Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
gdzie jest zawarte tutaj dobro dziecka?
WłASNIE W TYM, ZE ZLIKWIDOWALAM CHORA SYTUACJE I STWORZYLAM MU ZDROWA Z JEDNYM RODZICEM, KTORY ZACZAL SIE "OSWIECAC"


czyli doszłaś do wniosku, że ziemia jest płaska i w związku z tym, żeby biedne dziecko nie musiało wybierać i nie doznało szoku od nadmiaru idei spaliłaś na stosie heretyków...

Idąc Twoim tokiem rozumowania, ponieważ sady sa stronnicze i biorą stronę kobiet, powinienem wziąść sprawy w swoje ręce i przy pomocy jakiegoś narzędzia (siekiera np.), odizolować dzieci od szkodliwych wpływów. Dostałbym 10 lat, a po 5 wyszedł za dobre sprawowanie, dzieciom bym wmówił, że to zła kobieta była i zamiast grząść w szambie po dzień dzisiejszy, cieszyłbym się wolnością w pełnym tego słowa znaczeniu
Po co w końcu mam się denerwować, że z dziećmi coś nie tak...?!
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Ponadto nie zawsze się da, pomimo chęci jednej ze stron, załatwić sprawy na drodze pozasądowej.

To ta druga strone na "drzewo"

Wy nie rozumiecie, ze te problemy biora sie tylko i wyłacznie z tego, ze ciagniecie za soba wasze traumy z dziecinstwa i to gamatwa wszsytkie relacje, pracowaliscie nad sobą?? inni ojcowie to robią, matki to robią? Mi to zajeło 10 lat a wam ile???


Sabina, sto andando a mercato comprarnè una aceta buona...

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Ponadto nie zawsze się da, pomimo chęci jednej ze stron, załatwić sprawy na drodze pozasądowej.

To ta druga strone na "drzewo"

Wy nie rozumiecie, ze te problemy biora sie tylko i wyłacznie z tego, ze ciagniecie za soba wasze traumy z dziecinstwa i to gamatwa wszsytkie relacje, pracowaliscie nad sobą?? inni ojcowie to robią, matki to robią? Mi to zajeło 10 lat a wam ile???

Kurcze! Czlowiek to nie komputer! Nie da sie zrobic "format c:" i wszystko bedzie cacy.
Nie wierze, by tak sie dalo o wszystkim zapomniec.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka


Wy nie rozumiecie, ze te problemy biora sie tylko i wyłacznie z tego, ze ciagniecie za soba wasze traumy z dziecinstwa i to gamatwa wszsytkie relacje, pracowaliscie nad sobą?? inni ojcowie to robią, matki to robią? Mi to zajeło 10 lat a wam ile???

Kurcze! Czlowiek to nie komputer! Nie da sie zrobic "format c:" i wszystko bedzie cacy.
Nie wierze, by tak sie dalo o wszystkim zapomniec.

spróbuj a zobaczysz jest to możliwe gwarantuje !! pewnie że nie 1/2 potrzeba lat mi to zajelo 10

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Kurcze! Czlowiek to nie komputer! Nie da sie zrobic "format
c:" i wszystko bedzie cacy.
Nie wierze, by tak sie dalo o wszystkim zapomniec.

spróbuj a zobaczysz jest to możliwe gwarantuje !! pewnie że nie 1/2 potrzeba lat mi to zajelo 10

Czlowiek nie jest maszyna. Ma emocje, serce i tym sie tez kieruje.
W koncu juz dawno poeta napisal "miej serce i patrzaj w serce".

Jesli tak piszesz to mozliwe, ze jestes pozbawiona uczuc zimna jednostka, ale raczej w to watpie ;)

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka


Czlowiek nie jest maszyna. Ma emocje, serce i tym sie tez kieruje.
W koncu juz dawno poeta napisal "miej serce i patrzaj w serce".

Jesli tak piszesz to mozliwe, ze jestes pozbawiona uczuc zimna jednostka, ale raczej w to watpie ;)

czy na taka wygladam?? wlasnie jestesmy maszynami bez uczuc ze starymi "twardymi dyskami" nie rozumiemy siebie ani innych jak sie przeprogramujesz stajesz sie bardzo ale to bardzo empatyczna rozumiesz nie tylko siebie ale innych i twoja złosc, nienawisc moze zamienic sie we wspolczucie i jest lzej napisz na priv to podyskutujemy

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
czy na taka wygladam?? wlasnie jestesmy maszynami bez uczuc ze
starymi "twardymi dyskami" nie rozumiemy siebie ani innych jak
sie przeprogramujesz stajesz sie bardzo ale to bardzo empatyczna
rozumiesz nie tylko siebie ale innych i twoja złosc, nienawisc
moze zamienic sie we wspolczucie i jest lzej napisz na priv to
podyskutujemy

Tylko ze do jednego "dysku" wystarczy wgranie nowego systemu a do innego nei wystarczy i wymaga wlasnie tego formatu, jesli juz zaczynamy operowac pojeciami informatycznymi. Rowniez i w informatyce potrzebne jest indywidualne podejscie.
Do czlowieka rowniez.
I nie da sie skatalogowac kazdego i wrzucic w szufladeczke, bo tam ma lezec i tak reagowac. I przede wszystkim - ma zapomniec i wspolczuc. Nigdzie nie jest napisane, ze mam rozumiec postepowanie obcych w tej chwili dla mnie osob i ze mam im wspolczuc.
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Magda B.:
Sabina G.:
czy na taka wygladam?? wlasnie jestesmy maszynami bez uczuc ze
starymi "twardymi dyskami" nie rozumiemy siebie ani innych jak
sie przeprogramujesz stajesz sie bardzo ale to bardzo empatyczna
rozumiesz nie tylko siebie ale innych i twoja złosc, nienawisc
moze zamienic sie we wspolczucie i jest lzej napisz na priv to
podyskutujemy

Tylko ze do jednego "dysku" wystarczy wgranie nowego systemu a do innego nei wystarczy i wymaga wlasnie tego formatu, jesli juz zaczynamy operowac pojeciami informatycznymi. Rowniez i w informatyce potrzebne jest indywidualne podejscie.
Do czlowieka rowniez.
I nie da sie skatalogowac kazdego i wrzucic w szufladeczke, bo tam ma lezec i tak reagowac. I przede wszystkim - ma zapomniec i wspolczuc. Nigdzie nie jest napisane, ze mam rozumiec postepowanie obcych w tej chwili dla mnie osob i ze mam im wspolczuc.


Wydaje mi się, że Sabinie chodzi o to, że jezeli spojrzysz na kogoś z wyższością i litością, poczujesz się lepiej. Mniej więcej na zasadzie, spójrz na niego on ma gorzej...

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Tomasz T.:
Wydaje mi się, że Sabinie chodzi o to, że jezeli spojrzysz na kogoś z wyższością i litością, poczujesz się lepiej. Mniej więcej na zasadzie, spójrz na niego on ma gorzej...

A nie sadzisz, ze to straszne patrzec na kogos z wyzszoscia????
Ew. litoscia????
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Magda B.:
Tomasz T.:
Wydaje mi się, że Sabinie chodzi o to, że jezeli spojrzysz na kogoś z wyższością i litością, poczujesz się lepiej. Mniej więcej na zasadzie, spójrz na niego on ma gorzej...

A nie sadzisz, ze to straszne patrzec na kogos z wyzszoscia????
Ew. litoscia????


dla mnie tak, ale niektórzy (nie mam tu na myśli Sabiny) do tego dążą...

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Tylko ze do jednego "dysku" wystarczy wgranie nowego systemu a do
innego nei wystarczy i wymaga wlasnie tego formatu,
No, własnie na ten sformatowany wgrywamy sobie nasze wlasne programy, tego zapomnialam napisac, takie jakie dla nas beda najlepsze, takie ktorych nik tobie nie narzuci, takie jakie sobie sama wymyslisz i wybierzesz - chyba teraz jest to moze bardzie zrozumiale??

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Rowniez i w
informatyce potrzebne jest indywidualne podejscie.
Do czlowieka rowniez.

No, własnie tylko rodzina i spoleczenstwo programuja nas wszystkich na rowno = konformistów a ty masz stac sie indywidualista, tak zebys ty sie dobrze czuła a nie kto inny

ma zapomniec i
wspolczuc.

Nie musisz zapominac ale zaakceptowac to czego nie da sie zmienic, bo przeszlosci juz nie mozesz zmienic ale mozesz zrozumiec, dlaczego ty pozwolilas zeby ktos ciebie zle traktowal i powody dla ktorych ta osoba to robila. Ona tez miala problemy, nic sie nie dzieje bez przyczyny.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Nigdzie nie jest napisane, ze mam rozumiec postepowanie
obcych w tej chwili dla mnie osob i ze mam im wspolczuc.

nie musisz oczywiscie ale jak nie rozumiemy zachowan innych to ciagle zadajemy sobie pytanie dlaczego??? wymyslamy dziwne rzeczy prawda jest inna.

Ja tobie daje tylko rady, przerobilam ten temat i czuje sie swietnie juz nikt "w konia" mnie nie zrobi - ale ty oczywiscie masz wolny wybor mozesz trwac w tej "depresji"

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Nigdzie nie jest napisane, ze mam rozumiec postepowanie
obcych w tej chwili dla mnie osob i ze mam im wspolczuc.

nie musisz oczywiscie ale jak nie rozumiemy zachowan innych to ciagle zadajemy sobie pytanie dlaczego??? wymyslamy dziwne rzeczy prawda jest inna.

Ja tobie daje tylko rady, przerobilam ten temat i czuje sie swietnie juz nikt "w konia" mnie nie zrobi - ale ty oczywiscie masz wolny wybor mozesz trwac w tej "depresji"

Ale ja sobie nie zadaje pytan "dlaczego". Po prostu mnie to nie interesuje. Nie jestem dociekliwa ani wscibska.
Rozumiem, ze przeczytawszy kilka, kilkanascie czy tez kilkadziesiat ksiazek roznych autorow uwazasz, ze masz patent na zycie. Dla mnie ksiazki niosa duzo wiedzy na temat zycia, jednak ani autorzy nei zyli moim zyciem, ani ksiazki te nie sa zyciem, wiec nei da sie ich zaimplementowac w realne zycie.
Uwazam ponadto, ze chociazbym mogla przezyc moje zycie od nowa moze nie popelnilabym tych samych bledow, a moze popelnilabym dokladnie te same z pelna premedytacja i swiadomoscia konsekwencji? Zycie to nie gra gdzie w dowolnym momencie moge nacisnac "save" i wrocic do dowolnego momentu. mozliwe, ze wlasnie dlatego jest tak ciekawe, ze skalda sie na nie szereg roznych interakcji i nie zalezymy w nim tylko i wylacznie od siebie.

Rozumiem, ze niektorzy maja patent "Besserwissera". ja go nie mam i nigdy miec nie bede. Prawdopodobnie na szczescie.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Tylko ze do jednego "dysku" wystarczy wgranie nowego systemu a do
innego nei wystarczy i wymaga wlasnie tego formatu,
No, własnie na ten sformatowany wgrywamy sobie nasze wlasne programy, tego zapomnialam napisac, takie jakie dla nas beda najlepsze, takie ktorych nik tobie nie narzuci, takie jakie sobie sama wymyslisz i wybierzesz - chyba teraz jest to moze bardzie zrozumiale??

To teraz Ci powiem tak, zeby rowniez bylo jasne. Format to wymazanie wszystkiego. Wspomnien zlych, ale takze i tych dobrych.
Z ojcem dziecka laczy mnie szereg bardzo zlych wspomnien, ale.. takze i iles dobrych, bo w koncu mam z nim dziecko.
Nie wiem, moze dla Ciebie wlasciwy jest format Twojego mozgu. Dla mnie nie i nie nalezy wszystkich mierzyc swoja miara i podejmowac za kogos decyzji i uznawac, ze to co dobre jest dla mnie bedzie rowniez dobre dla wszystkich innych.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:
Rowniez i w
informatyce potrzebne jest indywidualne podejscie.
Do czlowieka rowniez.

No, własnie tylko rodzina i spoleczenstwo programuja nas wszystkich na rowno = konformistów a ty masz stac sie indywidualista, tak zebys ty sie dobrze czuła a nie kto inny
ma zapomniec i
wspolczuc.
Aha. Rozumiem. Bo taki jest "nakaz z gory": mam zapomniec, mam stac sie indywidualistka, nigdy wiecej nie wolno mi pamietac, mam sie czuc swietnie (czyzbym wyczuwala amerykanskie "keep smiling"?).
Przepraszam, ale ja w tym nie widze indywidualizmu, widze za to unifikacje jednostki do jakichs zupelnie niezrozumialych i nie do zaakceptowania dla mnie regul.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka


To teraz Ci powiem tak, zeby rowniez bylo jasne. Format to wymazanie wszystkiego.

Ok, pozostaw te negatywne, zeby sluzyly za lekcje a te dobre dla milych wspomnien, nik nie kaze tobie ich kasowac, nie jestm dobra z informatyki wiec moze dlatego sie nie rozumiemy. Zostaw to co chcesz a reszte wykasuj i wprowdz nowe dane. - tak moze byc??

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka

Sabina G.:

To teraz Ci powiem tak, zeby rowniez bylo jasne. Format to wymazanie wszystkiego.

Ok, pozostaw te negatywne, zeby sluzyly za lekcje a te dobre dla milych wspomnien, nik nie kaze tobie ich kasowac, nie jestm dobra z informatyki wiec moze dlatego sie nie rozumiemy. Zostaw to co chcesz a reszte wykasuj i wprowdz nowe dane. - tak moze byc??

Ale wlasnie czlowiek to nie dyskietka czy urzadzenie. Nie ma mozliwosci wykasowania czy wytarcia gumka danych czy wspomnien!

I jesli ktos opowiada, ze nie pamieta to albo chodzil na jakies sekciarskie wymazywanie pamieci albo po prostu mowi nieprawde.

konto usunięte

Temat: Obiektywne dobro dziecka


I jesli ktos opowiada, ze nie pamieta to albo chodzil na jakies sekciarskie wymazywanie pamieci albo po prostu mowi nieprawde.

My sie nie rozumiemy
przecytaj to moze zrozumiesz dlaczego tobie, mi, wszsytkim innym zwiazki nie wychodza http://www.koniecmilczenia.ngo.org.pl/art/34rwhis.html
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Obiektywne dobro dziecka

drogie Panie, lubię Was obie i zanim zaczniecie rzucać we mnie garami muszę Wam coś powiedzieć: Jesteście wspaniale konsekwentne w swojej niekonsekwencji. Przecież tak naprawdę obie mówicie to samo: "Chcę być szczęśliwa, jako osoba niezależna itp"
Tyle tylko, że drogi macie inne, ale są Wasze, własne...

Sabinko, nie możesz uszczęśliwiać wszystkich na siłę, bo każdy ma swój punkt odniesienia, a to co proponujesz medycznie się chyba nazywa eutanazja...

Jeszcze jedno odnośnie zwiazków, moze właśnie dlatego niewychodzą, że brak lub zbyt dużo konformizmu?!

Człowiek uczy się na błędach swoich i innych, wymazanie tego co bolesne niestety zubaża...
raj jest nudny!
a dyskusja wykracza daleko poza ramy forumTomasz T. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 23:19



Wyślij zaproszenie do