Marek
F.
Doradca
Ubezpieczeniowy
Temat: Zmiana branży- jak to zrobić.
Temat w założeniu ma dotyczyć przejścia z jednej branży do innej.Czasem zdarza się tak, że bądź to jesteśmy zmuszeni zmienić branże, w której dotychczas pracowaliśmy, bądź też czujemy taką potrzebę.
W drugim przypadku zwykle możemy się do zmiany przygotować i podjąć pewne kroki, mające nam to ułatwić.
Może pierw o samych możliwościach...
Są takie branże, które wymagają określonych kompetencji tzw. twardych, np znajomości odpowiednich systemów, uprawnień projektowych, czy wykonawczych itp. W związku z tym nie mając tychże uprawnień raczej nie mamy co liczyć na przejście do tej branży na równoległe stanowisko do naszego. W przypadku, kiedy komuś bardzo zależy na zmianie branży na określoną, bo nie wiem np. poczuł powołanie i ma takie możliwości w postacie rezerw czasowych, finansowych itp. to można pomyśleć o realizacji w branży na niższych stanowiskach nie wymagających określonych uprawnień, a kompetencji bardziej miękkich np takich, jak zdolności komunikacyjne. Stopniowo zdobywając potrzebne kwalifikacje.
Można je też próbować uzupełnić poprzez uczestnictwo o w określonych kursach, kończąc studia podyplomowe etc. nie mniej jednak w takiej sytuacji zwykle musimy to wszystko robić na własną rękę i za własne pieniądze (trudno sobie wyobrazić by pracodawca opłacał nam zmianę branży chcąc nasz jeszcze zatrudniać). Co więcej niektórych kompetencji nie da się jednak tak łatwo uzupełnić, np raczej w 1-2 nie zostaniem projektantami silników odrzutowych.
O wiele prostsze wydaje się przejście w obszar, w którym bardzo konkretne twarde kompetencje nie są wymagane. Np o wiele łatwiej jest mi sobie wyobrazić inżyniera, który zostaje asystentem wykonawczym, niż asystenta wykonawczego, który zostaje projektantem. Przykładem może być przejście np z pozycji asystenckiej w jednej branży do sprzedaży w drugiej. Na pewnych nazwijmy to uniwersalnych stanowiska branża też nie bardzo ma znaczenie. Obowiązki office managera w branży chemicznej będą pewnie bardzo podobne do office managera w branży spożywczej.
Problem może się rodzić w przypadku, gdy ktoś bardzo sztampowo przegląda aplikacje, i jak widzi, że ktoś przykładowo wcześniej pracował w IT, a stara się o staż w HR to z założenia odrzuca taką kandydaturę prawdopodobnie wychodząc z założenia, że ktoś się aplikując pomylił bądź nie zrozumiał istoty stanowiska. Rozwiązaniem może być dobrze napisany list motywacyjny, w którym wyjaśniamy co i jak i dlaczego myślimy, że sprawdzimy się w danej dziedzinie (popierając to doświadczeniami z innych obszarów, które mogą być użytecznie w tym, do którego aplikujemy).
myślę, że to na razie tyle tytułem rozpoczęcia dyskusji...
mam nadzieję, że będzie się ona rozwijała w oparciu o Wasze doświadczenia, nasze refleksje itp.
pozdrawiam,
Marek