Monika Blauth IT Team Manager
Temat: Praska Liga Piłki Halowej
/../- Zaczęło się pięć lat temu, od amatorskiego turnieju piłki nożnej, na który pojechaliśmy z drużyną harcerską. Ponieśliśmy sromotną klęskę we wszystkich meczach. Wtedy padł pomysł, żeby zorganizować ligę. Amatorską i jak najtańszą - opowiada Arkadiusz Kuranowski. Choć to prezes ligi, woli, gdy zawodnicy mówią do niego "Kuraś".
Jest podharcmistrzem Związku Harcerzy Rzeczypospolitej (obwód Praga-Południe ZHR jest formalnym organizatorem ligi). To miejski urzędnik i specjalista od nieruchomości. Mieszka na Saskiej Kępie, ma 37 lat i żonę Katarzynę, która co niedziela towarzyszy mu na rozgrywkach. - Dlatego że spędzamy czas razem, mogę co tydzień być w hali przez sześć godzin - tłumaczy Kuranowski.
Sam też kopie - w drużynie Saskersi Old Boys. Jest kapitanem, gra w ataku.
Ligę tworzy na początku sześć drużyn z harcerstwa. Rozgrywki odbywają się w nowoczesnej hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Pragi-Południe. Zasady są proste: każdy gra z każdym, zwycięża drużyna, która ma najwięcej punktów.
Wieść o lidze rozchodzi się mieście pocztą pantoflową. W 2003 r. jest już dziesięć drużyn. Startuje strona internetowa ligi i zaczynają spływać e-maile. Zgłasza się dziesięć drużyn z Pragi-Północ, więc Arkadiusz Kuranowski organizuje ligę w tej dzielnicy. W 2006 r. trzeba też zrobić rozgrywki w Wawrze, bo tu też są chętni.
Dziś najwięcej graczy jest na Pradze-Północ - walka toczy się w trzech ligach. Praga-Południe ma dwie ligi i więcej drużyn nie pomieści, bo nie sposób wynająć sali. Wawer to jedna liga. Całe przedsięwzięcie jest ogromne: 65 drużyn, dziesiątki meczów, ponad 600 zawodników i Liga Mistrzów, w której grają najlepsze drużyny z dzielnic.
/../
Chociaż liga z nazwy jest praska, nikt zawodnikom adresów nie ogląda. Są gracze z Muranowa i z Włoch, i drużyny, w których wspólnie kopią piłkę zawodnicy z różnych części miasta. Albo i świata.
/../
Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4702633.html?...