konto usunięte

Temat: Rozłam w kościele...

Wczorajsza wypowiedź Pieronka to dowód na rozbicie w kościele, które podsycają PO-litycy. Wilegus, Pieronek, Życiński i kilku innych robią zamieszanie i wrażenie jakby mówili w imieniu całego episkopatu. A podział biegnie wzdłuż grubej kreski. Tylko co w tym towarzystwie robi Dziwisz?
Krzysztof Dermont

Krzysztof Dermont Każda zmiana ma w
sobie plusy dodatnie
i plusy ujemne.

Temat: Rozłam w kościele...

To nie jest rozłam w kwestiach zasadniczych, tylko inne zdanie odnośnie polityki. Tak samo jak społeczeństwo KK jest w tej kwestii podzielony, ale ja bym się nie odważył formułować tezy o jakimkolwiek rozłamie w Kościele.
Osobiście uważam, ze Kościół i polityka ta dwie zupełnie odrębne dziedziny i nie powinny wzajemnie na siebie oddziaływać.
Ewa Moniuszko

Ewa Moniuszko wolny strzelec

Temat: Rozłam w kościele...

I tu się chyba mylisz, bo kościół zawsze miał coś do powiedzenia w "polityce", inaczej nie pisałby o tym Rej "Krótka rozmowa...".
Ja osobiście jestem, po tym co zaobserwowałam w ciągu ostatnich 20 lat, przeciwna tzw. grubej kresce, gdyż tak naprawdę to nie wiemy co kto sobą reprezentuje, tylko jaki wizerunek medialny stworzył. I tak jak dotyczy to polityków tak samo dotyczy to księży, tak na szczeglu lokalnym jak i ogólnokrajowym.
I dziwi mnie postawa, niektórych osób związanych ze związkami wyznaniowymi takimi czy innymi, które nie chcą dowiedzieć się prawdy o swoich liderach. Ponieważ mnie osobiście drażni hipokryzja, a niestety jeśli co innego mówisz, a co innego po cichu robisz, to nie powinieneś wypowiadać się w kwestiach etyczno - moralnych.
Tak każdy ma prowo do własnego zdania, tylko jak będziesz wiedział prawdę o czyjejś przeszłości, o decyzjach podejmowanych w chwilach trudnych, to wtedy często jego obecne stanowisko w jakiejś sprawie nie będzie dziwiło.
Nie zapominajmy, że w episkopacie są tak samo frakcje "polityczne", jak gdzie inndziej i dochodzi do "politycznych" rozgrywek, nie idealizujmy tej instytucji. A do podziału w kościele jako takim nie dojdzie, najwyżej będą zmiany w czołówce w kościele.
A biskup Dziwisz sam by mógł opowiedzieć, jak niejednokrotnie dochodziło do cofnięcia przez papieża decyzji o awansowaniu kogoś na biskupa, z takich czy innych względów.
Oddzielmy "instytucje kościoła" od wiary czy religii, bo jak dowodzi historia: wiara czy religia jest w stanie przetrwać różne działania "instytucji".
pozdrawiam
Ewa Moniuszko
Rajski OwocEwa Moniuszko edytował(a) ten post dnia 06.09.10 o godzinie 11:18
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Rozłam w kościele...

Marcin Żminkowski:
Wczorajsza wypowiedź Pieronka to dowód na rozbicie w kościele, które podsycają PO-litycy. Wilegus, Pieronek, Życiński i kilku innych robią zamieszanie i wrażenie jakby mówili w imieniu całego episkopatu. A podział biegnie wzdłuż grubej kreski. Tylko co w tym towarzystwie robi Dziwisz?


Myślę, że ten podział jest w dużej mierze pozorny.

To znaczy niby istnieje skrzydło krakowskie i np. toruńskie ale to imho jest element głębszej strategii: jeśli wygra PO to ... dzięki "liberałom" w Episkopacie kościół będzie kryty i nikt nie zacznie rozrabiać przy jego interesach min. przy komisji majątkowej czy nacisku na kościół w sprawach pedofilii (co w sumie nie jest groźne o ile nie buduje szerszej spolecznej zlosci przeciw kościołowi - bo to szkodzi w interesach).

Jeśli wygra PIS - to zabezpieczeniem interesów zajmie się skrzydło toruńskie.

Wspólnym wrogiem jest więc SLD, bo ci chcą prześwietlić interesy i finanse kościoła. Nie wszyscy, najbardziej antyklerykalna część, ale wątpię czy coś z tego wyjdzie.

Następna dyskusja:

CENTRALNE OBCHODY DNIA ISLA...




Wyślij zaproszenie do