konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

zawsze byłam i wciąż jestem ciekawa jak wiele dla ludzi w naszych czasach znaczy Bóg??? w dobie XXI wieku, gdzie niedziela coraz czesciej kojarzy się z pójsciem do kina, na zakupy, sprzataniem w domu niż z pojsciem do koscioła... ile i co jestescie w stanie poswiecic dla własnej religii, dla Boga???

bo ze mna to jest tak... kocham i wierze w Boga, czuje, że jest wciaz obok mnie, wiem ze jest... do kosciola jednak rzadko chodze, bo czasu zawsze brak..:( no i zawsze w niedziele, gdy nie pojde do kosciola mam kaca moralnego, obiecanki cacanki ze pojde nastepnym razem..:) i tak wkolo macieju...

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

coś z Tobą jest nie tak ;-))
po pierwsze kojarzysz wiarę z kościołem
po drugie = wierzysz
a po trzecie = grasz w wyrzuty sumienia

najpierw się
zastanów co robisz?

pozdrawiam
z drugiego końca skali

;-))

jarek
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Jestem chrześcijanką i dla mnie wiara jest rzeczywistością.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Moim zdaniem skojarzenia prawidłowe

Po pierwsze - pierwszym skojarzeniem do wiary jest właśnie kościół

Po drugie - co jest nie tak w wierze?

Po trzecie - to chyba dobrze o niej świadczy.

coś z Tobą jest nie tak ;-))
po pierwsze kojarzysz wiarę z kościołem
po drugie = wierzysz
a po trzecie = grasz w wyrzuty sumienia

najpierw się
zastanów co robisz?

pozdrawiam
z drugiego końca skali

;-))

jarek
Ali D.

Ali D. Embodiment : Pasja
zycia w Prawdzie :
doradztwo duchowe,
...

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

moze w tytule watku warto bylo dodac 'katolickiego' ew. 'chrzescijanskiego' Boga - wtedy byloby jasne powiazanie wiary z kosciolem, stawianie contry miedzy zakupami i tymze oraz nade wszystko wyjasnilaby sie kwestia poczucia winy

wg mnie ideologie religijne nie sa tym co decyduje o wierze
Dominika Daszewska

Dominika Daszewska Namaluję Twoj
Portret!

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

tu jest wazny temat!
wiara a religia - jak sie maja do siebie?
dosc trudne i do myslenia sklaniajace pytanie, na ktore kazdy musi sobie sam odpowiedziec.
wierzysz, czy slepo oddajesz sie w rece machiny zwanej religia?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

ech, od dawien dawna ludzie oddaja się rytuałom - w pewnym sensie na tym polega wiara by wierzyć i ufać mimo , że nie pojmuje się czegoś rozumem.
A wiara mimo XXI wieku , a może nawet dzięki temu w jakim kierunku wydaje się , że zmierzamy , ma się dobrze i nie sądzę by groził ludzkości upadek wiary. (mam na myśli wiarę generalnie , a nie konkretne religie)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Aniu!

Spiesze doniesc, ze w XXI wieku wiara w Boga nadal istnieje. Oczywiscie jest dosc duza a przez zle zachowanie zauwazalna grupa ludzi czczacych zlote cielce, ale to nie oznacza konca wiary. Nadal w imie Boga ludzie sie zabijaja. Nadal zbieraja sie w grupy, wiece, pochody, pielgrzymki, diabli wiedza, co jeszcze.

Ja na przyklad mam dosc duzo pracy, i zeby cos zrobic w domu, musze miec dzien wolny. Calkiem tak jak w "pamietaj, abys dzien swiety swiecil". No tylko ze tradycyjna niedziela jest tak uwarunkowana spolecznie i asiedzko, ze gwozdzia nie wbije, odkurzacza nie wlacze, na wiertarce tez nie pohasam po mieszkaniu. Bo zaraz sasiedzi powiedza, zem bezboznik, odsadza od czci i wiary wlasnie. W zwiazku z tym przenioslem sobie dzien wolny na sobote, kiedy to moge i pohalasowac, i pojsc do sklepu. Pociaga to za soba konsekwencje pracy zawodowej w niedziele, ale za to w soboty wylaczam telefon i nie pracuje. Wiekszosci klientow serwuje odpowiedz "w sobote mam szabas, religia mi nie pozwala" i zazwyczaj knebluje to usta i wiaze rece najwiekszym upierdliwcom nawet. I tak to z ta wiara i religia jest w naszym XXI wieku. Mysle, ze jest sporo ludzi, ktorzy tak jak ja - na pytanie, czy wierza, odpowiedza TAK, ale juz na pytanie, czy zyja w zgodzie z przykazaniami Bozymi lub koscielnymi odpowiedza - NIE.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bartosz Z.:
Aniu!

Spiesze doniesc, ze w XXI wieku wiara w Boga nadal istnieje. Oczywiscie jest dosc duza a przez zle zachowanie zauwazalna grupa ludzi czczacych zlote cielce, ale to nie oznacza konca wiary. Nadal w imie Boga ludzie sie zabijaja. Nadal zbieraja sie w grupy, wiece, pochody, pielgrzymki, diabli wiedza, co jeszcze.

Ja na przyklad mam dosc duzo pracy, i zeby cos zrobic w domu, musze miec dzien wolny. Calkiem tak jak w "pamietaj, abys dzien swiety swiecil". No tylko ze tradycyjna niedziela jest tak uwarunkowana spolecznie i asiedzko, ze gwozdzia nie wbije, odkurzacza nie wlacze, na wiertarce tez nie pohasam po mieszkaniu. Bo zaraz sasiedzi powiedza, zem bezboznik, odsadza od czci i wiary wlasnie. W zwiazku z tym przenioslem sobie dzien wolny na sobote, kiedy to moge i pohalasowac, i pojsc do sklepu. Pociaga to za soba konsekwencje pracy zawodowej w niedziele, ale za to w soboty wylaczam telefon i nie pracuje. Wiekszosci klientow serwuje odpowiedz "w sobote mam szabas, religia mi nie pozwala" i zazwyczaj knebluje to usta i wiaze rece najwiekszym upierdliwcom nawet. I tak to z ta wiara i religia jest w naszym XXI wieku. Mysle, ze jest sporo ludzi, ktorzy tak jak ja - na pytanie, czy wierza, odpowiedza TAK, ale juz na pytanie, czy zyja w zgodzie z przykazaniami Bozymi lub koscielnymi odpowiedza - NIE.

"dzień święty święcić" zrównany z "pohałasowaniem sobie wiertarką"? Kogo lub co wtedy święcisz skoro deklarujesz ze wierzysz? Co zgłębiasz? Jedynie dziury w ścianie, wiarę w swoje krecie zdolności czy może jednak coś jeszcze?

Skoro w sobotę wiercisz to masz gdzieś szabas i wiarę judaistyczną.
Skoro w niedzielę pracujesz to masz gdzieś wiarę katolicką.
Skoro okłamujesz "klientów" to też masz ich gdzieś, a to już poważny zarzut w stosunku do dwóch poprzednich.
Skoro życiu w zgodzie z przykazaniami Bozymi mówisz NIE to nie tylko ludzi ale i Boga masz gdzieś.

Na czym więc Twoja wiara polega? Czyżbyś sam był Bogiem dla siebie? Na to wygląda. Smutny przykład egocentryzmu.

Pozdrawiam,

Ewa

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Porozbijajmy się zatem o definicje - co nazywamy święceniem? Bo jeśli w ramach "święcenia" mam spędzic niedzielę przy stole nad rosołem to to raczej pokuta , ale za jakie grzechy?

Sprowadzanie wiary do jedynej słusznej drogi jest fanatyzmem, a tego akurat w XXI wieku nie brakuje :)

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bylesmy sie tylko nie pozabijali.
Dla mnie swietem jest dzien bez klientow, kiedy moge zobaczyc zone i dzieci. I przewiercenie kilku dziur i naprawienie drzwi albo odkurzanie mi swieta nie odbieraja.

Rozumiem, ze za takie pojmowanie swiat i za jawne przyznanie sie, ze mowie "szabas" choc nie jestem Zydem - zostalem mianowany przez Ewe egocentrykiem i Bogiem sam dla siebie. Ewo, pokaz twarz chociaz, bo oszczerstwa ze strony piktogramu zle znosze. Rozumiem tez, ze masz inny swiatopoglad niz ja. Oczywiscie, szanuje to...

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

... a ja nie.

Egocentryzm to kręcenie się wokół własnego nosa/dupy/penisa/wyobrażenia.

U Bartka można mówić o zaistnieniu w niepojmowalnej rzeczywistości, nie na własne życzenie, a tak po prostu.

Wszystko na co można sobie wtedy dogłębnie odpowiedzieć to czy wierzę że "ktoś", "coś", "kiedyś" i "po coś" to stworzyło, albo i nie. Potem można odpowiadać sobie np na szereg innych pytań, ale to jest raczej pierwszym w tym temacie.

Można być wierzącym gwałcicielem małych cygańskich dzieci, jak i niewierzącym(nawet trwale) świętym.
Wiara nie polega na przyjmowaniu jakiegoś jej modelu, ani tworzenia go od zera tylko na takim ciekawym uczuciu w środku.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Jestem chrześcijanką i dla mnie wiara jest rzeczywistością.

wiara, czyli co?

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

[author]Łukasz

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

trzymajmy sie róznych zdań.
Jarosław B.:
-----------------------------------------------------------
trzymam sie swego zdania,
1. może i pierwszym skojarzeniem z wiarą jest kosciół lub ksiądz
ale pozwólmy sobie i na skojarzenie drugie
a tu juz wyskakuje człowiek

"Bóg nie istnieje w oderwaniu od ludzkich myśli o nim" - Scott Atran, jakiś Antropolog
wiara jest powtarzaniem jakiegoś rytuału i wzoru

nie. Wiara to uczucie. Analogicznie rzec można że miłość to powtarzanie jakiegoś rytuału i wzoru. Czy nie byłoby to straszne?
a - moim zdaniem - to powinno byc głębokie WŁASNE przekonanie
o porządku świata i odniesieniu do ludzi

To jest bardziej "nauka".
potraktujmy wiarę jako propozycję a kościół/księży jako głósniki tejże, a weżmy sobie co dobre
ale weźmy samodzielni

Nie bardzo rozumiem jak wiara może być propozycją. Doktryna może być, Prawdy wiary mogą być, ale nie wiara.
2. wiara jest oddaniem swej duszy sile zewnętrznej

To bardzo europejskie. Czemu nie wewnętrznej, czemu duszy, czym jest dusza? Między innymi, dla tego liberalizm powstał tutaj. Europejczycy(czy muszę pisać że nie tylko) zawsze lubili ja. Duszę ustanowili jako ja sfery duchowej, świadomość wpisując w świat jak najbardziej realny. Tak czy siak zawsze zostawali "w
środku".
z jej pomocnikami (kościół, księża) o wiele jest prawdziwiej
stworzyć własny obraz i porządek
to trudne ale możliwe
Biblia to tylko książka...
warto myślec samodzielnie

Niektórzy mówią żeby im pokazać co czytam/jem/oglądam, a powiedzą mi jakim jestem człowiekiem ;)
3. wyrzuty sumienie i granie strachem nie są dobrą metodą na doskonalenie ludzi

Złączenie warunkowe dysputy z sumieniem, oraz strachu nie wydaje się być na miejscu, ponieważ "istnieje" łaska.
stąd moja sugestia by żyć bez grzechu

tak
bez poczucia grzechu

Jeśli grzech utożsamimy z "występkiem", to na boga, nie chcę żyć w świecie bez samokrytycyzmu.
a zwłaszcza pierworodnego
i nie wierzyć w oczyszczanie z grzechów
bo to trik

Dopóki żyjemy to jest bzdura totalna. Co potem, to już mało ważne(dla niewierzących).

pzdrPatryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 29.09.07 o godzinie 02:01
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Jarosław B.:
Bogumiła Hanna G.:
Jestem chrześcijanką i dla mnie wiara jest rzeczywistością.

wiara, czyli co?

Zawierzenie Bogu, chodzenie pod Jego prowadzeniem, relacja z Nim.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Patryk T.:
trzymajmy sie róznych zdań.
Jarosław B.:
nie. Wiara to uczucie. Analogicznie rzec można że miłość to powtarzanie jakiegoś rytuału i wzoru. Czy nie byłoby to straszne?
pzdrPatryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 29.09.07 o godzinie 02:01

Nie. Ani wiara, ani miłość nie są uczuciami. Uczuciem jest zakochanie. Natomiast i wiara, i miłość są decyzją, pewnością.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Bogumiła Hanna G.:
Nie. Ani wiara, ani miłość nie są uczuciami. Uczuciem jest zakochanie. Natomiast i wiara, i miłość są decyzją, pewnością.

Chodzę, myślę nad tym i nijak się zgodzić nie mogę. Co więcej decyzja, a pewność to są bardzo różne sprawy. Już nie chodzi o to że jedno to działanie, a drugie "stan umysłu", ale decyzje są i pewne i nie pewne.
Ale wierze bliżej do pewności, niźli decyzji. To ewentualnie kupuję.Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 29.09.07 o godzinie 23:55
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

Załóżmy, że szukasz niani dla swojego dziecka. Z kilku kandydatek wybierasz jedną. I to jest Twoja decyzja zaufania tej konkretnej osobie. Wierzysz, że jest ona odpowiednią osobą do zajęcia się Twoim dzieckiem.

konto usunięte

Temat: wiara w Boga w XXI wieku????

bo nie mam innego wyjścia. Co więcej z nianią mam doczynienia z możliwością "realnej oceny". Niania to nie absolut, ja w kwestii absolutu nie umiem obstawiać na chybił trafił.

Następna dyskusja:

Wiara w Boga w XXI wieku???...




Wyślij zaproszenie do