Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Korzystanie ze szkoleń, a uzależnienie od szkoleń

W środowisku rozwoju osobistego występuje zjawisko tzw. Seminar Junkies - osób uzależnionych od szkoleń, chodzących na nie nałogowo, ale nic praktycznie z nich nie wynoszących. Z drugiej strony znam osoby, które ze szkoleń wynoszą bardzo dużo - i nie mam na myśli cateringu poupychanego po kieszeniach ;)

Jaka jest różnica między uzależnieniem od szkoleń, a skutecznym z nich korzystaniem.

Jakie są tu strategie do wykorzystania?

I z drugiej strony - jakie procesy ze strony trenerów sprzyjają jednemu i drugiemu podejściu?
Monika B.

Monika B. Project Manager,
grafik komputerowy,
motion designer

Temat: Korzystanie ze szkoleń, a uzależnienie od szkoleń

Nie wiem jak jest z innymi, ale mogę napisać jak to wyglądało u mnie. Pierwsze szkolenie, na którym było to szkolenie u Colina Tipping-a. Byłam zaskoczona i zafascynowana jednocześnie. Ale było to jedno z najlepszych szkoleń na jakich była, ponieważ bardzo dużo z niego wyciągnęłam. Stosowałam techniki poznane tam i bardzo mi one pomagały. Kolejne szkolenie było 3 miesiące później i było to szkolenie prowadzone przez Andrzeja Wójcikiewicza. I kolejny sukces – również dla mnie, ponieważ poznane tam techniki stosowałam przez dłuższy czas i też bardzo mi pomagały. Kolejne szkolenie, które dopełniło zmiany jaka we mnie zachodziła było szkolenie u Michała Jankowiaka. Zaczynając je byłam zakompleksiona, załamana i bardzo bałam się rozmów z nieznajomymi. Po szkoleniu wszystko zaczęło się zmieniać- zaczęłam być bardziej otwarta, zaakceptowałam i polubiłam siebie. Ale na tym szkoleniu poznałam tez dużo sympatycznych i otwartych osób, z którymi chciałam się zaprzyjaźnić (strach przed kontaktem z innymi sprawił, że w zasadzie nie miałam w wawie znajomych). Więc chciałam, żeby te znajomości nie były przelotne. A ponieważ nie bardzo udawało mi umawiać z tymi osobami postanowiłam zacząć chodzić na szkolenia, żeby zacząć ich poznawać. I w zasadzie poza znajomościami z pozostałych szkoleń, na które chodziłam (a zaczęłam chodzić regularnie na różne szkolenia) nic więcej nie wyniosłam. Gdy teraz na to potrze to wydaje mi się, że w zasadzie nie potrzebowałam więcej technik, bo czasami nie wiedziałam, od czego zacząć, a jeśli już zaczynałam stosować jakieś techniki, były to techniki, których się nauczyłam na pierwszych trzech szkoleniach. Z pozostałych szkoleń chciałam wyciągnąć coś innego. Ale nie bardzo mi się to udawało, więc… zapisywałam się na nowe. Bałam się chyba też tego, że jak nie będę na nie chodziła to zmiany, które się zaczęły zatrzymają się. Przestałam na nie chodzić, gdy dotarło do mnie, że w zasadzie nic (tzn nic nowego, poza kontaktem z ludźmi) mi nie dają. Ale nawet jak już sobie to uświadomiłam, to trudno mi było przestać przeglądać oferty strony z szkoleniami.

Zastanawiam się tylko skąd się wzięło moje „uzależnienie”? A może to właśnie nie było uzależnienie, może właśnie tego potrzebowałam? Najprawdopodobniej nie wiedziałam, w jaki sposób można poznawać ludzi, a ten był najprostszy. Zabrakło mi dystansu. Nauczyłam się otwierać na ludzi, nie bałam się już z nimi rozmawiać, ale nie wiedziałam chyba co dalej z tym robić. Wręcz potrzebowałam kontaktu z innymi, a na szkoleniach ten kontakt był.

Może dla mnie nie była wystarczająca sama wiedza i techniki, bo potrafiłam z nich korzystać, ale nie potrafiłam chyba do końca sobie radzić z ich (pozytywnymi) skutkami. Może właśnie stąd bierze się problem uzależnienia od szkoleń? Może niektórzy nie potrafią sobie radzić z tym, że ich życie zaczyna być lepsze i może boją się, że skoro wszystko zaczyna się na szkoleniach, to w chwili rezygnacji z nich pozytywne skutki mogą zniknąć?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Korzystanie ze szkoleń, a uzależnienie od szkoleń

Dzięki, bardzo fajna wypowiedź, zwracająca uwagę na wiele ważnych elementów, które mogą się przyczyniać do takiego "nałogowego" chodzenia na szkolenia.
Kamil Machnik

Kamil Machnik AKADEMIA PERSWAZJI
.pl

Temat: Korzystanie ze szkoleń, a uzależnienie od szkoleń

Korzystam... ale się nie zaciągam ;)

konto usunięte

Temat: Korzystanie ze szkoleń, a uzależnienie od szkoleń

Ze szkoleń korzystam jak najbardziej, ale starannie dobieram ich profil dopasowując go do moich potrzeb. Aby nie popaść w przesadę, której skrajną postacią jest to o czym mówicie - byłem w swoim życiu na kilku szkoleniach, których wybór był przemyślany, a ich tematyka miała pomóc mi poprawić skuteczność działania oraz dołożyć "swoje 3 grosze" do rozwoju osobistego, na który zwracam szczególną uwagę. Resztę zostawiłem - sobie samemu.
Szkolenia mają być bodźcem do samorozwoju i samoświadomości.

Korzystaniem nazwę działanie, które często nie owocuje zmianą postawy czy poprawieniem wydajności pracy i innych cech, które wliczane są w profil szkolenia.

Aktywne uczestnictwo plus (oraz będące efektem)dobrze przygotowane szkolenie - charyzmatyczny i wierzący w to co chce przekazać uczestnikom trener oraz ćwiczenia praktyczne podpierające wiedzę teoretyczną - oto mój typ działania w związku ze szkoleniami. Do tej pory zdecydowanie najlepsze, bo długoterminowe efekty przyniosło dla mnie szkolenie managerskie "7nawyków skutecznego działania" FranklinCovey.



Wyślij zaproszenie do