Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Skąd pomysł że odpowiedzi były by szczere a nie dobierane pod kątem potrzeb elektoratu?Nie sądzę że to w pytaniach jest problem, a raczej w odpowiedziach ^^
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Ależ niech sobie dobiera jak chce - szczere czy nieszczere. Chodzi o to by to był konkret - np czy popiera aborcję czy nie, jasno, bez zamazującego komentarza. Jeśli w odpowiedziach byłby nieszczery, to wyłącznie jego problem, bo ta jego niespójność właśnie w takim konkretnym zestawieniu jego poglądów byłaby widoczna. Problem (teraz) oczywiście tkwi w odpowiedziach - większość polityków nie odpowiada wprost bijąc pianę bez opamiętania. To się opłaca, bo słuchacz nie otrzymując jednoznacznej odpowiedzi "przypisuje" politykowi własną, najczęściej wynikającą z sympatii bądź antypatii. Mnie chodzi o stworzenie takiego prostującego mechanizmu, który obnażałby właśnie takie bezsensowne zachowaniaLeszek Dariusz S. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 13:25Temat: Realna ocena polityka
Jak pokazuje obecna rzeczywistość, takie rozmijanie się z prawdą w deklaracjach, zmiany poglądów, zaprzeczanie samemu sobie w jednym zdaniu, żadnemu z wiodących polityków w niczym nie zaszkodziła.Większość z nich w ciągu kilku lat kariery kilkakrotnie zmieniało swoje stanowiska w sprawach, o które gotowi byli "przelać krew" i wyborcy w żaden szczególny sposób nie mieli im tego za złe.
W dalszym ciągu więc jestem sceptyczny wobec tego pomysłu.
Nie będę już wklejał uśmiechów, bo i tak nikt na to nie zwraca uwagi.
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Zawiodłem się na Panu Panie Robercie. Jest Pan na "nie" bo jest źle (wyborcy dają się robić w bambuko). Kiedy ja właśnie wskazałem przyczynę tego "bambuko" i znalazłem sposób na dyscyplinowanie polityków... To niech Pan lepiej napisze - jest dobrze i nie trzeba próbować czegokolwiek zmieniać - to wytłumaczyłoby Pański sceptycyzm, to co Pan napisał w żadnym stopniu nie tłumaczy... :)Temat: Realna ocena polityka
To przykre że Pana rozczarowałem, ale widocznie mnie Pan przeceniał.W dodatku nie rozumiem co Pan ma na myśli,więc jest ze mną jeszcze gorzej niż Pan sądzi :)
Nie wątpię że stan obecny jest fatalny, wskazany przez Pana problem jest jednym z istotnych, chociaż nie jedynym i chyba nie najważniejszym.
Natomiast nie zgadzam się z tym, że znalazł Pan sposób na dyscyplinowanie polityków i o tym własnie napisałem wcześniej.Robert R. edytował(a) ten post dnia 26.03.11 o godzinie 23:30
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Ok Panie Robercie, przecież się tylko przekomarzam... To może koło?! Nie? No tak, ludzie przywykli już do tych kwadratowych kółek, wprawdzie strasznie rzuca podczas jazdy, ale przecież są ważniejsze sprawy... :)Ale serio - uważam, że prędzej czy później ktoś coś podobnego zrealizuje. Zero-jedynkowość odpowiedzi pozwalałoby zaprząc do oceny także matematykę. Bardzo trudno byłoby zarzucić ocenianym politykom stronniczość takiemu systemowi - jeżeli tylko udałoby się nadać temu potrzebny rozgłos i rangę. To także pomysł by ograniczyć rolę samych dziennikarzy. Mnie się podoba
Jolanta K Żytkiewicz Bajarka, Bajarz
Temat: Realna ocena polityka
Leszek Dariusz S.:
W polityce najbardziej wkurza mnie tzw "bicie piany" W gruncie rzeczy nie wiadomo jakie poglądy maja nasi wybrańcy, gdyż oni dość starannie dobierają je do sytuacji. Proponuję stworzenie narzędzia do oceny polityków. Miałby to być starannie dobrany zestaw pytań (niech układa je np szerokie gremium dziennikarzy) na które można odpowiedzieć tylko na 3 sposoby: tak, nie, nie mam zdania. Czyli taki test. Odpowiedzi można by zbierać w towarzyszącym całej zabawie programie, z sejmowych głosowań czy innych politycznych występów. W sieci wisiałaby sobie taka kartoteka, gdzie w każdej chwili można by sobie naszego ulubieńca sprawdzić i wreszcie realnie porównać z innymi...
Takie zdanie ma prawo się zmieniać co jakiś czas. Co wtedy?
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Jolanta Żytkiewicz:Bardzo dobre pytanie.
Leszek Dariusz S.:
W polityce najbardziej wkurza mnie tzw "bicie piany" W gruncie rzeczy nie wiadomo jakie poglądy maja nasi wybrańcy, gdyż oni dość starannie dobierają je do sytuacji. Proponuję stworzenie narzędzia do oceny polityków. Miałby to być starannie dobrany zestaw pytań (niech układa je np szerokie gremium dziennikarzy) na które można odpowiedzieć tylko na 3 sposoby: tak, nie, nie mam zdania. Czyli taki test. Odpowiedzi można by zbierać w towarzyszącym całej zabawie programie, z sejmowych głosowań czy innych politycznych występów. W sieci wisiałaby sobie taka kartoteka, gdzie w każdej chwili można by sobie naszego ulubieńca sprawdzić i wreszcie realnie porównać z innymi...
Takie zdanie ma prawo się zmieniać co jakiś czas. Co wtedy?
Polityk, mając świadomość, że jest takie miejsce w którym ogniskują się jego poglądy a je samo nie można zbyć czy zdezawuować (tak jak to się dzieje dziś - poprzez atak na osobę dziennikarza) musiałby zadbać o rzeczową argumentację. Zresztą jego wola - właśnie o to chodzi by taka niespójność była gdzieś do wychwycenia "czarno na białym". Myślę, że politycy musieliby się liczyć z wagą takiego "rejestru poglądów" i sami dbaliby o solidną reprezentację własnych oraz ich spójność.
Jolanta K Żytkiewicz Bajarka, Bajarz
Temat: Realna ocena polityka
Hm...taka Osoba musiałaby się bardzo dobrze znać by wiedzieć jak tak naprawdę z nią jest. Ponadto istnieją poglądy osobiste i stanowiska oficjalne.Hm...Sam pomysł z Istoty jest dobry...tyle, że by musiałaby być chęć polityków na wprowadzenie takiej inicjatywy w życie.
Czy musieliby uzasadniać Swoje poglądy?
Jak to widzisz?
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
Ja wyobrażam sobie to mniej więcej tak: cała idea jakoś się nazywa - powiedzmy "dossier" i w ogóle wola polityków nie jest nam do niczego potrzebna. To musiałaby prowadzić jakaś redakcja - powiedzmy grono różnorodnych dziennikarzy publicystów etc. W ramach idei tworzona jest lista aktywnych polityków w formie strony www najlepiej. Uzupełnieniem mógłby być program w którym przepytywałoby się zaproszonych polityków i może jeszcze jakieś powiązania z gazetami ale wracajmy do listy. Zadaniem dziennikarzy (we współpracy z czytelnikami) powinno być ustalenie listy pytań istotnych - ale tylko takich na które da się odpowiedzieć: tak, nie, ewentualnie "nie mam zdania". Potem należałoby znajdować odpowiedzi - z programów telewizyjnych, sejmowych głosowań, wywiadów programu bazowego Dossier i być może - z inicjatywy samego polityka (np list do redakcji czy własnoręczne grzebanie w zasobach). Uzasadnienie do pytania np Czy popiera pan aborcję w takim takim kształcie wcale nie jest do niczego potrzebne - najczęściej zresztą wszystko zamazuje. Jedynie należałoby zadbać o solidne udokumentowanie źródła wypowiedzi. Wisząca w sieci lista takich poglądów powinna każdemu zainteresowanemu umożliwić znalezienie konkretnej odpowiedzi a także ewolucję poglądów danego polityka - czyli historia. Skoro odpowiedzi byłyby zero-jedynkowe, już bardzo łatwo wyobrazić sobie jakąś "mechanizację" oceny wg założonych kryteriów - np sprawdzanie prawicowości/lewicowości (istnieją takie wykresy), stopnia "celebryzacji" (ilość wypowiedzi), itp. Politykom dałbym oczywiście nieograniczony dostęp do grzebania w zasobach, pod warunkiem wyżej opisanym (czyli tak alb nie) i niemożliwości zatarcia historii.Maciej M. ...void
Temat: Realna ocena polityka
doskonały pomysł... tylko najbardziej zainteresowani (politycy) z wiadomych względów byliby najmniej zainteresowani :(((
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
To zależy od tego na ile opiniotwórcze by to było... Można sobie wyobrazić (i jedna z partii wciąż to usiłuje robić) bojkot, z tym że i tak mamy przecież dostęp do publicznych wypowiedzi i głosowań polityków. Niech się obrażają, tymczasem dossier i tak powstaje. No i to nie politycy mieliby być najbardziej zainteresowania a właśnie ich wyborcy. Ja np chciałbym w ten sposób sprawdzić tego i owego...Maciej M. ...void
Temat: Realna ocena polityka
bah... ale nikogo nie obchodzi podejście racjonalne... :( - przecież tylko liczy się marketing (tzw. polityczny)- dzisiejszy news jutro świadczy jedynie że powołujesz się na gazetę polską/wyborczą/jakąkolwiek - co świadczy wyłącznie o Twoim ograniczeniu i otępieniu, niestety... :(
popatrz, że ludzie powołujący się na fakty i na historię odbierani (i przedstawiani) są wyłącznie jako osoby nie potrafiące odbierać (i przedstawiać) dzisiejszych realiów... ważne jest to co teraz i za chwilę, każda chwila namysłu, a co gorsza rozwagi - świadczy o ograniczeniu umysłowym; przecież nie jest ważna odpowiedź a jedynie pytanie (w miarę możliwości skutecznie zamykające dotychczasową próbę odpowiedzi)...
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Realna ocena polityka
No racja Maciej - ale zakładam jednak postęp. Wiem, że to irracjonalne... :)Maciej M. ...void
Temat: Realna ocena polityka
:(((Jolanta K Żytkiewicz Bajarka, Bajarz
Temat: Realna ocena polityka
Jak czytam sprawa rozwiązana.... to i dobrze.Jolanta Żytkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 17:43Podobne tematy
-
GL - Ogólne » Ocena procesu sprzedaży przez klienta -
-
Prawne aspekty ochrony... » Ocena oddziaływania na środowisko -
-
BHP, PPOŻ., PP, ZB; » Identyfikacja zagrożeń, ocena ryzyka: OHSAS 18001 vs... -
-
Ciepłownictwo » Warsztat nt „ Specyfika controllingu, analizy finansowej... -
-
PRZEMYSŁ I ENERGETYKA... » Warsztat nt „ Specyfika controllingu, analizy finansowej... -
-
inwestorstwo zastępcze » plan budżetu - pierwszy poważny etap. Ocena: pozytywna -
-
Projektowanie WWW » Strona www firmy cateringowej - ocena grafiki -
-
ANGIELSKI W WARSZAWIE » OCENA JAKOŚCI UCZENIA ANGIELSKIEGO W WARSZAWIE -
-
inżynieria materiałowa » Struktury materiałów - ocena, opis -
-
Socjologia » Ocena ankiety -
Następna dyskusja: