Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Beata B.:
Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?


wiesz co ja myślę? Otóż myślę, ze na samym początku trzeba wiedzieć czy się jest z kimś odpowiedzialnym czy nie.
A jak to się ma do faktu, że już raz z życiu był pewien tata ? I nawet to był tata prawdziwy ? To jak można wiedzieć, że się jest TYM RAZEM z osobą odpowiedzailną ? Niestety - właśnie chyba ludzie , których zwiążki się rozpadły powinni wiedzieć, że stwierdzenie takiego faktu jest NIEMOŻLIWE.
Nawet dziecko nie zacznie mówić do kogoś od razu "tato", Anita sama napisała, ze mała obserwowała jej przyjaciela.
A jeśli się kiedyś rozstaną? To odpowiedzialny facet dalej pozwoli do siebie mówić "tato" i nawet może się dalej czasami spotykać z dzieckiem, znam taki przypadek, wszystko jest kwestią ludzi.

A ludzie się sami dogadują - bez mądrych książęk, formułek, zaleceń itd itp. Przypuszczam, że dzieci radzą sobie z takimi sytuacjami lepiej niż np. dorośli w kontaktach z "nową teściową" do której "wypada" mówić mamo a nie zawsze się ma chęć :)
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Wojtek M.:
Anita J.:
Sabina Gatti:
meczę nudne tłumaczenie więc będę swoje 3 grosze wtykała w toczące sie dyskusje bo inaczej to chyba nie skończę tej roboty -:((

Przybrany Tata okazał się o niebo lepszy od biologicznego. To nie jest tylko moja i Córki opinia ale i otoczenia. Ja happy a Córka chodzi 15 cm nad ziemią.
Czemu, Anita, użyłaś określenia: "przybrany tata"?...
Czy partner mojej zbyłej zony jest przybranym ojcem moich prawie dorosłych synów?...
Czy ja jestem przybranym tatą corek mojej partnerki z jej poprzedniego zwiazku?...
Czy Kira też jest przybrana mamą nie swojej corki swojego partnera?...

Odnośnie "przybrany tata" to nie jest moje określenie. Pociągnęłam temat dyskusji i aby było wiadomo o co chodzi to tak samo nazwałam.
A jak według Ciebie nazwać ?, bo na tym forum jak się pisze tak, czy siak, to zawsze jest źle.
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Wojtek M.:
I mam cicha nadzieję, ze Anita nie mówi do swojej córki o swoim obecnym partnerze per "(przybrany) tata"...Wojtek M. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 10:40

Nie, nie mówię. ON ma imię i tak mówię.
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?

Ja nie napisałam że Córka się tak do Niego zwraca.
Jak narazie u nas jest bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak pozostanie. Narazie staram się myśleć pozytywnie. Nikt nie ma 100% pewności że będzie z kimś do końca życia, ale to co ? mamy "nie próbować" układać sobie życia ?
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Agnieszka Kawula-Kubiak:
Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?

E, nie bądź takim pesymistą :-)
Nie warto zakładać nowego związku z założeniem, że może się nie udać... Myślę, że kiedy kobieta zaprasza mężczyznę do swojego serca, do domu, gdzie jest jej dziecko, to nie zakłada rozstania (choć mogę się mylić...).
Kurczę, życie jest strasznie pokręcone.

Heheh, no nie zakładałam że możemy się rozstać, chociaż nie byliśmy, mieszkaliśy ze soba chuzia na józia, tylko trzeba było się poznać. Ja to ja, ale najważniejsza była ich wspólna akceptacja. Owszem, przebiegła dość szybko, bo Ola do tej pory jest w Niego zapatrzona.
Wojtek M.

Wojtek M. Doradca
Zadrzewieniowy

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Anita J.:
Wojtek M.:
Anita J.:
Sabina Gatti:
meczę nudne tłumaczenie więc będę swoje 3 grosze wtykała w toczące sie dyskusje bo inaczej to chyba nie skończę tej roboty -:((

Przybrany Tata okazał się o niebo lepszy od biologicznego. To nie jest tylko moja i Córki opinia ale i otoczenia. Ja happy a Córka chodzi 15 cm nad ziemią.
Czemu, Anita, użyłaś określenia: "przybrany tata"?...
Czy partner mojej zbyłej zony jest przybranym ojcem moich prawie dorosłych synów?...
Czy ja jestem przybranym tatą corek mojej partnerki z jej poprzedniego zwiazku?...
Czy Kira też jest przybrana mamą nie swojej corki swojego partnera?...

Odnośnie "przybrany tata" to nie jest moje określenie. Pociągnęłam temat dyskusji i aby było wiadomo o co chodzi to tak samo nazwałam.
A jak według Ciebie nazwać ?, bo na tym forum jak się pisze tak, czy siak, to zawsze jest źle.
No ja wiem...
Do wszystkiego mozna sie czepnąć...
Chodzi o to, by dziecko nie musiało myśleć: "do trzech razy sztuka"...
Sztuka, czyli ojciec...
Niech ojciec bedzie jeden...
Co innego, gdy dziecko bedące sierotą jest adoptowane przezs pełna rodzinę i pojakimś czasie ma potrzebę "posiadania" taty czy mamy, bo ich nigdy nie miało...
Sorki, ale nasunelo mi sie pytanie do Anity, mam nadzieje, ze nie zostanie odebrane jako nietaktowne...
Twój obecny partner, jest biologicznym tatą jakiegos dziecka?...
A jezeli tak, to jak mu sie układa kontakt z tym dzieckiem i jego matką?...Wojtek M. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 15:45
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Wojtek M.:
Anita założyła nowy rozdzial w swoim życiu z zalozeniem, ze będzie zawsze wspaniale...
Ja w swoim mam takie samo zalozenie...
No ale do jej miodu, jako osoba postronna, moge wrzucić malą łyżeczke dziegciu ( a co to wogole jest ten "dziegć"?)...
Do mnie córki mojej kobitki też lgną w róznych sprawach (szolnych i zabawowych) - bo ja sama lagodność jestem...
No ale zeby tak "tatkować" mi...
Nie pomyślalem o tym...
Ja jestem dla nich "Wojtek"...
Jedyny minus tego, ze wszystkie dzieciaki z podwórka maja mi ochotę mowić po imieniu...

No bo pewnie czują w Tobie dobrego człowieka i tak trzymaj :-).
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Beata B.:
Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?


wiesz co ja myślę? Otóż myślę, ze na samym początku trzeba wiedzieć czy się jest z kimś odpowiedzialnym czy nie. Nawet dziecko nie zacznie mówić do kogoś od razu "tato", Anita sama napisała, ze mała obserwowała jej przyjaciela.
A jeśli się kiedyś rozstaną? To odpowiedzialny facet dalej pozwoli do siebie mówić "tato" i nawet może się dalej czasami spotykać z dzieckiem, znam taki przypadek, wszystko jest kwestią ludzi.
U mnie też jest po imieniu, ale to dlatego, że tata regularnie się spotyka z dzieckiem i taką podjęliśmy wspólnie decyzję.Beata B. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 15:23

Dodam, że jest Ojcem Chrzestnym mojej Córki. Córka miała późno Chrzest, bo Tatuś miał to gdzieś i tylko były obiecanki, no ale jak miałyśmy oparcie to się poszło i się załatwiło.
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Sabina Gatti:
fajnie byłoby usłyszeć cos od tatusiów teraz w tej sprawieSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 14:07

Mówisz - masz, Sabino :)
Do mnie Konradek zwraca się naprzemiennie po imieniu, per tatuleńku lub druhu. Do swojej mamy mówi >mamo<, kolejnym jej partnerom mówi po imieniu.
Heh, 4 lata temu urządził mamie niezłą jazdę, gdy się dowiedział, że będzie miał nowego tatę i w dodatku niemieckiego. Konradek go bardzo ciepło wspomina. Dziś jednak nawet nie ma jak z nim pogadać, bo mama "zapomniała" Dirkowi podać nowego numeru dziecka. Myśmy jednak zaplanowali sobie wycieczkę do Niemiec, aby go odwiedzić (tylko musimy poczekać, aż będzie można bez paszportów, gdyż z tym mam się nie rozstaje):)
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Andrzej Podgóreczny (ape):
Sabina Gatti:
fajnie byłoby usłyszeć cos od tatusiów teraz w tej sprawieSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 14:07

Mówisz - masz, Sabino :)
Do mnie Konradek zwraca się naprzemiennie po imieniu, per tatuleńku lub druhu. Do swojej mamy mówi >mamo<, kolejnym jej partnerom mówi po imieniu.
Heh, 4 lata temu urządził mamie niezłą jazdę, gdy się dowiedział, że będzie miał nowego tatę i w dodatku niemieckiego. Konradek go bardzo ciepło wspomina. Dziś jednak nawet nie ma jak z nim pogadać, bo mama "zapomniała" Dirkowi podać nowego numeru dziecka. Myśmy jednak zaplanowali sobie wycieczkę do Niemiec, aby go odwiedzić (tylko musimy poczekać, aż będzie można bez paszportów, gdyż z tym mam się nie rozstaje):)

Czy mogę rozumieć że określenie "nowy tata" jest ok ?
Ile Twój Konrad ma lat, bo nie pamiętam.
Coś mi się nie zgadza, bo jeżeli zaplanowałeś wyjazd z Synek do Niemiec żeby odwiedzić tego Pana, to chyba Mama Twojego Syna się przeciwstawiać w daniu Tobie paszportu. Czy się czegoś obawia ?
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

cos mi się pokićkało, bo szybko pisałam heeh więc poprawiam

Czy mogę rozumieć że określenie "nowy tata" jest ok ?
Ile Twój Konrad ma lat ?, bo nie pamiętam.
Coś mi się nie zgadza, bo jeżeli zaplanowałeś wyjazd z Synkiem do Niemiec żeby odwiedzić tego Pana, to chyba Mama Twojego Syna nie powinna się przeciwstawiać w daniu Tobie paszportu. Czy się czegoś obawia ?
Andrzej Podgóreczny (Ape)

Andrzej Podgóreczny
(Ape)
DTM, skipper, coach,
Master Business
Trainer z pasją,
czy...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Przy okazji pytanie: czy w sytuacji odwrotnej dziecko do kolejnej partnerki taty też powinno mówić mamo?

konto usunięte

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Andrzej Podgóreczny (ape):
Przy okazji pytanie: czy w sytuacji odwrotnej dziecko do kolejnej partnerki taty też powinno mówić mamo?

a dlaczego nie?? jak dziecko tak chce i zadecyduje to oczywiście tak. już wyżej o tym pisałamSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 16:32

konto usunięte

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Andrzej Podgóreczny (ape):

(tylko musimy poczekać, aż będzie można bez paszportów

A od kiedy trzeba z paszportami...?
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Kira F.:
Andrzej Podgóreczny (ape):

(tylko musimy poczekać, aż będzie można bez paszportów

A od kiedy trzeba z paszportami...?

No właśnie nie trzeba i to od dawna :-)

konto usunięte

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Anita J.:
Kira F.:
Andrzej Podgóreczny (ape):

(tylko musimy poczekać, aż będzie można bez paszportów

A od kiedy trzeba z paszportami...?

No właśnie nie trzeba i to od dawna :-)

No to właśnie pytam czy granicę zamknęli czy co, że czekać muszą?
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Sabina Gatti:
Andrzej Podgóreczny (ape):
Przy okazji pytanie: czy w sytuacji odwrotnej dziecko do kolejnej partnerki taty też powinno mówić mamo?

a dlaczego nie?? jak dziecko tak chce i zadecyduje to oczywiście tak. już wyżej o tym pisałamSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 16:32

Rany Boga ! Mama, Tata, Babcia, Dziadek, Ciocia, Pradziadek itd. :-) a czy nie najważniejsze jest to żeby Dziecko czuło samo się z tym dobrze i było szczęśliwe a przedewszystkim kochane ?
Na mnie jak będzie chciało to i może mówić po imieniu. Nie mam sobie nic do zarzucenia jako matka, więc na siłę nie będę sobie nic udawadniać w kwestii zwracania się do mnie. Ja Ją kocham i Ona mnie też. Owszem, fajosko jest jak mówi - mamcia, mamysia itp. i piszemy do siebie smski ( jak jest przerwa w szkole ) jak bardzo się kochamy itp.

konto usunięte

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Dagmara D.:
Beata B.:
Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?


wiesz co ja myślę? Otóż myślę, ze na samym początku trzeba wiedzieć czy się jest z kimś odpowiedzialnym czy nie.
A jak to się ma do faktu, że już raz z życiu był pewien tata ? I nawet to był tata prawdziwy ? To jak można wiedzieć, że się jest TYM RAZEM z osobą odpowiedzailną ? Niestety - właśnie chyba ludzie , których zwiążki się rozpadły powinni wiedzieć, że stwierdzenie takiego faktu jest NIEMOŻLIWE.

a dlaczego na to nie spojrzeć pozytywnie Dagmara? Drugi raz inaczej się patrzy, wystawia na próby, nawet niechcący.

I nie nazywa się kogoś od pierwszego dnia przyjacielem, narzeczonym, partnerem czy jak go tam zwał.
Inaczej się widzi ludzi jak człowiek ma 20 lat, a inaczej jak ma 30. Masz oczy szeroko otwarte:-). Mi się udało, więc czemu innym ma się nie udać?Beata B. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 17:50
Anita J.

Anita J. Agencja Reklamowa-
najważniejsze jest
to, żeby robić to
c...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Beata B.:
Dagmara D.:
Beata B.:
Wojtek M.:
A jak, Wam się nie ułozy, to bycie wspólne, Anita (czego niezyczę), to co?...
Pójdzie info do córki: "od dziś nie mówisz na tego pana "tato""...
?


wiesz co ja myślę? Otóż myślę, ze na samym początku trzeba wiedzieć czy się jest z kimś odpowiedzialnym czy nie.
A jak to się ma do faktu, że już raz z życiu był pewien tata ? I nawet to był tata prawdziwy ? To jak można wiedzieć, że się jest TYM RAZEM z osobą odpowiedzailną ? Niestety - właśnie chyba ludzie , których zwiążki się rozpadły powinni wiedzieć, że stwierdzenie takiego faktu jest NIEMOŻLIWE.

a dlaczego na to nie spojrzeć pozytywnie Dagmara? Drugi raz inaczej się patrzy, wystawia na próby, nawet niechcący.

I nie nazywa się kogoś od pierwszego dnia przyjacielem, narzeczonym, partnerem czy jak go tam zwał.
Inaczej się widzi ludzi jak człowiek ma 20 lat, a inaczej jak ma 30. Masz oczy szeroko otwarte:-). Mi się udało, więc czemu innym ma się nie udać?Beata B. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 17:50

dokładnie tak jest. Ma się gały otwarte i docenia się na maxa to czego się wcześniej nie miało, a jak już tego nie miało Dziecko a teraz ma to już rewelacja
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Matka... jest tylko jedna!

Tak, tak , tak, tak. Tylko : NIGDY nie wiadomo jak się sprawy potoczą prawda ?
Więc pisanie : "trzeba wiedziećczy się jest z cżłowiekiem odpowiedzialnym czy nie " jest raczej z rodzaju wishful thinking :):)
Tego NIGDY nie można być pewnym - nawet po 17 latach małżeństwa.
A może to tylko kwestia semantyki ? CO nazywamy odpowiedzialnością ? :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 20.11.07 o godzinie 21:32

Następna dyskusja:

Gdy matka odmawia ojcu kont...




Wyślij zaproszenie do