GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Biegając nad Wartą codziennie zastanawiam się kto jest odpowiedzialny za sprzątanie tych terenów. Przy klubach kajakowych, zresztą podobnie jak w innych okolicach jest jeden wielki śmietnik... Można by próbować wyjaśnić to brakiem koszy na śmieci, które jakiś geniusz zlikwidował w jakichś 80%, ale ta sytuacja trwa już dużo dłużej.
To naprawdę fantastyczne miejsce, w którym dzieciaki mieszczuchów mają okazję poobserwować przyrodę. Ja sama lubię zatrzymać się i podglądać ptaki lub ostatnio dziki ;) Niestety, coraz mniej widać zza góry worków, butelek i papierów.
Przyznam, że sama nie mam czasu, żeby zająć się ratowaniem terenów nadwarciańskich, ale krew mnie zalewa, że marnujemy kawał fajnej przyrody...
Komu to podpowiedzieć? Może tu znajdzie się ktoś, komu również leży na sercu czystość naszego miasta?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Nie wierzę, że nikogo to nie obchodzi... Milczenie zrzucam na karb dobrze zorganizowanego długiego weekendu.
Link do wypowiedziLink
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Śmietnik nad Wartą

Sprzątanie nie byłoby potrzebne, gdyby Polacy nie śmiecili. Mnie też irytuje, gdy jeżdżę rowerem, że wszędzie lasy, rowy i nieużytki są pełne śmieci. Ale cóż... taka mentalność, że w domu, w obejściu porządek musi być, a co za płotem, to już nie moja sprawa.

"Naród wspaniały, tylko ludzie k..."
[J. Piłsudski]


Obrazek

Na zdjęciu las miejski w Gnieźnie.Stanisław K. edytował(a) ten post dnia 28.06.11 o godzinie 12:45
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Ale skoro już śmiecą, to może ktoś mógłby sprzątać? Myślę, że z tym śmieceniem nie jest tak tragicznie. To się tam gromadzi latami, więc nawet jeśli co setny spacerowicz jest bałaganiarzem, to wystarczy, żeby zrobić z nadwarciańskiego parku śmietnik.
Link do wypowiedziLink
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Śmietnik nad Wartą

Tylko kto ma być ten "ktoś"? Kto ma za to zapłacić? Z ato powinny być surowe i wysokie mandaty, aby odstręczały od wyrzucania.Monika S. edytował(a) ten post dnia 27.06.11 o godzinie 11:08
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Monika S.:
Tylko kto ma być ten "ktoś"? Kto ma za to zapłacić? Z ato powinny być surowe i wysokie mandaty, aby odstręczały od wyrzucania.
Monika, tam nie ma koszy. Naprawdę!
Link do wypowiedziLink
Marta Petryk

Marta Petryk Tłumacz i lektor
języka norweskiego i
niemieckiego

Temat: Śmietnik nad Wartą

Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.
Link do wypowiedziLink
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta Petryk:
Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.
No tak, ale to już kwestia wychowania i kultury, której ludziom brakuje.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta Petryk:
Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.
Ale znacznie ułatwia zachowanie czystości. Ja uwielbiam paradować z psią kupą kilkaset metrów... Szczególnie, jak idę na spacer z dziećmi.
Proszę nie zmieniać tematu, który jest o sprzątaniu a nie o bałaganiarstwie narodowym.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Stanisław K.:
Marta Petryk:
Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.
No tak, ale to już kwestia wychowania i kultury, której ludziom brakuje.
Nie zgodzę się z Panem. Nie zawsze to brak kultury. Czasem zwykły brak możliwości.
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta temat był już kilka razy na forum. Niestety nie trudno zauważyć, iż niechętni jesteśmy - mieszkańcy Poznania - do ukazywania takich widoków. Napisałem specjalnie "My" mieszkańcy Poznania, bo jakby nie było odpowiadamy nawet kiedy nic nie robimy:)

Przykład dziś. Kilka osób wchodzi do tramwaju bez koszul i z piwkiem w ręku. Potem na tym nie usiądziesz bo się wszystko klei. Reakcja ludzi? Głowy w bok, a motorniczy też czasem udają, bo co mają zrobić? W normalnym kraju, po prostu dzwonią i takich delikwentów wyprasza się z komunikacji, zanim ktoś wszystko zarzyga!!!

A tu? Oj taki biedny miał ciężki dzień, niech sobie siądzie bo jeszcze sobie coś zrobi:(

Co do leśnych widoków to kilka lat temu spływ Wartą. Widoki do Puszczykowa jak na Amazonce, ani ludzi ani cywilizacji, bajka.
Niestety dalej ukazuje się inny Poznań, a także sypialnie Poznania, tragedia.
Działki od strony Warty, przecież nic nie widać, to kolejna dobudówka, kurnik, pralka, lodówka, kartony, itd ... No bo kto tu zajrzy?

Była taka kabaretowa piosenka:
" Ładna fasada, a z tyłu bałagan (...)" Kto to śpiewał?

Na Naramowickiej też jest niezły widok z okien nowych domów na niektóre ogrody. Ups, drażliwy temat, wiem.

Mam jednak wrażenie jeżdżąc nieco po kraju, iż to nie tylko problem tego miasta. Czy to jest słowo na obronę Poznania? Nie wiem, ale miasto jak i jego przysiółki, okoliczne lasy, itp już dawno utraciły wyjątkowość.

Co do kultury. Byłem w hotelach za granicą, gdzie bywają różne nacje. Wieczorem i rano także tam przeczesuje się i sprząta plaże :) Jak w filmie "Kosmiczne jaja", dosłownie. Czy Niemiec, Francuz, Włoch, Rosjanin mniej śmiecą? Absolutnie nie. Bo więcej za to płacą :)

Nic jednak tak nie uczy, jak ból po kieszeni!!!
Kultura przychodzi wraz z płatnościami i konsekwentnym ich egzekwowaniem.

Np. na Naramowickiej, Winogradach, Umultowie, ciągle są podrzucane śmieci.
Ale nie robi tego bynajmniej "biedota" tego miasta.

Gdzieś widziałem takie szyldy "Miasto Monitorowane".
Przynajmniej kultura dobrego humoru w narodzie nie wygasła :)
Link do wypowiedziLink
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta Petryk:
Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.

Ale jak z entropią, życie działa przeważnie w jedną stronę: tą łatwą.
Link do wypowiedziLink
Monika C.

Monika C. www.ganesia.com.pl

Temat: Śmietnik nad Wartą

Papierek od cukierka można wytłumaczyć brakiem kosza na śmieci, choć według mnie również brakiem dobrego wychowania. Ale czym wytłumaczyć lodówkę, kanapę, popsute plastikowe krzesła czy inne śmieci, które ludzie wyrzucają na ul.Biskupińskiej w lesie? Czyste chamstwo i chlew:/
Ostatnio bolączką są też pety, jest ich więcej niż przed wprowadzeniem zakazu palenia, gdyż gdy lokal nie ma oddzielnej sali dla palących, każdy pali przed drzwiami i rzuca peta na ziemię. Niedaleko mojego miejsca pracy widzę fryzjerki, które wychodzą zapalić przed zakład i co najmniej 5 petów dziennie każda z nich wyrzuca na chodnik. Prymitywy:/
Link do wypowiedziLink
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Śmietnik nad Wartą

A mnie wychowano tak, że do dziś wszelkie papierki chowam do kieszeni i przynoszę do domu jeśli po drodze nie było kosza.
Niestety takie "poznańskie wychowanie chyba zanika. W domu- pastowane podłogi i goście w kapciach, a za progiem może być i sterta śmieci. Narzekamy oczywiście, że brudno i nieposprzątane. Ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy samemu chwycić za miotłę. O ile byłoby przyjemniej...
Link do wypowiedziLink
Cezary Cichocki

Cezary Cichocki Konsultant SAP FI,
Certified
Application
Associate - Fina...

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta Petryk:
Brak koszy nie oznacza, że można rzucać śmieci na ziemię.

Chcialem zacytowac, nacisnalem plusa :/
Obowiazkiem ludzi jest wrzucic smieci do kosza, OK ale obowiazkiem miasta je zapewnic...
Jesli ktos nie jest totalnym idiota, to wie, ze tam gdzie ludzie powinien stac smietnik...kolejne wybory za nami/przed nami - smietnikow nie bylo...i nie bedzie ;)
Jak bedzie smietnik, to Kowalski z niego skorzysta.
Wiare w to, ze Kowalski bedzie upychal smieci po kieszeniach - np brudny papier po lodach, albo zabieral na nie osobna torbe zostawmy mieszkancom Utopii:)

na danym obszarze:

ilosc_smieci = const.

ilosc_smieci_w_smietnikach = stała_zalezna_od_dostepnosci_smietnikow * ilosc_smieci

ilosc_smieci_na_trawie = ilosc_smieci - ilosc_smieci_w_smietniku

Prosciej sie nie da odpowiedziec na pytanie, dlaczego w sytuacji kiedy nie ma smietnikow, smieci leza na trawie:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Śmietnik nad Wartą

Monika S.:
A mnie wychowano tak, że do dziś wszelkie papierki chowam do kieszeni i przynoszę do domu jeśli po drodze nie było kosza.
Niestety takie "poznańskie wychowanie chyba zanika. W domu- pastowane podłogi i goście w kapciach, a za progiem może być i sterta śmieci. Narzekamy oczywiście, że brudno i nieposprzątane. Ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy samemu chwycić za miotłę. O ile byłoby przyjemniej...
Moniko, z całym szacunkiem, wrócę jednak do wspomnianej psiej kupy. Przyznasz, że dość dziwnie wygląda teraz Twoja teoria o upychaniu śmieci w kieszonkach...

Nadal twierdze, że to kwestia czyjegoś zaniedbania, bo nad Wartą te sterty śmieci leżą już od wiosennych roztopów. Zwykle przychodził moment, że ktoś sprzątał ten śmietnik, natomiast w tym roku nie nadszedł. I nie chodzi o jeden papierek, rzucony na chodnik... To co namnaża się w tych krzaczkach niedługo koło wymyśli...
Link do wypowiedziLink
Marta Petryk

Marta Petryk Tłumacz i lektor
języka norweskiego i
niemieckiego

Temat: Śmietnik nad Wartą

Monika S.:
A mnie wychowano tak, że do dziś wszelkie papierki chowam do kieszeni i przynoszę do domu jeśli po drodze nie było kosza.
Niestety takie "poznańskie wychowanie chyba zanika. W domu- pastowane podłogi i goście w kapciach, a za progiem może być i sterta śmieci. Narzekamy oczywiście, że brudno i nieposprzątane. Ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy samemu chwycić za miotłę. O ile byłoby przyjemniej...
Ja też nie wyobrażam sobie, jak można śmiecić i usprawiedliwiać się brakiem koszy. Te ostatnie powinny oczywiście być w uczęszczanych miejscach, ale ich brak nie zwalnia z zachowywania podstaw kultury. Nie czarujmy się: człowiek, który ma wyrobiony nawyk sprzątania po sobie, da sobie radę nawet w środku lasu.
Link do wypowiedziLink
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Śmietnik nad Wartą

Marta Kaszyńska:
Monika S.:
A mnie wychowano tak, że do dziś wszelkie papierki chowam do kieszeni i przynoszę do domu jeśli po drodze nie było kosza.
Niestety takie "poznańskie wychowanie chyba zanika. W domu- pastowane podłogi i goście w kapciach, a za progiem może być i sterta śmieci. Narzekamy oczywiście, że brudno i nieposprzątane. Ale jakoś nikomu nie przychodzi do głowy samemu chwycić za miotłę. O ile byłoby przyjemniej...
Moniko, z całym szacunkiem, wrócę jednak do wspomnianej psiej kupy. Przyznasz, że dość dziwnie wygląda teraz Twoja teoria o upychaniu śmieci w kieszonkach...
Moja wypowiedź odnosiła się do śmieci w ogóle, właśnie tych leżących stosami nad Wartą.
A co do psów- też go miałam. Da się po nim posprzątać. Są specjalne torebki, które można wyrzucić gdzieś do kosza po drodze. A jeśli ktoś nie chce wydawać pieniędzy można użyć zwykłej reklamówki, którą wpychają w każdym sklepie.
Zgadzam się, że byłoby dobrze aby stały tam kosze i miasto bardziej interesowało się rzeką, nad którą leży. Tylko niestety ktoś te śmieci wyrzuca. Może zacząć od edukacji i uświadomieniu, że to nasze wspólne dobro. Promowanie starych dobrych poznańskich wartości byłoby wedle mnie dobrym pomysłem.
To niestety jest tak, że zaczyna się od papierka po cukierku, które wyrzuca na ulicę przedszkolak, a kończy na wywiezieniu worka ze śmieciami do lasu przez dorosłego człowieka.Monika S. edytował(a) ten post dnia 01.07.11 o godzinie 22:14
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Śmietnik nad Wartą

Monika C.:
Ostatnio bolączką są też pety, jest ich więcej niż przed wprowadzeniem zakazu palenia, gdyż gdy lokal nie ma oddzielnej sali dla palących, każdy pali przed drzwiami i rzuca peta na ziemię. Niedaleko mojego miejsca pracy widzę fryzjerki, które wychodzą zapalić przed zakład i co najmniej 5 petów dziennie każda z nich wyrzuca na chodnik. Prymitywy:/

A może tak od serca? bez nerwów. Są bodaj w sklepie za 5 zł, takie małe fajne popielniczki w kształcie np. mini trumienki. Kup, podaruj, może odpłacą uśmiechem:)
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Śmietnik nad Wartą

Monika S.:
To niestety jest tak, że zaczyna się od papierka po cukierku, które wyrzuca na ulicę przedszkolak, a kończy na wywiezieniu worka ze śmieciami do lasu przez dorosłego człowieka.
Ano tak się to przekłada. Ale problem w tym, iż nawet pani przedszkolanka już nie jest "władna" zwrócić uwagi. Nie wolno jej :( bo psyjdzie mama i naksycy ...
Stres, nie kop pana bo się spocisz i takie tam ...

A Warta pewnie sama posprząta podczas następnego podtopu. Nie życzę, ale taka jest siła natury.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj