Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Byliśmy dzisiaj z dziewczyną na filmie "17 Again" - film z typu tych, które nadają się raczej do obejrzenia na wideo niż w kinie, ale było tam kilka ciekawych rzeczy.

Jedna z nich, która mocno zwróciła moją uwagę, to prezentacja - w mocno komicznej wersji, oczywiście - metody Peacockingu znanej ze szkoły uwodzenia Mystery Method.

I tak się zastanawiam - ponieważ widzę coś takiego już n-ty raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy - na ile coś takiego wskazuje na wejście PUA, NLP i innych tego rodzaju podejść do współczesnej kultury popularnej. Na razie na zachodzie, za sprawą programów Derrena Browna, Paula McKenny, "The Pickup Artist" Mystery'ego czy też obecnego szału - serialu "Mentalista" - ale kiedy to dojdzie do Polski?

Czy może już doszło, tylko jeszcze tego nie dostrzegam?

Potencjał - dla ludzi siedzących w tej branży - jest ogromny. Kwestia schwycenia fali, gdy się pojawi - jeśli się pojawi, jeśli ta moda dojdzie do Polski.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Fala będzie, to pewne, pytanie kiedy?:)
Na razie idee najmocniej występują w reklamie - gdzieniegdzie widać i słychać, że ktoś kto pisał scenariusz, przynajmniej liznął cośkolwiek z wiedzy o umyśle. Taka zresztą natura reklamy, że trochę wyprzedza a trochę tworzy takie mody.

Na maturze był artykuł z hipnozy. Idąc tropem, że to są doświadczenia szczytowe i informacje kodują się mocniej to można podejrzewać, że ten bum będzie narastał od 3do5 lat. I będzie skrajnie widoczny w momencie w którym te ludziki pokończą studia i będą ponownie w punkcie "co dalej ze sobą zrobić?".
Drugie, to obecnie wzmożone depresyjne-kryzysowe nastroje(przynajmniej medialnie). Im dłużej one potrwają, tym najprawdopodobniej silniejsze będzie odreagowanie w kierunku euforyczno-kolorowych transów. Od prozacu przez podryw i rozwój, wszelkie źródła endorfin, serotoniny i dopaminy będą w cenie ;)

konto usunięte

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Z przykrością musze stwierdzić, ze też zauważyłem napływ "mody" na NLP i PU do Polski. Coraz więcej ludzi o tym mowi, coraz częściej można to zobaczyć, spotkać. Według mnie to jest zdecydowanie zła dla każdej z tych 'dziedzin'. Dlaczego?
Każda z takich 'atrakcji' ma za sobą pewną ideologię, pewne reguły, prawa itd, które ludzie interesujący się dana 'dziedziną' respektują, a czasem właśnie dzięki temu się tym interesują, bo dane zasady, reguły czy ideologia są w jakis sposób pociągające. Gdy taka rzecz zaczyna być modna w społeczeństwie, wszystko to, co stoi za ta 'dziedzina' zostaje delikatnie mówiąc (!) zeszmacone.
Kiedyś uprawiałem bardzo ciekawy i nieznany w Polsce sport- Le-parkour. Dla nas, uprawiajacych ten sport, byla to sztuka- sztuka przemieszczania sie. Gdy moda na Parkour zawitala do Polski, zaczelo sie to pojawiac w reklamach telewizyjnych, filmach, plakatach. Wszelakiego rodzaju marki zaczely reklamowac swoje produkty uzywajac wlasnie elementow tego sportu. Z czasem pojawily sie filmy w ktorych ludzie nasmiewali sie z tego sportu i zaczely sie problemy z policja.
Uwazam, ze NLP i PU powinno zostac w kregu ludzi, ktorzy naprawde chca sie tego uczyc i wiedza po co to robia. Gdy zostanie to za bardzo rozpowszechnione, to 'magiczne' techniki PU i matryce lingwistyczne NLP przestana dzialac, bo wszyscy beda je znac i gdy tylko beda slyszec wyrażenia z NLP bedzie im sie zapalac czerwona lampka: UWAZAJ!

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Bartosz C.:
Uwazam, ze NLP i PU powinno zostac w kregu ludzi, ktorzy naprawde chca sie tego uczyc i wiedza po co to robia.

A ja uważam że każdy powinien mieć dostęp do instrukcji obsługi mózgu! czym więcej ludzi o tym wie tym lepiej, tym wiecej będzie wyluzowanych i szczęśliwych ludzi. Tym wiecej będzie zrozumienia...

Gdy zostanie to za bardzo rozpowszechnione, to 'magiczne' techniki PU i matryce lingwistyczne NLP przestana dzialac, bo wszyscy beda je znac

Wiesz... o to chyba chodzi żeby wszyscy mieli równe prawa! Może NLP wkrótce przestanie być kojarzone ze wzorcami lingwistycznymi które czynią cuda a zacznie być kojarzone ze zmianą osobistą. niezależnie jakie byś miał wzorce lingwistyczne jeżeli "jesteś" manipulantem (ktoś kto używa NLP żeby zrobić tylko sobie dobrze) to to predzej czy później wyjdzie.

Za to jeżeli jesteś NLPrem który stawia na zasade "Ja wygrywam, Ty wygrywasz", to wzorce lingwistyczne bedą płynąć same i interakcja bedzie dobra.

Jeżeli chodzi o PU to większość gości tak czy innaczej musi sie nauczyć BYĆ fajnym facetem a nie ROBIĆ (udawać) fajnego faceta uzywając zmyślnych tekstów. Zauważ, że duża część świata PU (mówie o stanach) przesuwa sie bardziej w kierunku stawania sie fajnym facetem a nie udawania go! Przykład RSD Blueprint, Tim Flawless Method.
...i gdy tylko beda slyszec wyrażenia z NLP bedzie im sie zapalac czerwona lampka: UWAZAJ!

... albo będą zaciekawieni tym jak bardzo mozna zmienić swoje życie! Jest wiele wizji. ja zostaje przy tej świetlanej :)Marek Gońda edytował(a) ten post dnia 06.05.09 o godzinie 16:41
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Hmm, z mojej perspektywy, jeśli "magiczne" techniki PU, czy lingwistyka z NLP wymagają czyjejś niewiedzy, żeby działać - to znaczy, że w praktyce są niemal bezwartościowe.

Moje podejście jest wręcz przeciwne - uważam, że popularyzacja tych rzeczy jak najbardziej wyjdzie wszystkim na dobre:
1) więcej ludzi będzie miało świadomość, że może coś fajnego zrobić ze swoją głową i życiem
2) zniknie "sekciarskie" postrzeganie tych obszarów
3) nastąpi pewne "znormalnienie". Materiały przestaną być religijnie powtarzane ze szkoleń czy książek, a staną się dużo bardziej naturalne. Będzie mniej (już jest - i bardzo mnie to cieszy) pseudo ofert sprzedażowych w stylu "Zanim zdecydujesz się kupić mój produkt...", a i działy HR może przestaną zapraszać NLPowców tylko po to, żeby się pośmiać z ich kompletnej nieumiejętności procesu sprzedaży szkoleń*. NLP czy PUA staną się po prostu kolejnym narzędziem - bardzo fajnym, przydatnym i wartym opanowania - ale jednym z wielu, bez tej absurdalnej ideologii "tylko my, bo wszystko inne to szajs".

Dla mnie - śliczna wizja i mam nadzieję, że spełni się jak najszybciej.

A że pojawią się np. filmy naśmiewające się z NLP czy PUA? SUPER! Co jak co, ale NLPowcom czy specom od podrywu nie powinno przecież brakować dystansu do siebie, prawda?

Oczywiście, jest za to pewna "cena". PUA i NLPowcy przestaną mieć możliwość myślenia o sobie jako o pewnej elicie, "wiedzących więcej", "wyrwanych z matriksa" itp. Co z pewnością zniechęci sporo osób, które siedzą w tych działkach właśnie z tego powodu - tych wszystkich forumowych uwodzicieli, itp.

* Jest oczywiście nieco firm świetnie obeznanych z procesem sprzedażowym i koszących potężną kasę na pracy z biznesem. Natomiast bardzo wielu trenerów po prostu nie ma pojęcia, jak prezentować oferty i idą raczej na język "persfazji" :)
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Tak swoją drogą, ciekawa obserwacja znajomego, który był ostatnio na polskim Bandlerze. Niby spore (300 osób) zgromadzenie nlpowców, pua, itp., wielu doświadczonych bardzo... A masa osób uciekała wzrokiem i unikała patrzenia sobie nawzajem w oczy.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Byłem, a nie zauważyłem:) Zbyt zajęty byłem podsłuchiwaniem rozmów i podglądaniem grupek które tam były, tworzyły się, bądź znały wcześniej.
:)
A niestety(już nie wrażenie z stamtąd, a ogólne) sporo część z nlperków i okolic przesiąkła strachem przed nieziemską demoniczną persfazją nlp w równym stopniu co niektórzy jej uwielbieniem.
Artur, a co do wizji zalet popularyzacji nlp i pua to ja się podpiszę wszystkimi łapkami:) Bo to często brakujący fragment normalnej normalności ;)
Maciej N.

Maciej N. Analityk finansowy

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Bartosz C.:
Z przykrością musze stwierdzić, ze też zauważyłem napływ "mody" na NLP i PU do Polski. Coraz więcej ludzi o tym mowi, coraz częściej można to zobaczyć, spotkać. Według mnie to jest zdecydowanie zła dla każdej z tych 'dziedzin'. Dlaczego?
Każda z takich 'atrakcji' ma za sobą pewną ideologię, pewne reguły, prawa itd, które ludzie interesujący się dana 'dziedziną' respektują, a czasem właśnie dzięki temu się tym interesują, bo dane zasady, reguły czy ideologia są w jakis sposób pociągające. (...)

IMHO właśnie dobrze by było, gdyby popularyzowanie NLP nie polegało na prezentowanie go jako "ideologii" lub *tajemniczych* sposobów na: sprzedaż, podryw, czy chociażby zmianę osobistą.

To co tajemnicze dobrze się sprzedaje i mam obawy, że jeśli któryś filmowiec zapragnie pokazać publiczności np. NLP, to najpewniej i tak pokaże tylko techniki zmodelowane przez NLP w najbardziej atrakcyjnych dla publiki kontekstach, co pogłębi jeszcze postawy takie jak widać w tym wątku:

http://www.goldenline.pl/forum/psychologia-biznesu/866636

Albo wyśle Ryśka z Klanu na kurs PUA lub braci Mroczków na kurs NLP, który okaże się być zgromadzeniem mrocznej sekty. Hmmm... może Złotopolscy zaczną mówić modelem Miltona? :-)

A może któryś z naszych zdrowo myślących coachów wpadnie na pomysł pójścia w ślady Paula McKenny w Polsce i uda mu się ten pomysł sprzedać mediom i zrealizować. To byłoby chyba najkorzystniejszym społecznie wyjściem.

I nawet jeśli nie przekaże ludziom czym dokładnie jest NLP, to może chociaż pokaże je jako proste i łatwo dostępne narzędzia, które mogą pomóc zmienić życie na lepsze.
To byłoby chyba najmniejsze zło :-)
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

cytat z Bartka:

Gdy taka rzecz zaczyna być modna w społeczeństwie, wszystko to, co stoi za ta 'dziedzina' zostaje delikatnie mówiąc (!) zeszmacone.
Kiedyś uprawiałem bardzo ciekawy i nieznany w Polsce sport- Le-parkour. Dla nas, uprawiajacych ten sport, byla to sztuka- sztuka przemieszczania sie. Gdy moda na Parkour zawitala do Polski, zaczelo sie to pojawiac w reklamach telewizyjnych, filmach, plakatach. Wszelakiego rodzaju marki zaczely reklamowac

Marek:

Na tym polega rozwój idei, która jeśli staje się skuteczna i pozwala dokonać róznych zmian staje się popularna. I jest to naturalne.
Gdy mój kolega Gildo Beleski tworzył trikke to ludzie się brechtali, gdy staje się popularne zaczynają używać.
To, mówiąc najogólniej pozwala na rozwój.
I dobrze, że tak jestMarek Grotowski edytował(a) ten post dnia 06.05.09 o godzinie 18:51
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Maciej Nowak:
Albo wyśle Ryśka z Klanu na kurs PUA lub braci Mroczków na kurs NLP, który okaże się być zgromadzeniem mrocznej sekty. Hmmm... może Złotopolscy zaczną mówić modelem Miltona? :-)

Już było - w "Ranczu" i bodajże "Magdzie M".

konto usunięte

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

W "Ranczu" to nawet śmieszne było :)

konto usunięte

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Błażej S.:
W "Ranczu" to nawet śmieszne było :)
Próbowałem wyGooglać jakiś fragment, wycinek na Youtube czy coś w tym stylu, niestety nie skutecznie. Dysponujecie może czymś takim, utrwalonym w wersji cyfrowej? ;) Chętnie bym to zobaczył.. :))Michał Czuba edytował(a) ten post dnia 08.05.09 o godzinie 21:23
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Przenikanie NLP do kultury popularnej

Tam, z tego co się orientuje- oglądam z doskoku - była dłuższa linia fabularna, w której jeden z bohaterów zaliczył kursy uwodzenia, manipulacji, itp.

Następna dyskusja:

Praktyczne NLP




Wyślij zaproszenie do