy

Nie wiem, jak w praktyce wygląda "zastopowanie" takich działań, ale jest coś takiego jak:

art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi, iż:
§ 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.
§ 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

To, o czym piszesz dotyczy się istotnych spraw dziecka.
Zatem wniosek do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania dziecka.
Sam nie wygrasz-zgłoś się do stowarzyszenia lub PEWNEGO, dobrego pełnomocnika.
I żeby było jasne, nie o przejecie prawnej opieki nad dzieckiem tu pisze-bo na to masz minimalne szanse(zresztą - o ile nie ma skrajnych przypadkow - nie jestem zwolennikiem, żeby dzieci w takim wieku byly odbierane matkom).
Mówię tu o ewentualności zablokowania przeprowadzki dziecka na 2 koniec Polski(argumenty, że to wpłynie negatywnie na dobro dziecka itp. itd.)

Powodzenia, ale przede wszystkim rozmawiajcie, rozmawiajcie... Nigdy nie wiadomo, co z tych rozmów wyniknie?

MK

Temat: Potrzebuje pomocy

Cóż, ja mam podobną sytuację. Z tym, że w moim przypadku, mama mojej córki chce wyjechać poza granice Polski, poza granice UE i w ogóle poza granice Europy. Ja nie zgadzam się na wyjazd mojej córki i stratę kontaktu i relacji z nią, bo tym de facto to się skończy. Jak na razie sprawy w sądzie nie mieliśmy, więc doświadczenia nie mam. Ale... może jestem pesymistą, sam fakt "nie zabierajcie taty córce" nic nie znaczy: sąd stanie przed wyborem, albo dziecko straci kontakt z mamą (która i tak chce wyjechać) albo z tatą...

Ja bym na Twoim miejscu jednak się nie poddawał, sam też nie zamierzam. Trudne to bo nadal chcę utrzymywać dobre (zawieszenie broni - to jest odpowiednie stwierdzenie) z mamą relacje, dzięki temu nie mam problemów z widywaniem się z córką, ale jak sprawa trafi do sądu - to zapewne relacje się popsują...
Dlatego ja postanowiłem stać twardo na swoim stanowisku - córka nie wyjeżdza bo tu ma połowę rodziny (JA) a zarazem "normalnie" rzeczowo, rozmawiam z jej mamą.
Pozdrawiam,
(przepraszam za błędy - spieszę się do pracy...)
Jacek K.

Jacek K. Kupiec :)

Temat: Potrzebuje pomocy

Eh...no i u mnie podobnie...tzn. prawie cały lipiec moj 8 leti syn byl ze mna, poczatek sierpnia spedzilismy nad morzem, mial wyjechac na kilka dni do bylych teściow. Wyjechal, a kilka dni pozniej dostalem e-maila od bylej zony, ze sa juz w hiszpanii i nie zamierzaja wrocic. Co ja mam teraz robic ? Tak bardzo mi go brakuje....
Z tego co wiem ona nie miala prawa bez mojej zgody go wywiesc....

konto usunięte

Temat: Potrzebuje pomocy

Jacek Kucharski:
Eh...no i u mnie podobnie...tzn. prawie cały lipiec moj 8 leti syn byl ze mna, poczatek sierpnia spedzilismy nad morzem, mial wyjechac na kilka dni do bylych teściow. Wyjechal, a kilka dni pozniej dostalem e-maila od bylej zony, ze sa juz w hiszpanii i nie zamierzaja wrocic. Co ja mam teraz robic ? Tak bardzo mi go brakuje....
Z tego co wiem ona nie miala prawa bez mojej zgody go wywiesc....


Oczywiście, że nie-chyba że po przeprowadzonej rozprawie i wydaniu przez sąd zgody na taki wyjazd.
Co masz zapisane w wyroku rozwodowym w kwestii kontaktów?
A może matka będzie przywozić syna na miejsce przekazania Tobie na czas spotkania?
Jeśli nie-to wystąpić o egzekucję.

konto usunięte

Temat: Potrzebuje pomocy

Mariusz R.:
Moja córeczka dziś pojechała......
Widziałem jak jechały........
Serce mi pęka.....

A co zrobiłeś, żeby temu zapobiec?

Temat: Potrzebuje pomocy

teraz rób tak aby każdy dzień czy godzina córki spędzona z Tobą była dla niej wspanialsza od poprzedniej.

konto usunięte

Temat: Potrzebuje pomocy

Mariusz R.:
Marcin Klejszmit:
Mariusz R.:
Moja córeczka dziś pojechała......
Widziałem jak jechały........
Serce mi pęka.....

A co zrobiłeś, żeby temu zapobiec?
Czy mogę coś więcej zrobić..

Od jutra możesz zwracać się tylko do sądu rodzinnego właściwego dla aktualnego miejsca zamieszkania dziecka-czyli 2 koniec Polski. I tam występować z wszystkimi wnioskami/pismami/skargami/egzekucjami o kontakty itp. itd.
Jacek K.

Jacek K. Kupiec :)

Temat: Potrzebuje pomocy

Oczywiście, że nie-chyba że po przeprowadzonej rozprawie i
wydaniu przez sąd zgody na taki wyjazd.
Co masz zapisane w wyroku rozwodowym w kwestii kontaktów?
A może matka będzie przywozić syna na miejsce przekazania Tobie na czas spotkania?
Jeśli nie-to wystąpić o egzekucję.

Mam pełne prawa do opieki na synem. Matka nie moze mi utrudniac kontaktow, mam do niego pelne prawa.
Co do przywozenia go ....z hiszpanii moze byc problem.
Musze napisac do sadu rodzinnego, tak ?
A jak z alimentami ? dalej mam placic ?

Następna dyskusja:

Potrzebuje bardzo Waszej po...




Wyślij zaproszenie do