konto usunięte
Temat: Zimna wojna Unia Azjatycka - USA. Miejsce Europy w Azji.
Cicha zgoda NATO na amerykańska tarczę2007-06-15 19:53:13 Agencja Prasowa Xinhua
W czwartek odbyły się w siedzibie NATO w Brukseli konferencja ministrów obrony narodowej państw członkowskich oraz konferencja Rady NATO-Rosja na szczeblu ministrów obrony narodowej. Amerykański program rozlokowania w Europie systemu obrony antyrakietowej był otwartym lub ukrytym tematem dyskusji podczas obu konferencji. Wygląda na to, że NATO, w rzeczywistości, przyjęło ten program USA, a opór strony rosyjskiej nie jest w chwili obecnej tak silny, jak się tego spodziewano.
Uzyskanie poparcia sojuszników europejskich dla elementów amerykańskiej tarczy jest głównym zadaniem sekretarza obrony USA, Roberta Gatesa, na obecnej konferencji ministrów obrony narodowej NATO. Po kilkugodzinnej dyskusji ministrowie obrony narodowej 26 państw członków NATO jednogłośnie zgodzili się z oceną wojskowych specjalistów NATO o politycznym i militarnym wpływie amerykańskiego programu rozlokowania w Polsce i Czechach systemu obrony przeciwrakietowej. W lutym przyszłego roku wysuną raport, który będzie następnie przedstawiony na szczycie NATO w Bukareszcie w kwietniu 2008 roku. Media zauważyły, że jest to pierwsze stanowisko kierownictwa NATO w sprawie programu USA.
Ciekawym jest fakt, że na odbytej później konferencji Rady NATO- Rosji na szczeblu ministrów obrony narodowej, dyskusja między obiema stronami koncentrowała się na współpracy wojskowej. W kwestii tarczy antyrakietowej obie strony tylko w skrócie, ponownie przedstawiły swoje pierwotne stanowisko. Jak ujawnił amerykański urzędnik uczestniczący w tej konferencji, nowo mianowany minister obrony narodowej Rosji Anatoly Serdiukow, który po raz pierwszy uczestniczy w konferencji NATO, nie powtórzył wyrażonej ostatnio twardej groźby Rosji skierowanej przeciwko amerykańskiemu programowi rozlokowania w Europie systemu obrony przeciwrakietowej, i nie ustosunkował się do propozycji prezydenta Putina wspólnego wykorzystania razem z USA rosyjskiej stacji radarowej w Azerbejdżanie. "W toku dyskusji między obu stronami nie doszło ani do konfliktu, ani do postępu".
W styczniu br. rząd amerykański ogłosił, że w celu skutecznego odpierania możliwych ataków pociskami wystrzelonymi przez Iran i inne kraje, USA są gotowe zbudować w Czechach antyrakietową bazę radarową, oraz rozlokować w Polsce 10 pocisków antyrakietowych, które stanowią część składową ich globalnego systemu obrony przeciwrakietowej. W kwietniu br. Amerykanie poinformowali swych sojuszników europejskich, że zaplanowany system obrony antyrakietowej USA w Polsce i w Czechach może ochraniać wszystkie państwa sojusznicze NATO z wyjątkiem Rumunii, Bułgarii, Grecji i Turcji. A jeśli NATO zbuduje swój system obrony przeciwko pociskom balistycznym, i połączy je z systemem amerykańskim, to systemy te mogą ochraniać wszystkich sojuszników europejskich.
Amerykański program wywołał silny sprzeciw ze strony Rosji. W ciągu ostatnich kilku miesięcy stosunki rosyjsko-amerykańskie stały się bardzo napięte. USA wielokrotnie ogłaszały, że ich tarcza nie jest skierowana przeciwko Rosji. Rosja, zaś, jest zdania, że ta akcja USA zagrozi jej bezpieczeństwu. Prezydent Rosji, Władimir Putin, posunął się nawet do wysunięcia poważnej groźby i ogłosił, że jest możliwość wycofania się Rosji z Układu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, i ponowne nakierowanie swoich pocisków balistycznych na cele w Europie. W celu dalszego zbadania zamiarów USA i wywalczania jeszcze znaczniejszej inicjatywy politycznej, na szczycie G-8 w Niemczech, w pierwszej dekadzie bieżącego miesiąca, prezydent Rosji wysunął nową propozycję - wspólnego wykorzystania razem z USA rosyjskiej stacji radarowej w Azerbejdżanie.
Zaznaczył przy tym, że USA powinny jednocześnie zrezygnować z planu rozlokowania w Czechach i w Polsce elementów systemu obrony przeciwrakietowej. Stany Zjednoczone wyraziły zadowolenie z tej propozycji, ale aż do chwili obecnej nie udzieliły oficjalnej odpowiedzi. Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer stwierdził, że propozycja Putina potwierdza to, że strona rosyjska zdała już sobie sprawę z tego, iż Europa jest zagrożona pociskami balistycznymi, ale w wyniku skomplikowanych problemów technicznych, przynajmniej na chwilę obecną, nie może zastąpić amerykańskiego programu rozlokowania w Polsce i w Czechach systemu obrony antyrakietowej.
Media są zdania, że fakt wyrażenia przez NATO cichej zgody, a nawet całkowite przyjęcie amerykańskiego programu w niedalekiej przyszłości, nie będzie niespodzianką. Stosunki między Rosją a NATO w tej kwestii rozwijają się zgodnie z kierunkiem rozwoju stosunków rosyjsko-amerykańskich. Z drugiej strony, stonowana postawa rosyjskiego ministra obrony narodowej na obecnej konferencji ministrów obrony narodowej NATO nie powinna być traktowana jako bezsilność Rosji, a wręcz przeciwnie, jej opór wobec amerykańskiego programu będzie kontynuowany, i stanie się jeszcze bardziej skomplikowany.""
Europa i USA boją się Chin. Czy to początek nowej zimnej wojny pomiędzy Azją a USA i Europą?
Azja się zjednoczy wokół Chin, gdy pojawi się taka potrzeba, choć i tak już jest to dosyć dobrze widoczne.
Prędzej czy później Europa będzie musiała podjąć decyzję, czy walczyć z Azją, czy stać się jej częścią. Kwestia kilku lat moim zdaniem.
Dziś USA i Europa już zaczynają sie bać Unii Azjatyckiej.
USA traci na sile bardzo szybko, Europa ciagle zapatrzona w siebie śpi i nie chce dostrzegać zmian.
Unia Azjatycka, potęga XXI wieku jest jedyną szansą na przetrwanie Europy.
A co wy na to?