Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Magda B.:
Monika B.:
Tylko to forum nie jest forum samotnych i skrzywdzonych matek

Dla macoch i przyszlych macoch takze nie.
Magda PRZEGINASZ PAŁĘ - idź popłakać do swojej zamkniętej grupy.
Nika B.

Nika B. Rise and fall

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Magda teraz przesadziłas,nie zamierzam byc niczyja macochą.Sugeruje wizytę u specjalisty skoro masz problemy z soba
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Magda B.:
Agnieszka K.:
Ależ historie podają jak te prawa są naruszane!
Poczytaj "Charaktery" numer kwietniowy.

Agnieszko, nie znam nikogo czyje prawa bylyby naruszane.
A racej znam, ale sa to akurat kobiety.

Czytanie o Panu K. na przyklad nic mi nie da. Chcialabym poznac osobe, ktora konkretnie napisze: tak, ja mam taki problem, probowalem tego i tego. nie wyszlo. Bylem tam, tam i tam.. To sa wszystkie drogi prawne, ktore moglem wykorzystac.

Nie znam nikogo takiego i na takie cos czekam.
Dlaczego matka, ktora nei dostaje alimentow jakos bez problemu szybciutko znajduje komornika i wie, ze mozna odebrac prawo jazdy??? Nie dlatego, ze jej to prawo umozliwia, ale dlatego, ze po prostu sa takie, ktore chca cos zrobic.


Tak, zamiast się wziąść do pracy szukaja sposobu jak wycyckac byłych...:)))

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Monika B.:
Racja Aga,a przy tym jeszcze obrażac w dośc chamski sposób innych ludzi

I jak widać, Magda tego nie skomentowała, a wydaje mi się, że bezproduktywne zaśmiecanie tego forum nie jest takie fajne, jak czas spędzony z dzieckiem.
Ale Magda ma dużo czasu, bo szuka pracy, jest samowystarczalna i basta. (przepraszam)

Idę spać i mam nadzieję, że wszyscy wciągnięci do tej rozmowy z podłymi argumentami ad personam, zaczniemy pisać w innym miejscu, przyjaźnie, konkretnie i z ochotą :)
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Magda B.:

Probem tylko, ze do pewnych decyzji trzeba dojrzec. I albo olac kontakty (bo nie chce sie niszczyc swoje eks i sie bawimy w koteczka i myszke do konca swiata albo i dzien dluzej) albo tak jak mowila, zdaje sie Jola, wojna, ale na wojnie gina ludzie.


Ooo, to zdecydowanie nie ja :)) Ja jestem za rozmowami i mediacją.
Jolanta G.

Jolanta G. twórca i redaktor
serwisu SuperKid.pl,
autorka
publikacji...

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Tomasz T.:

Tak, zamiast się wziąść do pracy szukaja sposobu jak wycyckac byłych...:)))


Tomku, przez takie cyniczne wypowiedzi tylko prowokujesz dalszą bezsensowną dyskusję. Bo w tym momencie na przykład ja się mogę poczuć obrażona. Walczyłam o alimenty jak lew, pracując jednocześnie ciężko, żeby utrzymać sama dwójkę dzieci. Alimentów od ojca nie zobaczyłam. Zgadzam się, że to nie jest miejsce na takie historie, ale też nie zgodzę się, żeby mnie ktoś obrażał.

Więc proszę - nie obrażaj innych nieprzemyślanymi uwagami.Jolanta G. edytował(a) ten post dnia 26.08.07 o godzinie 09:37
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Jolanta G.:
Magda B.:

Probem tylko, ze do pewnych decyzji trzeba dojrzec. I albo olac kontakty (bo nie chce sie niszczyc swoje eks i sie bawimy w koteczka i myszke do konca swiata albo i dzien dluzej) albo tak jak mowila, zdaje sie Jola, wojna, ale na wojnie gina ludzie.


Ooo, to zdecydowanie nie ja :)) Ja jestem za rozmowami i mediacją.
I potem Magda i jej podobne się dziwią , że biorą po buzi od mężów...
Tomasz T.

Tomasz T. za gorąco...;)

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Jolanta G.:
Tomasz T.:

Tak, zamiast się wziąść do pracy szukaja sposobu jak wycyckac byłych...:)))


Tomku, przez takie cyniczne wypowiedzi tylko prowokujesz dalszą bezsensowną dyskusję. Bo w tym momencie na przykład ja się mogę poczuć obrażona. Walczyłam o alimenty jak lew, pracując jednocześnie ciężko, żeby utrzymać sama dwójkę dzieci. Alimentów od ojca nie zobaczyłam. Zgadzam się, że to nie jest miejsce na takie historie, ale też nie zgodzę się, żeby mnie ktoś obrażał.

Więc proszę - nie obrażaj innych nieprzemyślanymi uwagami.Jolanta G. edytował(a) ten post dnia 26.08.07 o godzinie 09:37
Wybacz nie chciałem nikogo obrazić, bo nie po to tu jestem...
Ta wypowiedź nie jest cyniczna a prawdziwa i myślę, że nie tylko w moim przypadku... Jeżeli mamy mówić o prawach ojca to mówmy o wszystkim, nawet jeśli boli...
Widzisz, Jolu, ja tez ciezko pracowałem po to zeby zapewnić rodzinie (czyt. matka, ojciec, dzieci) byt. I nie mam z tego tytułu żadnej gratyfikacji, wręcz przeciwnie ...
Jeżeli mówimy o cynizmie, to spójrz na to tak... W tej chwili płacę po to żeby ułatwić życie mojemu osobistemu wrogowi...ale to też jest inna historia...

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

znalazłam na innym forum

Bogna Szymkiewicz: " Zranione stany świadomości"

Judith Lewis Herman: "Przemoc- uraz psychiczny i powrót do równowagi"

Anna C.Salter: "Pokonywanie traumy"

Susan Forward: "Szantaż emocjonalny"

Melody Beattie "Koniec współuzależnienia"
Zbigniew Maciej Matyszczak

Zbigniew Maciej Matyszczak konsultant
niezależny,edukacja
nieformalna w ramach
bizne...

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Katarzyna P.:
Macieju, napisałeś że Twoim zdaniem "ojciec w takiej sytuacji nie jest zupełnie bezbronny".
Pokuszę się o stwierdzenie, że jednak jest. Z autopsji.
Matka od 4 lat uniemozliwia ojcu widzenia z dzieckiem. Oczywiscie zasądzone. Ojciec chodzi latami w miejsca spotkań. Bezskutecznie. Do sprawy przyznany jest kurator. Przekonuje matkę, nic z tego nie wynika, bo ona przekonac się nie da. Ojciec zaczyna potwierdzac swoją obecnosc w miejscu zasądzonych spotkań przez wezwanie policji (nie aby siłą odbierac dziecko, ale potwierdzic, że przychodzi, bo była żona kłamie że nie przychodzi). Policjanci kulturalni, pomocni, potwierdzają, odjeżdżają. Matka dziecka zakłada sprawę o pozbawienie władzy rodzicielskiej i zakaz osobistej stycznosci. Sąd zleca badanie RODK. W RODK córka (6 lat) mimo, że nie widziała ojca ponad 2 lata (wskutek braku zgody matki i jej ukrywania się w dniach i godzinach spotkan) reaguje na ojca ciepło, chce się z nim bawic, mówi że chce się z nim spotykac. Matka okazuje wobec tego jawne niezadowolenie. RODK orzeka, że widzenia dziecka z ojcem powinny się odbywac. Ojca popiera kilku świadków, z rodziny, spoza rodziny. Matka świadków nie ma, wymyśla absurdalne zarzuty. Sąd w całości oddala wnioski matki. Matka składa apelację. Nadal nie zgadza się na spotkania. Sąd apelacyjny potwierdza postanowienie sądu pierwszej instancji, przychylając się do tego, że widzenia powinny się odbywac dla dobra dziecka. Matka nadal się nie zgadza. Groźba sprawy o ukaranie za utrudnienie kontaktów nie robi na niej wrażenia. Tymbardziej nastawia natomiast dziecko przeciwko ojcu. Jakie działania podjął ojciec podczas lat walki poza próbą proszenia byłej żony o rozsądek i porozumienie w sprawie dziecka? Prośby do kuratora, godziny wyczekane na miejscu spotkań (bezskutecznie), kontakt z Komitetem Ochrony Praw Dziecka, kontakt z dyrekcją przedszkola, kontakt z policją... Cóz z tego... Kurator nie może nic zrobic, postanowienia Sądu nie są realizowane w rzeczywistosci, policja chętnie pomaga, ale cóz w takiej sprawie policja może, przedszkole chetne do pomocy, ale też matki nie zmusi... Efekt taki, że na dobrą sprawę trzeba chyba walkę przerwac, bo matka straszy dziecko osobą ojca, kłamie dziecku o ojcu i dziecko się stresuje... Było "kocham cię tato", po działaniach matki jest "nie chce cię, bo mnie wcale nie kochasz" - "dlaczego tak myślisz?" - "wiem od mamy i babci" no i w wydaniu mamy "no! teraz mu [ojcu] powiedz co Ty o tym myślisz"- dziecko na komendę "nienawidzę Cię, niczego od ciebie nie potrzebuje" (matka dumna z dziecka). Od kilku lat były 3 spotkania- jedno to RODK, drugie w przedszkolu, ktore udało się przez nieuwage matki (dziecko podczas spotkania: "mama bedzie zła", że córka się widziała z tatą), jeszcze jedno chwilowe przed przedszkolem (wspomniane wyzej "no! teraz mu [ojcu] powiedz co Ty o tym myślisz"- dziecko na komendę "nienawidzę Cię, niczego od ciebie nie potrzebuje").
Cóż zrobic, wszystkie drogi zawodzą. Matka msci się na ojcu, chyba za to, że to on zlożył kiedys pozew rozwodowy. Cóz z tego, że pozew rozwodowy złożył po wielu próbach unormowania życia małżeńskiego, po wielu prośbach, po nagłych atakach zony, kiedy w złości uzywała przemocy fizycznej, straszyła że odda dziecko do adopcji, życzyła śmierci rodzicom męża (możnaby wymieniac przez dwie strony conajmniej)... cóż z tego, ona mscic się będzie, jak w amoku, wszelkimi środkami.
Ktoś mi zaraz napisze- 1050 KPC, ograniczenie praw rodzicielskich matki, to, smo, owo - nie ma potrzeby, orientuje się w prawie... Ale co zrobic, gdy matka wmawia dziecku tak piramidalne bzdury, że dziecko naprawdę przestaje chciec widziec ojca, jaki to dla dziecka stres, jaka rozterka... gdzie jest wtedy dobro dziecka... Ojciec w takiej sprawie jest bezbronny. A najbardziej bezbronne jest małe dziecko, bo nawet nie zdaje sobie sprawy jakiej manipulacji jest poddawane. Nie ma rozwiązania- będzie się walczyc dalej, to ex zadręczy dziecko, bedzie szukała uzasadnienia swojego postępowiania, zrobi wszystko aby móc powiedziec "no proszę, dziecko samo nie chce" chocby pierwotnie bardzo chciało; przestanie się walczyc też źle- dziecko wyrośnie w przekonaniu (błednym zresztą), że "mój tata mnie nie chciał i nie kochał", bo to wmówi mu matka.
Cóż, nie zgodzę się, że nie ma ludzi złych...Katarzyna Pilarek edytował(a) ten post dnia 01.05.07 o godzinie 21:19
takie sa wlasnie moje doswiadczenia...
z zazdrosci,ze dzieci bardziej wlasnie mnie kochaja zostalem odizolowany przez ich matke...przez pierwsze dni az do czwartego roku zycia corki a trzeciego roku syna zajmowalem sie dziecmi dbajac jak najlepiej o ich wlasciwy rozwoj: bylem zbyt dobrym ojcem i na moim tle moja byla zona wygladala jak wyrodna matka, postanowiła to zmienic jako wspaniała nauczycielka...
wystapilem do sadu o pouczenie mojej zony o obowiazkach wynikajacych z bycia matka; spotkalem sie ze smiechem na sali...
tak zareagowaly swiatle kobiety,coz nie kazdy jest obdarzony empatia...
moge podac wiele podobnych przykładow...
jeden z powodow dla ktorych zajalem sie edukacja nieformalna (organizacja wolnego czasu dzieci i mlodziezy) w ramach biznesu odpowiedzialnego spolecznie...
nic wiecej a moze az tyle mozemy dla nich zrobic...
dzieci sa wspaniale przez pierwsze lata nim ulegna manipulacjom doroslych, sluzmy im pomoca...

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Maciej M.:
nic wiecej a moze az tyle mozemy dla nich zrobic...
dzieci sa wspaniale przez pierwsze lata nim ulegna manipulacjom doroslych, sluzmy im pomoca...

Ja bym powiedziała, kochajmy je bezwarunkowo...
Kinga K.

Kinga K. Jeśli jesteś sobą
nie masz
konkurencji!

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Losie słodki... czytam i włosna karku się jeży..

Do wszystkich matek, które utrudniają dziecku kontakty z ojcem, do wszystkich matek, ktore manipulują dziećmi chciałabym powiedzieć, aby schowały dumę do kieszeni.. przetrawiły rozstania same i nie mieszały w to dzieci..
Kontakty z byłym mogą być rewelwcyjne po rozwodzie trzeba tylko chciec i wykazać się rozsądkiem i ZAWSZE, ZAWSZE myśleć o dziecku a nie o sobie ...

Zadna samotna matka nie zastąpi ojca!!!!

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Kinga K.:
Losie słodki... czytam i włosna karku się jeży..

Do wszystkich matek, które utrudniają dziecku kontakty z ojcem, do wszystkich matek, ktore manipulują dziećmi chciałabym powiedzieć, aby schowały dumę do kieszeni.. przetrawiły rozstania same i nie mieszały w to dzieci..
Kontakty z byłym mogą być rewelwcyjne po rozwodzie trzeba tylko chciec i wykazać się rozsądkiem i ZAWSZE, ZAWSZE myśleć o dziecku a nie o sobie ...

Zadna samotna matka nie zastąpi ojca!!!!

Niestety, wiele pań tego nie rozumie. Sęk w tym, żeby to zrozumiały... a to już często syzyfowa praca :(
Kinga K.

Kinga K. Jeśli jesteś sobą
nie masz
konkurencji!

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Ja wiem, ze to ciężkie .. sama przeżyłam, ale nigdy przenigdy nie mogłabym być tak okrutna.. mało tego cały czas podkreślam mojemu synkowi, ze bardzo kocham tatusia, ale lepiej się dogadujemy jak sobie osobno mieszkamy...

mozna też z nową patrnerką bylego męża i z dziećmi pójść na lody i swietnie się bawić )) wystarczy chciec.. i kochać )
ale o tym już nawet nie mówie bo to już inny poziom wtajemniczenia )))
miłego dnia

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Kinga K.:
Ja wiem, ze to ciężkie .. sama przeżyłam, ale nigdy przenigdy nie mogłabym być tak okrutna.. mało tego cały czas podkreślam mojemu synkowi, ze bardzo kocham tatusia, ale lepiej się dogadujemy jak sobie osobno mieszkamy...

mozna też z nową patrnerką bylego męża i z dziećmi pójść na lody i swietnie się bawić )) wystarczy chciec.. i kochać )

W innych krajach to normalne, fajnie byłoby gdyby i u nas, w kraju tak bardzo ponoć katolickim, zaczęto wreszcie kochać a nie nienawidzić

ale o tym już nawet nie mówie bo to już inny poziom wtajemniczenia )))

a może byś wtajemniczyła niektórych, którzy nie wiedzą jak sie to robi ale chcieliby?
Kinga K.

Kinga K. Jeśli jesteś sobą
nie masz
konkurencji!

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Sabina G.:
Kinga K.:
Ja wiem, ze to ciężkie .. sama przeżyłam, ale nigdy przenigdy nie mogłabym być tak okrutna.. mało tego cały czas podkreślam mojemu synkowi, ze bardzo kocham tatusia, ale lepiej się dogadujemy jak sobie osobno mieszkamy...

mozna też z nową patrnerką bylego męża i z dziećmi pójść na lody i swietnie się bawić )) wystarczy chciec.. i kochać )

W innych krajach to normalne, fajnie byłoby gdyby i u nas, w kraju tak bardzo ponoć katolickim, zaczęto wreszcie kochać a nie nienawidzić

ale o tym już nawet nie mówie bo to już inny poziom wtajemniczenia )))

a może byś wtajemniczyła niektórych, którzy nie wiedzą jak sie to robi ale chcieliby?


Bardzo chętnie !!! Jeśli tyko ktoś będzie chciał )) zapraszam

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Kinga K.:
Bardzo chętnie !!! Jeśli tyko ktoś będzie chciał )) zapraszam

Jestem b. ciekawa ilu chętnych będzie ?? może za jakiś czas podasz do publicznej wiadomości cyferkę ile osób poprosiło o radę??
Kinga K.

Kinga K. Jeśli jesteś sobą
nie masz
konkurencji!

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Sabina G.:
Kinga K.:

Bardzo chętnie !!! Jeśli tyko ktoś będzie chciał )) zapraszam

Jestem b. ciekawa ilu chętnych będzie ?? może za jakiś czas podasz do publicznej wiadomości cyferkę ile osób poprosiło o radę??

)) nie ma sprawy, program "Rozwód z głową " uważam za rozpoczęty !!
Tomasz S.

Tomasz S. Dr n. wet., lek.
wet., fizjologia
zwierząt ,
weterynaria,...

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Kinga K.:
Sabina G.:
Kinga K.:

Bardzo chętnie !!! Jeśli tyko ktoś będzie chciał )) zapraszam

Jestem b. ciekawa ilu chętnych będzie ?? może za jakiś czas podasz do publicznej wiadomości cyferkę ile osób poprosiło o radę??

)) nie ma sprawy, program "Rozwód z głową " uważam za rozpoczęty !!

Hej, ponieważ jestem w trakcie bojów i szczerze mówiąc zaczyna przytłaczać mnie niemoc ojca do czegokolwiek związanego z również jego dziećmi, czy mamy tu jakiś wątek na którym można się po prostu wyżalić... :-((((

konto usunięte

Temat: Gdy matka odmawia ojcu kontaków z dzieckiem

Tomasz S.:
Kinga K.:
Sabina G.:
Kinga K.:

Bardzo chętnie !!! Jeśli tyko ktoś będzie chciał )) zapraszam

Jestem b. ciekawa ilu chętnych będzie ?? może za jakiś czas podasz do publicznej wiadomości cyferkę ile osób poprosiło o radę??

)) nie ma sprawy, program "Rozwód z głową " uważam za rozpoczęty !!

Hej, ponieważ jestem w trakcie bojów i szczerze mówiąc zaczyna przytłaczać mnie niemoc ojca do czegokolwiek związanego z również jego dziećmi, czy mamy tu jakiś wątek na którym można się po prostu wyżalić... :-((((

Wytrwałości życzę... Zobaczysz, kiedyś dzieci to docenią, będą chciały poznać prawdę...
Kurczę, nie może być ciągle pod górkę...



Wyślij zaproszenie do