Temat: Rozporządzenie w sprawie wzoru legitymacji pracownika...

Dz.U. 2013 nr 0 poz. 1630
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 11 grudnia 2013 r. w sprawie legitymacji pracowników ochrony.

Rozumiem, że każdy pracownik ochrony będzie musiał mieć legitymację.
ciekawe, czy agencje wyrobią się do 1 stycznia, aby od 1 stycznia każdy na budowie, w sklepie miał legitymację wg wzoru.

Pracownik ochrony, wg znowelizowanej ustawy, będzie miał obowiązek okazac legitymacje na żądanie każdego, wobec którego wykonuje czynności, w taki sposób, aby osoba mogła zanotowac dane w legitymacji zawarte.
A jak legitymacji nie okaże to co ?

Temat: Rozporządzenie w sprawie wzoru legitymacji pracownika...

Rozporządzenie ukazało się w Dzienniku Ustaw z 23.12.2013, czyli można by powiedzieć "pod choinkę". Jeszcze 10 grudnia, na konferencji dotyczącej deregulacji, przedstawiciel MSW stwierdził, że projekt tego rozporządzenia, opublikowany na stronach RCL różni się od tego co wejdzie w życie. W ten sposób nie było szansy na przygotowanie się na etapie projektu, a MSW de facto zostawiło przedsiębiorcom tylko tydzień na przygotowanie się do nowych wymagań prawnych.
Dodatkowo:
1. Zawarte w rozporządzeniu wzoru dokumentów wymagają ich "papierowej" formy oraz naklejania fotografii (fotografii nie można wydrukować - taka jest interpretacja MSW),
2. Z uwagi na wymiary legitymacji, praktycznie uniemożliwiono stosowanie urządzeń do automatycznego wystawiania identyfikatorów/legitymacji, które w branży ochrony stosowane są powszechnie. W ten sposób nowe rozporządzenie "wyrzuca do śmieci" całą masę posiadanych urządzeń i powoduje konieczność zatrudniania dodatkowych pracowników do klejenia zdjęć i laminowania legitymacji.
3. Wprowadzenie papieru kolorowego podnosi koszty legitymacji.

Nie kwestionuję potrzeby wydawania legitymacji. Chciałbym jednak wiedzieć dlaczego branża musi robić to tak drogo. Ocena skutków regulacji zawarta w tym akcie prawnym nie poświęca temu jednak uwagi. No bo i po co? Przecież to nie urzędnicy za to płacą.

Branża prosiła, wnioskowała, przekonywała, nawet pokazywała konkretne wyliczenia kosztów stosowania tak archaicznych rozwiązań. Bez skutku - urzędnicy wiedzą lepiej.

Doprawdy trudno o pozytywną ocenę tego rozporządzenia i sposobu jego wprowadzenia.

Tak właśnie wyglądają "ułatwienia" deregulacyjne. Jeszcze kilka miesięcy temu wierzyłem, że deregulacja pozwoli "unowocześnić" branże. Niestety - wprowadzane rozporządzenia mentalnie tkwią w rzeczywistości sprzed 15 lat.