Temat: Matka... jest tylko jedna!
Andrzej, opowiem Ci historię z dzisiejszego dnia. Może zmienisz o mnie zdanie.
Jak się domyślasz dzieci w szkole potrafią być naprawdę podłe.
Dzisiaj Oli koleżanka się spytała czy Jej Tata wpłaca w terminie alimenty.
Byłam zszokowana, bo Ola do mnie zadzwoniła i mnie się o to spytała. Powiedziała mi że chciałaby sprawdzić czy w tym miesiącu Tata o tym pamiętał żeby Jej dać pieniążki na mamy konto.
Uspokajałam Ją i powiedziałam że wszystko jest w porządku, ale w związku z tym, że Oli Tata ma czas do 10 dnia każdego miesiąca i do tej pory wpłaty nie było, to poinformowałam Go o tym fakcie tak na wszelki wypadek. Dzisiaj dokonał wpłaty. Idę właśnie po Córkę i wiem że jak będzie chciała sprawdzić konto czy Tata o Niej pamiętał to bez problemy będę mogła Jej to pokazać.
Wiem, może to jest chore, ale po co ma mieć jakiś tego typu dodatkowy stres. Dzieci o różnych rzeczach w szkole rozmawiają i naprawdę czasami jestem w szoku. Robię wszystko żeby Jej oszczędzić wielu takich rzeczy.
Mam nadzieję, że odebrałeś to pozytywnie. Zrobiłam to dla Niej i dlatego żeby źle o Ojcu nie myślała. Historia kosmiczna, ale takie jest życie.