Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Gdy ojciec traci kontakt z dzieckiem

Podczas jednej z dyskusji na temat roli ojca w życiu dziecka padł temat utraty kontaktu ojca z dzieckiem. Częściowo omawiamy już to zagadnienie pod tematem "Gdy matka odmawia ojcu kontaktów" z dzieckiem. Jednak ten temat nie wyczerpuje całości zagadnienia. Zdarza się i tak, że pomimo, że matka pozornie namawia dziecko do kontaktów z ojcem - to robi wszystko aby do nich nie dochodziło albo, żeby więź emocjonalna ojca z dzieckiem nie była zbyt silna. I wtedy może pojawić się problem oporu dziecka przed kontaktem z ojcem, zwłaszcza gdy dziecko jest jeszcze małe.
Na poziom kontaktów dziecka z ojcem negatywnie wpływają także kłótnie pomiędzy rodzicami w jego obecności, mała częstotliwość kontaktów i nieznajomość sposobów oferowania dziecku atrakcyjnego spędzania czasu wolnego.
Jutro przedstawie kilka pomysłów co ojcie może robic w takiej sytuacji.


Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 13.02.07 o godzinie 12:20
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Gdy ojciec traci kontakt z dzieckiem

Maćku, czekam niecierpliwie na kilka Twoich pomysow. Nierzadko jest tak, ze matka do spólki z babcią wręcz nastawia dziecko przeciw ojcu. Kilkulatek jest podatny na sugestie, matka jest dla niego i prawem i wyrocznią. Nawet jesli ojciec spotyka sie z dzieckiem systematycznie, to przez parę godzin w tygodniu nie jest w stanie przekodować wpajanego dziecku przekonania, ze jest draniem, łotrem i już nie kocha własnego dziecka, bo ma inna panią i inne dzieci.

Pisałam już o tym, napiszę raz jeszcze. Zamiast nauk przedmałżenskich w zakresie seksu, ludzie powinni obowiazkowo uczestniczyć w wykładach na temat wychowania dziecka oraz zachowania w czasie ewentualnego rozstania. Z polozeniem nacisku na kulturę rozwodu - zeby dziecko jak najmniej cierpialo. Z podkreślaniem na każdym kroku zasady odłączenia własnych żalow i pretensji od faktu ojcostwa i mecierzyństwa. Najgorszy niewierny maż moze być cudownym ojcem. Najgorsza złosliwa zona moze być wspaniała matką.
A dziecko potrzebuje obojga rodziców, aby stać się w pelni zdrowym psychicznie czlowiekiem. I nie tylko rodziców w sensie fizycznym, przede wszystkim potrzebuje ich pozytywnego obrazu, wiary w ojcowską (czy macierzyńską) uczciwośc i miłosć.

Czy znowu marzy mi się utopia?

konto usunięte

Temat: Gdy ojciec traci kontakt z dzieckiem

Pani Bogusiu!! Z ust mi Pani wyjmuje te słowa, zresztą poruszałem już ten temat w Diamencie.Miłość i nienawiść, związki i rozstania to przeplatające się sprawy. Jak widać po opisywanych tu przypadkach umiemy sobie radzić wspólnie wtedy, kiedy się rzeczy mają normalnie albo dobrze. W sytuacjach rozstania- kompletna porażka, chyba luka edukacyjna i świadomościowa. Chociaż ja mam swoje zdanie na ten temat: zdrowy człowiek jest w stanie świadomie kierować swoimi emocjami w sytuacjach kryzysowych i potrafi w naszej kulturze odróżnić dobro od zła. Ojciec nie płacąc alimentów wie co czyni, matka nie pzwalając na kontakty z dziećmi też robi to z premedytacją. To wzajemna, niepotrzebna i wyniszczająca dzieci walka- ale jednak świadoma walka. Z premedytacją pokazujemy naszym dzieciom jak skutecznie nienawidzić. I mniejsza o to co jest gorsze: niepłacenie alimentów czy zakaz kontaktu z dziećmi. No i rola "dziadków"- koszmar do czego są zdolni, aby dzieci znienawidziły ojca.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: Gdy ojciec traci kontakt z dzieckiem

Masz racje Bogusiu. Bardzo często matka do spółki z babcią nastawia dziecko przeciwko ojcu. Gdy robi to wprost - prawdopodobnie zostanie wykazane to w RODK, jeśli ta instytucja będzie miała dobrą wolę w tym zakresie. Sprawa się komplikuje gdy matka namawia dziecko do wyjścia z ojcem, a w domu odbywa się dla niego przedstawienie, z użyciem sterowanych emocji, z udziałem wszystkich domowników pt. "Jaki to ojciec jest zły". Wtedy może się okazać, że RODK nie dopatrzy się winy matki i stwierdzi, że dziecko nasyca się negatywnymi emocjami, które okazywane są bez złych intencji. Jeśli do tego dołoży się trzaskanie drzwiami, gdy ojciec odprowadza dziecko, agresywne obraźliwe prowokowanie ojca, też w obecności dziecka i silną zmienność emocjonalną matki, wraz jej agresywną apodyktycznością - dziecko może zacząć się bać kontaktu z ojcem.
W takiej sytuacji najlepiej doprowadzić do sytuacji, w której powyższe zachowania nie będą leżały w interesie matki i babki czyli poddać je pedagogizacji.
Po pierwsze sądownie należy wnieść dwie sprawy: O uregulowanie kontaktów oraz o nakazanie wspólnej terapii rodzinnej z dzieckiem. Po osiągnięciu korzystnych rozwiązań w tych sprawach należy być konsekwentnym w ich egzekucji. Przykładowo gdy jest problem w kontakcie z dzieckiem należy korzystać z pomocy policji, a gdy matka mówi, że dziecko jest chore domagać się zgody na udanie się z dzieckiem do lekarza. Czasami podczas interwencji policji dobrze jest zrobić z takiej sytuacji widowisko na szeroką skalę. Następujący potem nacisk społeczny na matkę może zrobić swoje. Szerzej o sposobach wywierania wpływu dyskutujemy w grupie "Sztuka wywierania wpływu". Jest w niej także temat poświęcony wpływom ojców. Jeśli ktoś będzie zainteresowany chętnie go rozwinę. Tak jak już uprzednio wspomniałem uniemożliwianie kontaktów jest naruszeniem prawa i za to może grozić dotkliwa grzywna. Jednak czasem robienie widowiska jest niekorzystne z punktu widzenia efektów w zakresie realizacji kontaktów. Trzeba także podejmować działania mające na celu oswajanie się dziecka z policją jako kimś kogo nie ma się potrzeby bać, a policjantów pokazywać jako ludzi zupełnie miłych np. podczas zabawy z psem policyjnym na pokazach. Często uczestniczą w nich psy uwielbiające dzieci i zabawy z nimi. To jednak trzeba uprzednio sprawdzić. Sprawa terapii rodzinnej z dzieckiem to jeszcze inna sprawa. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to odniosę się do niej w kolejnych postach.
Gdy przebywa się z dzieckiem podczas "widzenia" należy zapełnić mu czas w sposób interesujący i urozmaicony oraz okazywać uwagę i zainteresowanie. W grupie rodzice i dzieci wymieniamy się pomysłami na temat spędzania czasu wolnego z dzieckiem. Oprócz możliwości bezpośredniego ich powielenia, mogą być one także inspiracją do dalszych pomysłów. Jeśli przyszło Wam do głowy coś interesującego - proszę, podzielcie się tam tymi doświadczeniami z innymi rodzicami.
Należy być także przygotowanym na możliwe nagłe wybuchy wściekłości dziecka i jego zmienność nastrojów oraz to, że będzie się mieć do czynienia z obszarami wewnętrznego świata dziecka do którego ojciec nie ma dostępu. I nie dać ponieść się emocjom, chociaż czasami może to być trudne.



Maciej Wojewódka edytował(a) ten post dnia 14.02.07 o godzinie 08:45
Bogusława Andrzejewska

Bogusława Andrzejewska psycholog, trener
umiejętnosci
osobistych

Temat: Gdy ojciec traci kontakt z dzieckiem

Maciek podaje w swojej wypowiedzi konkretne sprawdzone sposoby i metody postepowania. Super! To jest własnie najbardziej potrzebne. Często świadomosć, ze ma sie do czegoś prawo, to za mało - w momencie, kiedy z wykonaniem tegoś prawa zaczynają sie kłopoty.
Pilnie uczę się od Maćka. Polecam innym - czytajcie uważnie jego posty.



Wyślij zaproszenie do