Temat: PARADOKS ROZSTANIA
Panie Piotrze, moze jest Pan tak zaciety w swojej postawie, ze przez to może Pan nie zauważa drobnych sygnałów ze strony ex. Nie wierzę, zeby ich nie było.
Panie niewątpliwie mają pełną swobodę wierzyć i zgadywać na mój temat co tylko zechcą. Prosze jednak nie oczekiwać że będę w tym brał udział.
Wyraźnie najpierw dałem do zrozumienia a potem wręcz dobitnie napisałem, że nie uważam tego obszaru mojego życia za stosowne dyskutować publicznie - i Pani zwłaszcza powinna to rozumieć, pomna naszej _prywatnej_ korespondencji.
Oczekuję nie tyle zrozumienia, ile uszanowania mojego życzenia.