Mariusz Matusak

Mariusz Matusak Ratownik Medyczny, 7
Szpital Marynarki
Wojennej w Gdańsku

Temat: Była żona nie pozwala mi widywać się z dzieckiem

Jeszcze w trakcie rozwodu moja obecnie już była żona zabraniała mi widywać się z moim synkiem (2lata). Myślałem że jak będzie już po rozprawie a sąd wyznaczy mi widzenia będzie znacznie łatwiej niestety tak się nie stało. Sąd przyznał mi widzenia z dzieckiem raz w tygodniu w miejscu zamieszkania z możliwością zabierania dziecka do siebie. I tu jest już problem. Moje stosunki z byłą żoną nie są za dobre jednak staram się nie okazywać tego przy dziecku bo nie jest nic winne. Nie chce spotykać się z synkiem w mieszkaniu mojej byłej żony chce zabierać go do siebie jednak ona na to się nie zgadza. Kiedy do niej dzwoni i informuję że chce zabrać synka do siebie robi mi awanturę, że nie mogę go zabrać a wyrok sądu ją nie interesuje. Natomiast jeśli do niej pojadę nawet nie otwiera mi drzwi. Poinformowała mnie że mogę widywać się z synem tylko u niej w domu i w jej obecności inaczej nie będę widział swojego dziecka.
Czy mogę coś zrobić abym mógł zabierać moje dziecko widzenia mam od godziny 9.00 do 19.00.
Proszę o pomoc bo brakuje mi już sił na ciągłą walkę o mojego synka.

konto usunięte

Temat: Była żona nie pozwala mi widywać się z dzieckiem

Mariusz Matusak:
Jeszcze w trakcie rozwodu moja obecnie już była żona zabraniała mi widywać się z moim synkiem (2lata). Myślałem że jak będzie już po rozprawie a sąd wyznaczy mi widzenia będzie znacznie łatwiej niestety tak się nie stało. Sąd przyznał mi widzenia z dzieckiem raz w tygodniu w miejscu zamieszkania z możliwością zabierania dziecka do siebie. I tu jest już problem. Moje stosunki z byłą żoną nie są za dobre jednak staram się nie okazywać tego przy dziecku bo nie jest nic winne. Nie chce spotykać się z synkiem w mieszkaniu mojej byłej żony chce zabierać go do siebie jednak ona na to się nie zgadza. Kiedy do niej dzwoni i informuję że chce zabrać synka do siebie robi mi awanturę, że nie mogę go zabrać a wyrok sądu ją nie interesuje. Natomiast jeśli do niej pojadę nawet nie otwiera mi drzwi. Poinformowała mnie że mogę widywać się z synem tylko u niej w domu i w jej obecności inaczej nie będę widział swojego dziecka.
Czy mogę coś zrobić abym mógł zabierać moje dziecko widzenia mam od godziny 9.00 do 19.00.
Proszę o pomoc bo brakuje mi już sił na ciągłą walkę o mojego synka.

Witaj,
najpierw poczytaj sobie tu http://www.goldenline.pl/forum/125171/co-mozna-zrobic-... , a jak dalej będziesz miał pytania to stwórz oddzielny temat.
Pozdrawiam :)
Robert Bednarek

Robert Bednarek Student MBA, Szkoła
Główna Handlowa w
Warszawie

Temat: Była żona nie pozwala mi widywać się z dzieckiem

Witam, Miałem podobną sytuację. Mój prawnik wywalczył mi najpierw w trakcie postępowania postanowieniem zabezpieczającym prawo do regularnych kontaktów z córką. Kiedy żona nadal się sprzeciwiała się korzystaliśmy z interwencji Policji. Ci sporządzali notatki służbowe. Prawnik szybko sporządzał odpowiednie pisma. Sąd udzielił byłej żonie ostrzeżenia, że nałoży karę finansową. Dopiero wówczas żona odpuściła. Musiała zwrócić mi nawet koszty poniesione przeze mnie w związku z przygotowaniami do spędzania czasu z córką, do którego nie doszło w uwagi na jej upór. Teraz prowadzimy sprawę o podział majątku wspólnego. Jest ciężko, bo była żona ma postawę wyłącznie roszczeniową, ale mając na względzie skuteczność prawnika jestem raczej "spokojny" o wynik sprawy.

Powodzenia.
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Była żona nie pozwala mi widywać się z dzieckiem

i tak właśnie zrób jak pisze Robert powyżej.
Nie może być tak, że Twoją jeszcze żonę wyroki nie interesują, jeśli takie ma stanowisko to zapłaci karę grzywny.
Przyjdź parę razy po dziecko z Policją - zrobią notatki, a później wniosek do Sądu o nałożenie grzywny za niestosowanie się do wyroku Sądu i utrudnianie kontaktów z dzieckiem. Jeśli Sąd nałoży grzywnę to będzie ona płatna na Twój rachunek bankowy. A skoro ma tyle negatywnych emocji do Ciebie i za to jeszcze musi zapłacić to jeszcze większe głupoty będzie robić. Pomogą Ci te głupoty w sprawie rozwodowej - przepraszam za szczerość, ale to fakt.
O kontakty z synkiem musisz (czytaj: MUSISZ) walczyć, bo dziecko ma Tatę i Tata jest i będzie, Tata kocha, tęskni i czeka, dziecko również kocha, tęskni i czeka. Dziecko nie jest winne, że ma matkę niezrównoważoną, łamiącą prawo. Dziecko ma prawo do kontaku z rodzicami, z obojgiem, a jeśli taki wyrok nie podoba się Twojej jeszcze żonie to jej ból i jej pieniądze.
A Ty walcz o każdą chwilę z dzieckiem, bo każda z nich jest najważniejsza i najpiękniejsza.

A jeśli dziecko zapyta "dlacego tauś psychodzis z policjom"??? To odpowiedz, że nie możemy porozumieć się z mamusią i policja tylko pomaga....... albo niech Twoje ojcowskie serce wymyśli odpowiedź........

Trzymaj się, idź po Synka, weź do domu i bawcie się -? nie pozwól, aby ktokolwiek Wam w tym przeszkadzał.
Adam

Mariusz Matusak:
Jeszcze w trakcie rozwodu moja obecnie już była żona zabraniała mi widywać się z moim synkiem (2lata). Myślałem że jak będzie już po rozprawie a sąd wyznaczy mi widzenia będzie znacznie łatwiej niestety tak się nie stało. Sąd przyznał mi widzenia z dzieckiem raz w tygodniu w miejscu zamieszkania z możliwością zabierania dziecka do siebie. I tu jest już problem. Moje stosunki z byłą żoną nie są za dobre jednak staram się nie okazywać tego przy dziecku bo nie jest nic winne. Nie chce spotykać się z synkiem w mieszkaniu mojej byłej żony chce zabierać go do siebie jednak ona na to się nie zgadza. Kiedy do niej dzwoni i informuję że chce zabrać synka do siebie robi mi awanturę, że nie mogę go zabrać a wyrok sądu ją nie interesuje. Natomiast jeśli do niej pojadę nawet nie otwiera mi drzwi. Poinformowała mnie że mogę widywać się z synem tylko u niej w domu i w jej obecności inaczej nie będę widział swojego dziecka.
Czy mogę coś zrobić abym mógł zabierać moje dziecko widzenia mam od godziny 9.00 do 19.00.
Proszę o pomoc bo brakuje mi już sił na ciągłą walkę o mojego synka.

Temat: Była żona nie pozwala mi widywać się z dzieckiem

Jedyne słuszne rozwiązanie http://bestmap.pl/sprawy-alimentacyjne-przed-sadem/ wszystko masz wyjaśnione.



Wyślij zaproszenie do