Temat: zestaw preinstalowanych kotwic

Osoby, które nie wierzą w moc kotwic, często zaczynają rozumieć ich znaczenie gdy pokaże im się moc kotwic już istniejących.

Jedną z moich ulubionych są "gilgotki". W wielu przypadkach wystarczy jedynie energicznie ruszać palcami i mówić "gili gili gilgi" aby osoba, która wyrosła już nawet z gilgotek zaczęła uciekać lub reagować tak jakby była rzeczywiście gilgotana. A jeśli pobawisz się głosem i odległością swoich dłoni od osoby, to poznasz moc kotwic suwakowych.

Inne kotwice, które uwielbiam są związane ze szkołą. Wtedy otwieram w powietrzu wyhalucynowany dziennik, zaczynam śledzić prawym palcem listę uczniów i obserwuje jak osobie na przeciwko skacze ciśnienie. Wtedy wystarczy rzucić nazwisko "Kowalski!" i atak paniki gwarantowany. (kolejna kotwica suwakowa)

Całą masę kotwic stanowią różne słowa, nazwiska, osoby, dźwięki. Dobrze mieć opanowany zestaw różnego rodzaju westchnień i pomruków, które stanowią elementy strategii decyzyjnych wielu osób.

Kotwice można nawet kraść. Ja robię to gdy znajduje się wśród osób, które oglądały lub uczestniczyły w szkoleniach Richarda Bandlera. Znajomość pomruków, słów i intonacji, które zainstalował swoim słuchaczom może być wykorzystana przez osoby, które potrafią je naśladować. Podobnie jak przekonujące intonacje niektórych polskich polityków.

Czy znasz jakieś kotwice, na które mogą z dużym prawdopodobieństwem reagować inni?