Maciej
Wojewódka
analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...
Temat: Obiektywne dobro dziecka
Artykuł 3 Konwencji o Prawach dziecka (Dz.U. z 1991 r. Nr 120, poz. 526) stanowi:1. We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka.
2. Państwa-Strony działają na rzecz zapewnienia dziecku ochrony i opieki w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne dla jego dobra, biorąc pod uwagę prawa i obowiązki jego rodziców, opiekunów prawnych lub innych osób prawnie za nie odpowiedzialnych, i w tym celu będą podejmowały wszelkie właściwe kroki ustawodawcze oraz administracyjne.
3. Państwa-Strony czuwają, aby instytucje, służby oraz inne jednostki odpowiedzialne za opiekę lub ochronę dzieci dostosowały się do norm ustanowionych przez kompetentne władze, w szczególności w dziedzinach bezpieczeństwa, zdrowia, jak również dotyczących właściwego doboru kadr tych instytucji oraz odpowiedniego nadzoru.
O ile dobro dziecka jest oczywiście pojęciem obiektywnym, to jego interpretacja, zwłaszcza podczas procesu rozwiązywania rodziny i przeprowadzania rozwodów już nie. Coraz częściej słyszymy także, że stosowanie prawa rodzinnego staje się sztuką dla sztuki, a dobro dziecka odchodzi tu na drugi plan. Jestem bardzo ciekawy Waszego zdania o istniejącej sytuacji i zapraszam do publicznej debaty w tej sprawie oraz pojęcia obiektywnego dobra dzieckaMaciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 22.07.07 o godzinie 13:10