Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Od kilku lat przyglądam się zmianom zachodzącym w światowym układzie sił. Mieszkając przez kilka lat na Dalekim Wschodzie, miałem okazję obserwować jak Azja staje się centrum gospodarczym i kulturowym świata.
Poznając bliżej kultury azjatyckie i mentalność ludzi wschodu, można było łatwo przewidzieć, że to ta kultura i jej przedstawiciele będzie dominować w XXI wieku, nie tylko w gospodarce, ale i w kreowaniu globalnej rzeczywistości społecznej.

Uznawane dotychczas za centrum Stany Zjednoczone, od wielu lat idą w kierunku samounicestwienia. Pomimo, że na powierzchni Ameryka mogła sprawiać wrażenie silnej i bogatej, jej ukryte korzenie były jednak przegniłe i słabe. Ameryka chyli sie ku upadkowi, co widać już od kilkunastu lat.

Przeciwnie w kulturze azjatyckiej. Tam siła i bogactwo dopiero się rozwijają. Azja posiada silne i zdrowe korzenie, które pozwalają jej na tworzenie nowego centrum dla globalnej gospodarki, a co za tym idzie, także kultury.
To Azja będzie w subtelny sposób ustanawiać warunki stabilnego i prężnie się rozwijającego ładu światowego w XXI wieku. Robi to zresztą już od kilku lat.

Europa ma szansę przetrwać i odrodzić się w nowej rzeczywistości, stopniowo zacieśniając współpracę z krajami azjatyckimi i tworząc za kilkanaście lat silną Unię Euro-Azjatycką z Azją. Wiedzą już to Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy.

Już dziś są bardzo jasno widoczne dwa kierunki współpracy. Rosja i Chiny stają się podstawą egzystencji gospodarczej społeczeństw Starej Europy, natomiast państwa Bliskiego Wschodu stają się nowym źródłem kulturowych i finansowych wzorców dla Europy.


Polska jest w doskonałej sytuacji, ponieważ ma szansę stać się dla Europy pomostem do Azji.
Już dziś powstaje linia kolejowa łącząca Hamburg z Pekinem, biegnąc przez Polskę. Przez Polskę płynie ropa i gaz do krajów Europy Zachodniej. Z dnia na dzień przybywa w Polsce inwestorów chińskich, indyjskich i rosyjskich.

Polska i Europa znalazła się w przełomowym momencie. Im szybciej sobie z tego zdamy sprawę, tym szybciej i sprawniej dostosujemy sie do nowych realiów gospodarczych i społecznych XXI wieku. Wieku Azji, czy wieku EuroAzji, to zależy od nas.

Zapraszam do dyskusji:

http://europaazja.bblog.pl

http://www.goldenline.pl/grupa/euroazja-unia-polityczn...

Marcin Nowak - Entuzjasta Unii Euro-Azjatyckiej i długofalowego partnerstwa politycznego i gospodarczego z Chinami, Rosją i innymi państwami azjatyckimi.

EuroAsiaTime Group / BiznesAzja.pl Rynki azjatyckie

Kontakt: bizneshandel@gmail.com

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Dzien dobry, tutaj chyba mozna o tym troche spokojniej porozmawiac niz na grupie polityka. Ale nadal wydaje mi sie ze nie jest to takie proste jak tytul sugeruje. Wydaje mi sie ze problemy europy sa nasze wewnetrzne i to tu musimy sie z nimi uporac. Azja nie jest tu jakas alternatywa (chyba ze dla poszczegolnych osob ;).

A swoja droga nie koniecznie chcialbym widziec w europie nasladownictwo tego co sie dzisiaj dzieje np. w chinach czy singaporze. Widac tam skrajnie materialistyczne podejscie ktore nie pozostawia miejsca na nic innego niz zyski, dochody, itd itp.

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Uznawane dotychczas za centrum Stany Zjednoczone, od wielu lat idą w kierunku samounicestwienia. Pomimo, że na powierzchni Ameryka mogła sprawiać wrażenie silnej i bogatej, jej ukryte korzenie były jednak przegniłe i słabe. Ameryka chyli sie ku upadkowi, co widać już od kilkunastu lat.

Mioszkam w Usa OD 24 LAT I JESTEM OBYWATELEM OD 18 LAT, W KTORYM MJESCU AMERYKA ZMIERZA KU UPADKOWI?????
Na jakiej zasadzie???
Nigdy w historii ludzkosci zadnej kraj nie mial tylu osiagniec , tylu sukcsow ktore wzbocaja nasze zycie codzienne, daja nam poczucie bezpieczenstwa i stabilizacji,.
Opieka medyczna, nowe metody leczena, zywienia, itd,
Najdluzszy okres w historii bez woje, nie mwoie o malych konfliktach.
Jeden z najodwazniejszych prezydentow w historii swiata George Walker Bush uchronil swiat przed totalna kleska z rak terrorystow, islamofasizm stal sie rzeczywistoscia jest globalnym zagrozeniem dla Chin, USA, Japonii i Europy, gdyby nie zdeterminaowana postawa " zgnilej Ameryki"" mieli bysmy terror na kazdym kroku, nie byloby tursytki, gospodarki swiata bylyby w totalnym chosie i wyniszczeniu. Teror by dominaowali mieli bysmy jeden wielki Bejrut.Przewodnia rola Ameryki moze byc niedoceniona w oczach eurokomuny ale swiat musi realnie oceniac historie a nie gdybac i snuc smutne teorie na temat upadku Ameryki. Upadek Ameryki to poczatek ekspanji komunizmu w wydaniu Chinskim, i terroru wydaniu islmaskim. Moralna i polityczna sila USA i jej zachodnich sojusznikow, dala nam szanse na pokojowa koegzystencje. Co bysmy mieli gdyby swiatem rzadzil Lenin, Stalin, Mugabe, Mao, czy Castro, Chavez, zastanowmy sie najpeirw nad tym co to jest prawa ludzkie i kto daje nam szanse na realizacje i ochrone tych prw??
Putin i jego koledzy, czy moze Chavez, Castro i jego przyjaciele??
O zgnilym kpitalizmie slyszalem juz w szkole podstawowje ale jakosc zaden inny system nigdy w hhistorii ludzkosci nie spowodowal takiego dobrobytu dla takiej ilsoci ludzi rownoczesnie.
Peter
peter

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Marcin Nowak:
Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Od kilku lat przyglądam się zmianom zachodzącym w światowym układzie sił. Mieszkając przez kilka lat na Dalekim Wschodzie, miałem okazję obserwować jak Azja staje się centrum gospodarczym i kulturowym świata. (itd.)

Pozwolę się także nie zgodzić z postawioną przez tezą.

1. Podstawowym błędem, które Pan popełnia jest niedostrzeganie różnic kulturowych pomiędzy cywilizacją zachodnią a kulturami dalekiego wschodu. Inna kultura korporacyjna, inna etyka, inne postrzeganie sukcesu są tym co nie pozwoli na stworzenie podobnie pogłębionego modelu współpracy jaki istnieje pomiędzy krajami zachodnimi.

2. Proszę zauważyć, że o ile gospodarki krajów azjatyckich są silnie uzależnione od zachodu. Proszę prześledzić bilans handlowy między USA a Chinami. Chiny sprzedają a USA kupuje. Co będzie jeśli USA znają innego dostawcę?

3. Z malejącą pozycją Stanów Zjednoczonych to Pan przesadził. Proszę popatrzeć na armię USA. Czy naprawdę Stany stracą na znaczeniu w globalnej polityce? Wątpię.

4. Nich Pan nie mierzy znaczenia gospodarki danego państwa miarą obecnego kryzysu. Na jego temat zbyt dużo nieprawdziwych słów już zostało powiedzianych i wcale nie musi być tak jak wieszczą poniektórzy.

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Pan Nowak ma konkretna 'agende' w swoich postach. Trudno nawet stwierdzic czy sam wierzy w to co wypisuje.
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Co do zwiększenia znaczenia Azji chyba nikt nie ma wątpliwości - ale do dominującej roli np Chin to chyba jeszcze daleko. Może raczej mówmy o wielobiegunowości.

A unia Europy z Azją? Raczej sobie nie wyobrażam, choć wiele obecnych rzeczy było kiedyś nie do wyobrażenia.

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Marcin D.:
Co do zwiększenia znaczenia Azji chyba nikt nie ma wątpliwości - ale do dominującej roli np Chin to chyba jeszcze daleko. Może raczej mówmy o wielobiegunowości.

A unia Europy z Azją? Raczej sobie nie wyobrażam, choć wiele obecnych rzeczy było kiedyś nie do wyobrażenia.
Też sobie tego nie wyobrażam...

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Chwilowo widzimy kto jest od kogo zależny w trochę innych kolorach niż to się na początku tego tematu przedstawia. Stany się wyłożyły i...wszyscy podążyli za nimi. A chinom właśnie dostało się chyba najbardziej ze wszystkich, 20 milionów zwolnień jak na razie, a to dopiero początek (polowa mówią optymiści).

I to jest to co mówiłem wcześniej, to są naczynia połączone, nie ma takiej możliwości żeby któreś z większych państw padło i żeby to się nie odbiło na reszcie. Gdyby eksport do USA zupełnie padł to Chiny wpadły by w głęboką depresje na dobre kilka lat. Nie mówiąc o tym że ich dewizy zaoszczędzone na czarną godzinę były by wtedy nic nie warte, dlatego im tez wcale nie zależy na upadku USA.

Ps. wcześniej była mowa na ten temat na grupie polityka ale nie chce mi się szukać.Jedrzej Majewski edytował(a) ten post dnia 12.02.09 o godzinie 04:34
Marcin D.

Marcin D. Audyt - Szkolenia -
Doradztwo Marcin
Dublaszewski

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Dokładnie - solidne podstawy gospodarki nie da się jednak tak szybko zbudować - patrz Chiny a szczególnie Rosja. Innowacyjność oraz przedsiębiorczość to kapitał, który pozwoli najszybciej powstać.
Michał Kapa

Michał Kapa Kierownik ds.
Marketingu,
Metis.finance

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Trudno nie zauważać rosnącego wpływu Chin na światową politykę i gospodarkę, ale Pan Nowak dokonuje zbyt wielu generalizacji.

Oprócz już przytoczonych argumentów o powiązaniu gospodarczym Chin ze "zgniłą Ameryką" oraz symptomach kryzysu widocznych także w Państwie Środka należałoby zwrócić także uwagę na fakt, że Chiny to kraj "dwóch prędkości" - bogatych i prężnie rozwijających się wschodnich regionów ekonomicznych oraz biednej i zacofanej wsi (to jest ok. 600-700 milionów ludzi jak na razie trzymanych za mordy, którzy nie korzystają z owoców państwowego kapitalizmu).

Co się stanie jeżeli tym masom zostaną przyznane swobody w jakiejkolwiek dziedzinie (gospodarczej, politycznej)?? Trudno przewidzieć skutki takich działań.

W tym kontekście "silne i zdrowe korzenie", które są podstawą dla rozwoju Chin mogą okazać się jednak trochę zgniłe.

To czego Chińczykom nie można odmówić to rzetelne i analityczne realizowanie planu rozwoju - korzystanie ze wzorców rozwojowych innych państw i umiejętne przenoszenie go na swój teren (wieloletni wysoki wzrost jest tego najlepszym dowodem). Niemniej jednak na razie trudno Nam jednoznacznie powiedzieć, że Chińczycy będą motorem innowacji i rozwoju w skali globalnej. Na razie w ekspresowym tempie nadrabiają zapóźnienia, ale czy oprócz tego są aktywnym inicjatorem zmian w skali globalnej?
Z mojego punktu widzenia nie - wiadomo, że rozpychają się łokciami, coraz aktywniej rywalizują z innymi gospodarczymi potęgami, ale nie widać u nich jakichś działań zmierzających do ustanowienia jakiegoś logicznego przywództwa (prędzej do wspomnianej już wielobiegunowości).

Pan Nowak poruszył jeszcze wątek przenoszenia centrów kulturowych w miarę przenoszenia centrów handlu (piszę to w pewnym uproszczeniu). Jak obserwuje się społeczeństwa japońskie i południowokoreańskie tępo naśladujące wzorce amerykańsko-europejskie w dziedzinie kultury to można nabrać pewnych wątpliwości co do tej tezy.

konto usunięte

Temat: Unia Euro-Azjatycka - jedyna szansa dla Polski i Europy

Michał Kapa:
Pan Nowak poruszył jeszcze wątek przenoszenia centrów kulturowych w miarę przenoszenia centrów handlu (piszę to w pewnym uproszczeniu). Jak obserwuje się społeczeństwa japońskie i południowokoreańskie tępo naśladujące wzorce amerykańsko-europejskie w dziedzinie kultury to można nabrać pewnych wątpliwości co do tej tezy.

W tym względzie trzeba trochę spojrzeć na rożne punkty widzenia. Na przykład dla nastolatków w Malezji często to Tokio albo Seul są najbliższymi i najbardziej naśladowanymi centrami mody, muzyki itd. Paryż, Nowy Jork czy Londyn mają pewną sławę ale są za daleko i za drogie a azjatyckie centra są jakby bliższe i na pewno tańsze w naśladowaniu, nie mówiąc o większej spójności kultury.

Oczywiście trudno sobie wyobrazić żeby nagle w Polsce wszyscy zaczęli budować domy według zasad Feng shui czy stosować modę z Japonii. Natomiast możliwe jest częściowe przejście azjatyckich krajów z mody na USA na modę na Chiny. Po części już ten proces wystąpił właśnie w odniesieniu do Japonii i Korei, Chiny na razie również tutaj (w Malezji) kojarzone są tylko z kiepskimi wyrobami, bieda i masą ludzi. Oprócz tego ostatnio coraz więcej ludzi mówi z pewna niechęcią o "głupich ludziach którzy lubią jeść truciznę" to efekt ostatnich mlecznych problemów. Oczywiście to nie koniecznie jest rzetelny obraz chin, ale na pewno nie maja w Malezji dobrej opinii (nawet u tutejszych chińczyków) i minie sporo czasu zanim zaczną być popularne jako ośrodek cywilizacyjny.

Do tego nie należy stawiać znaku równości pomiędzy kulturą chińska a chinami, bo takie sprawy jak feng shui, buddyzm, taoizm, sztuki walki itd itp maja tu wielu zwolenników, tylko sęk w tym ze oni czerpią wzorce z Tajwanu oraz od mniejszości chińskich właśnie w Malezji i Singapurze (tu większości), tam bowiem te wartości są LEPIEJ zachowane niż w chinach.Jedrzej Majewski edytował(a) ten post dnia 16.02.09 o godzinie 05:24

Następna dyskusja:

Zimna wojna Unia Azjatycka ...




Wyślij zaproszenie do