konto usunięte

Temat: czy jedna z bardziej znanych fundacji lamie prawo?

Witam,dzis po wielu probach udalo mi sie skontaktowac z ...no wlasnie-nie "terapeutka" dziecka dziecka tylko "diagnostyczka".Od ponad 10 wizyt stawiaja diagnoze....Moze po prostu sie nie znaja?Mam pytanie do Was,czy i jak moge zablokowac takie metody tym bardziej,ze nikt z fundacji nie raczyl mnie powiadomic o "diagnozowaniu" dziecka oraz nie udzielono mi prawie zadnych informacji na temat terminow "konsultacji" To pytanie moze dla osob diagnozujacych,ale tez znajacych prawo-czy moge nie wyrazic zgody na przeprowadzanie "diagnoz" ?
Anna W.

Anna W. i gdzie mnie znowu
niesie...

Temat: czy jedna z bardziej znanych fundacji lamie prawo?

Witaj.

Nie wiem w jakim kierunku jest diagnozowane Twoje dzieciątko, ale często jest tak, że(to piszę na podstawie własnych doświadczeń z synem i córką)nie ma możliwości postawienia jednoznacznej diagnozy nawet po kilkunastu spotkaniach- zwłaszcza jeśli chodzi o dziedziny takie jak np. psychologia, psychiatria.

Czy możesz zablokować te działania od strony prawnej, nie wiem. Ale na pewno mając takie same prawa jak matka dziecka możesz uczestniczyc we wszystkim co dziecka dotyczy- i tu przypuszczam niewiedza dotycząca terminów spotkań i ich skutków to nie wina fundacji, tylko matki.

Zazwyczaj to rodzic ustala terminy jakichkolwiek wizyt, więc jesli ich nie znasz, to znaczy, że ona blokuje przepływ informacji.

To jest przykra sprawa, ale wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, że wystarczy zaznaczyc, że matka nie życzy sobie, aby ojciec był informowany, więc instytucje nie informują co się z dzieciątkiem dzieje pomimo, że w sądzie nie było ani odebranych, ani ograniczonych praw rodzicielskich.

A wiesz może, czy równolegle z diagnozowaniem prowadzone jest też leczenie, albo terapia?

konto usunięte

Temat: czy jedna z bardziej znanych fundacji lamie prawo?

Witam,mam nadzieje,ze rownolegle nie ma leczenia i terapii gdyz nie ma jeszcze "diagnozy".Oczywiscie mama dziecka nie raczy mnie informowac o niczym a fundacja dzielnie ja w tym wspiera i niechce nawet poznac sprawy z mojego punktu widzenia...bo po co?Przeciez to sa fachowcy gornych lotow..W/g mnie fundacja nie jest zainteresowana dobrem dziecka-jakie to juz wyswiechtane slowa...
Rozmawialem z wieloma placowkami psychologicznymi i nie jest mozliwe przyjacie dziecka bez zgody obojga rodzicow.Oczywiscie to placowki panstwowe.

konto usunięte

Temat: czy jedna z bardziej znanych fundacji lamie prawo?

witam,
po malej wojnie z najbardziej znana fundacja w kraju "pomagajaca" dzieciom udalo sie odstawic ja na boczny tor....sad nie chce ani jej opini na pismie ,ani belkotu na posiedzeniu
niestety dziecko ma juz umowione nastepne spotkania w kolejnych poradniach
ostatnio bardzo znana pani psychiatra( tak sie przedstawila)ze stolicy na moje pytanie o cel badania dziecka odpowiedziala,ze musze wykupic u niej wizyte za 200 zl to moze sie czegos dowiem....
koszmar

Następna dyskusja:

psychologia, gdy zawodzi prawo




Wyślij zaproszenie do