Piotr
Jaszczuk
Specjalista ds.
Social Media i PR.
Producent i reżyser
TV
Halina
Salwowska
Matka
niepełnosprawnych
bliżniaków,była
naucz. w.f.
Temat: Dla tych którzy szukają pomocy...
Witam serdecznie!Od miesięcy szukam jakiejkolwiek pomocy i własciwie straciłam resztki nadzieji.Tutaj trafiłam dzieki NK,na której to,załozyłam profil dla swoich niepełnosprawnych dzieci.Jestem samotną matka 5 dzieci z czego dwoje jest niepełnosprawnych w stopniu znacznym i jedno w stopniu umiarkowanym.Od lat walczę z chorobami i biedą.Jestem juz wyczerpana ta walka z "wiatrakami",bo tak mozna nazwać to,co staram sie wyrywać od zycia dla moich dzieci.
Tak jak juz napisałam mam chore dzieci i tym samym zadnych szans na poprawienie swojej sytuacji,bo przez 24 godz. na dobe musze byc w pogotowiu.
Majac jedno dziecko z porazeniem mózgowym,niedowidzace,lezace,spastyczne ciagle płaczace z bólu,a drugie autystyczne,bardzo agresywne które równiez nie jest w stanie samodzielnie wykonac podstawowych czynności mozna sie po 13 latach całkowicie wypalić.Ja jeszcze dwa lata temu wierzyłam,ze jakos bede w stanie sobie poradzić,ale przyszły takie czasy,ze nawet moja jak dotad sądziłam wewnętrzna siła,nie pozwala mi na stworzenie przynajmniej godziwych warunków bytowych.
Dzisiaj zastanawiam sie jak wziąśc swoje chore dzieci i pójsć na ulicę z puszka,zeby chociaz uzbierac na podstawowe potrzeby.
Moje dzieci spia na dmuchanych materacach,które trzeba dopompowywac kilka razy w nocy,za szafy służa nam kartony.Jedynie mamy stół,krzesła i kanape na której spi Bartuś,a to dzięki Fundacji "Atlas".Niestety Fundacja nie mogła nam wiecej pomóc,bo takie maja odgórne ograniczenia.W grudniu zmuszona byłam do wykonania gruntownego remontu tzn.wymiana podłóg,drzwi z oscieżnicami,likwidacja grzyba,malowanie.Na tan cel otrzymałam 7000zł od miasta w ramach likwidacji barier architektonicznych.
Pieniazki te jednak nie starczyły na skończenie wszystkich prac.
I tak mieszkamy jak koczownicy.Próbowałam w wielu Fundacjach,ale bezskutecznie.Zbliza sie okres wakacyjny i chłopcy mogliby wyjechac na turnusy rehabilitacyjne,a Miasto Gdańsk odebrało dzieciom dofinansowanie do turnusów i nie tylko,wiele innych swiadczeń okroili,tłumaczac sie,ze jest kryzys i nie ma srodków na pomoc socjalna.O rehabilitacji juz nawet, nie wspomne chłopcy nie maja szansy na korzystanie z zadnej formy usprawniania,oprócz tego co oferuja im Osrodki do których uczęszczaja.
Prosze mi wierzyc brakuje nam na wszystko,często zaciagam długi tzn. biore w sklepach na tzw."zeszyt' i potem miesiacami spłacam,nie mam juz siły walczyć,tym bardziej,że juz i mnie zdrowie odmawia posłuszeństwa.
Długo mogłabym opisywać moją trudna sytuację zdrowotną,finansowa i rodzinną,ale myslę,ze najwazniejsze sprawy ujełam.Prosze bardzo o przesledzenie tego co napisałam i odpowiedż.
Podaje mój adres email: salwowska@wp.pl
Pozdrawiam bardzo serdecznie Halina Salwowska
Katarzyna Michalak bez zawodu
Temat: Dla tych którzy szukają pomocy...
Mam swoje problemy jak kazdy, no moze troche wiecej, ale zawsze uwielbialam pomagac. Nie mam pieniedzy, ale chetnie zaoferuje swoja pomoc. Jestem samotna matka czteroletniej dziewczynki ,ktora nie odczula rozejscia rodzicow. Jest super samodzielna zna granice i ma niesamowita pamiec.Jesli ktos ma pomysly - ja mam kontakty z osobami za granicami naszego kraju.Czytam wypowiedzi i sa straszne. Niestety nie moge pomoc w kwestiach prawnych w Polsce. Wiem jedno co prawniczka powiedziala mi przez telefon. Jesli jestem osoba emocjonalna tow opinii bieglych moge przegrac poniewaz na badaniu bedziemy razem z ojcem dziecka.Uwazam,ze to nie jest normalne. To tak jak kazac wybierac miedzy ciastkiem ktore jemy codziennie albo raz w miesiacu. Czasem sie zdarza ze to ciastko ktore jemy codziennie jest gorsze w smaku bo wiecej wymaga.
Piszcie do mnie czego Wam trzeba. Szczegolnie male rzeczy. Mam ciuszki od niemowlecych do 3'5. Mam wielkie serce i jesli ktos bedzie potrzebowal pomocy postaram sie ja znalezc. Innym zycze tego samego.To cudowne uczucie pomagac - bardzo egoistyczne na koniec.Chce pomoc chce czuc sie potrzebna chce nie tylko szukac pomocy ale tez ja dawac.Piszcie na adres halina120:googlemail.com
Wszystkim mowie jedno - nie zalamujcie sie razem damy rade.Wystarczy tlko wspolpracowac.
Pozdrawiam
i czekam ...
Temat: Dla tych którzy szukają pomocy...
Piotr Jaszczuk:
Twoje dziecko nie radzi sobie w szkole, a nie stać się na korepetytora? Chciałabyś się nauczyć angielskiego ale nie masz na to pieniędzy? Poszukujesz łóżka, bo stare właśnie się zepsuło? Twoje dziecko chce pomalować świat na żółto i na niebiesko, ale nie ma kredek? Może znasz kogoś kto poszukuje pomocy, ale wstydzi się o tym głośno mówić? Opisz tutaj czego poszukujesz, albo do mnie na gronie, a na pewno jakoś będziemy w stanie Ci pomóc...
Komunikator dla Patrycji.
http://siepomaga.pl/f/f-sloneczko/c/206?invited=lknz8y...
konto usunięte
Temat: Dla tych którzy szukają pomocy...
Witam.Moje dziecko w roku 2000 przeszło Transplantację Szpiku Kostnego. Po przeszczepie ma wiele powikłań i leczona jest w 7 - poradniach specjalistycznych. Rozliczając się z Urzędem Skarbowym, proszę o wpłatę swojego 1% dla mojego dziecka, celem dalszej rehabilitacji, podaję numer: KRS 0000195886 z dopiskiem DLA DARII ROZPŁOCHOWSKIEJ.
Dodatkowo można wpłacać na konto Caritasu Archidiecezji Gnieźnieńskiej tj:
PKO BP O/GNIEZNO 26102041150000910200500272 także z dopiskiem DLA DARII ROZPŁOCHOWSKIEJ.
W celu potwierdzenia wiarygodności moich słów, odsyłam na stronę: http://caritas.gniezno.pl
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Igor Wojda Developer
Temat: Dla tych którzy szukają pomocy...
Pamiętacie serial "Rodzina Zastępcza"? Nie zapomnę jak oglądałem go i byłem pełen podziwu dla Jacka i Ani, którzy zdecydowali się adoptować czwórkę zupełnie obcych dzieci oraz ich perypetie z psem Śliniakiem w tle. Wydawało mi się, że to tylko reżyserska fikcja, ale jakiś czas okazało się, że jest zupełnie inaczej.
Do dziś jestem pod dużym wrażeniem, bo moi rodzice zdecydowali się adoptować czwórkę rodzeństwa (6 letni Hubert, jego siostra Anita oraz Partycja z bratem Krystianem) by dać dzieciakom szanse na normalny, zwyczajny dom. Najmłodsze z nich jest dzieckiem niepełnosprawnym i wymaga szczególnej opieki. Kiedy dowiedziałam się, że miesięcznie dostają od Państwa 560zł na dziecko nie mogłem wyjść ze zdumienia.
Dlatego też zdecydowałem się pomóc rodzicom jak tylko mogę – przekazałem 1% swojego podatku na ich placówkę i zaangażowałem w to swoich znajomych. To nic nas nie kosztuje, a może pomóc. Często narzekamy, że wokół nas jest tyle zła, a sami niewiele robimy by to zmienić. Dlatego czas postawić ten pierwszy krok i pomóc rodzinnemu domowi dziecka przekazując część podatku .
Poniżej możecie przeczytać wiadomość od mojej mamy:
Każdy z nas ma mnóstwo możliwości. Jedni tylko mówią, a inni są ludźmi czynu. My postanowiliśmy coś zrobić pomóc dzieciom, podzielić się szczęściem i dać im szansę na lepsze życie, prawdziwy, normalny, ciepły dom, w którym dzieci poczują czym tak naprawdę jest rodzina i w którym będą mogły się rozwijać. Mając na uwadze dobro dzieci w 2008 roku utworzyliśmy rodzinę zastępczą, którą w 2009 roku przekształciliśmy w Rodzinny Dom Dziecka.
Obecnie mieszka z nami czwórka dzieci w wieku 6, 14, 16, 17 lat oraz dwa pieski. Najmłodsze z dzieci jest dzieckiem niepełnosprawnym. Jest leczone w C.Z.D w Warszawie.
W ramach prowadzenia placówki rodzinnej otrzymujemy na jedno dziecko niecałe 560zł miesięcznie, co wystarcza niestety tylko na pokrycie podstawowych potrzeb.
Jak możesz pomóc?
Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o przekazanie 1% dla naszego Rodzinnego Domu Dziecka za pośrednictwem powszechnie znanej i cenionej Fundacji Orlen Dar Serca w Warszawie ul. Gordona Bennetta 2 B. Będziemy wdzięczni za każdą nawet najmniejszą pomoc. Środki zostaną przeznaczone na wyrównanie szans edukacyjnych naszych dzieci, rozwoju ich pasji i zainteresowań, umożliwienia im jak najlepszego startu w dorosłe życie oraz remont placówki.
Jeśli Państwo czujecie, że możecie nas wesprzeć w inny sposób to prosimy o kontakt mailowy (longinw@o2.pl) lub telefoniczny (508 276 988).
SERDECZNIE dziękuję za pomoc, wsparcie i DOBRE SERCE, Irena Wojda, dyrektor placówki.
Jak przekazać 1% podatku dla placówki rodzinnej?
Teraz przekazanie 1% jest bardzo proste. W formularzu PIT (PIT-28, PIT-36, PIT-36L, PIT-37 lub PIT-38) w rubryce „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego” wpisz nazwę organizacji, którą chcesz obdarować, nr wpisu do KRS, wskazanie oraz kwotę odpowiadającą 1% twojego podatku:
FUNDACJA ORLEN DAR SERCA KRS 0000037031, dla: Placówka Rodzinna nr.13 26-600 Radom ul.Vietha 38
Możesz pomóc na wiele sposobów, Gorąco zachęcam, aby promować tą szczytną ideę i dołączyć do akcji na FB, zaprosić znajomych - każda forma pomocy jest dla nas bardzo cenna.
http://www.facebook.com/events/325352960840340/
Podobne tematy
-
Pomagam bo.... » Dla tych którzy chcą pomóc... -
-
Pomagam bo.... » Prośba o pomoc dla żony kolegi -
-
Pomagam bo.... » Internetowe Centrum Pomocy -
-
Pomagam bo.... » PILNIE POMOC DLA MARIUSZA!!!!!!! -
-
Pomagam bo.... » Niech edukacja nie zależy od choroby. Wyprawka dla Mukolinka -
-
Pomagam bo.... » Komunikator dla Patrycji -
-
Pomagam bo.... » Malowany Wieszak - pomoc dla dzieci z Hospicjum -
-
Pomagam bo.... » Akcja na FB - pomoc dla Fundacji FAStryga i dzieci... -
-
Pomagam bo.... » Potrzebna pomoc dla Damianka -
-
Pomagam bo.... » 1% podatku dla Bartosza i Jakuba Okrasinskich -
Następna dyskusja: