Mariusz
B.
Coach twórczej
kariery
Temat: POZIOMY INICJATYWY
POZIOMY INICJATYWYWykazywanie inicjatywy jest pewną formą wzmacniania własnej pozycji. Nie wystarczy wyznaczona czy uznawana rola z jej zakresem obowiązków, jeśli jej pozycja nie będzie potwierdzana i wzmacniana odpowiednią inicjatywą. Najważniejsze pytanie zawsze brzmi:
„CO NAJLEPSZEGO MOŻNA ZROBIĆ W DANYCH OKOLICZNOŚCIACH"
Można wyliczyć siedem poziomów inicjatywy, a więc wybrać, na jakim poziomie chcesz działać. Wymaga to właściwej oceny i wyczucia sytuacji, ale twój wpływ będzie
potwierdzany i będzie się zwiększał.
1. CZEKAJ AŻ POWIEDZĄ CI, CO ROBIĆ
Jeśli nie masz żadnego wpływu na sytuację, to jasne, że szkoda marnować energię na aktywność. Często się zdarza, i jest to naprawdę częste, że z obsesją na punkcie głupstw, których nie możemy zmienić podejmujemy bezsensowną grę w udawany wpływ bez pomysłu na zmianę, bez celu rozwiązania problemu, opartą o błędne wnioski i osądy. Udawany wpływ jest grą o własne znaczenie, ale pozbawione inicjatywy i intencji rozwiązania problemu. Jest pięć przerzutów emocjonalnego raka w poszukiwaniu poczucia bezpieczeństwa w źródłach znajdujących się poza nimi. Brak wpływu ma tu formę: walki, rywalizacji, porównywania, narzekania i krytyki. Kompletnie inną sytuacją jest, kiedy mamy powinność wpływu, kiedy nasza inicjatywa jest konieczna i wręcz oczekiwana i niezbędna, a zamiast tego toczy nas emocjonalny rak roszczeń, pretensji i sprzeciwu bez rozwiązań. Przyczyną tego stanu jest wyuczona bezradność gdzie przyszłość jest zakładnikiem przeszłości.
2. PYTAJ
Jeśli w zakresie twoich obowiązków są sprawy spoza twojej strefy wpływów, to chyba logiczne i oczywiste byłyby pytania (a może ich być sporo). Jeśli cokolwiek od ciebie chcą a jednocześnie ci to utrudniają, to warto się dopytać, jak to jest. Jeśli mają oczekiwania a są one niejasne, to też może warto pytać. Zadanie inteligentnego pytania, to wskaźnik staranności przemyśleń, a od nich czasem głowa boli. Gruntowna analiza i jej rezultat może zrobić spore wrażenia i zwiększyć twój krąg wpływu.
3. PRZEDSTAW PROPOZYCJE
Technika trzeciego poziomu wykazania inicjatywy i wzmacniania swojej pozycji jest „doktryną sztabową".
Analiza problemu.
1. Analiza problemu.
2. Wymyślanie alternatyw i zalecanych rozwiązań
3. Opracowanie kroków dla wprowadzenia rozwiązań w życiu.
4. Uwzględnienie wszystkich możliwych aspektów (społecznych, ekonomicznych, psychicznych).
5. Przedstawienie propozycji w sposób, który wymaga tylko podpisu czy krótkiego potwierdzenia — działaj.
„Doktryna sztabowa" zmierza do tego, aby przełożeni otrzymali do analizy i zatwierdzenia końcowego zalecenia, sam finał przetwarzania danych.
4. ZAMIERZAM ZROBIĆ
Tylko najważniejsze decyzje wymagają zatwierdzenia. Reszta, czyli 95% należy do decyzji wykonawców. Wykonawca ma nie tylko na głowie problem, ale i jego rozwiązanie. Wzmacnia to ich pozycję.
5. ZRÓB TO I NATYCHMIAST POINFORMUJ
Informujesz natychmiast, ponieważ inni muszą wiedzieć o twoich działaniach. Często od naszych działań zależą decyzje innych. Te informacje potrzebne są przed podjęciem kolejnych decyzji i następnymi krokami.
6. ZRÓB TO I INFORMUJ OKRESOWO
Ten poziom inicjatywy odnosi się do działań jako elementu samooceny, efektywności pracy i jej skuteczności. Można by to ująć jako rodzaj sprawozdania czy raportu w takiej formie, która może być przekazywana innym, tym, którzy ze zrozumiałych względów powinni nieć te informacje, aby podjąć swoje decyzje. To raportowanie może zawierać analizę trudności i przeszkód w realizacji, ale tylko w przypadku, gdy są one poza sferą wpływów czy kompetencji.
7. ZRÓB TO
Gdy coś stanowi istotę twojego zakresu obowiązków i twojego wpływu, to po prostu to zrobisz. Najwyższy poziom inicjatywy ma ogromną moc sprawczą Wystarczy tu określenie głównego celu zadania, a sam wykonawca troszczy się o procedury i sposoby realizacji. Nie pytasz się, a po co? A dlaczego? A jak? Nie jest to w tym momencie właściwe i istotne, bo rozumiesz, że cel jest ważny. Nie ma miejsca, czasu i sensu dopytywać się jak to zrobić, bo wybrali cię właśnie, dlatego, że to ty masz to wymyślić, umieć to zrobić, bo to należy do ciebie.
Elbert Hubbard tak pisze o osobach z siódmego poziomu inicjatywy:
Dzieje cywilizacji, to jedno długie, pełne niepokoju poszukiwanie takich właśnie osób. Wszystko, o co taki człowiek poprosi, otrzyma. Należy do tak rzadkiego typu ludzi, że żaden pracodawca nie może sobie na to pozwolić, aby stracić takiego pracownika. Jest poszukiwany w każdym mieście, miasteczku i wsi, w każdym biurze, w każdej firmie. Amerykański przykład takiego człowieka nosi tytuł „List do Garcij". Na przełomie stuleci wybuchła wojna między Stanami Zjednoczonymi a Hiszpanią. Prezydent Mc. Keenley musiał wysłać pilną wiadomość dla Garcij, przywódcy rebelii na Kubie o desancie Bukanierów dla wsparcia powstania. Nie wiadomo było gdzie przebywa Garcija w dżungli w górach. Wiadomość miała być dostarczona w kilka dni, a nikt nie wiedział dokładnie jak to zrobić. Jeden z doradców zasugerował oficera Rowana. Wezwany do prezydenta otrzymał od niego kopertę z informacją oraz rozkaz dostarczenia w określonym czasie. Zasalutował i wyszedł. Gdy Mc. Kinley wręczał Rowanawi w Waszyngtonie list, ten nie pytał się gdzie jest Garcija. Jak tam dotrzeć, jak ma wrócić. Po prostu wziął wiadomość i sam obmyślił jak ją dostarczyć. Pojechał pociągiem do Nowego Jorku. Statkiem popłynął na Jamajkę. Przedarł się przez morską blokadę małą żaglówką Wylądował. Ścigany jechał szaleńczo wozem, galopował konno i szedł piechotą. Wiosłował pod prąd łódką, przedzierał się przez dżunglę sam i z przewodnikiem. Po dziesięciu dniach Rowan dostarczył wiadomość Garcij o dziesiątej rano. O siedemnastej wyruszył w podróż powrotną. Odpowiednikiem polskim Rowana może być Skrzetuski w misji pod Zbarażem do Jana Kazimierza. Nie pytał się jak przedrzeć się przez oblężenie, ani co będzie jak go złapią. Robił po prostu swoje.
Jest coś fascynującego w tego typu akcjach. To, co fascynuje, to działanie jak taran. Jest cel, jest misja, jest świadomość jej wagi. Motywacja uruchamia starania i aktywność, a to z kolei generuje środki.
Opracowanie
Alana P. Stroganowski